Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Do lukaaa9999 podaj jakiś adres mailowy to Ci opiszę moją podobną sytuację :)

Do nursetka Trochę mnie nie było ale przypomnij mi swój mail, żeby porozmawiać

ok melody to napisz do mnie, kingusiach87@gmail.com

Witam ,dziękuję za pomoc. I dziękuję za podanie mi info "na talerzu". Zbędne są te komentarze. Po prostu brak czasu sprawia, że nie siedzę przy lapsie i śledzę wątki jak inni ;)wolę pójść z dziećmi na spacer i do pracy ;) ale nie widzę powodu do tłumaczenia się. Podaje mój email luk.mar@poczta.fm pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuję za POMOC ;)

lukaaa9999, Nikt od Ciebie nie oczekiwał składania samokrytyki lub tłumaczenia się w żadnej formie. Przedkładając ,jak piszesz,"pójście na spacer i do pracy" nad chęć przyswojenia sobie maleńkiego zakresu ogólnodostępnej wiedzy z jednoczesnym oczekiwaniem ,że ktoś z forum to zrobi za Ciebie podstawiając efekt swojej pracy pod Twój nos ,sorry, pozytywne w odbiorze nie jest..

Dziewczyny czy to tylko moje wrażenie czy rzeczywiście tak jest? ale czytając to forum (od kilku lat), angielskie fora pielęgniarek zaczynam się zastanawiać,. czy bycie pielęgniarką w UK to ciągłe życie w strachu? że pacjent mnie pozwie, że manager mi narobi poważnych problemów o niepodpisany jeden papierek itp. Czy naprawdę pracując czujecie taki ciągły miecz Damoklesa nad sobą? bo analizując to co czytam to nie dziwie się, że brakuje brytyjskich pielęgniarek mimo dobrych zarobków i szukają zagranicą spragnionych lepszych poborow pielęgniarek.

ewaLa, Odpowiem nie wprost ,najkrócej jak potrafię. Jeśli wśród setek tysięcy użytkowników n.p. jakiegoś modelu samochodu trafi się kilkanaście egzemplarzy , które stwarzają poważne problemy,to z pewnością tą informację odnajdziesz w internecie. Pozostała ,przytłaczająca ilość zadowolonych posiadaczy pisać nie ma o czym i dlatego ich pochwał w necie nie ma.. W stosunku do pielęgniarek pracujących w UK jest analogicznie.

Witam, otrzymałam letter z deklaracją i info o tym że trzeba wpłacić, dokumenty zaakceptowane. Problem jest taki: po wysłaniu dokumentów do NMC wzięłam ślub. Dwa tygodnie później wysłałam potwierdzenie zmiany nazwiska, wszystko, tłumaczenia itd. Lecz oni to skanująitd. i przysłali mi final letter nie zmieniając nazwiska, zapewne tamto dopiero skanują. Dzwoniłam, powiedzieli ze tego jeszcze nie mają zeskanowanego. Czy ktos miał podobną sytuację?

Nie.

Do ewaLa: Tak, tak niestety to czesto wyglada. Wszystko zalezy od tego, ktory Trust dostanie kontrakt na konkretna placowke. I tak, raz jest bardzo fajnie, za chwile jest po prostu koszmar. U mnie na przyklad, od kiedy moj osrodek przejal nowy Trust, wszystko co do tej pory robilismy nagle jest totalnie nie tak. Na dzien dobry, po pierwszych kilku kontrolach wiekszosc personelu, wlacznie z managerami oddzialow zostalo zawieszonych za low performace, albo po prostu zwolnionych. Nagle dostalismy tyle nowej papierkowej roboty, ze nie mamy czasu doslownie na nic. Pacjenci sa po prostu zamknieci w szpitalu i nic poza tym, bo pielegniarki nie maja czasu realizowac nawet podstawowej opieki. Kazda zmiana to walka o to, zeby w tym calym zamieszaniu, jakims cudem nie popelnic jakiegos bledu ( co jest bardzo trudne), bo za tydzien bedzie nastepna kontrola i kazdy trzesie dupa, zeby nie wyleciec. Te 7.5 godziny dziennie nie wystarcza na sama papierkowa robote i nie ma juz czasu na nic innego. Nawet na to, zeby pod koniec dnia wypelnic incident form, ze sie nie dalo wykonac swoich obowiazkow z braku czasu. Dodatkowo, nowy system raportowania dziala tak, ze kazdy jest zobowiazany kazdemu patrzec na rece, bo jak nie zglosisz, ze twoja kolezanka nie wyrabia, to sama poniesiesz konsekwencje. Tyle, ze nawet jakbys chciala, to nie masz czasu na to zglaszanie. I nikt sie nas nie pyta, czy dajemy rade, jak sie maja w tej sytuacji pacjenci. A czesto bywa, ze nikt nie ma czasu nawet na to, zeby sprawdzic, czy kazdy pacjent wstal z lozka i dostal cos do jedzenia. Liczy sie tylko to, czy papiery sa wypelnione tak jak trzeba.

