Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość july1

EX kontra NEXT

Polecane posty

Gość joanna1978
lanie-tak sie nie postepuje, z dzieckiem trzeba rozmawiac . a co do mamy i calowania sie jesli jest to jej partnr zyciowy to ok a jak tylko nastepny przydupas to katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i cztam cde
nastepny kolejny wujek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty juz wiesz ze wujek
jasne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
biedne dzieci ilu muszä poznac wöjköw i przezto majä tylko psychike zszarpanä czy zadna ex nie umie na dupie usiedziec tylko latac z niä po calym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak zadna ex bo kazda to
to dla ciebie suka?zanim cos napiszesz przemysl najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
nie kazda ale tych suk jest poddostatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze jestes jedna z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
ja mam meza i moja dupa nalezy tylko do niego(W PRZECIWIENSTWIE DO CIEBIE JA SZANUJE SIEBIE)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm*
a moja d.u.p.a to nalezy do mnie a nie do mojego meza ale moze sie myle.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm* no miałam to samo powiedzieć :D moja dupa oraz cała reszta należy do mnie i tylko do mnie... ale może ja też jakaś nie teges jestem :P pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
nie lap za slöwka dobrze wiesz co mialam na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i cztam cde
a jak nazwiecie faceta pomieszkujacego z ex a po tygodniu pomieszkuje inny narzecznoy czt kolejny kandydant na meza .wiem ze jej d...jej sprawa ale na to patrzylo male dziecko .tyle w temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
JÄ NAZWE SZMATÄ -BEZPLATNÄ DZIWKÄ A JEGO FRAJEREM---------------------MOZE ONE POWINNY ZMIENIC ZAWÖD Z DZIWKI NA K::WE PRZYNAJMIEJ KASY TROCHE ZAROBIÄ-----HA-HA-HA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszesz o ex twojego mena
Ma facet qust...nie bez powodu chyba byl z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
PISZE OGULNIE --BO W MALRZENSTWIE ZACHOWUJÄ SIE JAK ZAKONNICE--A JAK JUZ SÄ ROZWÜDKOMI TO PIERDOLÄ SIE BEZ OPAMIETANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma co ortografia na poziom
Ie szkoly specjacnej..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz to joanno z autopsji
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iolak
agaton moja sytuacja jest taka, ze dziecko mieszka u nas z pol tygodnia w tym co drugi weekend.Zrobilismy tak, zeby czula sie jak w domu, ma swoj pokoj, ksiazki, zabawki, ubrania, reczniki, mydelka-po prostu wszystko co ma normalne dziecko we wlasnym domu.Wcale nie uwazam, ze kupuje bardzo duzo, jak widze, ze wyrasta z koszulek to ide do sklepu i kupuje nowe ale nie 5par tylko 1 i tak ze wszystkim. Wyprawiamy imieniny i urodziny, kupujemy wtedy prezenty, ktore sobie wymarzyla-oczywiscie w granicach rozsadku np film albo jakas gre. Ale co mnie wkurza? Ano wlasnie to, ze jak slysze, jak dziecko mowi, ze ma wziac kolejna rzecz do mamusi to mnie krew zalewa, bo ja kupuje np jakies dresy, zeby miala na rower do lasu a ona bierze do mamusi(bo ta dzwonila zeby wziela) i ja nie widze dresow przez nastepne np 2 miesiace! Nie mialabym nic przeciwko, zebym widziala, ze ex tez jej kupuje, ale na razie nic nie widze. I wtedy jedyna mysl jaka mi sie nasuwa to rzeczywiscie nic nie kupowac i dac sobie na luz-w sumie to mamusia dostaje alimenty na DZIECKO, i powinna zapewnic mu byt,tylko niestety malo z tego wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosne to jest
Joanno, jesteś tak wulgarna, że uszy więdną. Gdzież Ciebie ten Twój Chorwat wyszukał? Świadczyłaś mu usługi w dzielnicy czerwonych latarni czy sprzątałaś dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iolak
a Ty te rzeczy kupujesz dziecku? To dlaczego masz pretensje, że chce w tym chodzić także poza waszym domem? I jeszcze jedno. W czym to dziecko do was przyjeżdża, skoro nie w rzeczach od Ciebie i nie w rzeczach od matki, bo ona wszak mu nic nie kupuje? Gołe przyjeżdża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iolak
