Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kompulsywna ob.

31 lipiec. kto zaczyna?

Polecane posty

Gość miońka
hej ja od jutra zaczynam:) waże 66 przy wzroscie 172 i chce do końca pażdziernika ważyć ok 55kg bo mój chłopak wtedy z wojska wychodzi:) tylko czy mi sie uda pomocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi28
a dlaczego od jutra a nie od teraz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
O witam wkoncu sie ktoś odezwał:) Ja jutro zaczynam 18 latek i to własie od jutra postanowłam sie wziąść za siebie:)a po za tym dziś zjadłam 2 pączki rano:( ale zaraz ide znalezć sobie jaiś zajęcie by to spalić bo mam wyżuty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi28
nie wazne ile zjadlas od rana..wazne co zjesz do wieczora :) zawsze mozna ten dzien jeszcze jakos "uratowac" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
hehe dzięki za pocieszenie:)Postaram sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
eloo didi jesteś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🌼 ! Bardzo, bardzo się cieszę, że jesteśmy tutaj razem. Dzisiaj dzień pierwszy naszej diety! :) Już zrobiłam rano ważenie, stopka już świeci mi pod nickiem czyli ogłaszam oficjalny START :) be slim - ja też mam nadzieję zrzucić w 2 miesiące. Ale jak się nie uda to dalej będziemy próbować. Do listopada chociażby. POomyśl sobie, że na sylwestra wyskoczysz całkiem nowa TY. To co piszesz o sobie.. to tak jakbym siebie czytała. Teraz tylko jestem ja i jedzenie. Najlepiej z domu bym nie wychodziła tylko siedziała i jadła, i płakała. Dlatego musimy się pozbierać i wyjść z tego. i uda nam się :) didi - zazdroszczę możliwości pływania. Ja niestety takiej nie mam :( zresztą chyba nawet nie odważyłabym się rozebrać ;) domek cynamonowy - kompulsy to straszna choroba. bo to jest choroba już. wiem jak to jest bo sama na nie cierpię. potrafią każdy mój rezultat wagowy po prostu spieprzyć. ale teraz my wygramy! I myślę, że jak na razie nie czujesz się pewnie to może lepiej przez kilka dni pojedź na 1000 kcal. tak powoli możesz zjeżdżać, ale żeby się przyzwyczaić do mniejszego jedzenia co? Bo te 800 kcal to też jest mało. Zeby wtedy znowu kompulsy u Ciebie nie wystąpiły :( espania, mońka 🌼 to zaczynamy! już się cieszę! koniec z nadwagą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzisiaj planuję... 5 kcal :P tzn parę herbatek wypiję i to wszystko. Mam nadzieję, że wytrzymam. Przez kilka dni chcę sobie oczyścić organizm no i szybko efekty na wadze zobaczyć, żeby się nie zniechęcić. Zajrzę do Was wieczrem dziewczyny, więc trzymajcie się! A na głó polecam:zajęcie czymś głowy! Więc jeżeli jesteście w domu to sio z komputera i zacznijcie porządki letnie w szafkach, półkach, doczyście okna i zróbcie przegląd garderoby ;) do skliknięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi28
co do rozbierania na basenie to myslisz ze dlaczego chodze tak wczesnie rano ;) zreszta plywac umiem srednio ...plywam żabką "turystyczną" bo boje sie zanurzyc głowe wiec calkiem zabawnie pewnie wygladam... ale mam to w nosie bo wazne ze sie ruszam... wlasnie sie zastanwiam co by tu zjesc na drugie sniadanie bo juz zaczyna mnie ssac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
ja też sie barzdzo ciesze:)Razem napewno nam sięuda:) waga startowa;66kg cel;55kg obecna waga;66kg zrzucone kg; 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Didi - jakiś jogurcik może? planuję zjadać dużo nabiału, bo to \"przeczyszcza\" organizm. Echh, mam nadzieję, że wytrwamy ;) Co do pływania to super wyciąga kalorie więc azdroszczę bardzo :) szkoda, że u mnie w okolicy nie ma basenu. Ale wieczorem planuję 8 minut abs-u. ;) mam nadzieję, że nie odpadnę. właśnie popijam herbatkę, a potem biorę się za mycie... okien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
didi polecam jabuszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi28
