Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mogłam zrobić inaczej...

Koleżanki pukają się w czoło...a ja nie potrafiłam zrobić inaczej...

Polecane posty

Gość nie mogłam zrobić inaczej...

Nie żaluję swojej decyzji, ale smucą mnie komentarze znajomych. Moja teściowa miała guza piersi. Po operacji wymagała stałej opieki. Mąż jedynakiem. Zadeklarowała ze szczerego serca, że zaopiekuję się mamą. Mamz nią dobry kontak, jesteśmy sobie bliskie. Zwłaszcza,że nie pracowałam i nie mam dzieci, więc mogę pościęcić jej mój czas i serce.Mama mieszka od nas 350 km na wsi, ma zwierzaki, dlatego nie mogliśmy jej zabrać do siebie. No i akurat dostała propozycję pracy, niezłej nawet. Ale...odmówiłam co moje koleżanki skomentowały, że naiwna jestem... Czy ten świat naprawde jest już taki zły, czy to ja faktycznie jestem frajer.... Ale czułam,że nie mogę zrobić inaczej.byłoby mi z tym źle... Dodam,że mąż zarabia tyle,że dla naszej dwójki spokojnie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
jaka to praca? zgodna z wyksztalceniem? wymarzona? szukalas jej dlugo? na tej wsi jestes bez meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna wiola1986
ja to ciebie podziwiam dobrze że są jeszcze tacy ludzie jak ty dla których wartością nie są pieniądze rzeczy materialne tylko dom rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam
i gratuluje odwagi. a glupimi komentarzami sie nie przejmuj. wiekszosc ludzi nawet dla własnych rodzicow by czegos takiego nie zrobila. niestety, takie czasy i mentalnosc "karierowiczow"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Na wsi jestem bez męża. W końcu ktoś musi pracować i zarabiać. Czy praca wymarzona? Bez przesady.Skończyłam 2 kierunki studiów więc może coś jeszcze znajdę - pracowałam już w 2 miejscach, więc mam jakieś tam doświadczenie.Czy dobrze płątna - może i tak, ale pewne rzeczy są niemierzalne materialnie. Z mamą lepiej, ale po takiej operacji przecież nie pójdzie w pole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
ja Ci powiem tak,moj Dziadziu mial operacje na to samo, wiec iwem jak jest..... tez rzucilabym wszystko, dobrze zrobilas.buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
chociaz jak bym to rozegrala inaczej, gosp zostawila pod opieke komus, do pracy poszla i mame do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Ja na decyzje w sprawie pracy miałam 5 dni. A gospodarstwo nie tak łatwo zostawić komuś. Mążnie ma rodzeństwa,a dalsza rodzinka sama ma swoje "ha". Zresztą mama u nas w mieście nie czułaby się dobrze. Nie żałuję swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
bardzo dobrze w takim razie zrobilas:) a sluchaj powiedz co o tym raku blizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Guz piersi, mały.Zobaczymy co będzie.Cięzko mi o tym pisać.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolumna...
zrobilas to co popowiada ci sumienie i bardzo dobrze w pracy myslalabys o tesciowej i tyle bys miala satysfakcji podziwiam cie, sama nie wiem, co bym zrobila... nawet nie mam meza wiec ... a kuracja sie przeciez kiedys skonczy i to dobrez ze ma na kogo liczyc wierze ze i tobie los to wynagorodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
przyszly juz wyniki badania histopatologicznego? jak umiejscowiony? co wycieli? ile ma dokladnie? jaki typ raka? moze poomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Wynik jeszcze hist-pat. nie przyszedł.Nie wiem na razie jaki typ raka.Wiem tyle ile po biopsji, że komórki o atypii rakowej.Wraz z guzem wycięto jeden węzeł spod pachy.Czekamy.Po operacji była radioterapia.Boję się:(...Znasz się na tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
wymiary guza to około 6x8 mm. Z sutkiem. Pierś zachowano.Boże byle było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
ZA a nie Z sutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
