Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

ja jeszcze żadnego :(:(:( nie mam się jak z domu wyrwać bo mały chory :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dziewczyny już wróciłam. Kurcze dzisiaj w Krakowie jest jakiś szczyt NATO czy coś takiego i przejechać z jednego miejsca na drugie to tragedia :( Muszę zjeść sobie kolejnego pączusia to mi się humor poprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam, że jak dzis wieczorem zerknę w lustro to zobaczę takiego wielkiego pączka :P ale co mi tam.... lekarz wreszcie pozwolił mi chodzic na baden, wiec dzis po pracy mam zamiar sprawdzić czy pamietam jeszcze jak sie pływa :D Normalnie odczekac sie juz nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis tez nie jadlam zadnego pączka i raczej nie zjem:(Tu gdzie mieszkamy nie ma dobrych paczkow:( Chyba sie porycze!!!Nawet swieczka mi przypomina paczek-ma takie same kolory:( A wy tu piszecie ze zjecie kolejnego.... Ale cos. A ja sie wkurzam bo jeszcze do mnie lekarz nie dzwonil i dalej nie wiem co z ta moja spirala robic:( Same smutki dzis mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fretka a dlaczego zdecydowałas sie na tą formę antykoncepcji? Nie myslałaś o tabsach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia te tabsy to sa tabletki anty?? Jak tak to bralam je przez ponad 2 lata bez przerwy i sie juz czulam okropnie-ALE PRZYNAJMNIEJ MIALAM @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aLE EDE TA SPIRALE WYCIAGLA!!!! Nie ma no co czekac.To nie jest dla mnie rozwiazanie:( Dosc sie tu na forach naczytalam o tym gownie-sory za wyrazenie. Ale ja to jestem taka mądra ze najpierw zalozylam a dopiero jak sie zaczelo mi pieprzyc to zaczelam czytac- i mi sie oczka otwarly!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie dlatego ja nie jestem przekonana do spiralki, za duzo komplikacji moze potem być. Sam sposób działania spiralki do mnie tez nie przemawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola 81
hej dziewczyny a ja właśnie zastanawiam się właśnie nad taką spiralką a konkretnie za mireną po urodzeniu dziecka ale tak dokładnie to nie myślałam jeszcze na co się zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fretka - skoro u was nie ma pączków to zrób sobie sama, synowie się pewnie ucieszą :) Edusia - możesz mi napisać jak u Ciebie przebiegało leczenie PCO tzn, jakie leki brałaś wtedy kiedy udało Ci się zajść i czy miałaś wysoki testosteron, bo ja mam pewne wątpliwości co do metod leczenia mojego gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia ja tez wlasnie juz wiem na wlasnej skorze o powiklaniach spirali i jej nie chce. A co do Mireny tez sie naczytalam dosc-a u mnie by odpada przede wszystkim dlatego ze nie ma przy niej miesiaczki-nie to nie na moje nerwy. A co do pączkow to masz zjebis.... pomysl-jak moj maz przyjdzie z pracy to zrobimy wszyscy razem/ale teraz sie ide polozyc bo sie czuje jakby mnie walec przejechal. Narazie czesc-ale jeszcze tu zajrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola81
kurcze dziewczyny jaką mam kochaną mamuśke rano już zaczeła piec pączki i oponki i faworki i już mi sis podesłał pyszne przynajmniej ona o mnie pamęta PYCHHHHHHHHA :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola81
i znów cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola 81
hej przed chwilą teściowa wróciła ze sklepu i dziś kupiła śliczne pieluszki tetrowe z nadrukami kolorowymi wiecie jakie słodziutkie jak u was kompletowanie wyprawki dla maleństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicola ja nie kupiłam jeszcze absolutnie nic :/ Duze bedzie po Justysi ale coś tam trzeba kupic, a chociaz miejsce w szafkach na nowego dzidziusia znalesc... ale nie mge sie zmobilizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicola ja jeszcze nic nie kupuję, ale dzisiaj mi się śniło, że byłam w sklepie i wybierałam takie śliczne malutkie body dla mojego dziecka ale dalej nie wiedziałam czy dla chłopca czy dziewczynki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dziewczyny, ja zmykam. Nie wiem czy będę jutro może dopiero wieczorem, więc już teraz życzę wszystkim miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola 81
a ja mam prawie już wszystko dużo mi zostało po starszym synku ale moja teściowa to taki chomik iwszystkiego musi mieć dużo w sumie dobrze przynajmniej ja nie musz kasy na to wydawać a po za tym ona lubi buszować po sklepach więc jak chce to niech się wydatkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja to mam pecha to tępych bab w rejestracji.....okazało sie ze moja gin usg ciąży robi tylko po południu w środy i piątki. Jak się rejestrowałam to prosiłam o godziny popołudniowe zebym nie musiała brac wolnego, na co pani powiedziała ze tylko do poludnia moze na usg i mnie zarejestrowala na dzisiaj na 12:30 Poszłam i tylko się dowiedziałam, że muszą mnie przerejestrować i idę w środę o 19. Inna babka bardzo przepraszała za koleżankę, ale co mnie to obchodzi, dnia urlopu nikt mi nie zwróci:o Ja jeszcze nie jadłam żadnego pączka...ale muszę chociaz jednego:P Jutro do pracy więc bed emiała więcej czasu na rozmowy z wami:) Do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, widzę że słodko u Was :) Ja dziś nie miałam zbyt miłej przygody z pączkami, zjadłam dwa, przy drugim