Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Cześć wszystkim mamusią w ten zimny poniedziałek:) Zgadzam się z wami dziewczyny,że ten czas strasznie szybko mija,a im bliżej terminu tym więcej się boje:(:(:( Mróweczka a miałaś dla małej jakieś leki uodparniające???moja córka też tak często chorowała i uspokoiło sie po lekach uodparniających...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiecie co dziewczyny.. połozna która robila mi KTG była niemożliwie smieszna... porównała poród do aktu seksualnego!!!:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kwietnioweczki! Biedactwa kurujcie sie. Ja sie tak ciesze, ze na razie nic mnie nie dopadlo, ani przeziebienie ani skurcze (pukam w niemalowane)...Mroweczki, przedszkola to chyba rzeczywiscie siedlisko zarazkow. No ale czy mozna cos na to poradzic? trzymajcie sie dzielnie z coreczka! Syla-k, a jakie to sa te lekarstwa uodparniajace? Ja tez troszke ponarzekam, coraz gorzej spie, nie moge znalesc dobrej pozycji, ale chyba nie jestem jedyna prawda? Dzisiaj w nocy moj synus zaczal tak mocno kopac, ze sie obudzilam i i przez dwie godziny nie moglam zasnac. Ciagle mi sie wydaje, ze mam w pokoju za malo tlenu:), otwieram okno ale za 15 minut jest tak zimno, ze musze je zamknac. Ogolnie budze sie w nocy tak 5, 6 razy a moj mezus slodko chrapie (co nie pozwala mi od razu zasnac..) ech, uroki ciazy. Do kosciola chodze co tydzien, zawsze siedze, wiec nie jest zle. Nie jestem specjalnie pobozna ale kiedys nie chodzilam przez kilka lat jednak mi sie odmienilo i nie zaluje:) Od poczatku ciazy modle sie do Sw. Dominika- patrona ciezarnych:) Jesli chodzi o makijaz to po domu sie nie maluje, ale jak wychodze nawet do sklepu to delikatny pdkladzik i puder plus tusz musze nalozyc. Mam brzydki kolor skory twarzy, wiec zle sie czuje jak nie mam makijazu. Moj maz lubi wlasnie taki delikatny, nie cierpi mega-tapety (z reszta ja tez). Stosujecie perfumy? ja glownie tylko antyperspirant w kulce i lekko sie psikam po karku, wiecej nie, bo zapach mnie drazni. Wesolutka, jak tam bole brzuszka? Kijaki,kluje cie jeszcze? Izabart sporo masz tych ciuszkow:) Ja kupilam juz koszule na wigilie z firmy happy mum, czuje sie wniej bardzo dobrze i elegancko;) Co do kopniaczkow to powiedzcie - lekarze kazali wam notowac jak czesto czujecie ruchy? Zastanawiam sie czy moj dzidziulek rusza sie ksiazkowo:) i od kiedy mozna to sprawdzic. Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syla.. problem w tym ze moja lekarka nie uznaje lekow uodporniajacych - twierdzi ze jeszcze takich nie wymyslono zeby na wszystko uodparnialy.. moze i troche racji ma.. zobacze co dzisiaj mi powie.. jak nie to sie zastanowie nad zmiana lekarza.. Legally to wypoczywaj teraz - dobrze ze badania wysly ci oki.. ja na no spie jestem juz 2 tygodnie.. po swietach kontrola..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny tak was czytam i zastanawiam sie cvaly czas co to jest to twardnienie brzucha jaki wtedy jest brzuch calkowicie twardy ze jhak sie dotyka to jak kamien czy jak ?? mnie kilka razy tez tak jakby twardnial ale nigdy tak bardzoooo i nie wiem chyba w srode pogadam z gin moja o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie perfumy to moj najwiekszy problem. Po ostatniej ciazy z damskich podobala mi sie tylko naomi campbell-mystery a tu chyba wycofali ja z produkcji bo nigdzie od paru miesiecy