Puszyste dziewczyny sa nieszczesliwe przez glupich facetow co wola wieszaki

A ta Twoja puszystość to ile kg ponad normę????

Albo to jest jakaś smętna prowokacja, albo autorka jest dosyć niezrównoważona... :/ "co to ma byc ? dlaczego z nadwaga mam sobie kogos szukac ? czy kobieco zbudowana dziewczyna nie ma szans na przystojnego szczuplego faceta ?" Może i ma sznsę, ale dlaczego dyskryminujesz grubych facetów? Myślisz, że wśród nich nie ma interesujących kolesi? Moim zdaniem, jeśli ktoś ma krzywe, brzydkie, żółte zęby, to nie powinien wymagać od partnera żeby miał piękne, proste i śnieznobiałe. Skoro chcesz, żeby ktoś akceptował jakiś twój mankament, to musisz robic to samo! "jakos widywalam obrzydliwych grubasow ze szczuplymi dziewczynami "- być może te szczupłe dziewczyny coś w nich widziały? Byc może oni nie byli zapieczeni w swoich kompleksach i nie atakowali wszystkich wokół z tego powodu?

no to wam przytoczę swoją historię. Bujał sie we mnie koles,za ktorym ja szaleje do dzis,jak zeszczuplalam,to od razu mu przeszlo :/ zonk

,,co to ma byc ? dlaczego z nadwaga mam sobie kogos szukac ? czy kobieco zbudowana dziewczyna nie ma szans na przystojnego szczuplego faceta ? co za hipokryzja jakos widywalam obrzydliwych grubasow ze szczuplymi dziewczynami to dlaczego nie moze byc na odwrot ? '' tak wlasnie myslalam, ze dostane taka odpowiedz hipokrytka to jestes ty!! skoro chcesz przystojnego faceta, ktory w twoim mniemaniu oznacza szczuplego, sama dyskryminujesz grubych

Witam.Trafiłam tu z ciekawości,ale nie wiem czy dobrze trafiłam.Autorzy niektórych tekstów są podli.Jak można obrażać człowieka,który ma problem i chce się przed kimś wyżalić?Rozumiem,każdy ma problemy,nie jestem też wyjątkiem. Mówicie,że wolicie,ale pewnie nie te najchudsze,a autorkę należy pocieszyć,bo nadwaga to taki sam problem co niedowaga. Do:swinia mala ja mam 164 cm i 45kg wagi,dziwię Ci się,że masz problem z nadwagą.Gdyby było możliwe chętnie z 10kg pożyczyłabym od Ciebie na wieczne oddanie,;i nie mam faceta,bo na niektórych chudych nie ma jak oka zawiesić. Pozdrawiam wszystkich w szczególności \"małe móżdżki\".

koleżanko nade mną,oddam Ci 8kg z checia :P

no pusia, snickersa do biegu, gotowi..... chrup !!!! oooo, jaka gruba jestem, buuuuu.... to jeszcze zjem na pociszenie dwa talerze pomidorowej, trzy udka i dwa desery !!

puszyste dziewczyny są nieszczęśliwe nie przez głupich facetów, a przez własną głupotę, bo nie mają na tyle motywacji, by się odchudzić... ja też nie należę do wieszaków, ale jakoś się trzymam, widzę u siebie wszystko i uprawiam sport hehe, mimo, że mam tu i ówdzie za dużo, trzeba się cieszyć życiem, mam w dupie to, że ktoś powie o mnie jakieś złe słowo, nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi, jak mam żyć!!! to by było na tyle mojej tyrady, wszystkim grubszym życzę dużo silnej woli, paaa :);)

a ja lubie puszyste dziewczyny

a kto powiedzial ze wybieraja anorektyczki, moze wybieraja normalne w normalnej wadze i bmi w normie takie jak np moje i co ja Cimoge pomoc ze jestes gruba? jestes zla na caly swiat, a dlaczego nie na siebie? co ja ci winna ze jestes gruba i faceci wola normalne? chyba nic? wiec pomysl zanim kogos obrazisz!

