Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda 23

wejdzcie tu - moje krotkie wynurzenie

Polecane posty

Gość magda 23

Sprawa wygląda tak: Poznałam gościa, bardzo mi sie podoba, mamy podobne przemyślenia (duchowe, zyciowe), jestesmy podobni fizycznie, pociagamy sie fizycznie - bardzo, zawse chcialam byc z kims takim, szukał w zwiazkach tego co ja mu chcialam dac, co ja mu moge dac, szczerosc, zaufanie, prawdziwosc, milosc, niestety on juz sie zrazil (wieloletni zwiazek) i nie chce sie znikim wiazac, zaproponowal mi wiadomy uklad - seks. Odmowilam. Ale wciaz o nim mysle. Czuje ze bylabym z nim szczesliwa, i on ze mna tez za jakis czas (musze jeszcze troszke dojrzec), jest dla mnie moim idealem, wymarzonym, on twierdzi ze ja jego tez ale chyba tylko z ficzynosci :( minelo kilka miesiecy - on spotyka sie z inna ja wciaz mysle ic zekam ze to musi sie kiedys wydarzyc,, to mozliwe w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shepherd
Coś te wasze wspólne przemyslenia duchowe i zyciowe kuleją skoro on ci proponuje seks, a ty odmawiasz. Faceci lubią czasem posciemniac na rozne tematy, to jak z horoskopem, zawsze sie w cos trafi. Zastanów się nad tym. Nie rozumiem co robiłaś przez te kilka miesiecy jak on był wolny, a potem sobie kogos znalazł. Dojrzewałaś tak dlugo do decyzji az on sobie jakas znalazl, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zaproponował ci seks,to chyba jasne,o co mu chodziło - ale przynajmniej był szczery. Ja skreśliłabym go definitywnie! To, że mieliście podobne przemyślenia jeszcze nie rekomenduje go na kandydata,o jakim marzysz. Gdyby mu rzeczywiście zależało na tym wszystkim,o czym Tobie opowiadał, dziś nie zostałabyś sama. Nie zaprzątaj sobie głowy tym kolesiem; on już ma to, czego szukał (tylko pod innym adresem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23
odmówiłam, bo wolę ze zwierzętami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23
fakt, byl szczery do bolu, mowiac ze nie obiecuje nic, bo nie moze, narazie liczy sie dla niego seks, i nie chce sie z nikim wiazac, nie szukal porozumienia dusz, bo zwatpil, ale to o czym gadalismy - podpisywalam sie zawsze obiema rekoma, te same mamy zdanie na wiele roznych waznych tematow. przez te kilka miesiecy probowalam o nim zapomniec, bo wiedzialam ze mu chodzi tylko o seks, ale czasem mnie najdzie i mysle sobie ze tylko z kims takim chce byc, i ze gdyby on chcial - mogloby sie udac. ta jego kolezanka czy dziewczyna to jest na takich samych zasadach jak ja - czyli do bzykania....nie sadze by sciemnial, jest wyjatkowy, jego religia i to co mowil, jaki jest - tow szystko do siebie pasowalo, zreszta mowil ze brzydzi sie klamstwem ciekawi mnie czy mam szanse, czy moze kiedys gdzies....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanse? O czym Ty mówisz dziewczyno! Masz zamiar czekać,aż on zechce założyć rodzinę i myślisz, że poszuka wtedy Ciebie? Prędzej się zestarzejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvxxxvw
ale po co ci taki gosc potrzebuje latwej panienki a ty juz sie zabujalas bedziesz z nim bedziesz liczyla na niewiadomo co a on bedzie mial kilka lasek na sex zreszta juz ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×