ostry sex

Aaaaa... czuję jakiś niedosyt pisania - blogu nie otworzę, nie lubię nieprzewidywalnych czytelników. Zawsze lepiej znać target, nie? ;) To sobie tak poklepię paluchami w klawiaturę, bez ładu i składu. Wiecie, że będzie wojna w listopadzie? :)) Mam takich dwóch ....nie ważne jakich, czytają superaka i dziś ich powaliła wiarygodna informacja od jasnowidza, który stwierdził 'z przerażeniem' że będzie wojna ogólnoświatowa a zacznie się w Iranie.... Czyli podsumowując, ch... bombki strzelił, choinki w tym roku nie będzie? :(

Brum, ustalcie może z Suczydłem gdzie to robienie - ona preferuje kucanie w kąciku, Ty na drutach, boję się, że jakiś rozłam powstanie ;)

Hmmmm

Różnorodność jest chyba dobra. Dla każdego coś miego.

Różnorodność może i tak, ale jak na dwa obozy podzielicie społeczność może wyniknąć konflikt. Sugestia - dojść do kompromisu, co tydzień zmiana To hmmmm to odnośnie ogólnoświatowej wojny przez jasnowidza przepowiedzianej? :))

Buhahahahahaha :)) Przeczytałem zamówienie jednego z tych dwóch (wczesniej wspomnianych) adres - Plac Chalera.... i uwaga - obejżeć przed mątażem - pisownia oryginalna :))

Jak widać studia nie uczynią z gołębia nietoperza :))

Jestem skłonna do kompromisów - mogę robić na drutach kucając w kąciku.

Albo siedząc po turecku. Będzie wygodniej.

no i poszłem ;) w cholere :))

ić

:D nie spodziewaliście się mnie tutaj kochani?

a jakże. Czekaliśmy w napięciu. Witam.

mała pomyłka :D

Witaj mała brumko

witam raz jeszcze Jak zdrówko?

całkiem dobrze. Mój mąż osssssstroooooo się ze mną zabawił:) przed chwilą:) było jak zawsze boskooooo. Teraz śpi słodko. TZn ostro. BOje się go budzić bo będzie chciał znowu a ja nie mam siły;) A co u Ciebie kochana?

A jakiś marazm taki. Nic się nie dzieje. Nuda jednym słowem.

no tak... chyba brakuje tu mojego męża. Nie ma komu rozkręcić imprezy

raczej zmęczenie materiału nastąpiło.

Brumko Pan zim....ja małpa??????

Dlaczego pisze Pani o sobie "żonka"? To takie trochę pejoratywne określenie. "Żona"brzmi porządnie. "Malżonka"oficjalnie.

zabroniłam mu udzielać się z takim zapałem na forum pełnym flirtujących z nim kobiet:D Poza tym zaniedbywał obowiązki służbowe.

Amorku - pan zim udaje żonę MS?

żonka - bo tak do mnie mówi mój Mało Stanowczy MĄŻ:)

hihi...też o tym pomyślałaś?

Pani MS wybaczy ale muszę zaniechać dalszej konwersacji z Panią gdyż jest ona mocno naciągana.

:D Jestem żoną waszego wirtualnego kochanka!!!!!!!!!1

W sumie to chyba nawet nie kochanka.

Brumeczko...czerwonego winka?:)