Mam kumpelkę. Przy wzroście 155 ważyła 60-70kg. I wiesz co? Żadna nie miała tylu facetów co ona! Dziewczyna- dusza towarzystwa, zawsze uśmiechnięta, zadbana (tak, tak, bo pomimo tuszy można być zadbaną kobietą; inna rzecz, że trudniej chociażby ze względu na królującą rozmiarówkę w sklepach 36-38). Teraz już nie żongluje facetami, bo wyszła za mąż. Tak więc droga autorko zamiast jęków- pozytywne myślenie i smoakceptacja, bo myślę, że z tym masz większy problem niż z nadwagą :)

jeszcze jesteście na tym topiku :O

zakompleksione grubaski, nietolerancyjne chudziny.. a ja jestem w środku tego wszystkiego. i chyba nie jest mi z tym tak źle :D :P dziewuchy! zamiast wzajemnie sie atakowac możecie troche pomyślec, wiecie? to nie boli! a wszyscy beda życ długo i szczęśliwie... :D

Lubie grubaski i szukam zony :) zapraszam: samotny_europejczyk@o2.pl

a ja uważam, że szczęście nie powinno być zależne od facetów. Najważniejsza jest akceptacja siebie.

Jak wiadomo faceci wolą szczupłe, wysportowane, zgrabne dziewczyny(nie wychudzone i nie grube) i nic tego nigdy nie zmieni. Ale nie o tym chciałbym napisać, muszę zareagować na to co niektóre grubaski wypisują na forum lub na blogach. Z forum dowiaduję się że "facet nie pies na kości nie leci", no ok tak jest, i już grubaski cieszą się że facet woli grube dziewczyny od ich szczupłych koleżanek. Tak nie jest, absolutnie nie, facet nie lubi, podkreślam nie lubi się grubych kobiet, wierzcie mi. Ale nie lejcie na mnie jadem tylko dlatego że napisałem prawdę. Przestańcie się okłamywać, dobrze wiecie jak faceci patrzą i jak reagują na wasze szczupłe koleżanki. No właśnie doskonale o tym wiecie i tu pojawia się problem, jak zniszczyć psychicznie te wasze szczupłe koleżanki żeby uważały się za nieatrakcyjne i żeby zostawiły facetów w spokoju. Ciężkie zadanie, ale jest na szczęście forum gdzie można się bezkarnie poznęcać na pięknych dziewczynach, można powyzywać je od wieszaków, anorektyczek, szkieletów, wysuszonych tyłków, itd. Mam nadzieje że liczycie na do że wasze szczupłe koleżanki powpadają w kompleksy, bo jeśli zamiast tego liczycie na to że przekonacie facetów jakie to "anorektyczki"(czyt. zgrabne dziewczyny) są okropne, zimne, wiecznie niezadowolone to - no cóż, facetów nie przekonacie. Grubaski, takie wypisywanie głupot ma swoje konsekwencje, piszecie jakie to szczupłe dziewczyny są okropne i może dlatego nie chcecie schudnąć bo przecież te szczupłe dziewczyny są takie beznadziejne, niezadowolone itd. Jak schudniecie to będziecie właśnie takim we własnej ocenie "okropnym wieszakiem". Ale to nie wszystko, jak macie jakąś grubą koleżankę, to jeszcze pół biedy(nie wszystkie grube dziewczyny to zawistne wiedźmy , ale jak macie grubą koleżankę z którą wspólnie pastwicie się nad "wieszakami" to jak schudniecie to ta koleżanka was znienawidzi, będziecie dla niej tym paskudnym "wieszakiem" którego za wszelką cenę trzeba zniszczyć. A tak się lubiłyście... Poza tym myślenie że wraz ze wzrostem wagi przybywa radości i dobrych cech charakteru jest co najmniej... głupie. Jeszcze mógłbym dodać że to nie ładnie wyzywać osoby chore na anoreksję, to tak jakby śmiać się z kogoś kto ma raka. Wiem że chcecie zniszczyć te zgrabne dziewczyny, nie chodzi wam o to żeby robić sobie jaja z poważnej choroby, ale wyobraźcie sobie że jakaś osoba chora na anoreksję może te komentarze czytać. Wszystkim szczupłym dziewczynom życzę wszystkiego najlepszego, grubym dziewczynom też, przede wszystkim zdrowia i żeby udało wam się zrzucić nadmierne obciążenie w postaci tłuszczu. A tym wszystkim grubym dziewczynom lejącym jad na forum życzę żeby wam zady wrosły w fotel tak żebyście nie mogły wstać. Pozdrawiam.

