Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ahantiki

planujemy z narzeczonym ślub , a każdy nam gada zeby poczekac bo za młodzi..

Polecane posty

Gość ja mam 20 lat
dosiaczek bilboa - a czy uważasz że w tygodniu ja się nie zajmuje dzieckiem ?Chodzę z nią na spacer i praktycznie robię wszystko przy niej sama.Jak przychodzi sobota to mamy ochote czasem gdzieś wyjść.Ostatnio moja mama zadzwoniła i się pyta czy możemy przywieść Małą do niedzieli.No to powiedziałam że tak ,bo akurat chceiliśmy wyjść.I po sprawie.Wszyscy byli zadowoleni... Nie widzę nic z tym zdrożnego że od czasu do czasu zawiozę córke do babci jedej albo drugiej a sama gdzieś wyjdę. Zdaża się to raz na jakiś czas,a w normalne dni z córką jestem ja i się cieszę macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainspirowanaaaaaaaaaaaaaaaaa
Nie wyobraź sobie, że z wypłaty mojego narzeczonego. Sama również staram się zarabiać chociażby dorywczo. Nie rozumiem tylko co w tym takiego śmiesznego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagaa898899
Ale powiedzcie sami o co ten halas?I tak autorka zrobi co zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
pestka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
słuchaj ja jestem taka ze teraz szaleje mimo tego ze nie mam nastu lat tylko 23 to dalje imprezuje,rozwijam sie ,dalej rozwijam swoja firme,mam czas dla siebioe,jak zdecyduje sie na dziecko to nie bede chciala nawet na dyskoteke isc..bo bede cały czas myslała o moim dziecku..sylester to co innego niz dyskoteka co tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
a jaką masz tą firmą jesli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
smieje sie bo napisałas ODKłADAMY... ale to on odkłada nie ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
słuchaj nie moge sie zdradzac bo jestem dosc moze nie znana ale napewno.popularna jesli ktos organiuzuje swoj slub;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 20 lat
dosiaczek bilboa - no wiadomo że będziesz myślała o dziecku bo nie da się nie myśleć,jak ja wyjdę gdzieś na dłużej to dzwonię co pół godziny i się pytam czy z Małą wszysko ok. Ostatnio moja mama mi powiedziała że nie powinnam tak do tego podchodzić,że ciągle się martwię.Mimo że lubie wyskoczyć tu czy tam ale i tak jestem zdenerwowana że dziecko jest u babci ,chociaż wiem że nic tam jej się nie stanie. No ale tak właśnie wygląda macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
a to ty jesteś ta Wedding planner czy jakoś tak? :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
oj o tym własnie moiwe dlateog ja najpierw szaleje potem robie sobie dzidizi i nie wychodz po to zeby sie martwic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainspirowanaaaaaaaaaaaaaaaaa
Przecież wyraźnie powyżej wyjaśniłam, że również staram się zarobić chociażby dorywczo. To chyba nic złego ?? Takie wyśmiewanie jest bynajmniej nie na miejscu. Bo nie trzeba mieć dwudziestu paru lat żeby zarobić pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
tez ale bardzie jskłaniam sie do florystyki;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
aha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
nic nie napisałas ze zarabiasz dorywczo ,tylko ze zaczełas szukać pracy,dlatego to zabrzmiało smiesznie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nei bylam na disco chyba z 6 lat .. a dziecko i malzenstwo nei oznacza siedz na dupie w domu ... pozyjemy zobaczymy .. jak zatesknisz za wyjsciem gdziekolwiek :D a jak wyjdziesz to zatesknisz za dzieckiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
pestka wyjełas mi to z ust;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
my nie mamy dzieci a na dyskoteki nie chodzimy bo nie lubimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 20 lat
ja jak mam ochotę to wychodzę ,ale nie wygląda to już tak jak kiedyś.Teraz wiadomo jest dziecko ,są obowiązki no i to martwienie się czy wszystko ok... Niby wiem że dzidzia jest u babci ,ale tak na 100 % nigdy spokojna nie będę... No ale znowu jak siedzę długo w domu nigdzie nie wychodząc to brakuje mi czegoś.No a jak już wyjdę to mam wyrzuty sumienia że poszłam ... No i tak to wygląda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek bilboa
a ja cały czas to próbowałam im powiedziec..i nikt mnie nie rozumiał..potrzebna była mamusia która powie jak to naprawde wyglada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaaaaaaaaaaaa
dosiaczek ale to nie znak że każdy jest taki sam i że po ślubie w młodym wieku zaraz musi być dziecko :) Najgorsze jest wrzucanie wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 20 lat
ale autorka pisze że chciałaby się pobrać ze swoim chłopakiem.Więc musi przemyśleć wszystkie za i przeciw.Jest młoda i ma jeszcze na to czas.Ja jestem od niej starsza tylko rok ,ale przesżłam szybki kurs dorastania i wiem że nie wygląda to wszystko tak rewelacyjnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci, dzieci, dorośnijcie najpierw, a potem myślcie o małżeństwie. Małżeństwo to nie tylko trzymanie się za rączki i robienie sobie śniadanek do łóżka, to ogromna odpowiedzialność, za siebie, za drugiego człowieka, i za rodzinę jaką stworzycie. Nie ma do czego się spieszyć, naprawdę. Nie mówię tak dlatego żebym miała jakies negatywne małżeńskie doświadczenia, tylko po prostu śmieszą mnie te 20ki gnające do ołtarza, \"bo się kochają\", a potem rodzice ich utrzymują:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo nastepna
a co wy z tym utrzymaniem rodzicow ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to, że w praktyce prawie zawsze tak to wygląda: w Polsce rodzice stawiają dzieciom wesele, kupują mieszkanie, a potem ich utrzymują, no ale w końcu dzieciaczki już są "na swoim", a co niektórzy mają jeszcze pretensje, że nikt im nie pomaga, no ale w końcu małżeństwo jest takie fajne, przecież się kochamy i to wystarczy... Tylko że ja znam kilka takich par co też chcieli samą miłością wyżyć, no i jakoś się nie dało... Do autorki: jesteś gotowa sama się utrzymać, masz dochody przynajmniej 1,8 - 2 tyś na rękę, twój facet również - wychodź sobie za mąż, w przeciwnym razie wróżę ci kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura nie za surowa jesteś? ile jest małżeństw które nie mają po 3-4 tys. na rękę RAZEM i żyją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubas - może i jestem, ale się tym nie przejmuję:) Skoro inni mogą na tym forum bezkarnie bluzgać innych na pomarańczowo, to ja też mogę napisać co myślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Rozbawił mnie tekst, ze chłopak znajdzie po studiach dobrą pracę. Życzę mu tego z całego serca, ale wiem jak to jest. Możesz skończyć i elitarny kierunek jako jedna z najlepszych osób na roku a pracy dobrej nie znaleźć, a ci słabi tak, bo mają znajomości. Nie można dzielić skóry na niedźwiedziu, czyli dochodów z pracy której się jeszcze nie ma... Szkoła wizażu? Hymm ambitnie. Dzisiaj nawet kosmetyczki muszą kończyć studia, a nie byle dwuletnie szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×