Hej dziewczyny :) powiedzcie, czy jeśli jestem po 2,5 letnim studium dostanę PIN? warto się starać??czytałam, że różnie z tym bywa. Od czego tj zależne???czasami dostałyście piny po liceum medycznym a po studium medycznym nie...

Ja po Liceum Medycznym w zeszłym roku nie dostałam PINu ale w decyzji, krórą otrzymałam z NMC mogłam uzupełnić liczbę godzin praktyk -725 w szpitalu angielskim albo uzupełnić wykształcenie z taką samą liczbą praktyk. Decyzja była ważna przez kolejne 2 lata czyli do sierpnia przyszłego roku. Zdecydowałam się na studia pomostowe, które kończę za 2 tygodnie . W NMC powiedziano mi, że mam dosłać tylko dyplom i zmianę kwalifikacji z Izb Pielęgniarskich . Zanim zdecydujesz się skompletować dokumenty, co jest dosyć kosztowne porozmawiaj z przedstawicielem jakiejś polskiej agencji rekrutacyjnej jakie masz szanse, ponieważ oni pracują z NMC na co dzień. Pozdrawiam.

Agnieszka9876 TWOJE WYPOWIEDZI SA OKROPNE I WREDNE, JEŻELI JESTEŚ TAKA W PRACY TO PRZYNOSISZ WSTYD POLSKIM PIELĘGNIARKOM

Witam, odnośnie Absolwentek LM co i mnie dotyczy, czekam na potwierdzenie z NMC przez osobę zajmującą sie edukacją. I jeśli stwierdzą że mam uzupełniać wykształcenie praktykami będę się odwoływać od tej decyzji ponieważ zdobyłam info z NIPiP że po wejściu ustawy która uwzględnia kwalifikacje absolwentek po LM na zasadzie praw nabytych z jednym warunkiem pracy w zawodzie przez 3 lata w ciągu ostatnich 5 lat.

cd NMC musi stosować sie do ustawy wprawdzie maja na 2 lata od października 2013 ale jeśli będzie więcej osób które beędą monitować to pogonią .Nawiasem mówiąc absolwentki LM uczylyy się 5 lat a praktyki były już od 2 klasy,nie będę uzupełniać wykształcenia ponieważ ponad 25 lat doświadczenia w pracy na OIT a licencjat jest wg mnie naciąganiem na pieniądze zarządzających tymi studiami wolę zrobić specjalizacę. Co to za sens powtórnie potwierdzać dyplom na studiach licencjata.. chętnie pomogę osobom po LM Pozdrawiam

czyli po studium medycznym powinnam otrzymać PIN??? jesli problem robią po LM. a jeśli odmówią nadania tego PINU to czy mogę napisać odwołanie, ale czy one coś pomoże? a jeśli będę kazali zrobić uzupełnienie godzin w szpitalu ang, rozumiem to to, że będę pracować za darmo. a możecie podać namiary na jakies firmy co współpracują z NMC?

Do gość Spróbuj porozmawiać z p.Sylwią Lopes z firmy JSL Consultants..

dzięki wielkie, a to jest polska czy angielksa firma?

