Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwdwdqwededw

Czy osoba , która każdemu dosłownie każdemu kogo poznaje mowi..

Polecane posty

Gość dwdwdqwededw

Czy osoba , która każdemu dosłownie każdemu kogo poznaje mowi.."jaka to nie jest zdolna, jaka dobra w tym i w tym i w tamtym tez, jaka atrakcyjna i jakiego to nie ma powodzenia, jak to sie za nia kolejki ustawiaja, jakich to nie ma zdolnosci, jaka jest super uczennica i jaka to nie jest najlepsza w pracy"....jest zarozumiałym narcyzem, ktory musi sie obnosic ze swoim ego.?czy tak naprawde, wewnętrznie jest zakompleksiona mała niepewna osóbką, ktora powtarzajac te słowa niejako jak mantre, chce całe otoczenie i siebie przekonac(jakby nie byla przkeonana)o swojej doskonałosci!! TA osoba, to moja, znajoma i kazda nowa znajomosc zaczyna od tego hymnu pochwalnego na swoją czesc,skad wiem?Bo kilka osob, ktore miały okazje ją poznac w nowej pracy(ja tez zreszta), powtorzyło mi to co ona im mowiła o sobie.Troche bylismy zdziwieni, takim pijarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne
Ta druga opcja z zakompleksieniem ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
moze jest tu jakis psycholog lub ktos kto sie zna na ludzkich zachowaniach..bo ciekawi mnie czy to narycyzm i zakochanie w sobie, czy wrecz przeciwnie wbrew pozorom, głeboko ukryte zakompleksienie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
czarne, ale dlaczego?mi sie zawsze wydawało, ze zakompleksione osoby mowia"jaka to jestem beznadziejna, do niczego sie nie nadaje.." mhh, a nie ze są zajebiste.!!ona zreszta mi powiedziałą, ze jest osoba pewna siebie i gardzi ludzmi "zakompleksionymi".bo trzeba umiec mowic o sobie dobrze, bo inaczej inni beda nas miec za nic!!'.mhh wiec sama zakłada , ze kompleksow nie ma!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne
No przecież piszę, że to zakompleksienie i psychologiem być nie musze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal...zal....
nieprawda. Trzeba byc pewnym siebie, to wazne.TYLKO TACY ludzie cos w zyciu osiagaja . Skromni raczej malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal...zal....
no zobaczcie przyklad DODY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
najlepsze, ze podeszła do mojej przyjaciołiki, ktora kumpluje sie z najprzystojniejszym facetem z pracy, ale tylko są na stopie przyjaciellskiej, a osoba o ktorej mowie, podeszła o mojej kumpeli i mowi"wiesz co kasia Ty uwazaj, na X , bo on wiesz jest podrywacz" ,mhh.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne
Ponieważ są różne rodzaje ludzkiego zachowania w walce z kompleksami. Jedni popadają w różne depresje z powodu swoich kompleksów a inni próbują wmówić sobie, że są świetni itd. aby poprawić swoje ego. Ona takim zachowaniem, czyli uprzedzanie wszystkich juz na początku znajomości, że jest taka czy owaka próbuje stworzyć im obraz własnej osoby aby broń Boże nie pomyśleli inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne
Pewnie jest samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
żal,żal doda to scierwo i co z tego, ze jest znana, jak reprezentuje sobą GóWNO!!!czyli nic, jej poziom qlruty jest niczym z rynsztoka, dałes kiepski przykład, na przykłąd taki Moby tworzy extra muze, jest znany nie tylko w Polsce, czyli na zadupiu EUROPy, jak doda, ale na calym swiecie i Tworzy muzykę z dusza, o niebo lepsza, od komerchy dody, skierowanej do małych dziewczynek, ktore wszystko kupia co im sie wmowi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
