Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Gość
Hej dziewuszki! Martazaw- napisz koniecznie co tam u Ciebie.. mam nadz,że nie zatrzymaja Cię w szpitalu na obserwacji- trzymamy kciuki! Dzisiaj moja tesciowa odwiedzajac nas przyniosła w prezencie już dla Bartusia mate edukacyjna Hasbro;) heheh... bardzo fajna rzecz...:) Min tak to wyglada... http://www.tanimarket.pl/photo/2223.jpg Tylko mina ze 3 mies zanim dziecko zacznie sie na poważniej temu interesować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta mam nadzieje ,że to nic powaznego.Trzymam kciuki. Legally świetną rzecz dostalaś od teściowej.Ja sama myśle żeby kupić taką mate.Od mojej wątpie żebym cokolwiek dostała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta trzymamy kciuki, mam nadzieję,ze wszystko będzie dobrze. Legally świetna ta mata,ostatnio pokazywałam ja mężowi:) Jestem wykończona, wysprzątałam dom i padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja dzis leze;) i wypoczywam;) Ogladała któras relacje Miss World 2008 na Polsacie:>? Uwazam,ze najładniejsza wygrała- Miss Czech;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Orzeszku miałam na mysli Rosje nie wiem czemu napisałam ,że Czech... heh widac rozkojarzenie ciążowe daje we znaki heh;) A jaka miałaś faworytke? Ja uważam,że wygrała najładniejsza kobiałka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no tak:) z tych finalistek też ta najbardziej mi się podobała:) Ładna i bardzo przyjemnie wyglądała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej dziewczynki:) Weekend i jak zwykle cichutko na naszym topiku:) Dziewczynki czy Wy chodzicie do kościoła w niedz? Ja tak sie rozleniwiłam..że praktycznie od czasów ciąży rzadko zaglądam.. po tyg pracy i wstawania o 5.30 jestem tak wyczerpana ,że marze poleniuchować..ale idą święta i trzeba się wybrać do spowiedzi:) i na msze świąteczne.. jakie macie do tego podejscie? W końcu ciąza to nie choroba... a dzięki Bogu nosimy pod serduchami nasze szkraby:*:) I jak jest u Was dziewczyny z makijazem itp?Ogólnym dbaniem o wygląd... bo patrząc na niektóre kobietki w ciązy (np na wizytach u gina) niektórym za nic nie chce sie umalować czy wdziac \"modniejszej: bluzki...jak jest u Was? Bo ja powiem Wam szczerze,ze mnie nachodza takie dni,ze nic mi sie nie chce...i chodze po domu w dresie nieumalowana...ale jak wychodze zasze kosmetyki koloroqwe wchodza w ruch heh;) Ja dzis mam gości w domku.. ciotke z wujkiem potem koleżanka do mnie z gwiazdka wpada;) Buziaki przesyłam w ten już prawie zimowy dzień:* ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielę. Legally co do kościoła to ja zawsze chodziłam i chodzę w niedzielę do kościoła, no może poza obecnym okresem bo muszę leżeć, ale do spowiedzi i tak sie wybiorę i w święta też bo chyba by mnie sumienie zjadło i tak już mam z tym problem, że teraz nie chodzę, ale nie z własnego wyboru czy lenistwa tylko z obowiązku dbania o dzieci. Natomiast co do makijażu to na każde wyjście muszę się umalować aby dobrze się czuć, w domu jak nie wychodzę nigdzie to mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja, choróbsko moje się rozwija niestety ehh Co do kościoła to u mnie to trochę pokręcone wszystko, w każdym razie chodzę z okazji świąt różnych - bardziej żeby mąż nie narzekał. Poza tym miałam tyle nieprzyjemnych sytuacji związanych z kościołem właśnie, że nie czuję obowiązku chodzenia tam. A jeśli chodzi o makijaż to w domu również mi się nie chce:) Natomiast jeśli gdzieś wychodzę to się maluję, choć zdarza się, że nie używam cieni a np sam tusz. Czy Wasze dzieciaczki też dają Wam już troszkę \'popalić\'? Mój wczoraj takie wygibasy robił, że wymęczył mnie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieciaczki dziś pierwszy raz mnie tak porządnie skopały :) aż mój mąż sie wystraszył bo nawet wrzasnęłam tak mi zasunęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe skoro jeden potrafi skopać to ja nawet nie wyobrażam sobie jakie to uczucie jak kopie dwoje:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Ciekawe co tam u Marty ... mam nadzieje, że już wszystko dobrze ... Ja nie oglądam wyborów miss bo nie podoba mi się takie \'\'ocenianie\'\' kobiet po wyglądzie, to takie puste show