CO O TYM SADZIC ??BYSCIE BYLI Z KIMS TAKIM ??

panna em - zrobie tak jak mowisz .. niech znow powalczy o mnie .. :(

no właśnie :) powodzenia

panna em -dziekuje :))

i powiedzial mi wczoraj ze mam nie byc taka zboczona bo on woli jak dziewc zyna jest niedostepna bo lubi zdobywac w lozku a kiedys taka bylam ale na poczatku ... - przeczytaj to sobie jeszcze raz... a potem jeszcze i jeszcze... Co z tego można wywnioskować?? Że przez te 2 lata podobało mu się że byłaś taka otwarta na seks, że miał go kiedy chciał i ile chciał a teraz? Teraz woli te bardziej niedostępne. Ja po czyms takim mocno bym się zastanawiała czy czasem nie trafił na taką "niedostępną" co to musi się starać żeby ją do wyrka zaciągnąć. Skoro teraz mu się takie podobają to powiem Ci szczerze ale jak dla mnie to juz mu się znudził seks z Tobą i woli sie trochę pomęczyć z inna. Faceci lubia zdobywać - to mówi samo za siebie...

życie...- ale mnie teraz pocieszylas :( az mam dola ;( ale on nie jest typem co by zdradzil ;/ i wogole nie jest typem co go inna by krecila ;/ ehh ..a moze nie podobam mu sie juz ... ale jest ze mna bo kocha :( ehh ;(

MALENKA ISKIERKAAAA - nie chciałam Cie jeszcze bardziej dolinowac... ale to była moja 1 myśl po tym co przeczytałam. Pomyśl o tym, przecież to logiczne. Byłaś jego 1 kobieta? Jeśli tak to dlaczego by to mówił? Skoro tyle czasu mu to przeszkadzało, nie miał porównania to nie wyleciałby z takim tekstem nie wiedząc jak to jest "zdobywać te niedostępne". Jesli jesteś już jego którąś z kolei to też to daje do myślenia, widocznie mu się znudził taki seks i woli się trochę pomęczyć... Powiem Ci z własnego doświadczenia, że nigdy nikogo nie można być pewnym. Ja też wierzyłam, ufałam, i za każdym razem mówiłam "on NIGDY nie zdradzi, on nie jest tego typu facetem" ale prawda jest bardziej brutalna. Nie mówiłby tego gdyby nie spróbował "zdobyć" innej.. takie moje zdanie...