wlasnie na jablko sie skusiłam :) obrałam i pokroiłam na małe kawałeczki zeby dłuzej celebrować :) w ogole zauwazylam ze jak wlasnie jem cos pokrojonego na milion kawałeczkow i powoli to zdecydowanie bardziej sie najadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
i ja sobie ide znaleść jakieś zajęcie:) tylko dziewczynki mam prosbe odzywajcie sie jak bedziecie mieli czas:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
myśle że możesz sobie pozwolić nawet na 2 jabuszka:) w sumie to zdrowsze niż me paczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
dobra ja juz naprawde spadam:)pózniej sie odezwe papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze
witam :) napisze o swoich dietach.pierwsza powazna dieta-nagle postanowilam zrzuciuc kilka kg.i zaczelam duuuuzo mniej jesc(nie wiem jak mi to wtedy wyszlo,a teraz nie umiem :( ).jadlam wafle ryzowe,surowki bez majonezu,kefir,woda niegazowana.jak zauwazylam ze kg spadaja dorzucilam do swojej diety jogurty i owoce i liczylam kalorie-nigdy wiecej niz 1000.i biegalam ,a ze bylo upalne lato to biegalam w samo poludnie po lesie.ubrana w dlugie spodnie.jeszcze dzis pamietam jak mi pot po tylku lecial.ta dieta zajela mi kilka miesiecy.i nagle poszlam do szkoly w innych ubraniach,innej fyzurce i w INNEJ WADZE.zeszlam z 64 do 54.......... druga diete zaliczylam nie dawno.zamowilam plastry vita slim i zaczelam.tu podzialala chyba psychika i automatycznie mniej zarlam . a mialam w tym okresie kilka imprez z konkretnym jedzeniem,ale odmawialam sobie.a wieczorami robilam brzuszki.i obwod w pasie (i nie tylko)zmniejszyl sie o rozmiar(dzinsy kupuje rozmir mniejsze niz przed plastrami).a ze ostatnio przez 2 tygodnie bylam na garnuszku mamy to i kg wrocily.to chyba na tyle :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
witam witam a więc ile teraz ważysz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze
ja???? :( az sie boje odpowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
oj nie ma czego poiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
sory za byka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze
mam 27 lat,164cm i wage 65 :( znowu .niby przeszlam przez ciaze ,ale tym sie chyba nie powinnam zaslaniac tylko wziasc sie za siebie.mam tez cicha nadzieje ze spra czesc mojej wagi zajmuja moje 75E.powiedzcie ze mi sie uda.dobrze sie czuje w wadze 58kg.ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
dla pocieszenia ja miesiąc temu tez schudłam 6 kg ale mi też to wróciło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja ,tylko musze stopki pozmieniac :) pierwszy raz na forum przyznalam sie ile waze,widze ze wielu dziewczynom udaje sie tu schudnac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miońka
oj to wszystko jasne po ciaży ci to zostało nie jest tego aż tak dużo napewno Ci sie uda 3 mam kciuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Espania
Ja do tej pory zjadłam 491 kcal. Jescze tylko obiad i kolacja .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońka
chyba ze 2 msc mi to ajeło a ty ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja też się na razie trzymam. na razie robię porządki w domu ;) więc nie myślę o jedzeniu. do tej pory wypiłam 4 kcal ;) (herbaty 2x). na dziś to koniec. mam nadzieję, że wytrzymam. wieczorem jakieś cwiczenia. od jutra myślę, że będę ćwiczyć rano i wieczorem parę minut. wtedy najwięcej kcal podobno się spala. MartYni - nie masz się czego wstydzić. Ani Twojej wagi ani tego, że przytyłaś. Najważniejsze, że zdajesz sobie z tego sprawę i chcesz to zmienić. Poza tym przy ważeniu się będziesz mogła sprawdzać jak szybko Ci kilogramy spadają ;) Kurcze, ja ważę 74 kg prawie! i wiesz co? mam to gdzieś, bo za niedługo będę chudsza. la lala, lala :D Ja naprawdę mam nadzieję za 2 miesiące wyjść w 55kg sylwetce. Ale jak się nie uda będę walczyć dalej. Koniec z nadwagą! Będę wieczorem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×