Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sialalinkaaaaaaaa

Studia - MEDYCYNA

Polecane posty

Gość ja studiuje
Faktycznie wrazliwe ;) Ja mialam na to raz ochote, na sekcji hmm, niedoszlego nurka ale wytrzymalam ;) Ale faktycznie, czasami na patomorfie tak smierdzialo ze to byl hadrcore ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZACIEKAWIONA-TEMATEM
a takie troche glupie pytanie do osób które są na medycynie mieliście kiedyś mierzony iloraz inteligencji? tylko nie jakimś narodowym testem inteligencji:) tylko w gabinecie u psychologa ? pytam bo chciałabym określić czy studenci medycyny są ludźmi jakoś wybitnie uzdolnionymi czy raczej z przeciętną inteligencją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje
Nie mielismy. Ale powiem Ci szczerze - zdarzaja sie takie glaby przepychane przez wplywowych rodzicow, a nawet cisnienia porzadnie nie umieja zmierzyc... To straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZACIEKAWIONA-TEMATEM
w tym roku we wrześniu deklaruje chemie i fizyke na maturze jak narazie korki z fizyki biore od pażdziernika korki z chemi jak uda się dobrze zdać te przedmioty i dostanę się na AM to rzucam dotychczasowe studia i biorę się za medycynę wasze posty przyczyniły się do tego dzięki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZACIEKAWIONA-TEMATEM
proponuje rozwinąć ten topik bo tematyka jest bardzo ciekawa :) pozdro dla wszystkich obecnych jak i przyszlych studentów medycyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
Ja tez coraz bardziej sie przekonuje do medycyny, za rok zdam maturke z chemii i bioli za dwa postaram sie z fizyki i skladam papierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede teraz na 4 roku... i powiem Wam, ze wybor tego kierunku to najlepsze, co mnie spotkalo w zyciu:) studiuje na PAM-ie... z perspektywy czasu najgorszy jak do tej pory byl pierwszy rok... i anatomia:/ brr... wlasciwie caly pierwszy rok to jedna wielka anatomia, histologia i dluuuugo dlugo nic:D preparaty na zajeciach- nic strasznego. zajecia zaczynaja sie od lajtowych tematow czyt. kosci... i powoli nastepuje oswajanie sie z "materialem". akurat to nic w porownaniu ze stresem przed kolokwiami z anatomii... na poczatku ciezko bedzie Wam sie przestawic na ten specyficzny tryb... mnostwo nauki, a co najwazniejsze baaardzo szczegolowa nauka, czyt. dokladne przebiegi wszystkich nerwow, gałązek nerwow, przyczepy miesni...ehh...co tu duzo mowic- cholernie duzo tego. pamietam jak po zdaniu drugiego terminu z anatomii bylam z siebie dumna... po nauczeniu sie takiej ilosci materialu stwierdzilam, ze mozliwosci ludzkiego mozgu sa naprawde duze;) drugi rok uplynal pod znakiem biochemii i fizjologii- tez sporo kucia, ale tez sporo wolnego czasu-w porownaniu do roku pierwszego... trzeci rok byl chyba najgorszy pod wzgledem wolnego czasu, ale dochodza zajecia kliniczne, czyt. z pacjentami, co jest naprawde fajne:) jesli czujecie, ze praca z ludzmi i dla ludzi jest dla Was, goraco polecam medycyne:) nie ma nic piekniejszego niz usmiech pacjenta, ktoremu sie pomoglo:) pozdrawiam wszystkich kandydatow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miga18
doradzcie mi:)jestem w klasie biol-chem po wakacjach w klasie maturalnej...marze od dziecka o medycynie..z bioli mi idzie ok,z fizy tak srednio a z chemia tak sobie..wiem ze bede zdawac biole i chemie rozszerzona chociaz nie mam szans na 90 procent z chemii:(marze o medycynie i nie widze sie w niczym innym ale przeciez nie mam szans,nie jestem orlem z chemii:(co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
ja sie tylko boje tego ze jestem wrazliwa i gdy bede miala przekazac pacjentowi jakas smutna wiadomosc to sama gorzej to zniose, no i to tyle, a jak dokladnie wygladaja pierwsze spotkania z pacjentami, na czym polegaja zadania poczatkujacego studenta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
kochana ja orlem z chemii tez nigdy nie bylam ale w tym roku sie za siebie wzielam i moja najgorsza ocena z chemii w 3 kl liceum to 4, teraz nadrabiam poprzednie lata i mysle ze za rok zdam mature celujaco, wszystko jest mozliwe tylko trzeba troche wiary w siebie i zaparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miga18
