Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

No my mieliśmy mieć urlop pod koniec września ale dostaliśmy podróż w prezencie ślubnym od szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia daj namiary na tą waszą firme to może zmienie prace wcześniej niż planowałam :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Tutaj w Krakowie na pewno jak będę w ciąży to będzie potrzebny ktoś na zastępstwo więc jak tylko będziesz dalej miała ochotę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia a wydawało mi się, że mówiłaś ze jeśli zajdziesz w ciąże to przeprowadzicie się do Bielska. Zmieniliście plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, źle mnie zrozumiałaś. Ja bardzo bym chciała wrócić do Bielska a le jak na razie to nie wiemy jak potoczą się nasze plany. A jak będę w ciąży to wrócę do Bielska na poród i chyba pierwsze dni po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) zawsze to raźniej mieć przy sobie kogoś bliskiego, z większym doświadczeniem, tuz po porodzie... a z resztą... zobaczycie jak Wam się wszystko poukłada. Czasem życie niesamowicie weryfikuje nasze plany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, gratuluję zamżązpójścia i pięknej podróży poslubnej. A ja kiedys mieszkałam przez 2 lata w Bielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptakowa dziękuję ci bardzo :) A dlaczego tylko przez dwa lata? Edusia masz racje , lepiej mieć po porodzie przy sobie chociażby mamę bo w Krakowie nie mogę na nikogo liczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia gratuluje i wszystkiego najlepszego! no i owocnej podrozy poslubnej:) mnie to czeka za 2,5 miesiaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo ja taka durną pracę mam. Troche tu, trochę tam, teraz też za 3 miesiące się wyprowadzam, ale już nie będę pracować w tej firmie. Wcześniej tylko mó mąż w niej pracował i ja jeździłam razem z nim. Teraz szykujemy się na Wrocław, ale nie wiem czy to wypali. Bardzo bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanko. Bo my lecimy samolotem i nie wiem czy jak faktycznie jestem w ciąży to czy to nie zaszkodzi dziecku. Czy słyszałyście jakieś opinie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia - nie mam pojęcia, ale nawet jeżeli zaszłaś to ciąża będzie jeszcze bardzo wczesna i chyba nie powinno jej to zaszkodzić. Który dzień cyklu masz dziś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka leciała miesiąc temu do Stanow (lot więc był długi) i mówiłą, ze czuła się rewelacujnie. Nie miała zadnych dolegliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem co z tym samolotem... A ja mam pytanie do Ciebie:czy w kosciele,podczas przysiegi faktycznie jest taki stres? bo mi to juz spedza sen z powiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta widzę, że ty bedziesz brać ślub miesiąc po mnie :) Mam nadzieje, że na upragnioną ciąze nie bedziesz musiała długo czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta ja dopiero załapałam stresa w sobotę rano. A co do przysięgi to cały czas się denerwowałam ale jak zaczęłam mówić słowa przysięgi to wszystko spłynęło po mnie jak woda i już było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze.... jak znam siebie, to bede ze stresu głos bedzie mi sie tak trząsł, że nic powiedziec nie bede mogła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Edusia,ja dokladnie 15 listopada a Ty? no ja tez mam nadzieje ze szybko dorobie sie brzusia,podobnie jak Ty,i wszystkie pozostale dziewczyny:)ale ja bede musiala czekac pewnie do konca roku przez ta prace:( musze uciaekac bo wlasnie do niej sie wybieram.PAPA 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia ja też tak myślałam ale jak już staniecie twarzami do siebie to jest już ok. A poza tym to pierwsze mąż mówi przysięgę a dopiero potem Ty. Mój mnie tak zaczął rozśmieszać że myślałam że nie dokończę przysięgi i zacznę się śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie ma się co stresowac przysięgą. Ja po slubie stwierdziłam, że stres jest tylko dlatego, że ludzie się wkoło pytają czy się denerwujesz, a tak naprawde to nie ma czym :) Ja podczas przysięgi się nie stresowałam. Czułam się jakbyśmy byli tylko MY i ksiądz, zupełnie zapomniałam o ludziach wkoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×