30 dowodów na to ze piwo lepsze od kobity

1.Piwem możesz się rozkoszować każdego dnia w miesiącu. 2.Piwa nie trzeba zapraszać na kolacje. 3.Piwo zawsze będzie cierpliwie czekać w samochodzie, aż skończysz grać w piłkę. 4.Piwo nigdy się nie spóźnia. 5.Piwo nigdy nie jest zazdrosne, gdy weźmiesz inne. 6.Po piwie kac zawsze przechodzi. 7.Naklejki z piwa zdejmuje się bez walki. 8.Gdy idziesz do baru, masz zawsze gwarancje dostania piwa. 9.Piwo nigdy nie ma bólu głowy. 10.Gdy już wypijesz piwo, masz zawsze butelkę zawsze coś tam wartą 11Piwo się nie zmartwi, gdy przyjdziesz do domu z innym piwem. 12.Piwo zawsze wchodzi gładko. 13.Możesz wypić więcej niż jedno piwo w ciągu nocy i nie czuć się winnym. 14.Piwem możesz się podzielić z przyjaciółmi. 15.Zawsze wiesz czy jesteś pierwszym, który otwiera butelkę. 16.Piwo jest zawsze wilgotne. 17.Piwo nie zada równości. 18.Piwo możesz pić przy ludziach. 19.Piwa nie obchodzi pora, o której wracasz. 20.Za zmianę piwa nie trzeba płacić alimentów. 21.Chłodne piwo to dobre piwo. 22.Piwa nie trzeba myc, żeby dobrze smakowało. 23.Od piwa nie można się niczym zarazić. 24.Piwo zawsze cię zadowoli. 25.Piwo nie mówi dla żartów, ze jest w ciąży. 26.Piwo nie ma krewnych. 27.Niezależnie od opakowania, piwo zawsze dobrze wygląda. 28.Piwo nie narzeka na chrapanie. 29.Jedyna rzeczą o jakiej mówi Ci piwo jest pora, kiedy musisz iść do WC. 30.Nie musisz wstydzić się piwa, z którym przyszedłeś na imprezę.

Piwo nie zrobi loda:Pi nie zabiera pilota w czasie meczu

było pincet razy :o

pincet dwa nawet bez kozery

pińcetpierwszy; nie ma duupy.

