Kto na 2010??

heh nasz kolega wychodzi za maz :P :P dobre ... oczywiscie chodzilo mi, ze sie zeni :)

u mnie wysyp ślubów w tym roku ... :/ 12.04 mój brat cywilny 23.05 kuzynka 20.06 kuzyn w Niemczech i trzeba jechać... 03.07 kuzynka w Niemczech cywilny 08.08 brat kościelny 17.08 kuzynka 19.09 siostra narzeczonego później kwiecień 2010 kuzynka w niemczech i 12.06.2010 my :)

Poszaleli normalnie! :) I skąd na to kasy brać? U mnie jakoś na razie cicho z weselami, w tym roku chyba nic, może coś w przyszłym (oprócz naszego), na pewno jeden w 2011 ;) Normalna, tak z ciekawości zapytam - dlaczego Twój brat nie robi jednego ślubu, konkordatowego?

O masz! Ale macie slubów! :) U mnie w rodzinie narazie cisza. W zeszłym roku byłam na 2 weselach. Jedno w rodzinie narzeczonego a drugie to znajomi.

O rany... Czuje się przerażona, tym co widzę, wy macie już wszystko zaplanowane, a ja sobie tak myślałam, że starczy mi jak od stycznia 2009 zacznę, ale czuję się zmotywowana do załatwienia teraz wszystkiego... W piątek wybieram się zamówić mszę ślubną i popytać o nauki... A po świętach niech się dzieje wola nieba, ale bd musiała poszukać fryzjera i kosmetyczki i iść spisać umowę do fotografa... O rany...Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli i nikt mnie nie ubiegł z zamawianiem tego co i ja chce...

hej Dziewczyny! Gratulacje z powodu ustalonego terminu slubu! Bardzo bym chciala sie do Was zapisac i mam nadzieje ze to niedlugo zrobie. Mam bardzo oryginalnego chlopaka, ktory planuje nasz slub na czerwiec badz sierpien 2010 ale nie wreczyl mi jeszcze piersionka ani konkretnie sie nie spytal czy zostane jego zona:) Mam nadzieje ze wkrotce przelamie stres i odwazy sie:) Jestemy razem juz 2 lata, i mamy po 28 lat wiec dobry czas... 3majcie za nas kciuki

Ja bym z tą fryzjerką i kosmetyczką nie przesadzała... To sobie do przyszłego roku możesz spokojnie odłożyć. No chyba, że masz w mieście tylko jedną ;)

Cześć panienki :) No no jestem pod wrażeniem Waszej aktywności :) My wczoraj wpłaciliśmy zaliczkę na zespół. Przy okazji pan grajek postraszył, żeby lecieć do kościoła, bo ten nasz sierpień taki chodliwy, że może nie być terminów... Wiecie to już przesada. Ogólnie uważam, że załatwianie czegokolwiek na półtora roku przed ślubem jest przesadą. Wiem, że to sporo przygotowań i wszystko musi być perfekt, ale mimo wszystko... W następnym tygodniu podpisujemy umowę na salę. Kamerzysta znajomy więc nie będzie problemu, po prostu trzyma dla nas termin. AAA znalazłam wymarzoną suknię :) Jutro idę ją zmierzyć, ale bez obaw nie będę kupować ani zamawiać. Zobaczę tylko jakbym w takiej wyglądała, bo jak źle to muszę szukać od nowa ;) Poza tym pewnie mi się odwidzi jeszcze pięć razy... Blond Dajmond, właśnie zdałam sobie sprawę, że ja też nie zostałam oficjalnie poproszona o rękę... Niby formalność, ale jakoś tak dziwnie i nie po kolei. Jak rozmawiamy o weselu to mówię, poczekaj jeszcze możesz dostać kosza :P Miłego dnia :)

W sumie u Nas było całkiem podobnie... Sale i zespół opłaciliśmy w lipcu 2008 a zaręczyny było dopiero w tym roku :)

cześć dziewczynki u mnie też maj 2010 i też nie mogę się doczekać! od paru dni szukam na różnych stronkach jak zorganizować fajny, oryginalny ślub! ale bez kiczu w stylu gołębi przed kościołem, albo Aniołów na szczudłach! aha i nie przejmuje się tym, ze odradzają maj! ja z premedutacją wybrałam ten miesiąc. Powód? 1. jak ludzie się kochają, to żadna literka w nazwie miesiąca im nie przeszkodzi 2. Lubie robić na przekór... :) hehe to co, może jakieś fajne pomysły, rady? mnie interesują takie drobiazgi, szczegóły, a nie kicz! Np fajnie udekorowany tort - widziałam fajny gdzieś na jakieś stronce. cały w lukrze z z obwódkami wokół zakończonymi delikatnymi kokardkami. oj cięzko to wytłumaczyć. Gdyby ktoś był zainteresowany podam stronkę. Albo mały drobiazg, szczegołik dotyczący szampana na przywitanie. Otóż bardzo ciekawie wyglądają kieliszki w momencie kiedy pojawi się w każdym z nich wisienka. to co, zaczynamy wymianę pomysłów?