nie moge kupic. Mialam nadzieje ze w tej ciazy mi sie odmieni i chociaz czesc zapachow spodoba mi sie znowu a tu jeszcze gorzej bo wszystko mni e drazni nawet szampon do wlosow, tak ze pozostala mi kulka bezzapachowa pod pachy i jedna koncowka perfumu ktorym i tak sie psikam tylko na wyjatkowe okazje a zaniedlugo zostane calkiem bez i chyba juz nic mi sie nie spodoba;( Mroweczki no niestety jak nie uodpornisz malej to tak to juz bedzie z tym chorowaniem. Pracuje w przedszkolu i uwierz ze kilka razy w tygodniu dzwonimy po rodzicow bo przyprowadzaja chore dzieci . To wszystko przez rynek pracy wydaje mi sie. Nawet jak matka widzi ze dziecko chore to i tak nam je przyprowadza bo z jakichs powodow wolnego nie moze brac a potem to juz lancuchowo idzie w grupie. Wiem ze moja znajoma u jakiejs pediatry prywatnie ,aplikuje swoim dzieciom dwa razy do roku jakies zastrzyki na odpornosc i od tej pory skonczyly sie jej problemy . kUrcze szkoda ze nie mam do niej namiaru to bym sie zapytala. A mnie jak mlody byl mniejszy lekarka kazala podawac mu syrop bioaron c to tak jak dla nas rutinoscorbin tak profilaktycznie ale nie wiem czy to dziala bo moj mlody nigdy za bardzo chorowity nie byl. Lece teraz na miasto kupie material i szyje dzis drugie obicie dla mojej kolyski. Jak mi sie uda skonczyc to sie pochwale. A! Pisalam mojemu mezowi referat i dostalam 6 heheh ale jestem z siebie dumna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja póki co odstawiłam perfumy, bo też drażni mnie jak za mocno pachnę. Używam kulki o delikatnym zapachu. Izabart, ja co prawda nie pracuję w przedszkolu, ale w szkole językowej ale u mnie jest podobnie. Zajęcia odbywają się po południu a rodzice mimo to notorycznie przyprowadzają chore dzieci, mimo, że zawsze mówię, że zajęcia bez problemu można odrobić w innych grupach. Zwykle cierpię na tym ja albo właśnie inne dzieci, ale nie przetłumaczysz - czasem myślę, że im po prostu wygodnie oddać dziecko chociaż na godzinkę. I nie jest tak, że rodzice pracują wtedy - bo zwykle czekają na dzieci w poczekalni, więc mają wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki :) Apple z moim brzuchem to roznie bywa. teraz mnie nie boli ale wiem, ze jak za dlugo jestem w ruchu albo za dlugo siedze w aucie jadac to moze wtedy bolec strasznie. w kazdym razie gdyby po dwoch nospach mi nie przeszlo to pojde na pogotowie gdyby sie sytuacja powtorzyla. ja perfum nie uzywam juz od kilku miesiecy. nie dlatego, ze drazni mnie zapach bo ogolnie lubie perfumy. po prostu gdzies wyczytalam ze gdy kobieta spodziewa sie chlopca i uzywa perfum w ciazy to moze w przyszlosci powodowac bezplodnosc u doroslego syna. troche mi brakuje jakiegos zapachu, ale przeciez przezyje. ostatnio moze ze dwa razy troszke uzywalm perfum. na codzien nie. a i antyperspirant w kulce podstawa. :) mroweczki a moze warto z corcia przejsc sie do laryngologa?? bo moze miec powiekszony trzeci migdal. spotkalam sie z takimi przypadkami wsrod malych dzieci. np chrzesniak mojego A gdy byl maly nonstop mial angine ropna szczegolnie gdy zaczal chodzic do przedszkola. ciagle dzieciak zakatarzony wiecznie goraczki. chorowal co dwa tygodnie. w koncu wybrali sie z nim prywatnie do laryngologa i okazalo sie ze ma przerosniety ten trzeci migdal. zrobili zabieg i jak reka odjal. mial wtedy moze ze 3 latka max 4. nie pamietam zeby ostatnio chorowal, jedyne