Znamy, jak dotąd, 83 rodzaje kupy: Gówno Alfabet - wychodzi powoli, z jedną lub więcej przerwami, a kiedy na nie spojrzysz, myślisz: \"Czyż nie przypomina litery ...?\". Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla. Gówno Chamskie - możliwe tylko podczas srania na dworzu. Występuje wtedy, gdy dupa jest zbyt słabo wypięta - wpada do majtek. Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym, musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta. Gówno Chupacabra - jest tak brzydkie, śmierdzące i odrażające, że kiedy na nie patrzysz po wysraniu, powoduje u ciebie odruch wymiotny. Gówno Co Ma Wisieć Nie Utonie - nie chce się oderwać od tyłka, musisz sobie pomóc szczotką. Gówno Czyste - czujesz, ze gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym. Gówno Das Boot - wpadając do muszli powoduje pęknięcie glazury. Gówno Druga Fala - kiedy wstajesz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę z tego że to jeszcze nie koniec i znowu siadasz. Gówno Dualnej Gęstości - Jedna część jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym. Gówno Duch - czujesz że wyszło, ale nie ma go w kiblu. Gówno Filar Akropolu - nie oderwie ci się od tyłka jeśli nie staniesz na desce, bo jest tak długie, że dotyka spodu muszli klozetowej. Gówno Filmowe - oglądając go widzisz co jadłeś przez ostatnie pół roku. Gówno Fryzjer - gówno, które wyrywa włosy z dupy. Gówno Gazowe - jest tak głośne, że palisz się ze wstydu gdy wychodzisz z publicznego klopa. Gówno Gehenna - (nazwa jednego z wcieleń szatana) - pomrą ci, którzy to zobaczą. Gówno Gigant - wysrasz tyle, ze tracisz 15kg. Gówno Iglica - siedzisz na kiblu i coś cię kłuje w dupę. Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, to usiąść na kiblu, cisnąć i pierdnąć kilka razy. Gówno Jesienne - o kolorach polskiej złotej jesieni, ozdobiony czerwonymi kawałkami twoich jelit. Gówno Kilimandżaro - jego koniec jest oszroniony. Gówno Kłoda - tak długie, ze boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji. Gówno Kobieta - jest niezdecydowane. Zaprzestaje na wyjściu do połowy, zmuszając cię do bardzo mocnego ciśnięcia (nie polecam, może spowodować pęknięcie oczu) lub zaciśnięcia zwieracza i przerwania kupy w połowie. Gówno Kopiec Kreta - nazwa mówi sama za siebie... Gówno Koszula Dejaniry - puszczasz grubego, cygarowatego klocka prosto do wody, a impet jego upadku wywołuje pionową strugę wody z Domestosem, który pali żywym ogniem wnętrze rozepchanego odbytu. Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam wstaje z nudów. Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje. Gówno Leśne - przyjemnie po nim wejść do kibla innym osobom. Gówno Lisie - czai się przez godzinę by wypaść nie wiadomo kiedy. Gówno Mały Chłopiec - wystarczająco potężne, aby zrównać z ziemią niewielkie miasto. Gówno Meksykańskie Żarcie - jego smród powoduje całkowitą utratę węchu (nie polecam). Gówno Merytoryczne - stanowi treść samą w sobie twojego srania. Gówno Mokre - podcierasz się 100 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, wiec musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły. Gówno Moniuszko - przez cały czas śpiewasz Straszny Dwór bo nic innego nie może przyjść ci na myśl. Gówno Moro Pustynne - posklejane kilka klopsów w różnych odcieniach brązu. Gówno Naciągniecie Kręgosłupa - jest tak bolesne, że myślisz - wysrałem chyba kręgosłup. Gówno NewArt - wysrywasz różne dziwne ornamenty, które nie nikną po spłukaniu wody. Gówno Niespodzianka - sam nie wiesz czemu spodnie masz brudne i śmierdzące. Gówno Noworoczne - charakteryzujący się serią wybuchów przy zetknięciu z wodą, pozostawiając ślady w kształcie sztucznych ogni na ścianach kibla. Gówno Ołów - jest tak ciężkie, że nie da się go spłukać (występuje tylko w ubikacjach półkowych). Gówno Ornitologiczne - tak śmierdzi, że okoliczne ptaki spadają martwe z drzew, a zięba rdzawka zmienia kolor upierzenia na fiolet. Gówno Paniczne - patrzysz do muszli i spierdalasz gdzie pieprz rośnie z grymasem na twarzy. Gówno Pani Od Plastyki - zazwyczaj całkowicie płynne. Kolor tej kupy (zielono-szary) można uzyskać mieszając wszystkie farbki z pudełka. Gówno Panoramiczne - po sraniu wzywasz ekipę od dezynsekcji i malarzy. Gówno Perspektywiczne - wiesz czego nie jeść w przyszłości. Gówno Pękająca Żyła Na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno ze dostajesz apopleksji. Gówno Pijackie (kackupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są oznaki ześlizgiwania się na dnie muszli. Gówno Płynne - złotobrązowa ciecz spryskuje cały klop. Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia). Gówno Podnośnik - nagle zorientujesz się, że coś podnosi cię do góry. Gówno Polityk - zaczyna się jak gówno gazowe (pierdzenie słychać w całym domu) a kończy na kilku klopsikach wielkości paznokcia. Gówno Poród - wydalenie go (duże ilości) jest czasochłonne i tak wyczerpujące, że powoduje osłabienie nóg. Skrajne przypadki kończą się niedowładem dolnych kończyn Gówno Powódź - wysrywasz tyle, jakby rozpruł się wielki worek z piaskiem; zazwyczaj kończy się zalaniem muszli i zostajesz sam na sam z brązową, ciastowatą masą. Gówno Próżniowe - tworzy takie podciśnienie, że zasysasz całą wodę z kibla. Gówno Przeciąg - spowodowane gwałtownym obniżeniem temperatury. Aby się nie zesrać, musisz natychmiast biec do kibla. Gówno Przedwczesne - kiedy nie zdążysz zdjąć spodni. Gówno Przylgnięte - gdy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy. Gówno Publiczne - przypomina znane uczucie ciepłego, miłego smrodku, który naciera w niezbyt higienicznych kiblach publicznych. Gówno Romantyczne - po zakończeniu srania serce ci szybko wali i masz łzy w oczach. Gówno Rubaszne - sąsiedzi słyszą twój śmiech rozpaczy, przez całą kanalizację w twoim bloku. Gówno Sen - kiedy nie byłeś w kiblu przed 2 tygodnie, to jest gówno, o którym śnisz. Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody. Gówno Spontaniczne - ni stąd, ni zowąd... Gówno Sprinterskie - pokój - przedpokój - kibel. Przeważnie przegrywasz. Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek puści, z dupy wylatuje gazowana ciecz. Gówno Szyszka - pozlepiane bobki przypominają dużą szyszkę. Wychodząc, dość mocno rozpychają zwieracz. Gówno Test (sonar) - malutkie gówno sprawdzające czy klop nie jest zatkany. Gówno Tędy Biegłem - nagle tracisz kontrolę nad zwieraczem i zaczynasz srać całkowicie płynną, jasnobrązową kupą. W szoku i panice biegniesz w najbliższe krzaki lub do kibla (jeśli jesteś akurat w domu), pozostawiając za sobą dwie linie z kupy wylatującej obiema nogawkami. W/w gówno spotykane jest dość rzadko, przeważnie u osób z zatruciem pokarmowym. Gówno Thriller - organizm wydala tak dużą porcję gorącej masy w tak krótkim czasie, że powoduje to skrajne wyziębienie organizmu i dreszcze. (Po oddaniu tego typu kału, większość badaczy problemu zawija się w ciepły koc). Gówno TopSecret - sam nie wiesz czy coś wysrałeś, bo nic nie ma w muszli. Gówno Tragedia Posejdona - wpadający do wody baton wywołuje falę, która opryskuje ci tyłek, spodnie, wnętrze muszli, a twój ryk niedowierzania i niechęci budzi sąsiadów. Gówno Tytan - jest twarde jak skała, niszczy jelita i rozpycha odbyt. Gówno Uderzenie mocy - wychodzi z prędkością ponad dźwiękową, a gdy wpada ochlapuje ci dupę. Gówno Utopijne - chciałbyś ale nie możesz. Gówno Wazelina - w ogóle nie rozpycha zwieracza. Wysrywasz je z taką łatwością, że na sedesie spędzasz zaledwie kilka sekund [hi Dębski! ;)]. Gówno Wigilijne - ości z karpia przechodzące przez twój odbyt sprawiają że śpiewasz kolędy piękniej niż zwykle. Gówno Wild Thing - po skończeniu chce ci się śpiewać, i jesteś tak szczęśliwy, że zapominasz się podetrzeć. Gówno Włoskie - fantazyjnie zakręcone + \"wisienka\" - w trakcie aktu kręcisz pomału tyłkiem, jak do Lambady, a kiedy czujesz że już wychodzi koniec, lekko zaciskasz zwieracz, aby powstała tzw. wisienka. Gówno Wstążkowe - półpłynna materia fekalna, która jest zbyt cienka, aby sklasyfikować ją jako Gówno Kłodę, a również zbyt gęsta, aby była Gównem Płynnym. Wygląda raczej jak trzycentymetrowej szerokości brązowa wstęga z kolorowymi cętkami. Gówno Wybuch - poprzedzone pierdem tak mocnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy kibel nie popękał. Gówno Wysokiej Klasy - (wręcz nie spotykane) nie śmierdzi. Gówno Zabawa W Chowanego - Wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca... Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca chodzisz ze skrzyżowanymi nogami.

:O typowe podejscie faceta :D:D:D:D

gehenna jest

:D

http://adikk.jestmistrzem.pl/