dziewczyny sa jednak naiwne ---przeczytajcie moje story

Ktoregos dnia weszlam z nudow na czata pod meskim nickiem. nudzilo mi sie i chcialam zobaczyc jak to jest gdy jest sie facetem. myslalam, ze szybko zejde z tego czata, ale napisala do mnie jakas dziewczyna. gadalo sie od tak, ja tam troche jako facet udawalam, ze ona mnie kreci eccc ale ze zblizal sie moj ulubiony serial napisalam jej, ze mam zone. Myslalam, ze ja to zniecheci, ale co tam. Ona dalej brnela w rozmowe i coraz bardziej podekscytowana. wymusila na mnie bym jejk dala mail. no wiec dalam jej. i ona teraz do mnie pisze wielce zakochana a mnie juz koncza sie pomysly jak ja bajerowac. chcialam to zakonczyc piszac, ze mam zone i nie moge tak grac na dwa fronty, ale ona zaraz napisala, ze jest we mnie zakochana. ZAKOCHANA, wiedzac ze ja niby facet mam zone. najgorsze, ze ona nawet chce sie ze mna spotkac, no ale ja nie zrobie tego przeciez bo jestem w rzeczywistosci kobieta. moglabym jej wyjawic prawde, ale troche mi jej szkoda. I wlasnie stad taki wniosek: dziewczyny sa strasznie naiwne a potem placza, ze sa oszukane. ale jakie oszukane? one same tego chca. ona wie, ze ja niby facet mam zone i jej nie zostawie a i tak ciagle nalega, ze mnie kocha i bym jej nie zostawial(a).

hehe ja zrobiłam raz podobnie, weszłam pod męskim nickiem, dwie laski wyznały mi miłosć, wysłały fotki, ignoruje je, ale one dalej do mnie piszą:D

No i ja mam dokladnie to samo. Ona nie chce sie ode mnie odczepic mimo, ze ja jej odpisuje juz od niechcenia i coraz rzadziej. ale jej to wogole nie zniecheca. na odwrot: pisze mi jeszcze czesciej.

zignoruj

dla mnie to przerazajacy spadek jakiejkolwiek moralnosci, sama niedawno dalam kosza pewnemu zonatemu facetowi a ten byl tym bardzo zdziwiony. Tej biednej ,,zakochanej" (bo jak mozna sie zakochac w kims znajac go tylko z tak powierzchownego sposobu na rozmowe jakim sa chaty) panience nic juz chyba nie pomoze - moja diagnoza: totalne odmóżdżenie, ślepy poped za niepohamowanymi instynktami (nie wiedzialam ze ja moge byc taka brutalna w swych opiniach;)

i to zazwyczaj kobiety po 30 ciekawe czy ja tez tak zdesperowana bede

No wlasnie a potem takie pisza, ze faceci sa zle i klamcy. Ja niby jako facet napisalam jej wprost: mam zone i jej nie zostawie. A ona mi pisze, ze mnie kocha bym jej nie zostawial, bo sie zabije, bo nie moze beze mnie zyc, nie wyslalam jej nawet mojej foty a ona mi przeslala kupe swoich. Zaczynam juz miec tego dosc, ale kurcze glupio mi przerwac to tak nagle bo jest mi jej zal.

Im dluzej zyje (a zyje krotko) to tym badziej zaczynam watpic w istnienie inteligencji na tym swiecie... DWIE RZECZY NIE AMAJ GRANIC: WSZECHSWIAT I LUDZKA GŁUPOTA:) :) :)

albert einstein

GRATULUJE, DOBRA ODPOWIEDZ, UFF ULZYLO MI ;)

kamień z serca?

dokladnie go fun, krew mnie zalewa jak ludziska mowia i czytaja te bzdury o zyciu tzw gwiazd, a pojecia bladego nie maja o einsteinie napoleonie czy o glupim prusie (akurat Boleslawa Prusa lubie) teraz internet to nie zrodlo wiedzy, tylko miejsce wirtualnych spotkan debilek z zonatymi facetami - gdzie wszystko ocieka seksem