co jemu dokuczalo jakis czas temu to biegunki, ale to nie ma zwiazku. synek mojej kolezanki ma 2 latka skonczyl we wrzesniu. jak mial 2 miesiace zachorowal na zapalenie pluc i od tamtej pory regularnie juz byl chory. katar zawsze minimum miesiac sie utrzymywal. lekarz ogolny powiedzial, ze to alergia. ostatnio jak jeszcze byli w polsce (teraz wyjechali do norwegii) tez maly zalapal katar ktory trwal juz ponad miesiac. kolezanka poszla z nim do lekarza i od razu gdy tylko weszla do gabinetu lekarz powiedzial \"Boze jak ten maly sie meczy\" obecnie szkrab jest tez zapisany na zabieg. a ja jak bylam mlodsza to nonstop mialam zapalenie gardla, kilka razy zapalenie zatok przynosowych a ostatnimi laty przynajmniej 2-3 razy zapalenie sokrzeli albo angine w kazda zime. poszlam do laryngologa stwierdzil krzywa przegrode nosowa. zrobili zabieg rok temu w pazdzierniku. od tamtej pory jeden jedyny raz jakas wirusowke zlapalam. normalnie to juz mialabym przynajmniej dwa antybiotyki. Orzeszku bidulko kuruj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak dziewuszki zamierzam wypoczywac:) Chyba tego było mi trzeba bo ost w pracy \"zawalałam\" bardzo dużo..koniec roku wszelkie bilanse itp..i od tego latania po schodach chyba te twardnienie. Matyjasowa.. hymm.. trudno okreslic.. to takie jakby nagle sprezenie sie wszystkich tam miesni...najbardziej wyczuwalne na lezaco..az tak ajakby górka twarda jak skała... po 30 min odpoczynku można zauwazyc ze puszcza brzuszek jest miekszy- i tak powinno byc stale. ja zadnych bóli przy tym twardnieniu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dawno nie pisalam ale ciagle was czytam widze ze nie tylko ja mam to dziwne twardnienie brzucha , mowilam lekarce ale po zbadaniu powiedziala ze wszystko wporzadku , tylko musze duzo wypoczywac jak sie poloze to jest lepiej w nocy coraz gorzej mi sie spi , trudno znalezc jakas wygodna pozycje mroweczki widze ze przechodzisz z corcia dokladnie to co ja , odkad zaczela chodzic do przedszkola to ciagle chorowala pierwszy rok byl straszny chyba tylko jak sie cieplo zrobilo to przestala chorowac a tak to miesiac w miesiac , robilam jej szereg badan na alergie na odpornosc i wszystko wporzadku a mala chorowala dalej, ale ja zawsze po chorobie zostawiam ja w domu na conajmniej 2 tyg zeby ja wzmocnic zeby odrazu czegos nie zlapala , teraz juz jest lepiej ale tez choruje(zanim poszla do przedszkola wogole nie chorowala) lekarstwa na odpornosc jej daje i napewno po nich nawet jak choruje to juz lzej to przechodzi, aha pewnien lekarz mi doradzil zeby nie truc ja anty tylko postawic bańki najlepiej w seri co tydzin tak z 3 razy bo to uodparnia, miala wtedy straszliwy ropny katar i po bankach jej przeszlo w ciagu 3 dni , nie robilam tego pozniej co tydz bo to byl czerwiec wiec upal na polu dobra rozpisalam sie jak niewiem ubierma sie i ide zalatwic pare spraw wpadne pozniej papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutka miałaś ten zabieg na przegrodę nosową? A możesz coś więcej o tym napisać? Mój mąż też ma tylko ciągle mu nie po drodze, żeby coś z tym zrobić. Chciałabym wiedzieć ile czasu spędziłaś w szpitalu i ile potem to wszystko się goiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczki współczuje.Moj syn poszedł co prawda do przedszkola jak miał 5 lat,z ale poczatki tez były trudne.Naszczęście mialam go z kim zostawić. Myśle,że