boże,czy jestem już spalona ?

Po krótce przedstawię sprawę:jest sobie pewien gość ktory wydawał się mną zainteresowany,gadaliśmy kilka razy ( on anglik :) ) ale ja wróciłam do Polski,on został w Anglii i nasz "romans" jeszcze się nie zaczął,a już się skończył.Tęskniąc za nim wymyśliłam plan:poprosiłam swoją koleżankę Polkę( która nadal jest w Anglii i pracuje razem z nim )żeby wzięła od niego numer telefonu dla mnie,dał jej ten numer bez wahania i się ucieszył podobno ( sama przed wyjazdem nie miałam śmiałości tego zrobic ) Ja głupia wysłałam mu smsa dzisiaj,2 godziny temu,a on nie odpisał :( Dlaczego ? Co jest nie tak do cholery ??

starczy ze nie odczytał:)

trudno, ze nie odpisał może jeszcze odpisze - oni są inni trochę :) szczerze: dobrze, ze wyslałaś : nie powiesz sobie, ze zrobiłas za mało jak coś :) trzym sie

Podobno gdzieś czytałam, że kobiecie jedna szansa przysługuje, ale tylko jedna. W innym przypadku - może być posądzona o narzucanie się i przeginanie. Ty właśnie wykorzystałaś tą jedną szansę, już nic więcej nie rób.

jakbys tego nie zrobila to plulabys sobie w brode pewnie przez najblizszy rok.. nie mialas nic do stracenia:) teraz trzeba czekac..

o boze, moze komorke w domu zostawil, moze mu sie rozladowala, moze byl z klientami i nie mogl sie bawic komorka co to jest 2 godziny

do niego zadzwoń! najzwyczajniej na świecie, powiedz, że wysłałaś smsa, zapytaj czy dostał i porozmawiaj! zobaczysz czy będzie chętny do rozmowy czy nie, ale kolejny ruch zostaw już jemu czasem tak jest, że faceci poflirtują i dla nich wystarczy, a kobitki tęsknia i marzą co będzie dalej... czasem jest "dalej" a czasem nie ma ale nie zniechęcaj się, daj sobie i jemu szansę, sms to nie wystarczy, mówie ci, nie będzie to żadnym narzucaniem się, pogadaj poprostu - no i upewnisz się, że masz dobry numer ;-)

Jezu odpisał :):) Kurde,serce mi zamarło jak zobaczyłam smsa od niego :) Co więcej,pisze w nim że miło by było spotkać się i poznać lepiej jak będę znowu w Anglii. Kurde wracam tam :D Rzucam wszystko i jadę i niech się dalej dzieje co chce !

:D

:D

a moze poprostu sms nie doszedł?! moja przyjaciołka tez jest teraz w Angli i jak do niej pisze to co 3 sms dochodzi :]

jak dla mnie to wiekszosc anglikow to pojeby i takie "wioskowe glupki " ograniczone i brzydcy sa w wiekszosci