Nienawidzę gdy mój chlopak...

gdy jest u mnie i siedzimy z moimi rodzicami, wciąż patrzy na moją mamę gdy mowi. Nie, nie podejrzewam go o to że ma na nią chęć. Po prostu czuję się ignorowana. Gdy opowiada kawał, jakąś historyjkę o pracy albo w ogole cokolwiek - wciąż patrzy na nią, na jej reakcje, nawet nie rzuci wzrokiem na mnie czy na tatę. Gdy czasami w tym czasie mówię że np. wychodzę do łazienki, nawet na mnie nie spojrzy tylko dalej gada z mamą. Rozumiem gdyby to sie zdarzylo raz czy dwa, gdy jest w środku jakiejś sensacyjnej historyjki i się zapomniał, ale tak jest non stop. Uwazam że to bardzo niekulturalne. Gdy ja jestem w towarzystwie i coś opowiadam, pilnuję się by wzrok przenosić z jednej osoby na drugą, a nie patrzeć na jedną-wybraną, bo inni poczują się lekcewazeni. On oczywiście uwaza że nie mam racji, że patrzy na wszystkich. Az mam ochotę z ukrycia go sfilmować.

a ja nienawidzę jak ktos wchodzi do pomieszczenia i nie wyciara zabłoconych buciorów, "Uwazam że to bardzo niekulturalne. "

moze chce zrobic dobre wrazenie?

albo on faktycznie woli Twoją Mamę, w sumie się nie dziwię bo wydajesz się byc niedojrzałą i przewrażliwioną księżniczką wiecznie oczekującą od wszystkich wokół hołdów i westnień zachwytu

Naucz się czytać ze zrozumieniem, ty głuptasie od uwag o księżniczce i nie dopowiadaj sobie czegoś niewynikającego z tekstu. Autorka tematu ma rację że przy opowiadaniu wypada kierować wzrok na różne osoby. Nic też nie pisze o tym że oczekuje że on tylko na nią będzie patrzył ale raczej że na każdego, na oboje rodziców, na nią, bez ignorowania kogoś.

tia i pewnie dlatego życzy sobie by jej chłopak zwracał uwagę na to że idzie do łazienki.... przeczytaj jeszcze raz....ona nie skarży się że chłopak patrzy wyłącznie na jej Matkę ale na to że nie patrzy na nią i jej nie zauważa gdy na horyzoncie pojawia się Mamusia mało to dojrzałe byc zazdrosną o własną Matkę, chyba zaniżóna samoocena i kompleksy dają o sobie znac

A jak by olewał Twoją matke to by był topik że sie niekulturalnie zachowuje bo ją olewa.

ile masz lat autorko że masz "takie dylematy" ?

chodzi tylko i wyłącznie o to że on ignoruje każdego innego w jego towarzystwie, no mnie to chyba logiczne że mi przeszkadza - w koncu to ze mną jest i ze mną ma plany? A łazienka? Jak moja mama wychodzi do łazienki, to on odprowadza ją wzrokiem i kończy historię, po prostu milczy i patrzy w stół, mimo że wciąż siedzimy ja i tata, kończy historię dopiero gdy moja mama wraca. Mogłoby nas z tatą tam nie być, a jemu by to nie przeszkadzało.

widac uznaje ze najwazniejsza osoba w waszym domu jest matka, a ojciec siedzi pod jej pantoflem. pewnie u niego w domu tak własnie to wyglada

Ale to nie chodzi o to że to jest moja matka. Równie dobrze to mógłby być mój kuzyn albo jego siostra. Jeśli się w ten sposób ignoruje wszystkie inne osoby z towarzystwa i jeśli się przerywa historię gdy ta wybrana osoba wychodzi, ale gdy wychodzą inne - nie zwraca się na to uwagi i kontynuuje się historię - moim zdaiem to bardzo niegrzeczne. Nie wiem jak on może tego nie rozumieć.