bitch... jedna uwaga... faceci nie wola chudych... jakies odchylki moze sa ale wiadomo geje tez sa wiec wiesz.... a winne same sobie jestescie bo sadzicie ze faceci lubia chude.... ewentualnie obgadujecie grube kolezanki zeby poczuc sie lepsze... tak czy inaczej wole chude bez kompleksow niz grube z problemami psychicznymi..... (sorry ale kultura i delikatnośc mi sie wylączylo na czas pisania tego postu)

są obrzydliwe i wstrętne

ja mam 178cm wzrostu i ważę 61 kg, nie uważam się za szczupłą, ale na brak powodzenia nie narzekam. teraz większość facetów nie patrzy na wagę, tylko na ogólny wygląd i charakter. Wiadomo że jeśli jesteś przy kości i nie umiesz sie totalnie ubrać i zadbać o siebie to nikt na Ciebie nie spojrzy :D A jeśli odpowiednio umiesz się ubrać i zadbać o swój wygląd to będzie OK. :D pozdrawiam :D

ja pyerdole!!!( sorry ale juz nie wyrabiam) 1.SMUTNA BULINKA23 2.MAKSYMALNE DOPUSZCZALNE MASY 3.HHHHHHHHHHHHH 4.ZOFIJA13 5.MORSKA_BRYZA89 6.-ZIELONY co wyście wszyscy ocxipieli???? 1.Autorko przez ciebie mi wstyd ze naleze do grubasow! jak ludzie mają nas zle nie oceniac jesli ty wypisujesz takie brednie na forum? mozesz sie wyzalic,ale nie wyzywaj nikogo! chcesz zaslugiwac na szacunek,szanuj innych!SAMA POD SOBA DOLKI KOPIESZ! 2.MAKS.DOP.MASY-z tymi wymiarami to chyba jakiś zart!!! zdobądz pewne informacje,a dopiero potem próbuj świecic na forum! to co zotało tu przedstawione tak daleko lezy od prawdy jak Chiny od Polski! 3.hhhh-na ciebie szkoda słów kapucynie! 4.zofija13-w taki sposob nie przedstawia sie swoich problemow,a ona sie nie zali tylko jedzie rowno po szczuplych! ona nie chce pocieszenia,poczytaj jej wypowiedzi,ona chce zeby ktos sie do niej przyłączył w linczu szczupłych! 5.morska-niestety nie zawsze da sie schudnąć,wierz mi! czasami jest motywacja,samozaparcie a wyników zadnych! taki czasami podły los! 6.zielony-och zielony! my sie juz znamy z innego topicu o grubasach! cos mi sie zdaje ze pomimo iz na nich najezdzasz to masz tez słabość do fałdek! poszukaj na innych tematach,dałam ci cudną odp na twe wypociny! jestem grubasem,waze 115 kg! mam wspanialego meza i nigdy nie narzekalam na brak powodzenia! jezeli nikt mnie nie atakuje jestem milym,zawsze usmiechnietym kompanem! pogodzilam sie z tym ze nigdy nie schudne i kocham siebie! jestem zdrowa,szczesliwa i...sexowna! wlasnie tak,duze moze byc sexy,trzeba tylko wiedziec jak to z siebie wydobyc! nigdy smutkow nie zajadałam( nie z tego powodu tyle waze) bo po co? ludzie,zamiast biadolic jacy to jestescie biedni,cieszcie sie z tego co macie bo zawsze moze byc gorzej! jeszcze 2 zdania: wiem ze moze niektore tematy wydają wam sie debilne,ale to sprawa autora jaki temat zaklada! temat o grubasach wroci jeszcze tysiac razy,jak ktos nie chce go czytac to sayonara! to jest forum-dla kazdego! nadwaga nie oznacza problemow z posiadaniem dzieci! to choroby wynikajace z zaniedbywania nadwagi (a takze wielu innych nie zwiazanych z kg chorób) prowadza do problemow z plodnoscia!!! no,juz......skonczylam!;-) pozdrawiam i troche dystansu do siebie i innych