Do gość Firma jest polska z siedzibą w Portugalii.

do gość, ..który napisał o wrednych wypowiedziach A.. Twoja teza o "okropnie wrednych wypowiedziach" Agnieszki9876 byłaby coś warta ,gdybyś zawarła w niej pełne i sensowne uzasadnienie tego co napisałaś. Bez tego twój post jest jedynie jednym mnóstwa paszkwili produkowanych w internecie na masowa skalę przez osoby,których zrozumieć nie sposób. Wątek ten czytam od niedawna a twój post skłonił mnie do przeczytania dużej liczby wypowiedzi Agnieszka9876 i nie potwierdzam tego co napisałaś. do Agnieszki9876 Nie przejmuj się tym co piszą "różne goście".Czekam na kolejne twoje dobre wypowiedzi.

Minimum to 7 funi na godzine https://www.youtube.com/watch?v=eniZvUiLzF8

Ja już dawno zauważyłam tutaj pewną tendencję. Niektórym się wydaje, że im się odpowiedź należy, jak psu buda. Człowiek okaże odrobinę dobrej woli i chęci, to ma za to jeszcze opieprz od tych, co chcą, żeby im pod pysk wszystko podsunąć. Witki człowiekowi opadają.

Mam test dla wszystkich ,którzy w Internecie na każdego z lubością wylewają pomyje. Stań przed lustrem i zadaj sobie jedno pytanie: Co pozytywnego zrobiłam/zrobiłem (poza codzienną dużą kupą), do czego w życiu doszłam samodzielnie z czego mogę być dumna? Pewnie odpowiedzi są dla ciebie niewesołe i to jest powód,dla którego w Internecie plujesz na wszystkich którym w życiu udało się zrobić coś sensownego. Należysz do tej licznej grupy, która wykazuje się "odwagą" obrzucania błotem innych tylko wtedy, gdy jesteś dobrze schowana/schowany w swojej „dziupli” za monitorem. ...I nic nie zmienisz! To taka gmina!...

iskra_boża, Podzielam twoje spostrzeżenia.Zauważyłam ponadto,że ci najbardziej roszczeniowi troglodyci są jak przysłowiowe meteoryty-znienacka się pojawiają i jeszcze szybciej znikają traktując forum, jak to słusznie kiedyś zauważyłaś ,jak infolinię ,której pracownicy mają zakichany obowiązek a nie tylko dobrą wolę.

Kochani pomóżcie. Dostałam ofertę pracy z PCQ Rec. do domu MHA Care Home, Abbey Park, Coventry. Czy znacie tę firmę ? Będę wdzięczna za wszelkie wiadomości. Pozdrawiam...

do agnieszka i iskra boża Jesteśmy naprawdę bardzo wdzięczne za wasze wypowiedzi na tym forum, dotyczące wszystkich etapów zatrudnienia w UK, ale nazywanie niektórych z nas niezbyt miłymi określeniami kompletnie burzy wasz wizerunek naszych "życzliwych i pomocnych" koleżanek pielęgniarek .Myślę, ze lepiej byłoby nie zabierać w ogóle głosu w danej sprawie niż "pokazać" swoją prawdziwą, obłudną twarz" .A poza tym "drogie koleżanki" z kim i o czym rozmawiałybyście na tym forum, gdyby nie my , z naszymi ciągłymi naiwnymi i niekończącymi się pytaniami ? Serdecznie pozdrawiam wszystkie koleżanki :)

melody16, Stawiasz zarzuty strzelając ze ślepej amunicji. Jak już wcześniej,ktoś napisał, zarzuty ,żeby dały się obronić muszą mieć potwierdzenie w faktach a u ciebie same ogólniki..W związku z tym: 1. Daj konkretne przykłady "niemiłych określeń" 2.Przytocz przykłady "obłudnej twarzy",która się według Ciebie wyłania z naszych wypowiedzi. Udzielając odpowiedzi dobrze zwracaj uwagę na cały kontekst użytych słów bo bez tego wnioski będą błędne.

Mini37, ja na początku swojej kariery pracowałam w domu opieki należącym do MHA. Bardzo dobra firma. Przynajmniej mnie się dobrze pracowało, nigdy nie było problemów, a była możliwość rozwoju i awansu.

Dzięki Iskro_Boża. W poniedziałek moje cv ma trafić do menadżera domu. Jeśli mnie zechcą to podejdę do interview. Pozdrawiam...

No rzeczywiscie troglodyta to przemile okreslenie czlowieka :D