jak sę bardziej przyzwyczai do przedszkola to jej przejdzie.A z tymi syropami na uodpornienie to jest naprawde dobry pomysł i nie wiem czemu lekarka Ci odradza? Perfumy ech...co prawda zapachy juz mnie tak nie drażnia,ale też całkowicie zmieniły mi sie upodobania.Ostatnio stalam w tesco pól godziny zeby wybrac odpowiedni dezodorant. Chore dziewczynki jeżeli moge wam cos polecić na przeziębienie.Jest takie lekarsto SALEMS,które dla mnie zawsze jest skuteczne i zdaje sie,ze mozna je brac wciazy.Rozuszcza sie to w szklance jak wapno i pije 3 razy dziennie.Mój syn tez po tym zdrowieje szybciej. Ja też miałam dziś koszmarna noc: a)sikanie co 2 h b)mały kopal jak szalony c)mąż po piwie z kolegami chrapał jak głupi(kiedys go zabije).Są ludzie ,którym nie przeszkadza chrapanie,ale ja zdecydowanie do nich nie należe d)ból pleców(ta poduszka między nogami:)rzeczywiście troche pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to ze odradza.. probowalismy wiekszosci syropow dostepnych w aptece chyba i nic.. ona chodzi do przedszkola juz rok prawie- przestalam wierzyc ze kiedys przestanie chorowac.. Wizyte u laryngologa mamy jutro :) - zobaczymy co powie.. a swoja droga to dzisiaj postanowilam ze nie wyjde z gabinetu jak nie dostaniemy skierowania na jakies badania czy cos... Sama pracuje w szkole i widze co sie dzieje.. ostatnio mielismy mala epidemie grypy zoladkowej - rodzice przychodzili rano z tekstem- wymiotowal w nocy i boli go brzuch, jakby cos sie dzialo to prosze dzwonic :) no i dzwonilismy srednio co 15 min do jakiegos rodzica.. masakra!! Jesli chodzi o perfumy.. hmm u mnie konczy sie na lady speed sitck w sztyfcie :D:D wszystko inne mnie drazni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple ruchy dziecka liczy się od 30 tc, ostatnio pytałam gina. Co do tych chorób to czy korzystacie z nawilżacza powietrza? Ostatnio troche o tym czytałam, ponoć świetnie oczyszka powietrze i nawilża śluzówkę. Właśnie sobie coś takiego kupiłam na allegro, wskazane zwłaszcza w zimie i dla małyych dzieci. A jeśli chodzi o antybiotyki to słyszałam że są w aptekach takie testery które wskazują czy zastosowanie antybiotyku jest konieczne bo ich nadmiar szkodzi. Warto dziecku coś takiego kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak piszecie o tym ciągłym chorowaniu Waszych smyków to tak mi się skojarzyło, że u znajomej było podobnie z córeczką... po wielu badanich okazalo się, że za ten jej brak odporności odpowiedzialne są robaki a konkretnie lamblie... czy Wasze dzieciaczki były badane w kierunku pasożytów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z innej beczki:polecam wszystkim sernk Izaura.Pierwszy raz zrobiłam wczoraj i jest przepyszny(a marna ze mne kucharka)i przede wszystkim jest malo skąplikowany i szybko się go robi:) Chyba na swięta tez upieke.U mnie zawsze tradycyjne ciasta czyli sernik,makowiec(mniam....aż mi slinka cieknie:))i keks.Mam ochote na cos innego w tym roku.Apropos jaka jest albo raczej była(przed ciąża:)Wasza )ulubiona potrawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co mi gin ostatnio mówił, żeby nie jeść za dużo maku bo to działa na dziecko jak opium i żeby się nie martwić jak dziecko będzie po zjedzeniu maku spokojniejsze ja lubie najbardziej świątecznego karpika ale teraz go za wiele chyba nie zjem bo to nie jest zbyt zdrowa