czy byla mojego męza moze mnie ciągac po sadach?

Ma matkę i OJCA ,a do kogo masz pretensje że jesteś żoną tego OJCA? trzeba było brać takiego który nie musi płacić alimentów.

wlasnie ma matke i ojca a nie żona ojca od ktorej nalezy ciagnac kase z jakiej racji moja pensja jest brana pod uwage? niech patrza ile ojciec zarabia a nei jego zona jego zona nie ma z tym dizeckiem nic wspólnego i nie ma zamiaru wydawac na niego ani grosza ja mam swoje dziecko i mam na kogo wydawac!!!!!!!!!!!!!!!

Ale jak on dokłada się do twojego dziecka to nie przeszkadza ci?tylko nie pisz że się nie dokłada :) Jesteście razem?mieszkacie razem? Płacisz sama za wszystko a on bierze swoją wypłatę tylko dla siebie nic ci nie daje?to jaki problem żeby dał swojemu dziecku więcej ,przecież jeść mu dasz,skoro jest twoim mężem.

przykro mi,ale jak facet ma zasadzone alimenty to moga dobrac sie do dupy jego kokubinie czy tez nowej żonie. matka wystepująca o alimenty a majaca nowego partnera ma tak samo. chcesz rodzinne na dziecko?tez musisz dac zarobki nowego faceta. alimenty z funduszu?nie mozna przekroczyc 725 zł(chyba tyle)na osobę i tez wliczaja zarobki nowego faceta i wcale nie musi on przysposobic dziecka. wiec dlaczego ma to działać tylko w jedna strone?

Żona ojca dziecka jest zobowiązana prawnie do płacenia alimentów jeśli on tego nie robi. Radzę poczytać kodeks rodzinny. W następnej kolejności pociągnięci mogą być do płacenia rodzice ojca dziecka. Radzę więc uważać na te intercyzy bo nie koniecznie są do czegoś przydatne :D