tu nie chodzi o to w czym przyjezdza tylko o to, ze ex dzwoni i kaze jej z domu zabierac rozne rzeczy, ktore jej kupilismy. My nigdy nie dzwonimy zeby zabrala koszulke w tygryska ktora kupila mamusia bo nam nie jest do niczego potrzebna skoro mamy ciuchy w domu. A ona np nie kupila dziecku dresow, hulajnogi, butow i kaze to wszystko brac od nas. A chcesz wiedziec w czym przychodz? Najczesciej w za malych spodniach i przykrotkich spodniczkach i to najczesciej tych, ktore my kupilismy np rok temu. Dla mnie wlasnie to jest zalosne. Jezeli widzialabym, ze ona sama kupuje dziecku rozne rzeczy to do glowy nie przyszlo by mi, zeby zastanawiac sie czy dziecko ma wziac ksiazke z domu czy nie, ale sytuacja jest chora, bo ja np pozyczam hulajnoge a potem jej nie widze miesiac, bo mama zapomniala wziac, akurat byla u babci albo co innego. To jak myslisz, moze powinnam jej kupic jeszcze jedna pare?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iolak
i jeszcze jedno-ja nie zabraniam chodzic w tych rzeczach a nwet jeszcze nigdy nie zdarzylo sie, zebym nie pozwolila czegos wziac, tylko wkurza mnie takie pazerniactwo, ze panna, ktora dostaje kase ma czas isc do fryzjera, do kosmetyczki, na balety a nie ma czasu kupic dziecku spodni do szkolu. Moze to i ja nienormalna jestem ale to chyba nie mnie powinno obchodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtfguyjhr
Dla mnie to nie pojete jak dziecko moze mieszkac u taty pol tygodnia? co wy robicie z psychika dzieci???? gdzie te dziecko ma wlasny kat staly. biedne dziecko,do psychologa z wami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jihw
dziecko wychowywane w ten sposob bedzie oczywiscie uwazalo za norme ze mozna miec dwa domy 2 rodziny i bedzie to w przyszlosci powielalo :) dzieci rozwodnikow nie potrafia dochowac wiernosci . Mam kilka kolezanek z rozbitych domow ktore tez juz po rozwodach..nowe rodziny maja .i zero poczucia ze robia swoim dzieciom krzywde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iolak
dziecko ma kat i u mamy i u taty. Dziecko samo przyznalo, ze woli spedzac czas i tu i tu a nie tylko np tydzien u mamy a weekend u taty. Nie wiem co jest lepsze, psychologiem nie jestem, ale skoro dziecko czuje taka potrzebe to dlaczego tego zabraniac? Ja tam pewnie wcale bym sie zbytnio nie zmartwila, zeby bylo rzadziej, bo to nie moje wlasne dziecko i pewnie inaczej sie to czuje, ale dlaczego zabraniac tego dziecku skoro ma taka potrzebe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfgujtyb
Bo dziecko musi miec staly dom a nie Hotel , potem jak dorosnie to tez bedzie fruwala tam gdzie jej wygodnie i gdzie mniej wymagaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1978
tak moze i robie bledy ort i st bo od wielu lat nie mieszkam w pl. moze masz ochote popisac po niem ? a co do sprzätania i czerwonych latarni - przykro mi ale nie trafilas w 10 . te prace nalezä do hobby polek ktöre przyjezdzajä dorobic do mojego kraju HA HA HA !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iolak
tfgujtyb nie wiem, czy to do mnie napisalas, ze dziecko bedzie fruwac tam gdzie mu wygodniej i gdzie mniej wymagaja. Uwazam, ze wymagamy tego czego mozemy wymagac od dziecka w takim wieku i wcale wizyty nie wygladaja tak, ze jak jest dziecko to chodzimy do parku, jezdzimy na wycieczki czy do kina. Jak jest czas i ochota to owszem a jak nie to normalne szare zycie, sprzatanie, gotowanie a nie nagradzanie dziecku, ze wlasnie przyszlo. Nie bardzo wiem jak powinno byc z tym stalym domem. My w kazdym razie postanowilismy, ze skoro dziecko przebywa u nas to powinno miec swoj staly kat, zabawki itp nie wiem, czy jest w tym cos zlego?Jak tak to wiesza sie na facetach, ze to niedzielni tatusiowie co to tylko rozpieszczac potrafia a jak juz ktos widuje sie z dzieckiem czesciej to tez niedobrze, bo bedzie skakac z kwiatka na kwiatek. Wystarczy, ze sama sytuyacja jest trudna to dlaczego mamy zabierac dziecku matke lub ojca, skoro ma z obydwoma rodzicami bardzo dobry kontakt? Chyba nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów
Ja próbowałam dogadzać dziecku mojego męża. Ciągle mu coś kupowałam, szykowałam wymyślne obiadki, deserki, organizowałam czas; czegóż ja nie robiłam. Ale dzieciak nastawiany przez mamuśkę ciągle wybrzydzał. U niej wpierdalał kaszankę i mielonkę, u nas szyneczka już była be bo otoczka z cienkiego tłuszczyku... Brak słów. Jego postawa jest taka: ojciec ma mu kupować wszystko czego zarząda. Ex nie jest gorsza, kontaktuje się z nami tylko po kasę. Jeszcze się rok szkolny nie skończył a już pisała kiedy dostanie dodatkową kasę na wyprawkę....... heh Ta wojna nie ma sensu. Ja jej dużo mogę zarzucić, a większość ex pewnie ma pretensje do next, nigdy po między nami nie będzie zgody!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i czytam sobie
dziecko to nie lalka , ma rozum i uczucia, i wyczuwa wiec mysle ze nawet jak mu nadskakiwalas czulo od ciebie ta niechec do niego.... sa kobiety fajne i niefajne...nie umialas nawiazas kontaktu z dzieckiem wiec sie nie dziw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×