ryba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najbardziej lubię pierogi z kapustą i grzybami i oczywiście zupkę rybna z krapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez najbardziej lubie pierogi z kapusta i grzybami mniam :) juz sie nie moge doczekac w tym roku pojemy sobei z moja mala:) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczka,ja podawałam córce tylko teraz nie pamiętam jak sie to lekarstwo nazywało.Dawka jest taka podajesz 10dni 1Xdziennie potem robisz 20dni przerwy i znów 10dni,w sumie to jest na 3mies.Powiem szczerze póżniej po tym był spokój,ale jeszcze musiałam usumąć wszystkie 3 migdały.Mam super panią pediatrę,która zawsze coś poradzi:) Co do smakołyków to uwielbiam krokiety,pierogi z kapustą i grzybami i oczywiście barszczyk z uszkami.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do pierogów z kapustą i grzybami:D No i barszczyk z uszkami pyyyycha! Ale karpia nie lubię, nigdy mi nie smakował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alison, pieke Izaure bardzo czesto, jest pyszna:) Z potraw wigilijnych lubie prawie wszystko. W tym roku po raz pierwszy idziemy do tesciow, oni maja conajmniej 12 potraw wiec tylko sprobuje odrobinke z kazdej. Kapuste z grzybami uwielbiam ale bede sie tym razem ograniczac bo ostatnio po krokietach mialam takie wzdecie ze lepiej nie mowic:):) Barszcz z uszkami to podstawa, podziwiam moja mame jak robi farsz i lepi takie malutkie pierozki. Sama sie chyba nigdy tego nie naucze. Czytalam, ze dla ciezarnych bardzo dobry jest kompot z suszonych owocow (srednio przepadam ale pije), moja mama zawsze go gotowala, zobaczymy jak tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alison możesz podać przepis;) no ze mnie też nie bardzo kucharka do pieczenia.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple przypomniałaś mi o tym kompocie:) Jest straszny!:) (jak dla mnie:P) Mój tata upiera się zawsze, żeby go robić a wszyscy inni nie mogą znieść już nawet zapachu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:):):)...i ja sie dopisuje do pierogów z kapusta i grzybami:) Wogole dopadł mnie dzis jakis dół najchetniej bym sobie popłakała... jakies zmienne nastroje mam w tej ciązy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALe się rozpisałyście:) Ja dziś byłam na zakupach,nie mogłam znależć dłuższej bluzki,ale wkońcu się udało. Plecy jak narazie odpuściły,wczoraj wieczorem zaczęło mnie kłuć i szybko pobiegłam pod prysznic i potem miałam spokoj. Z potraw wigilijnych lubie najbardziej żurek i właśnie kompot z suszonych owoców:) Karpia też zjem,ale już nie z takim apetytem,bo mój tata jest zapalonym wędkarzem i ryb mamy zawsze pod dostatkiem. Ktoś tu pisał o chrapaniu męża,mój nie potrzebuje alkoholu do chrapania,tyle ,ze ja nie mam litości,zawsze go szturcham a jak nie pomaga to kopię:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
o rany dziewuchy ale mnie dzisiaj muli w pracy kawe sobie zrobilam, a w zasadzie to prawie kakao wyszlo jak zalalam pół na pół mlekiem normalnie głowa mi opada, chyba ciśnienie na pomorzu jakieś lewe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Kijaki ja tez mojego szturcham :) bo również chrapie:) Na szczęście póki co jak się odwraca na bok to przestaje. Chociaż zdarza mu się marudzić przez sen, że musi się odwracać:) Rano jak mu opowiadam to nie pamięta nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×