okazało się że nie dopieczone były i mnie dziś cały dzień nie dobrze. Do tego cały dzień czuje się jak bym zaraz miała dostać @. I faceta mi wcięło, no na mecz poszło. Phi. Jakoś mało fajny ten czwartek...za to jutro wole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki:) Co tam słychac? Na szczęście dzisiaj już piątek:) Meble juz mam w 75% poskręcane- zostało tylko skończyć szuflady do komody i jedną szafke wiszącą nad tv i koniec!!!!!! Wczoraj byłam zamówić sobie firanki i zasłonki na okna, przepiękne są, ale zapłaciłam prawie 400zł:o No ale mam okien na 5.5 metra więc dużo tej firanki...Trudno, za to będzie pięknie w mieszkanku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) U mnie meble na przedpokój też skeręcona, na szczęście się zmieściły :) Co do firanek to ja ostatnio kupowałam do całego mieszkania to razem z szyciem zapłaciłam 750 zł, a teraz mi się nawet ich powiesić nie chce, bo jak zawiesiłam jedną to się okazało, że nie wygląda tak jak chciałam i się zniechęciłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHOLERA SIE NAPISALAM JAK GLUPIA I MI TO ZJADLO!!!! Czesc dziewczyny.Dzis ide wyciagac spirale mam stresa jak nie wiem.Ciekawa jestem co mi powie ten bencwał na brak mojej @ przez prawie 3 tyg!!! BOJE SIE JAK NIE WIEM!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno kupiłam sobie nowe delikatne zielone firanki do kuchni a w pokoju największym chyba zrezygnuje z firan bo zasłaniają mi cały widok - a ładny mam, na las,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny fretka nie bój sie. Pewnie masz powikłania hormonalne, dostaniesz jakieś leki na wywołanie @ i powoli wszystko sie unormuje. dziewczyny zazdroszczę wam urządzania mieszkań... ja pamiętam jak sie przeprowadzaliśmy, to całe skręcanie mebli, sprzątanie, układanie.... oj... było to męczące, ale mieliśmy ubaw po pachy :) A co do firanek, to ja zawsze miałąm szczęscie- moja siostra jest krawcową i wystarczy ze kupowałam sam materiał i dodatki, a ona już robiła z nich przepiekne firanki :) Nie dość, że mnie to mało kosztowało (bo materiał mogłam wybrac na hurtowni) to jeszcze miałam pewność, że efekt będzie super. achaja co do mojego PCO to ogólnie jest dziwnie. Wszystkie wyniki były w normie (no może prolaktyna nie do konca była w normie), a co miesiąc miałąm mnóstwo pecherzyków, żaden z nich nie był dominujący- jedne pekały, inne sie wchłaniały a jeszcze inne po prostu były z miesiąca na miesiąc. Od tego wszystkiego porobiły mi sie zrosty na jajnikach, przestałam jajeczkować (bez luteiny na @ musiałam czekać po 60 i więcej dni, a cykle i tak byly bezowyulacyjne), a lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny. Ostatecznie miałąm mieć robioną laparoskopię, żeby usunąć zrosty i stare pęcherzyki które nie pękły, ale chyba pomogły leki hormonalne które miały przygotować jajniki do zabiegu, bo sie okazało że zaszłam w ciąże. Tak naprawdę to myślę, że największą rolę odegrała tu psychika. Jak lekarze mi powiedzieli, że z takimi jajnikami bez laparoskopii nie zajdę w ciąże, to zupełnie sie załamałam. Odpuściłam wszelkie starania bo one i tak nie miały sensu, monitoringi cyklu pokazywały coraz gorsze wyniki więc nadzieji za bardzo nie miałam. na 3 tygodnie przed terinem zabiegu byłam jeszcze na USG i okazało sie, że jakims cudem w prawym janiku mam jedno zdrowe jajeczko (oprócz 12 innych) i ze istnieje szansa, że coś sie z tego wykluje.... No i sie udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Edusia za naświetlenie sytuacji :) Przed tym laparo to pewnie brałaś luteine albo duphaston na regulację. A teraz się będziesz przymierzała to tej laparoskopi czy będziecie się starać bez tego - oczywiście jak już będziecie mogli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas brałam luteinę. Na dzień dzisiejszy to zobaczymy jak rozwinie sie sytuacja. Lekarz powiedział że po ciąży wszystko może się cofnąć i będe mogła sie obejść bez zabiegu, albo problem powróci i się nasili. Tak naprawdę to niewiadomo jak to będzie. Narazie postanowiłam zobaczyć jak organizm funkcjonuje bez leków. Jeśli okarze sie że znowu moje cykle będą tak długie to będe musiał wrócić do luteiny i liczyć na to że nowu sie nam uda. Plusem całej tej sytuacji jest to, że wiem że z moimi jajowodami jest wszystko OK i że w ogóle mogę zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa... przed laparo oprócz luteiny (która jadłam od samego początku jak tylko sie problem pojawił) brałam jeszcze jakieś leki, ale zapomniałam jak się te tabletki nazywały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,dobrze ze juz piatek bo nie chce mi sie juz w tej pracy siedziec, dzis przyjezdza moja chrzestna wiec napewno bedzie wesolo (z tej racji wczoraj troche roboczo - sprzatajacy wieczor mialam). Tez wam troche zazdroszcze tego uzadzania bo ja to mialam rok temu i najchetniej znow bym cos pozmieniala ale to nie na moja kieszen bo same firanki pochlonely kupe kasy bo w domu duzo okien wiec beda przynajmniej kilka lat musialy powisiec, wprawdzie szyje je moja mama ale samego materialu tyle potrzeba ze z karniszami to sam stolowy kosztowal 1000zl a gdzie do tego inne pokoje, synek ma pionowe zaluzje ale najchetniej tez bym juz zmienila na firanki bo wydaje mi sie ze byloby jasniej w jego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×