Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ahantiki

planujemy z narzeczonym ślub , a każdy nam gada zeby poczekac bo za młodzi..

Polecane posty

Gość wiać gdzie pieprz rośnie
gdybym wyszła za mąż w wieku 20 lat to już dawno byłabym po rozwodzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
laura tobie tez sponsorowali,to co masz pretensje do innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem będzie tak jak chce autorka ,wyjdzie za mąż - ok. A za pare miesięcy będzie pisać na forum że ma problem bo nie może się dogadać z mężem ,albo coś w tym stylu. Ja na jej miejscu nie pchałabym się w małżeństwo.Po pierwsze : za młoda,po drugie slowo MAŁŻEŃSTWO oznacza dla mnie niezależność od rodziców. A w tej sytuacji będzie tak że rodzice będą ich utrzymywać ,zaczną się problemy i nie będzie już tak różowo. Dziewczyno,samą miłością nie wyżyjecie.Miałam podobnie i wiem co mówię ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dehzi69
a moim zdaniem tak mowia tylko zje..materialistki,bo jak 2 osoby pracuje i chca,to zawsze do czegos azem dojda ,a wiadomo,ze na poczatku w zadnej pracy sie kokosow nie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Tylko, że żadne z nich nie pracuje. Póki co nie maja więc nawet tych 800zł żeby jakoś mieć wogóle z czego wiązać koniec z końcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
w sumie ja to bym juz chciala żeby mój sie ze mną hajtnąl,lata mi leca i chyba parcie na slub sie mi już pojawilo, no ale nic to,jego ojciec mnie nienawidzi,nie wiem dlaczego, i kasy nie mamy, zazdroszcze wam dziewczyny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też byłam taka pewna tej swojej miłości, tak samo jak autorka mielismy się pobrać ... miłość się skonczyła :P do ślubu nie doszło, było wielkie rozstanie (a taka pewna miłość) :P teraz mam nowgo mężczyznę, którego kocham i nie myśle narazie o slubie, bo wiem jak się to kończy jeśli planuje się coś z ponad rocznym wyprzedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
ten też. ktos mnie tu chyba nie lubi,wow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
znowu sama ze soba gadam.zalson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciala
Wiecie... Ja jestem tego samego zdania co mi mała. Mam 22 lata. Najpierw szkola (robie 2 fakultety), dobra praca, potem slub i dziecko... Dlaczego? Bo nie potrafilabym inaczej. Nie wystarczy mi "jakos to bedzie" ani "poradzimy sobie". Chce miec pewnosc, ze bedziemy miec dobry start w zyciu, bez pomocy rodzicow, czy kogokolwiek. Z drugiej strony... Moje kolezanki powpadaly, siedza w domu, zmieniaja dzieciom pieluchy i sa naprawde szczesliwe :). Nie doroslam do tego, ale... czasem im zazdroszcze, ze juz maz, rodzina, ze maja to poczucie stabilizacji. My sie pewnie pobierzemy, a o dziecku zaczniemy myslec kilka lat po slubie. Zeby "wszystko miec". Tylko ile bedziemy miec wtedy lat...? Za wczesnie zle. Za pozno tez niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Kwestia piorytetów w życiu. Moje koleżanki też powpadały, powychodziły za mąż, porodziły kolejne dzieci. NIby są szczęsliwe, że rodzina i dom. Jednak żadna z nich nie poszła na studia, albo już ich nie pokończyły, siedzą w rodzinnej miejscowości przeważnie mieszkając z rodzicami. Dla siebie, męża i dziecka mając do dyspozycji pokoik w bloku. Ja przez ten czas pozwiedzałam sobie świat, skończyłam 2 kierunki, nazbierałam na swoje własne mieszkanie. Suknię ślubną będę mieć taką jaką ja chcę a nie, że mi mama krzyczy, że za drogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka

Miłość nie zna wieku i innych detali, które innym mogą przeszkadzać.Ja brałam ślub mając niespełna 20 lat i nie żałuję - świętowaliśmy ostatnio 10 rocznicę ślubu, którą organizowaliśmy z pomocą wedding plannera Pracowni Artis, bo chcieliśmy mieć taki prawdziwy ślub i wesele- ten pierwszy był na szybko, a teraz było tak jak o tym marzyłam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×