Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia766

ostry sex

Polecane posty

Znawczyni, mój nick... a już pisałem wcześniej :) Ja po prostu jestem zdolny... do wszystkiego :) I skromny oczywiście, gdyby nie to, pewnie dawno poprzewracałoby mi się w głowie :) Znawczyni, no przyznaj się - czego byś pragnęła? Zrób taki pierwszy mały krok na drodze do smyczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum, zdecydowanie mylisz mnie z kimś innym... Określenie "błyskotliwie" i "niezwykle" w kontekście mojej osoby jest obraźliwe :) Ale skoro nie masz pytań to wybaczam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
Dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
Pozwolisz, że teraz w ciszy i z oddalenia będę sie przypatrywała jak konwersujesz ze znawczynią tematu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
dla Ciebie kontrolu :-) i trochę w temacie :-) Gorący żar Twoich ust i rozpalone wokół nas powietrze... Twoje dotknięcie jak świst cienkiego bata przeszywa powietrze tuż przy mojej skórze... -dreszcz.... Wzrokiem ogarnąłeś aureolę moich ud, skrępowanych więzami pożądania.... Tak całkowicie oddana, a jednak broniąca się-przed czym...? Kąsający wąż Twoich ust znaczył śladami drogi na moich ramionach, Wpijał się w usta, w moje gardło -dreszcz.... Dreszcz ogarnął moje ciało , a TY ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
poprzednie pytanie było do Mało Stanowczego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A były jakieś moje wypowiedzi? ;) I jeszcze taka mała sugestia... można w coś zagrać na klapsy na goły tyłek... oczywiście powinnaś przegrać :D Pomyśl o tym uczuciu, gdy MUSISZ - bo przegrałaś - opuścić spodnie, bieliznę, odwrócić się tyłem do partnera... pochylić...i czekać... :) Miłej zabawy...:) A w ogóle paski od szlafroka też są fajne, wiesz? :) Podpuść go, że na pewno nie da rady Cię przywiązać do łóżka... :D Tylko naprawdę walcz, wtedy satysfakcja jest większa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znawczyni, to empatia :D Jakbym napisał "własne doświadczenie" to brum by spytała ile razy przegrałem :D A to uczucie Ci się podobało? :) To mam inne - właśnie zostałaś związana, leżysz na łóżku, nogi szeroko, ręce związane razem na plecach. Walczyłaś ale przegrałaś. I teraz facet może zrobić z Tobą co chce. Usiłujesz się uwolnić ale nie dajesz rady, nie możesz się prawie ruszyć.... Naprawdę chcesz się rozwiązać... głowa w poduszce... ciągnie Cię za włosy... trzyma w dłoni wibrator, który każe Ci oblizać... wpycha Ci go w usta...za chwilę zabiera i nie wiesz co będzie robił... rozchyla Ci pośladki... polewa oliwką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
Nie mam pytań. Empatycznie wczuwam się w rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
Zastanawiam się empirią. Tak luźna uwaga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tu nie napisac
ze wymiatasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już nie jest etap początkujących ;) To nie jest mały kroczek tylko wieeeelki skok;) A tu trzeba etapami ....masz możliwości empatyczne że tak powiem ... szok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
Złośliwa? Ależ skąd :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znawczyni, OLIWKA to skok?... no daj spokój...:) Byle nie łączyć z prezerwatywami bo to tragedia po prostu :D Jeszcze troszkę?... polana w lesie... troszkę krzaczorków... gorące wtorkowe przedpopołudnie... kocyk... rozbierasz się... tak do końca... i mówisz, że albo Twój facet Cię zerżnie albo będziesz czekać na kogoś kto Cię weźmie... Ale żeby się nie rozbierał, tylko wszedł w Ciebie i sobie ulżył... jesteś całkiem naga i bezbronna... jak suka, która pragnie pokrycia.... pomyśl, że ktoś może przechodzić i Cię zobaczyć jak dajesz się pieprzyć.... I na zakończenie troszkę sofciku... bita śmietana.... super zabawa, niekoniecznie w wersji z dominacją... Twój facet decyduje skąd zliżesz, Ty - skąd on... To tak na dobranoc :D Tylko najlepiej się wydepilować, o ile ktoś jest wrażliwy na owłosienie w jedzeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
Dlaczego wtorkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wolala bardziej lajtowo
zaczac... i zdecydowanie w zaciszu domowego ogniska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzisz brum, tu zaplusowałaś :) We wtorek przed południem jest najmniej ludzi "w terenie" - w każdym razie tak wynika z moich obserwacji :) Można sie puszczać w lesie z myślą, że ktoś to zobaczy, ale niekoniecznie marzyć o grzybiarzach, wycieczce szkolnej i kilku niedzielnych imprezowiczach, którym się weekend przeciągnął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpustnica
najlepiej gdy role parokrotnie w ciagu trwania zblizenia sie zmieniaja:)ostry seks to klapsy w pupe, owszem jako wstepik moze byc:)najlepiej podczas miesiaczki, wychodzi niezła jatka, która pobudza zmysły, szczególnie gdy,przypada rola suczki ...hmmm krew dodaje realizmu sytuacji...koncze na teraz, ale to nie jest moje ostatnie słowo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×