Witam Kochaneeeeee... :) to przy \'baciarzyłam\' i mnie dluuugo nie bylo:) ... u mnie stara bida.. jakis specjalnych postepow w weselichu juz nie ma:) ale pewenie zaczna sie dopiero w okresie wakcji... :) albo i później czyli grudzien/styczne- kupno SUKNI:) z małym przeazeniem i sciskiem w zoladku oczekuje tej chciwli... :) a czemu? .. poniewaz wiem czego chce... i boje sie ze jak to znajde to bedzie cena z kosmosu lub nie bedzie tego czego ja akurat wlasnie szukam.. wiem ciezko to zrozumiec:D ... ehhhh... a ze szukam dosc TANIEJ sukni bo chce sie zmiewscic niebagatela w 1000zł (wiem ze cena smieszna:) byc moze mialabym wiecej kasy ale jakos nie widze specjalnego powodu na wydawanie wiekszej kwoty:) to sie bede musala razem z mama ochodzic:) ... chce nawet wypozyczyc suknie.. moze mi sie uda za taka cene cos naprawde fajnego znalesc:) podobno ale powtarzam PODOBNO ... gdzies w olicah krk mozna uczyc NOWA suknie slubna (sama mowisz jaka itd.) placisz 900zł ALE suknia musi potem zostac w tym salonie... mnie to akurat wogole nie przeszkadza... :) ale cholera nie moge nigdzie znalesc zandej inf o tym pomysle a tym bardziej o takim salonie!:( ehhh...

afa.. a ten wyspyp ślubny to i u mnie sie szykuje.. :( .. tylko u nas turnus zaczyna sie juz w kwietniu.. i AAAAAAAAAAAAAAAAAAAa... oczywcie nie mam w czym isc. bo ile wesel mozna obleciec w tej samej kiecce?:D... i kasa kasa kasa... moj luby tez musi zakupic juz garnitur... :) w sumie to i dobrze.. bo kupi teraz i zostanie na nasze wesleicho , tnz. dokladniej na drugi dzien - poprawiny:)

Witaj _majka_ :) taaakkk maj to piekny miesiac :D miesiac moich urodzin :) Wiesz nie wydaje mi sie nic kiczowatego w wypuszczaniu golebi przed kosciolem. Gołąb to przeciez symbol milosci, lagodnosci, niewinnosci...w moim rejonie to normalka wypuszczanie golebi i nie ma w tym zadnej nowosci. Dla mnie kicz pokazy sztucznych ogni na weselu, kabarety, ktore mlodzi czesto wynajmuja na wesele, ludzie z ochrony !!! ( to juz tez spotkalam na kilku weselach heh normalnie smiech na sali :D ), pokazy barmanow itp. Ludzie czesto chca ,,pokazac sie\'\' ...no a wychodzi co wychodzi :P zreszta cale wesele to lekko kiczowata impreza :) i ja nie zamierzam sie tym przejmowac :) myaja ja tak jak Ty nie zamierzam na suknie wydawac nie wiadomo ile kasy :) mi zalezy zebym sie w niej dobrze czula na wesele i zeby byla skromna i piekna, pozniej przeciez nie bede w niej chodzic :) aaa jesli chodzi o to szycie sukien za 900 zl i pozniej zwrot do salonu, to pisalam o tym kilka stron wczesniej :) ten salon znajduje sie w Mszanie Dolnej :)

Cześć :) _Majka_ bardzo dobra myśl z wymianą pomysłów :) Jestem za. Bardzo mi się podobają wisienki w kieliszkach. Albo może truskawki \"na zagrychę\"? Też nietypowo. Może w maju jeszcze nie będzie wysypu, ale w sierpniu powinny już być piękne. Dzięki temu, że mamy dużo czasu, może dopracować wszystko w najdrobniejszych szczegółach :) Ja wymyśliłam sobie, żeby dawać gościom jakieś drobne upominki, tak na pamiątkę. Mogą to być np. kieliszki do wódki z wygrawerowanym napisem - nasze imiona i data. Po jednym kieliszku na rodzinę/parę. Co do moich spraw organizacyjnych, to ksiądz w naszej parafii powiedział, że nie ma jeszcze kalendarza na rok 2010, więc nie robią zapisów, nawet na karteluszkach. Trzeba przyjść w okolicach wakacji i dopiero wtedy działać. Myaja, nie martw się tak kochana. Na pewno wszystko się ułoży po Twojej myśli. Jak się czegoś dowiem o tych sukniach z okolic krk to dam znać, dzięki za info :) My idziemy na wesele w kwietniu :) Będę pilnie wszystko obserwować :) Miłego dnia

cześć dziewczyny. w sumie to nie wiem dlaczego mój brat bierze dwa śluby zamiast jednego ale moim zdaniem nacisk mojej przyszłej bratowej :) żeby być pierwszymi przed wszystkimi... ale to tylko moje zdanie :*