oj ja zaparcie mam:) mam 5 z bioli:P co u mnie w klasie jest rzadkoscia,ale ta chemia mnie przerasta bo mam nic nie uczaca nauczycielke:(ehh wiem ze chce isc na medycyne ale marnie widze swoje szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
ja tez sie marnie widze mimo to nie mam zamiaru sie poddac, przeciez to moje marzenie, a zeby je spelnic nie potrzebuje niczego czego nie mam, przyda mi sie tylko silna wola i ksiazki :) Dla chcacego nic trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miga18
eh,to nie jest takie latwe..tyle ludzi zdaje na medycyne i malo kto sie dostaje:( ja z calego serca o tym marze,ale jak nie dostalam sie do jednego z lepszych liceum przestalam troche w siebie wierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze spotkania z pacjentem tak naprawde odbywaja sie juz po pierwszym roku w czasie praktyk wakacyjnych...idziesz do szpitala na oddzial i tam mowia ci co masz robic... tutaj duzo zalezy od tego na jakich lekarzy i oddzialowa trafisz...czasami pozwalaja robic zastrzyki, EKG...mierzenie cisnienia i temperatury jest na porzadku dziennym...ponadto jesli masz praktyki lekarskie, czesto mozesz uczestniczyc w zabiegach i operacjach, a takze w nich asystowac. a jesli chodzi o zajecia kliniczne na 3 roku, to najczesciej sa to bloki z interny, pediatrii na oddzialach w szpitalu, gdzie lekarz przedstawia historie choroby pacjentow, czesto mozesz pacjenta osluchac... generalnie zajecia kliniczne sa naprawde ciekawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje
Dziewczyny, nie martwcie sie bedzie dobrze ;) Naprawde, nie wszyscy na medycznej to orły, jak juz napisalam powyzej, przeczytajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
trzeba widziec tez dobre strony, tyle ludzi sie na medycyne dostalo! Wiadomo ze latwo nie bedzie OK teraz lece spac ale jutro napewno sie tutaj pojawie i bde kontynuowac temat. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzkaa
a ja mam problem.... nie mogę sie zdecydować pomiędzy weterynarią a medycyną/stomatologią. Jeśli chodzi o same studia to wolę 100 razy medyczne... Wydają mi sie o wiele ciekawsze... Jednak jeśli chodzi o pracę, to wolę zwierzęta niż ludzi.... taka prawda ;p DO tego dochodzi fakt, ze po wecie nie mając pleców będę skazana na pracę praktycznie za darmo...I nie oszukumy się, ale otworzenie jakiejś małej kliniki dla zwierząt pochłania wiele więcej środków niż otowrzenie gabinetu stom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baską
a ile zarabia taki stomatolog, ktory ma swój gabinet, a ile taki, ktory pracuje u kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
tez myslalam nad weterynaria, ale wlasnie dlatego ze bardziej przejmuje sie losem zwierzat nie moglabym byc weterynarzem, bo za kazdym razem jakby jakis zwierzaczek umarl albo byl bardzo zraniony to pewnie bym plakala A jak to jest, jesli chodzi o lekarza, czy musi byc czlowiekiem zdecydowanym? Wydawaloby sie, ze tak, ale ja mam z tym problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z pielęgniarstwem
z biologii mialam 70% zdawalam mature 3 lata temu nie poszlam na studia bo nie mialam kasy . teraz mysle o zaocznych studiach np o pielęgniarstwie? na jakiej uczleni polecacie i czy jest naprawde cięzko/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
a tylko z biologii zdawalas? Bo na medycynie minimum potrzebna jest biola i chemia. A co do pielegniarstwa, to czy masz do tego powolanie? Czy liczysz sie z tym ze to nie jest latwa praca? Od sprzatania, opieki, mycia pacjentow do podierania im tylkow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ja sie wypowiem
o pielegniarstwie ... Ja wlasnie po roku mordegi rezygnuje z tego porabanego kierunku ... jak nie masz powolania to spierdzielaj gdzie mak rosnie ;/ Sorry ze tak dosadnie ... Ja studiowalam pielegniarstwo na Śląskim Uniwersytecie Medycznym ... i powiem tak praktycznie zero czasu dla siebie i ze jest to rok wyciety z mojego kalendarza;/ w tygodniu czasu za bardzo na nauke nie ma ... za to ryjesz w weekendy ;/ Nie ma sensu konczyc kierunku, ktory potrafi wykonczyc psychicznie i fizycznie ;/ Nie wiem co mnie podkusilo zeby isc na ten kierunek ? Do tego praktyki ... naprawde praca pielegniarki to ciezka PRACA FIZYCZNA ... po jednej dniowce nogi