Ja staram się chodzić do kościoła ale nie jestem tam w każdą niedziele a teraz to jestem jak mi się uda siąść, pare razy mi się nie udało i po 5 min musiałam wyjść, dziwne ale tylko tam mi jest słabo:) poza tym coraz bardziej nie podoba mi się co się wyprawia w kościele Co do malowania to zwykle używam tuszu do rzęs i cieni, resztę sobie zwykle daruję. Zresztą mój mąż jest strasznym przeciwnikiem takich upiększaczy i dzięki mu za to:) Gosian Ty to musisz mieć w brzuszku prawdziwe tornado:) moje maleństwo jest jak na razie dosyć spokojne, lekarz mówi że nie mam się tym martwić ale trochę nie to niepokoi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mi wczoraj wieczorem maluszek dał popalic a jak sie płasko połozyłam na pleckach to az widac w czasie kopniaków takei wybrzuszenia chwilowe na brzuszku- smieszne:)Dzis troszke spokojniej wiadomo- rano moj synek zawsze od 16 zaczyna harce i tak juz do wieczora z maymi przerwami;) Tez macie takie okresy w cigu dnia, dziecko jest spokojne a raz harcuje? Macie juz jakies stale pory? Bo ja pomalutku juz je zauwazam:) Od tyg mam problem dziewczynki z twardnieniem brzucha.. nie wiem czemu ale czasami robi sie twardy jak skała...i odpuszcza za pare chwil.. hymm chyba powinnam o tym pow ginowi przy nast wizycie? I wczoraj tez wieczorem napad mnie straszny bol kregoslupa w dolnej czesci,ze w koncu wzielam apap..hymmm boje sie co bedzie dzis wieczorem\":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Filka to jak moj mezus najlepiej i najpiekniej bez niczego nawet tuszu do rzes nie lubi eheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Filka to jak moj mezus najlepiej i najpiekniej bez niczego nawet tuszu do rzes nie lubi eheh;)..bo to zaraz ma na koszulce puder albo na ustach pomadke a to to a to owo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filka moje dzieci też były spokojne, ale do dzisiaj :) już nawet zaczęłam sie martwić czytając Wasze posty i w tym temacie się nie wypowiadałam bo nie chciałam się dodatkowo psychicznie nakręcać. Legally koniecznie powiedz o tym ginowi bo u mnie to oznaczało skurcze i teraz i w porzedniej ciąży i dlatego biorę leki na podtrzymanie no i teraz nie mam już z tym problemu bo wszystko wróciło do normy. Minus tych leków jest taki, że muszę je brać regularnie co 3 godziny nawet w nocy, ale czego się nie robi dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do Kościoła kiedyś chodziłam prawie co niedziele,ale ostatnimi czasy jakoś sobie odpuściłam. Co do makijażu,to wychodząc z domu muszę mieć tusz na rzęsach i jeśli idziemy na imprezę to mocniejsze cienie,podkład,ale jak patrzę na Twoje zdjęcia Legally to daleko mi do Ciebie:) Co do ubrań,to powiem szczerze,że nie biegam zbytnio za modą,nie lubie bolerek,balerinek,spodni rurek,więc bardzo trudno kupić mi coś dla siebie. Mi brzuch też czasem twardnie,powiedziałam o tym lekarzowi,ale po badaniu stwierdził,że wszystko jest ok, także powiedz mu o tym,ale jeśli nie są częste to nie zamartwiaj się. Ja nad ranem znów miałam atak bólu plecow, moja bratowa powiedziałą mi,ze ona tak miała w ciąży i że to jest ucisk dziecka na jakiś nerw. Dziś się męczyłam ponad godzinę, normalnie jakby mi ktoś igły wbijał w nerwy,straszny ból:( Dobija mnie to,bo wkońcu to jest dopiero 6miesiąc,a dziecko teraz będzie coraz większe,niewiem jak wytrzymam takie bóle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijaki, ja mam podobnie ze spodniami:) Często nie lubię tego co jest akurat \'w modzie\' a wtedy naprawdę cieżko kupić coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kijaki ja sie uwielbiam malowac... na impreze mocno... na codzien do pracy satrcza mi puder pomadka i tusz:) Ale mj maz tego nie cierpi heh;)..wiec staram sie ograniczac;) Powiem powiem..juz kiedys mwiam to przepisa mi magne +wit b6...mam brac 2 razy dziennie i biore.W razie duzszego twardnienia nospe..na razie ustepuje dosyc szybko wiec mam nadz,ze to nic powazniejszego..poleze dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiecie co ja to nie lubie zbytnio cieni..wole makijaz tusz puder i fajny rz do policzkw i pomadka.. jakos zawsze adniej mi sie to komponuje:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak, jeśli w dzień