Oleum, jagodowe pole... Oleum masz racje, z tymi gołąbkami to przesadziłam, też widziałam to wiele wiele razy i jakims kiczem nie zajeżdzało. jakoś się rozpędziłam z tymi gołębiami. no ale juz z Aniołkami na szczudłach nie przesadziłam. Sztuczne ognie? Dla mnie ok, ale np w momencie kiedy para młoda podjeżdza pod sale, i nie jakiś 15 min pokaz tylko parę sekund na przywitanie imprezy. Albo gdzieś czytałam o weselu na którym nie było oczepin tylko zamiast oczepin byłoy te właśnie sztuczne ognie. Jagodowe pole - hehe też idę na wesele w kwetni, a dokładnie 18.04. i tu szykuje się niezła impreza. Ludzie wydaja ful kasy zżeby tylko się pokazać, zeby całe miasto o nich przez rok mówiło! no zobaczymy. wrócę to opowiem. oo, widziałam jeszcze jeden fajny pomysł na stronce. W kościele, przy ławkach (z obydwu stron) stały świeczniki wysokie, a w nich świece. Swieczniki były oczywiście udekorowane, ale wyglądało to ślicznie. Tylko kurcze może to trochę kosztować.

Normalna, rywalizacja w konkurencji \"kto pierwszy zmieni stan cywilny\" jest boska hehe :D Sama mam taką znajomą, co szybciej zaczęła planować niż ja, a jak się okazało, że jej ślub jest dwa miesiące później to przestała się odzywać hahaha Na szczęście to nikt mi bliski. Z ciekawych pomysłów to mi się podobają te sztuczne ognie, to może pięknie wyglądać właśnie w północy, czy przy oczepinach, jeśli zrobi to profesjonalna firma. Ale my chyba odpuścimy, bo mamy takiego wodzireja, który ma swoje show i nie chcemy przeładować hehe

oleum -> poważnie?? :D ... to Ty pisalas o tej cudnownej mozliwości?:D ... boooooooosko....:D ... a moze masz jakikolwiek kontakt do tego salonu czy cos?... :) ale faaaajnie... :):):) jednak kafe jest czasem \'zbawienim dusz\':D ... dla wielu gdy slyszy moje plany dot. sukni slubnej tzn. ze ma byc ona piekna i skormna... i za taka kwote to robia taaaaaakie oczy:) ... ale ja nie wiedze w tym nic zlego:) ubiory moje i mojego narzyczonego sponsorowane sa pzez naszych rodzicow z obu stron:) ale dla mnie to i tak nie istotne.. i nie podchodze do tego na zasadzie.. jak daja trzeba targac:) ... chce prosta i ładna sukienke w ktorej nie wybije zebów jeszcze przed wejsciem do kociola;D ... moja baaardzo dobra kolezanka miala ŚLICZNA sukienke.. naprawde pieeekna.. a wypozyczona za całe ... UWAGA 650zł:) ... i co da sie? ..: widac tak:) niestety tej sukni juz nie ma w salonie a raczej jest tylko pod wplywem tych wszytkich przerobek zupelnie zmienila sowje oblicze.. a szkoda.. :)

myaja tak ja o tym pisalam :) mama mowila mi o tym salonie :) nie wiem czy znasz ta miejscowosc, ale to jest gdzies podobno przy glownej drodze, dokladnie nie wiem gdzie ale popytam :) ja tak samo sie nad tym bede zastanawiac :) chce suknie tak bardzo bardzo skromna :) takie przescieradelko poprostu :P i dla mnie taka opcja bylaby super :)

wiem gdzie jest mszana dolna:) i to baaaardzo dobrze;) ... wiec bylabm Ci baaaaaaaaardzo wdzieczna za podanie tel. czy chocby adresu :) teraz dzieki bogu sa juz ogolno dostepne nawigacje samochodeowe weic z dojazdem nie bedzie wilekiego problemu!:) wiec proooosze podpytaj konieczie i daj zanc - również koniecznie:D

nie wiem czy chodzi wam o ten salon ale jak bylam na Targach ślubnych to dostalam ulotke do salou: http://www.sukniemaja.pl/ moja kolezanka co bierze slub w tym roku w sierpniu szyje wlasnie tam :) wydaje mi sie ze za ta cene to naprawde fajnie :) pozdrawiam Wszystkie :)

dziewczyny mam pytanie.. odwazylybyscie sie kupic suknie bez przymierzania jej? ani obejrzenia na zywo? tylko przez neta? na stroce madameblanche sa sliczna suknie i sukienki ale mozna je kupic tylko przez neta :(

dziewczynki, a czy macie już pomysł na zaproszenia? jakieś ciekawe wzory?

