Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misia35

problem z witaniem sie z tesciami....pomocy!!!

Polecane posty

Moze wam sie to wydac dosc glupie.Mieszkam za granica ,odwiedzamy nasza rodzine co jakies 2miesiace,niemam dobrych relacji z tesciami a tesciowa rzuca mi sie zawsze na szyje mimo moich sprzeciwow jakby mnie nie widziala ze 2lata!!! niechce sie z nimi witac!! dlamnie wystarczy dziendobry.Naprawde mamy nienajlepsze stosunki wiec dlaczego take cyrki z witaniem sie? Jutro wlasnie jade do polski i niewiem jak sie zachowac,pewnie do mojej mamy tez powiem czesc i to wszystko bo nawet jesli mam dobry kontakt z rodzicami ,a z tesciami mam sie witac?!codziennie dzwonie do rodzicow itd. No to prosze poradzcie cos (przepraszam za pismo ort.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby każdy człowiek miał takie problemy jak ty ro świat był by piękny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie masz swoje poeody...mniej lub bardziej sluszne... a wiesz co...ja zawsze witam sie i rzegnam z ludzmi bliskimi tak...jak bym miala ich juz wiecej nie zobaczyc...tez mam swoje powody:)... a moze jestes w stanie na sposob delikatny porozmawiac z tesciowa...o witaniu......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cię teście nie pogryzą
przywitaj się z nimi tak, jak tego oczekują, chcą buziaki i misiaczki, to uściskaj i cmoknij powietrze :) też mi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jest takie cos jak tescie wpadaja,moja mama mowi ,,no przywiataj sie z tesciami!!\'\' masakra!! wtey calkiem sie blokoje.Z mojimi rodzicami nie musze sie witac ale z tesciami to mus ( tak mysla moji rodzice) chca nas uszczesliwic na sile chociaz wie ze nasze relacje sa takie a nie inne i sie narazie nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłaś autystycznym dzieckiem
? jeżeli tak, to jestem w stanie zrozumieć twój "problem" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOI BLOKUJE itd.
Ja z każdym witam się serdecznie, z większością znajomych witam się buziakiem w policzek, a z tymi, których nie widziałam dłużej zawsze się ściskam i tulę. Teściowie to rodzina, więc nie wiem co to za problem serdecznie się przywitać, nawet jak kontakty nie są najlepsze to zawsze można je poprawić wprowadzając od początku miłą atmostferę. Myślę, że problem tkwi w tym, że nie umiesz okazywać uczuć. Sama mówisz, że nawet z rodzicami nie ma żadnych wylewnych gestów itd. Czasem trzeba się odblokować i pozwolić uścisnąć dłoń czy posłać komuś buziaka. Serdeczność nic nie kosztuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do idiotki wyżej
pomyśl, gdy znowu będziesz miałą ochotę napisać coś równie głupiego:O to naprawdę nie boli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do idiotki wyżej
to było oczywiście do--------> byłaś autystycznym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a byłaś
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam, ze powinnas sie przywitac zdawkowo skoro tak jak piszesz nie macie super kontaktow. gdzie jest powiedziane, ze musisz sie z kazdym sciskac i calowac? powiedz \"dzien dobry\" usmiechnij sie i wystarczy, bo nie ma nic gorszego niz falszywe pocalunki- przynajmniej ja tak uwazam. do niczego sie nie zmuszaj a bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie o to mi chodzi ze niechce sie sciskac i calowac falszywie tak na pokaz.dziekuje Flamasterko. Ale co z tym jak ja sie usmiechne i powiem dziendobry jak tesciowa odrazu leci i rzuca sie na szyje choc wie ze niechce sie z nia sciskac i calowc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac taka jej natura a to ciezko zmienic :( ale moze wystarczy jak "usztywnisz" lekko reke i po jednym pocalunku umkniesz z jej objec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialismy z mezem o tym i on tez nielubi sie tak witac ani z tesciami ani z rodzicami i dziadkami.Ja tam mge sie ze wszystkimi witac ale nie z tesciami.Dali mi juz nie raz do zrozumienia ze odwiedzaja tylko do wnuka.A jakos to bedzie najwyrzej powiem jej ze niema potrzeby sie tak witac ze mi wystarczy dziendobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, ty masz to co jakiś czas, a ja z moją teściową mam to przy każdym (ostanio coraz częstszym) spotkaniu. Buziaczek w policzek, poklepanie po pleckach. Nie lubię tak bliskich kontaktów fizycznych :o Też wystarczyło by mi \"dzień dobry\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×