nakładam cień to jedynie w odcieniu brązu,ale i tak delikatnie,czasem cos od grafitu,ale naprawdę minimalnie:) Szminki nie używam wcale,czasem błyszczyk. Ide leżeć bo osłabłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wolę błyszczyk, chociaż chyba częściej używam takich bezbarwnych pomadek nawilżających Nivea. A jeśli chodzi o pory aktywności maluszka to jest kilka takich regularnych. Zawsze troszkę po 10 i mocniej między 12-13. Jeśli chodzi o popołudnie to zależy czy pracuję czy jestem w domu. Jak pracuję to jest raczej spokojny, a jak jestem w domu to się co jakiś czas odzywa. Natomiast jego ulubioną porą na harce jest po 21. No i wtedy potrafi być delikatny ale czasem szaleje mocno i boleśnie. Zwykle do 23 bądź północy, także ciężko mi się zasypia czasami. Zauważyłam też, chociaż nie wiem czy tak jest faktycznie, że jak ułożę się tak jak jemu nie pasuje to zaczyna kopać strasznie. Jak zmienię pozycję to się uspokaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Ja nie chodze do kosciola bo pracuje rowniez nieraz w niedziele tak jak np dzisiaj i ogolnie ma swoj ale ... na ten temat :) ogolnie wierzew Boga ale w ksiezy juz mniej :) ...... Co do malowania owszem maluje sie ale nie zawszejak gdzies wychodze jak mam ochote to sie pomaluje jesli nie am to nie maluje sie :P a co do ciuchow to nei mam stosu ciuchow ciazowych bo ejst to dla mnei zbedne wydwanie pioeniedzy skoro ciaza trwa 9 miesiecy to po co mi masa ciuchow ktorych potem nie wloze :) pzoniejsie bede stroic jako mamuska :P hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Matyjasowa hahah 100% racji:) Ja mam pare bluzek.. albo nosze te sprzed ciazy tylko spodnie mam 3 pary z gumka i tak je wymieniam:)mam czarne brazowe i ciemne jeansy... mam nadz,ze na lato wdzieje sie już w letnie ciuszki sprzed ciązy:) hehe mini białe spodnie itp;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja tez nie mam zbyt wielu ciuchow ciazowych bo uwazam ze nie opłaca sie wydawac na nie za duzo kasy tez ,mam nadzieje ze w lato wroce do rozmiaru 36 i bede sie mogła cieszyc swoimi ciuchami ale mysle ze troszke bede musiała wymienic garderoby bo jasne kolory przy malenstwie podobno nie zdaja egzaminu bo sie wiecznie brudnym chodzi no i bluzki raczej takie w ktorych karmic mozna bede musiała pokupowac rozpinane albo cos w tym stylu legally no w białych spodniach lub mini to ci bedzie ciezko z malenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Angelcia wiem:) dlatego na lato postawie raczej na szorty:) i wygodniejsze letnie luzne spodnie...mini zostawie na szczególne wyjscie z mezem ;) jak malenstwo zostawie z babcia... nie bedzie to jednak za czesto;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu wzięłam się za przeglądanie ciuszków po moim synku i wiecie co - beczałam jak małe dziecko bo już zapomniałam jakie te ciuszki są malutkie. Przezyłam też wielkie zaskoczenie bo samych kaftaników to mam chyba z 35 szt. nie wspomnę o śpiochach, body, dresikach, no oczywiście wór skarpetek :) Niektóre są jeszcze z metkami. Teraz jestem już spokojna bo zostało mi do kupienia trochę ciuszków w rozm. 50 czy 52 bo pewnie dzieci będą mniejsze. Ale mam już zapełnione 2 szuflady w dużej komodzie więc jestem zadowolona i cieszę się, że krótki okres minął od urodzenia pierwszego dziecka bo dużo rzeczy wykorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytania zwłaszcza do doświadczonych mam:) może trochę głupie ale ja nie mogę do tego dojść;) czy jak urodzą się nasze dzieci w kwietniu będziemy potrzebowały jakiegoś śpiworka? w co ubiera się na dwór takie małe dzieci w kwietniu? czy potrzebujemy jakiejś pościeli do wozków czy wystarczy kocyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filka mimo, że mam dziecko to sama zadaję sobie to pytanie. Chyba będę musiała kupić jakieś śpiworki, ale trochę szkoda mi kasy bo ja na pewno w kwietniu nie wyjadę. Mój syn urodził się w sierpniu, ale wyjechałam z nim dopiero jak skończył miesiąc, pomijając wcześniejsze werandowanie. Nasza pediatra nie jest zwolenniczką wczesnego wyjeżdżania. Moja koleżanka rodziła w czerwcu i po tygodniu już jeździła a mały teraz ciągle chory i to może być powód, ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×