CAMP NOU-śnisz mi się...

z południowego wschodu:)

>> piero pisałeś, że jesteś prężny i w sile wieku, potem, że jesteś łysiejacy i niski. Przecież jedno nie wyklucza drugiego - mam prężny brzuch, bo robie brzuszki, jestem w sile wieku bo mam mało lat, ale zarazem jestem mały i zaczynam łysieć :)

i czuję,że wiem w co sie pakuję;);)

heheheheheee

>> nie nawidze grubych bab Doskonale Cie rozumiem

>> z południowego wschodu No nieeeeeee, to mam w poszukiwaniu Ciebie przeczesywać bieszczady, podkarpacie, roztocze, zamojszczyzne? Troche duży obszar, zejdzie mi się

>> i czuję,że wiem w co sie pakuję W co? ;) Kobieca intuicja?

TYLKO SIĘ NIE ZADRĘCZAJ W TYM PRZECZESYWANIU, BO CAŁKIEM WYŁYSIEJESZ

do tej pory moja intuicja mnie nie zawiodła i ufam jej bezgranicznie:D a jakbyśmy spotkali sie w połowie drogi?;)zawsze byłoby łatwiej:D

a poza tym pisałeś, że nie chcesz się z nia spotkac, to po co jej chcesz szukać.

dlaczego jestem na czarno??? ;( za co???

>> do tej pory moja intuicja mnie nie zawiodła i ufam jej bezgranicznie Nigdy nie słyszałem, żeby jakaś kobieta przyznała się, że kobieca intuicją ja zawiodła ;) Nie przyznajecie się do tego :o >> a jakbyśmy spotkali sie w połowie drogi? zawsze byłoby łatwiej Ale nadal nie wiem, nawet z grubsza, gdzie ta połowa drogi będzie :o No powiedz miasto. Albo przynajmniej powiat :D

że niby co?

>> tak jak ja trzymam linie zwyczajnie nie wpie**alam tylko jem i to caly sekret. Cały sekret trzymania się szczupłej sylwetki zdradził kiedyś Al Bundy - nie żreć na tony

>> dlaczego jestem na czarno??? ;( za co??? Za pyskowanie mi Jak dalej będziesz podskakiwać to oćwicze Cie kablem od żelazka

dobra,ale Ty powiesz mi swoje ale bez ściem:D to później obliczymy gdzie by to mniej więcej było;) zgadzasz się?

no to skąd Ty jestes robaczku? Tylko szybko bo będę musiała uciekac do roboty.

Z takich czyt innych powodów niedługo planuje zmienić miejsce zamieszkania, ale na dzień dzisiejszy mieszkam w Warszawie :)

to bliziutko ;)

ale ja tak bardzo nie lubie warszafki

chcę byc na czerwono buuuuuuuuuuuu :,(

no to ok.a ja w Rzeszowie:),i co teraz?;)

Ja też nie lubie, dlatego niedługo się stąd wyprowadzam.

wrócicie wieczorem???

>> no to ok.a ja w Rzeszowie ,i co teraz? Uhuhu Rzeszów - jedno z najprężniej rozwijających się miast w Polsce, z małym bezrobociem i ciągle rosnącymi inwestycjami :) Co zrobimy? Hmmmm poznamy się bliżej :)

Czekaj, nie mam przy sobie mapy, ale polowa drogi wypadnie chyba gdzieś w okolicach Sandomierza? :)

Musze na razie spadać, do zobaczenia

papapa robaczku

i co to bedzie? :D

:D