Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koneser 75C

Minimalna pensja powinna wynosic 2500zł netto/miesiąc/pełny etat

Polecane posty

Gość koneser 75C

Minimalna pensja powinna wynosic 2500zł netto/miesiąc/pełny etat a przeciętna 5000zł netto/miesiąc/pełny etat.Wydaje mi sie ze jak zbierzemy 100tys. podpisów t możemy zgłosic obywatelski proejkt uchwały do Sejmu w tej sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneser 75C
no i trza by ten projekt ustawy skrobnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie - tylko ze wtedy bedzie litr benzyny po 25 pln , a chleb po 18 pln - i wszystko inne podobnie kilka razy drozej. Nie rozumiecie ze to jest ekonomia? Nie jest wazne ile cos kosztuje, ale ile mozna kupic za minimalna/przecietna pensje!!!!!! Zamiast podwyzszac pensje minimalna, lepiej obnizac ZUSy (ogolnie, nie bede rozpisywal) - wtedy z tej samej kwoty brutto dostajesz wiecej na reke! i wiecej mozesz sobie kupic, a nie powoduje to znacznego wzrostu inflacji ani obciaznia pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W takim razie Niemcy są Bogami
i powinniśmy się do nich modlić, bo: - zarabiają ZAWSZE co najmniej 800 euro, a w dużych miastach od 1000 euro wzwyż, - w Berlinie można utrzymać się samodzielnie, mieszkając w wynajętym pokoju, za około 650 euro miesięcznie, - cena niezłej kawalerki w Berlinie wraz z opłatami związanymi z jej kupnem oraz wyposażeniem wynosi około 60 - 65 tysięcy euro (sama kawalerka bez wyposażenia i opłat/podatków to koszt rzędu 35 - 40 tysięcy euro), - nikt nie podejmie pracy za mniej niż 800 euro, bo mniej więcej tyle dostanie z socjalu Hartz IV (345 euro + niektóre koszty utrzymania "adekwatnego" mieszkania, co w przypadku 1 osoby oznacza zwykle kawalerkę w kiepskiej dzielnicy, przy czym zarówno ta kawalerka jak i dzielnica są lepsze jakościowo od większości ich polskich odpowiedników). Wniosek z powyższego jest taki, że Berlińczyk mieszkający z rodzicami i pracujący odłoży na w pełni wyposażone mieszkanie w ciągu góra pięciu lat, a jeśli mieszka i utrzymuje się sam, to w ciągu lat piętnastu. Bez kredytu! To oznacza, że praktycznie każdy pracujący legalnie na etacie 35-latek z Berlina może być właścicielem nie obciążonego kredytem mieszkania. Zakładam, że zaczyna pracować w wieku 20 lat, bo jeśli później to znaczy, że ma studia, a po studiach zarabia się znacznie więcej niż 1000 euro. To absolutne minimum - 800 euro - oferowane Niemcom z prowincji nie posiadającym żadnych kwalifikacji, to w przeliczeniu na złotówki około 2560 zł. Oczywiście są to kwoty netto. A ceny w Niemczech wcale nie są jakieś szokująco wysokie, coraz bardziej zbliżają się do polskich. W tej chwili są góra o 1/3 wyższe, a ceny mieszkań - jak już wspomniałem - są wielokrotnie niższe. Sama "gotówkowa" część Hartz IV (345 euro) jest niemal tak wysoka, jak nasza minimalna krajowa BRUTTO - wynosi w przeliczeniu 1104 zł. Jak oni to robią!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierame bo słuszne
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyniki są jawne
Niemcy nakradli złota i innych oszczędności w czasie II WŚ, co pomimo przegranej wojny pozwoliło jak widać zajeeebiście rozpędzić gospodarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale Niemcy przegrali wojnę
a i tak mają lepiej :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zresztą Czesi też mieli komunę
i też mają lepiej niż my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneser 75C
Kolego Maav2007, cena litra benzyny ma nikły związek z minimalna pensja w Polsce - prędzej już z minimalna pensją w Kuwejcie, Rosji i innych państwach wydobywających ropę oraz minimalna pensja w Holandii, UK, USA i innych krajach zarabiających na pośrednictwie w handlu ropą.... oraz kursem złotówki. To czy kasjerka w markiecie spożywczym w Krakowie będzie zarabiać 1300 czy 2500 nie bedzie mialo wielkiego wplywu na cene litra ropy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ujadajacy Piesek Leszek
Czemu tak mało? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×