czarne, mądrze prawisz!!a do tego do pracy ubiera sie troche niewłasciwie, jakby chciała nie wiem, zeby facetom w biurze leciała slinka na jej widok, mega krotkie miniowki i do tego bluzki z dekolem,najlepsze jest to, ze ona jedyna sie tak ubiera w biurze, bo mamy taka swoja niepisana, zasade, ze zeby klienci nas kobiety w biurze postrzegali nie jako obiekt seksualny, ale jako kompetentne i znajace sie na rzeczy osoby, nie obnosimy sie przesadnie ze swoja seksualnoscia..oczywoscie jak jest goraca, ubieramy sie lzej wiadomo, ale spodnice raczej do kolan, albo przed kolana , a nie tak jak ona ledwo za tyłek i wielki dekolt, ze kazdy klient wpatrzony w jej dekolt jest zawsze jak z nia rozmawia, a nie zwraca uwagi na to co ona mowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
ona nie jest samotna, ma faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
tylko, jak to jest ,jak ja jej kiedys powiedziałąm, ze ja mam kompleksy to mnie wysmiała powiedziałą, ze ona mnie nierozumie, bo nie wie co to kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuppup
upuppu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslls
Kompleksy, dobra dobra. Niejedna zakompleksiona osoba bardzo by chciała potrafić wygłosić publicznie chociaż 1/10 takich pochwał na własny temat ale jakoś nie potrafi. Panna ma na pewno zjechaną psychę, co nie zmienia postaci rzeczy, że potrafi bić wokół siebie pianę, co niestety część osób kupi. I to jej będzie procentować w zyciu, nawet jeśli jest beznadziejną, pustą kretynką bardziej niż skromne siedzenie w kącie w przypadku osoby obdarzonej naprawdę niezwykłymi przymiotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslls
To jest technika manipulacji, manipuluje zarówno innymi jak i samej sobie sprzedaje na zasadzie pozytywnych afirmacji idealny obraz samej siebie. Ona w to wierzy, zapewniam cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też często mówie o sobie nieskromnie... tylko w moim przypadku to raczej forma dowcipu i lekkiej arogancji, dla rozluźnienia sytuacji;) U niej jak napisał ktoś wyżej to forma manipulacji. Z psychologicznego punktu widzenia raczej nie ma kompleksów, myślę, że próbuje w sposób słowny budować w głowach innych ludzi swój wyimaginowany obraz, taki, za jaką chciałaby być uważana, a niekoniecznie jest, jednak nie zna się na manipulacji, bo taka bezpośredność w gruncie rzeczy zawodzi. W takich rodzajach manipulacji ważne jest działanie na poziomie nieświadomości rozmówcy, czyli mówienie o jakiś cechach, ale tylko pośrednie łączenie ich z sobą poprzez gesty i mimikę;) Jeżeli ktoś wypowiada się o sobie otwarcie, jaki to On nie jest to oznaka niejakiego narcyzmu, Ona uważa się naprawdę za taką, jak wyraża siebie w słowach. Pozdrawiam - Kamil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkjlkl
niecierpie takich zapatrzoncy w siebiue narcyzow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkjlkl
przeprowadzam czesto rozmowy kwalifkacyjne i czesto zauwazyłam, ze ludzie nabieraja sie na taka technike manipulacji, prymitywna dosc,zastanawiam sie czy jest jakis sposb, by zażyc czyms taka osobę, na rozmowie kwalifikacyjnej, bo na ogoł te osoby sa gołoslowne, potrafia sie dobrze sprzedac, ale umiejetnosci sprzedania to nie wszystko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj :) Wiesz moim skromnym zdaniem zalezy od czlowieka. mam strasznie pewna siebie kolezanke :) ja ja ja mam swietne studia ( owszem jest lekarzem i to dobrym ) mam swietna prace ( niezle jej idzie ;0 jestem piekna owszem nawet dorabiala sobie jako modelka itd itp. osoba patrzaca z boku pomysli kurka ale samochwala. prawda jest ze dziewczyna ma ogromne poczucie wlasnej wartosci. ktos kto jej nie zna pomysla nadeta zarozumiala snobka. prawda jest taka ze to przemila dziewczyna ktora zna swoja wartosc i absolutnie sie nie wywyzsza a serduszko dla innych ma na dloni. tylko trzeba ja poznac. osoba o ktorej piszesz moze byc w odwrotnej sytuacji jest niesmiala boi sie porazek odrzucenia i jest zakompleksiona na maxa. nie znam jje wiec nie wiem. trzeba dobrze poznac clowieka pogadac z nim orzebywac poznac jego poglady zobaczyc jaki ma stosunek do innych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich ludzi nikt nie lubi
