facet mnie nie rozpieszcza

nie kupuje mi drobiazgów, o kwiaty też musze się upominać mam mu powiedziec prosto w twarz KUP MI np kolczyki??? nie jestem materialistką ale miło byłoby czasami coś dostać. Mój były pamiętał o takich rzeczach. Mój obecny nie jest skapcem ale jakoś nie potrafi,nie dostrzega takich rzeczy. jak go nauczyc?

skąpiradła nigdy nie nauczysz!

a ty co mu kupujesz bez okazji ?

loo matko jedyna a po co ci to??:O:O ja nic nie dostaje tylko jakies slodycze ktore kubie.. chyba w inny sposob ma ci okzaywac milosc a nie przez prezenty:O

mój dziadek mowił tak: jak sobie sama pieniedzy nie zarobisz (w domyśle też podarki) to nie licz ze od kogos cos dostaniesz. dlatego sama sobie robie prezenty :D

zmieniamy ludzi swoim zachowaniem, ja lubie dostawać prezenty, więc zaczelam dawac je swojemu facetowi i on tez zaczal po jakims czasie.

aa ostatnio dostalam perfumy ktoe on uwielbia :D tzn to jak pachne nimi:P

on dużo zarabia aja studiuje, i ja jestem kobieta

aha i dlatego ze jestes kobieta on ma ci dawac stos prezentow a ty nic dla niego tak??:O

ale be zkitu kupie mu jakiś drobiazg

no i co z tego że studiujesz i jesteś kobietą ? ja studiuje dziennie i pracuje...a czy twoje " bycie kobietą " to tylko wymaganie prezentów czy jak " kobieta" pierzesz, sprzątasz, gotuujesz etc ?

:o ty nic mu nie kupujesz a wymagasz? :o pusta materialistyczna lampucera :o

facet powinien się starac.same feministki sie odzywają

tak gotuje mu często, piorę skarpetki i majtki jak nocuje u mnie

facet powinien a od kiedy u mnie miałabyś przesrane tyle ci powiem

Jak zarabia to powinnien Ci od czasu do czasu sprawić przyjemność jakimś drobiazgiem, tymbardziej ,że jestem studentką i pewnie nie stać Cie na wiele rzeczy np.ulubione perfumy itp. Pogadaj z nim , jak sie nie zmieni po tym to juz nigdy , widocznie taki już ma spaczony charakter , a niestety ta wada z czasem sie pogłębia.

no trudno pogodzić nie dawanie mu prezentow z dostawaniem od niego prezentow tak mi sie wydaje, bo bardzo trudne jest zmieniac kogos w inny sposob niz przez swoje zachowanie, ale jak ci sie uda to napisz o tym wybryku natury;p

staranie sie to dawanie prezentów? :o:o

mój były dawał mi od czasu do czasu jakis drobiazg a tu 3 lata związku i ani jednej pay kolczyków głupiej bransoletki NIC. co prawda płaci za knajpe itd

moj chłopak tez mi sam z siebie nic nie kupi kwiatów tez nie dostaje,dostałam raz róże na dzien kobiet;) zawwsze jak ja mu cos kupie to mowi chodz kupimy cos tobie a jak mowie ze tak bez sensu ze jak ja mu cos kpie to on wtedy mi a zawsze mowi ze on nie wie co mi kupic i woli jak sama sobie cos wybiore ale ja chciałabym chociaz raz zeby nie zaskoczyl i cos podarował ale sie pewnie nie doczekam:(

Pamietaj, ze stosunek do kasy jest bardzo wazny w zwiazku, a zycie ze skapiradlem jest od dupy...

ludzie ona szuka sponsora pewnie w łóżku też leży jak kłoda i czeka na przyjemność bo przecież faet ma jej ją sprawić :P

nie mówię o wielkich rzeczach ale np jakas głupia bransoletka

*do dupy oczywiscie:D

no ale za knajpe itp tez zawsze sam płaci....

mnie jakoś na wszystko stać ale nie ma dwóch lewych do pracy ( z której notabene niedawno wróciłem) Umiesz liczyć ? Licz na siebie! Do roboty a nie utrwalać się w roli pasożyta życiowego

masz mentalność małej kurewki, autorko tematu

nie rozumiecie nei chodzi o ciagle dawanie tylko od czasu do czasu niechcialybyscie dostac kwiatka. albo jakejs bizuteri?

a kiedy ty ostatnio mu coiś dałaś jakiś drobiazg np postawiłaś piwo

no wlasnie, wiec mowie, ze jak mu czasem cos dasz, to on zobaczy jak to milo i bedzie ci chcial tez cos dac, dlaczego w to nie wierzysz, nie chcesz sprobowac czy sie nie uda?