Czesc dziewczyny. Ja początkowo tez chciałam slub w maju, ale przesunelismy date na czerwiec bo w maju sporo osób ma komunie. Albo są chrzesnymi, albo rodziną i pocałej nocy na weselu w niedziele raczej nie byliby w stanie rano leciec do koscioła na pierwsza komunie a potem uczestniczyc w jakims przyjęciu i pewnie czesc gosci zmyłaby sie z wesela duzo wczesniej.

Dotin ja bym sie nigdy nie odwazyła kupic suknie bez przymierzenia jej, nie mówiąc juz o tym ze nie wudziałabym jej na zywo. Moze byc piekna sukienka a na tobie moze zle lezec. Ludzie maja rózne sylwetki, i rozne sa kroje sukienek. Moze jakąs zwykła sukienke bym kupiła przez neta , ale napewno nie na własny slub. Jak dla mnie za duze ryzyko ze cos nie bedzie pasowało itp

Dzieki Jagodowe_Pole i Dziewczyny za komentarz:) My jakos w wakacje zaczniemy rozgladac sie za kosciolem, narazie mam mala walke bo On upatrzyl sobie swoj a ja swoj ulubiony, chyba ze wybierzemy jakis inny - trzeci. Wiec ten temat lezy... Tak w ogole to marzy mi sie ceremonia w plenerze- czy jest to mozliwe poprosic ksiedza i \'wywiezc go w pole\'? Marze tez sobie o sukience, bardzo podobala mi sie suknia slubna Reni Jusis (http://zyciegwiazd.onet.pl/61973,0,1,slub_reni_jusis_i_tomka_makowieckiego,galerie.html) czy widzialyscie moze gdzies cosik podobnego? pozdrawiam serd milego piatku

czesc dziewczęta:) http://www.tina.tcz.pl/index.php POLECAM:) Tu sa ladne sukienki:) Niestety nie mam teraz kasy na wplate ze sale i dopiero w maju bede zalatwiac mam nadzieje ze nie bedzie za pozno na lipiec 2010 zalatwiac:(

myaja jesli chcesz to podaj mi swojego e maila lub gg to napisze Ci gdzie mniej wiecej jest ten salon :) No tak...maj i komunie :P ale i tak sadze, ze to piekny miesiec na slub :) my na poczatku planowalismy wrzesien ale przez sentyment do sierpnia wybralismy inny termin :D Blond Dajmond no slub bylby pewnie ciekawy i orginalny tutaj ( w USA to normalka) ale wiesz ja np. wole brac slub w kosciele przed oltarzem :) Pozdrawiam :*

My też chcemy uroczystość w plenerze, za naszym hotelem jest piękny teren zielony i już coś takiego organizowali. Z tym, że załatwienie tego w USC jest bardzo trudne, ale czy nam się uda to okaże się gdzieś w październiku/listopadzie. Z księdzem może być łatwiej, jeśli to np. jakiś dobry znajomy rodziny. On chyba potrzebuje też zgodę z kurii na to. W każdym razie ja jestem jak najbardziej za, bo ołtarz i krzyż do ślubowania nie są potrzebne.

Witajcie Dziewczyny... Byłam dziś w parafii pytać o rezerwację terminu na ślub... Miła Pani kazała przyjść dopiero na początku października, gdyż wcześniej nie zapisują na rok 2010... Oczywiście pokusiliśmy się zapytać o koszty jakie na Nas czekają, i tu sporo zeskoczenie, bo moja parafia nie pobiera ani jednego grosika za wszystko (ślub, wesele, nauki, zapowiedzi - wszystko za darmo)... Powiedziała też Nam, aby zrobić nauki przedmałżeńskie i odbyć dzień skupienia jak najprędzej, bo od przyszłego roku w kościele nastąpią zmiany i nie będzie to takie łatwe jak teraz... A po za tym nie będzie to już organizowane w każdej parafii jak dotychczas i będzie trzeba jeździć do innych... Hmmm... A z plenerem to nawet nie pomyślałam, że mogło by się to wszystko tak odbyć... Pomysł dobry, tylko nie na Polskie realia tak mi się zdaję... Ale sama chętnie bym powiedziała tak mojemu w uroczym miejscu przy blasku księżyca... Romantycznie i niekonwencjonalnie...