skoro wycieli wezel chlonny to albo byl tam przerzut co by potwierdzala radioterpapia albo wycieto zdrowy zapas tkanek tak na wszelki wypadek, moj dziadziu mial guza 7 cm wycieto caly plat pluca na szczescie wyniki przyszly dobre wszystko zero bo tam sa takie liczby np m0 n2w4 calkiem przypadkowo podalam je teraz im wyzsze cyfry tym bardziej zaawansowany rak na wyniki czeka sie 2 tyg tego badania potem sa kontrole na poczatku co 2 tyg potem co 3 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
po operacji moj dziadziu byl w stanie wegetatywnym przyplatala sie biegunka przed obrona przez miesiac siedizlaam calymi dniam iw szpitalu teraz czuje sie lepiej chodzi normlnie ale juz Twoja Tesciowa nie bedzie taka sprawna jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Dzięki za info.Ja tak kątem oka spojrzałamw wynik biopsji.I tam było napisale, że te komórki były wsród tkane limfoidalnych pochodznie (węzłowego?) właśnie z pytajnikiem i w nawiasie.Mam nadzije,że radioterapia pomogła.....Miała ją przez chyba 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
7 mm to malo, dobrze ze calego pluca nie wycieli, bedzie dobrze trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
z pytajnikiem bo ta sa ich domysly te wyniki co przyjda beda ostateczne i po nich lekarze zastosuja najodpowiedniejdsza metode leczenia, radioterapia to nie chemia nie niszczy tak org nie martw sie kochana p.s dzina kiedy jestem powazna tpo jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Nie musi być sprawna jak dawnie.Ma nas.Tylko niech żyje!!!Wiem,że mój mąż jest tym przejęty.Tylko on jest skryty. Nie mówi o tym, nie rozmawiamy.Ale bardzo go to boli...My kobiety potrafimy podzielić się bólem.Nawet na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smierdzace kapcie z irlandii
popieram autorke, zrobilabym to samo:) Ozi jets dobrya ksiezniczka Dzino a Ty nie zaczynaj znow bo pokaze pazurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
aha to przepraszam polaczylam to jakos dziwnie to moze jak wycieli wezel to dlatego ze blizej piersi a nie ze przerzut zreszta guz bardzo maly wiec rokowania daje dobre nawet jakby to bylo to co najgorsze to w poczatkowym stadium mozna wyleczyc calkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Dzięki.Lekarz już na początku powiedział: guzek mały, rokowania dobre....Tylko po co wycinali węzeł i robili dodatkowe badania na obecność komórek rakowych w węźle.Może tak ma być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
powiem to co mi powiedzial lekarz, kazdy guz to jest rak tylko jedne sa zlosliwe inne nie i sie roznie dziela, w zaleznosci od typa raka dobierane sa odpowiednie metody leczenia, zaden lekarz nie da Ci odpowiedzi na podstawie wycinka, moze cos suponowac,jednak wynik badania jest ostatecznym. Wiec wyniki pojsc dalej musialy, a co do tego ze wycieli wezel to na moja logike piers jest powiazana z pacha pod ktora jest wezel wiec cos wyciac musieli.Dziadziowi tez wycieli duzy zapas zdrowych tkanek czyli caly plat bo w okolicach guzka moga byc komorki rakowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej masz czyste
sumienie. Mąz na pewno cie podziwia i nie zapomni ci tego. A prace na pewno jeszce znajdziesz.Dobrze zrobilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka ozi na bogato 2
Bog Ci to wynagrodzi kiedys, znajdziesz jeszcze lepsza prace, oni badali ten wezel na obecnosc komorek rakowych bo przewaznie pierwsze przerzuty ida na wezly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam zrobić inaczej...
Dzięki, masz rację w tym co posze.A ja dodat jeszcze to co powiedziałam mamie: Mamo, damy radę, będziemy walczyć, razem, bo nie jesteś sama.Masz nas i my Co pomożemy, będziemy z Toba.Mówiłam to w imieniu swoim i męża,bo on jest tak skory do okazywania uczuć jak katus czy patyczak,ale to dobry człowiek.Jest starszy ode mnie o 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×