ja pyerdole!!!( sorry ale juz nie wyrabiam) 1.SMUTNA BULINKA23 2.MAKSYMALNE DOPUSZCZALNE MASY 3.HHHHHHHHHHHHH 4.ZOFIJA13 5.MORSKA_BRYZA89 6.-ZIELONY co wyście wszyscy ocxipieli???? 1.Autorko przez ciebie mi wstyd ze naleze do grubasow! jak ludzie mają nas zle nie oceniac jesli ty wypisujesz takie brednie na forum? mozesz sie wyzalic,ale nie wyzywaj nikogo! chcesz zaslugiwac na szacunek,szanuj innych!SAMA POD SOBA DOLKI KOPIESZ! 2.MAKS.DOP.MASY-z tymi wymiarami to chyba jakiś zart!!! zdobądz pewne informacje,a dopiero potem próbuj świecic na forum! to co zotało tu przedstawione tak daleko lezy od prawdy jak Chiny od Polski! 3.hhhh-na ciebie szkoda słów kapucynie! 4.zofija13-w taki sposob nie przedstawia sie swoich problemow,a ona sie nie zali tylko jedzie rowno po szczuplych! ona nie chce pocieszenia,poczytaj jej wypowiedzi,ona chce zeby ktos sie do niej przyłączył w linczu szczupłych! 5.morska-niestety nie zawsze da sie schudnąć,wierz mi! czasami jest motywacja,samozaparcie a wyników zadnych! taki czasami podły los! 6.zielony-och zielony! my sie juz znamy z innego topicu o grubasach! cos mi sie zdaje ze pomimo iz na nich najezdzasz to masz tez słabość do fałdek! poszukaj na innych tematach,dałam ci cudną odp na twe wypociny! jestem grubasem,waze 115 kg! mam wspanialego meza i nigdy nie narzekalam na brak powodzenia! jezeli nikt mnie nie atakuje jestem milym,zawsze usmiechnietym kompanem! pogodzilam sie z tym ze nigdy nie schudne i kocham siebie! jestem zdrowa,szczesliwa i...sexowna! wlasnie tak,duze moze byc sexy,trzeba tylko wiedziec jak to z siebie wydobyc! nigdy smutkow nie zajadałam( nie z tego powodu tyle waze) bo po co? ludzie,zamiast biadolic jacy to jestescie biedni,cieszcie sie z tego co macie bo zawsze moze byc gorzej! jeszcze 2 zdania: wiem ze moze niektore tematy wydają wam sie debilne,ale to sprawa autora jaki temat zaklada! temat o grubasach wroci jeszcze tysiac razy,jak ktos nie chce go czytac to sayonara! to jest forum-dla kazdego! nadwaga nie oznacza problemow z posiadaniem dzieci! to choroby wynikajace z zaniedbywania nadwagi (a takze wielu innych nie zwiazanych z kg chorób) prowadza do problemow z plodnoscia!!! no,juz......skonczylam!;-) pozdrawiam i troche dystansu do siebie i innych

temat zalozony z nudow!

wakacje, to widać

Puszysta nie oznacza nie szczesliwa, mam troche kg za duzo mam kochajacego faceta duuzo sexsapilu i genijalnych przyjaciół. Podobam sią mężczyzną - bo potrafie pokazac swoja osobowosc i podkreslic swoje zalety i jestem szczesliwa , piekna kobieta bo taka chce byc i to ode mnie zalezy.

Kochane Dziewuszki! Ubierać się stosownie do tuszy, być zadbaną z odrobiną makijażu, udawać (tylko udawać, a nie być) słodką idiotkę, ubierać się jasno i stracić kilogramy, które stanowią granicą między bycia grubą a tęgą. Aha! "Smiać się wciąż choćby nie wiem jak Ci szło!" -to ze starej harcerskiej piosenki. życzę miłosnych sukcesów. Rawita

Puszyste dziewczyny sa nieszczesliwe przez glupich facetow co wola wieszaki blad w tytule, powinno byc tak: Puszyste dziewczyny sa nieszczesliwe przez swoja zazdrosc o facetow ktorzy wola ich szczuplejsze kolezanki :)

puszyste dziewcyny sa nieszczesliwe, bo nie moga zrzucic zbednych kilogramow i szukaja winnych swojej tuszy wokol siebie, zamiast spojrzec w lustro i wziac sie ostro do roboty, a nie wypisywac bzdury na forum. Niedlugo powiecie, ze reklama czekolady zrobila z was tuczniki, ale jeszcze jakis inny absurdalny powod

chyba jakis debil napisał o tych dopuszczalnych masach ja mam 170 i waze 53 kg i mam niedowage powinnam wazyc 60 puszyste tez moga byc ladne, mam w klasie znajoma ktora jest grubsza mimo tego dba o siebie fajnie sie ubiera i ja uwazam ja za ładna dziewczyne

poza tym faceci nie zawsze wolą szczupłe, pamietam jeden z odcinków gry wstępnej, facet wybrał właśnie grubą dziewczynę, a te wszystkie szczupłe były takie pewne siebie ze ktoras z nich wybierze

ja pierdole Autorko masz nadwage zapierdalaj na silownie zgub ile masz ochote ale cos ze soba zrob. nie rozumiem tego dziewczyny narzekaja a ze sa grube,otyle wierza w diety cud po co ?? nie lepiej isc na silownie pobiegac,wypocic sie albo isc na basen...