wypada podejśc do dziewczyny na ulicy i zagadac ???

ona już wie jak to działa a ty nawet z koleżanką z przedszkola nie chodziłeś za rękę i masz się wszystkie nauczyć w 15 minut i odrazu być dorosłym, odpowiedzialnym,, rozwiniętym emocjonalnie i inne takie :D dydrymały....... a to trzeba wpier swoje przeżyć takie moje przegrane zdanie :O

:O

A dlaczego nie masz szans na znalezienie znajomych? Nie rozumiem tego zupełnie!!! Zawsze są szanse, lubisz jak widzę siedzieć przed kompem, więc może tak kogoś poznaj i się spotkaj? Później już pójdzie.

mial sie spotkac z LLLeszczynianka i odmowil :O ps, gdzie jest ladaco ?

w.a. ..ja siedze przed kompem bo nic innego nie mam do roboty :(

"ona już wie jak to działa a ty nawet z koleżanką z przedszkola nie chodziłeś za rękę i masz się wszystkie nauczyć w 15 minut i odrazu być dorosłym, odpowiedzialnym,, rozwiniętym emocjonalnie i inne takie dydrymały....... a to trzeba wpier swoje przeżyć takie moje przegrane zdanie " wygralem życie czesto chrzani bez sensu ale czasami to jednak rację ma.

poll ..ladaco jest nad morzem

Do wygrałem swoje życie - to też nie jest prawdą, znam osoby, które poznały swoich pierwszych partnerów w wieku 28-30 lat i są razem i tworzą dojrzałe związki. Na to nie ma reguły, ale jest ciężej to fakt. Tylko, że jak jest uczucie i komuś zależy to człowiek potrafi wiele z siebie dać i szybko wydorośleć.

w.a. ale on ma racje choc mam 25 lat to i tak za pózno na to wszystko :O straciłem młodośc

"to też nie jest prawdą, znam osoby, które poznały swoich pierwszych partnerów w wieku 28-30 lat i są razem i tworzą dojrzałe związki" bo pewnie mieli szczęście... znaczy przyadek. sznasa 1 na 10000 :D a odpowiedz mi na jedno pytanie jak wyglądało wcześniej życie towarzyskie tych osób?

Do wygrałem życie - Ich życie towarzyskie nie wyglądało źle, moja koleżanka miała wielu znajomych, ale miała złe podejście do mężczyzn. Wybierała sobie zawsze obiekt westchnień, który nie zwracał na nią uwagi. Myślę, że tak było bo miała zły przykład z domu - rodzice się długo kłócili później rozstali i bała się zaangażować, więc wybierała takich panów z którymi nie miała szans. Dorosła jednak do pokonania swojego problemu i teraz jest z kimś od 2 lat. Do cream - to Ty jesteś jeszcze bardzo młody! 25 lat to dobry wiek na to żeby zacząć sensowne poszukiwania, do 30 na pewno Ci się uda. Teraz zresztą to jest normą, ludzie nie chcą się wiązać zbyt wcześnie.

no własnie :O a moje "nie wygląda" "sobie zawsze obiekt" obiekty też mozna by liczyć na palcach :D

w.a. ..starasz się mnie tylko pocieszyc :O a prawda jest inna taka że już za pózno :(

i twoja wypowiedź mniej więcej potwierdziła moje zdanie :P NIe mieli związku bo coś tam... ale tobie chodziło o poważny związek a nie jakieś relacje/próby. Niektórzy to nawet takich doświadczeń nie mają... no i ci twoi znajomi mieli udane życie towarzyskie więc.... te próby szukania związkó (nawet nieudane) i bogate życie towarzyskie też wpływa na "...i tworzą dojrzałe związki" :O

cream cholera ... jak sie pisze "nie wiem"??? mam nadzieje, ze to tylko pomylka mala ...

Cream zaczynasz mnie denerwować swoim pesymizmem! Ty wygrałem swoje życie też. Jeżeli obydwoje jesteście z Poznania to mam pewien pomysł. Moi znajomi teraz wybrali się wszyscy na wakacje, ja musiałam niestety zostać... Wiec możemy się gdzieś wybrać do pubu w piątek. Sama tak się często wybierałam z kumplem, wychodziliśmy na parkiet tańczyliśmy niby razem, ale w oddaleniu, żeby dać innym szanse. Zawsze kogoś i on i ja znaleźliśmy. Nie często to było coś sensownego, ale zawsze pewna pociecha, że kogoś można poznać i na pewno ciekawa rozrywka. Znam dobre miejsca gdzie się kręcą sensowni ludzie. Co Wy na to?

w.a. ... ja moge iśc :)nawet jutro :)

\"tańczyliśmy\" i \"ciekawa rozrywka\" to dla mnie sprzeczność :D

Jutro to może być problem, bo teraz są wakacje, wiec i tak mniej osób się kręci w klubach, jedynie w weekend jest ich więcej i są większe szanse na poznanie kogoś.

no prosze cream. widzisz jak o znajomych łatwo :D

w.a. ... jutro możemy wyskoczyc na stary rynek na spacer :) co ty na tpo

ofe rma ..to jeszcze nic pewnego

w.a. ..mam pomysł :)

Do wygrałem życie jak chcesz coś osiągnąć to się trzeba poświęcić. Zresztą to nie chodzi o taniec, ale o szanse poznania kogoś. Przychodzą tam też dziewczyny, które nie lubią tańczyć, ale chcą kogoś poznać, gdzieś wyjść. Może trafisz na taką i już później sobie zaplanujecie inne rozrywki a nie taniec. Czy Ty myślisz, że jak będziesz siedział w domu to jakaś księżniczka sama zapuka do Ciebie?

no no, co tu sie dzieje :P ale nie bede Wam przeszkadzal golabki :P

w.a. o jakim klubie mowiesz ?

w.a. ...a ja wygrałem życie potrzebuje do szczęścia a ja wygrałam życie i wtedy będą mogli je razem przegrywac :D

poll ......pisałbyś się na takie spotkanie

w.a. ty nie pojmujesz jednej rzeczy :D czy próbował bym gdzieś chodzić, chociaż do typowego klubu w życiu się nie wyiorę :D z własnej woli, czy będę siedział w mieszkaniu to wyjdzie na to samo. "ale chcą kogoś poznać" ale na pewno nie mnie "inne rozrywki" np?

Jutro to ma być 30 stopni, a ja nie znoszę upałów i staram się nie spacerować w taką pogodę po słońcu, ale dziękuję za propozycje. Chciałam Ci pomóc poznać kogoś (i sobie też przy okazji) przy takim piątkowym wyjściu, bo mną raczej nie będziesz zainteresowany ... jestem trochę starsza od Ciebie...