wchodzily mi do tylka ;/ Ostatnio studenci 2 roku mowili ze duzo osob z ich roku zrezygnowalo bo juz nie mieli sil ;/ i o dziwo w tym roku z pielegniarstwa zrezygnowalo kilka osob z osatniego roku ! Co musialo sie stac ze w czasie ostatniego roku nauki zrezygnowaly ? To daje do myslenia ;/ Mysalam ze bedzie lzej na pielegniarstwie ... dawniej byl to zawod na ktory ciegnely wiejskie panienki ;/ Teraz to sie diametralnie zmienilo ;/ Teraz by byc pigula trzeba miec papierek uczelni wyzszej ... niestety pacjenci i lekarze maja to w dupie i traktuja cie jak cie jak zwykla glupia panienke, ktora jest od podawania basenu i czyszczenia d**y ;/ To przykre Wiedza pielegniarek ... powiem to glosno ... doruwnuje LEKARZOM - i niech mnie zjada tutaj z lekarskiego - ale to do jasnej cholery prawda !!! Korzystamy z tych samych ksiazek co lekarski !!! Poziom niższy od lekarskiego - fakt ... ale z tego co widze po naszych asystentkach w szpitalu - wiedza dorownuja lekarzom - pewnie lata praktyki ! Pamietam jak mielismy pacjentke ktorej amputowali noge ;/ pielegniarka gdy zobaczyla jak jej amuptowali te noge od razu stwierdzila ze trzeba bylo wyzej ciac ... minal tydzien i lekarz amputowal pacjentce jeszcze troche nogi ;/ No i te zarobki po studiach ... ktore sa niczym jalmuzna od panstwa ;/ To sie zmieni za kilka lat ... juz teraz w wielu szpitalach specjalistycznych zarabia sie po 3 tys zl wzwyz ... ale mnie juz nawet dobre zarobki nie skusza ;/ A jest to nie powiem kuszace :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaa
Wiem wiem wiedza pielegniarek doruwnuje lekarzom i wlasnie dlatego w zyciu bym sie nie zdecydowala na te studia, bo potem masz wiedze jak learz a traktuja cie jak sluzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ja sie wypowiem
No i to jest wlasnie przykre ... wogole nie wiem dlaczego po podstawie biologii mozna dostac sie na ten kierunek ... kryteria powinny byc bardziej rygorystyczne ... bo pozniej i tak mnostwo osob odpada ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaaa
moze ktos jeszcze sie wypowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli myślicie,że weterynaria to nie jest praca z ludźmi, to jesteście w błędzie.Codziennie muszę się męczyć z kolientami, a wolałabym ten czas poświęcac pacjentom ;) no ale oni nie mówia i rozmowa z właścicielem jest koniecznością. anatomi, biochemia , wszelkie kobyły kliniczne- to i tak nic w porównaniu do najgorszego egzaminu- pacjenta do zdiagnozowania, operacji do przeprowadzenia, podjecia ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastassja
A ja studiuję kosmetologogię :) I właśnie jestem po egzaminie z anatomii - końcowym - wszystkie układy a teraz przede mna biochemia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastassja
miało być kosmetologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje
Ja jestem z lekarskiego i ja Cie zjem :) - to nie jest prawda ze pielęgniarstwo umie lub musi wkuwac tyle co lekarski!! Pomyslcie sami - po 3 latach licencjatu mozena juz pracowac, a zeby byc lekarzem meczysz sie 6 lat + oboziwakowy staz i oczywiscie LEP. Wiec nie gadaj bzdur. Tak sie akurat sklada ze mam znajomych na pielegniarstwie i wiem co oni sie ucza, a co my. Nie maja tych samych ksiazaek, czasami w ogole ksiazek nie maja tylko jakies opracowane juz kserowki. Ich np egzamin z ginekologii to to samo co ja mialam na zwyklej wejsciowce zeby chociaz wejsc na oddzial!! Wiec nie mow tak. Sami ludzie z pielegniarstwa mowia, jak widza jak my siedzimy jeszcze nawet przed zajeciami z naszymi grubymi ksiegami na kolanach i wkuwamy, ze nam tego wspolczuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje
do moze ja sie wypowiem - i niestety z tego co wiem, to duzo panienek z pielegniarstwa (faceci jakos nie) maja kompleksy, ze my niby zle ich traktyjemy, tzn nie zwracamy uwagi itd. To tez nieprawda. Jak ktos faktycznie chce byc na pielegniarstwie, to tego nie ma, bo czuje sie dobrze w tym co robi, a niestety duzo osob jest tez takich ktorzy nie dostali sie na lekarski, poszli na pielegniarstwo i teraz zazdroszcza, i wypisuja glupie teksty o tym jak to oni niby maja zle i ile to musza sie uczyc oraz ze tak samo duzo jak lekarski. Smiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×