dlatego moim zdaniem, to kiepska forma manipulacji na dłuższą metę.... lubiani są ludzie, którzy potrafią słuchać, a jak ktoś jest pewny siebie i ma do tego realne podstawy to nie musi tego podkreślać na każdym kroku! moim zdaniem, osoba, którą autorka opisuje, ma UKRYTE KOMPLEKSY i poczucie NISKIEJ WARTOŚCI, dlatego ciągle musi podkreslać jak to jest świetna- to samo z ubraniem- kobieta o pięknej twarzy i figurze nawet w skromnych ciuchach przyciągnie uwagę, gołą dupę i cycki muszą pokazywać te raczej przecietne.... zal mi jej, musi być mieć spore problemy ze sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
dokładnie jak pisze osoba o nicku"takich ludzi nikt nie lubi:" to prawda, ze takich ludzi nikt nie lubi, jakos za nia nikt nie przepada, a tez nikt nie wierzy w to co ona o sobie mowi, nawet naraziła sie na smiesznosc, chwalac sie szefowi ze ma piątki na uczelni(studiuje zaocznie), jakby to było niewiadomo co???szef sie pozniej z tego nabijał!! a w pracy jest taka sobie, ciagle przymila sie do mezczyzn!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od tego, jak przeprowadza te autoprezentacje... w naszym spoleczenstwie panuje istna histeria, jelsi chodzi o ludzi mowiacych o sobie dobrze... jesli uważasz sie za totalne zero, badziew, dno, masz niska samoocene, wtedy jesteś cool... ale jesli masz odmienna postawe, wtedy kazdy chce Cie zgnoić... Dla mnie fałszywa skromnosc jest równie żenująca jak nadmierne wychwalanie własnej osoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja jestem taką żenującą samochwałą i co z tego? lubię siebie bo fajna dziewczyna jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
robo to w dziwny troche sposob, bo jak to mowi, mowi to bardzo szybko jakby bała sie, ze nie zdazy wymienic wszystkich swoich dobrych cech.. do tego cała sie trzęsie jakos natk nerwowo, jak to mowi, dla mnie mało przekonujaca, poza tym nic, a nic nie idzie to w parze jaka jest w pracy(kiepska,mało sie zna) i z tym jak wyglada i jaka jest do ludzi..nie za ciekawa z wygladu, wredna dla ludzi, firmowa obgadywaczka, i plotkara wymysla, na wszystkie ładniejsze laski plotki Poza tym ona nie daje innym dojsc, do gosu nie potrafi słuchac,a mi na pierwszym spotkaniu , pierwsze co powiedziała to włąsnie, ze jest superzdolna uczennica, jakby mnie to ochodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdqwededw
doprawdy w takim razie jestes naprawde żenujac, i głupia,do tego prozna, załoze sie, ze do tego inne laski obgadujesz i jestes plotkara i pewnie komentujesz, jakie to nie są brzydkie, wzystkie tylko ty miss swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich ludzi nikt nie lubi
komiczne> ale tu nie chodzi o to aby być fałszywie skromnym.... tylko o to, że jak ktoś jest w czymś dobry to nie musi ciągle o tym mówić, pewność siebie widać w jego DZIAŁANIACH! no np. ktoś mi mówi, że robie coś źle, o czym ja jestem przekonana, że robie dobrze, to mu się od razu "stawiam"- że gada głupoty- po tym pokazuję swoją pewność siebie- a jak dodatkowo po sprawdzeniu wychodzi na "moje"- to ta osoba nabiera do mnie szacunku- bo widzi, że dobra jestem w tym co robie- tak mniej więcej :P ... a jakbym tylko gadała jaka to jestem dobra, a przy byle konflikcie wysypywałabym się, to raczej wszyscy mieliby mnie za idiotkę i pustą samochwałę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×