Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niclas

Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?

Polecane posty

"Zadaj sobie trudu i poszukaj w necie o stosunku przerywanym jest napisane, ze jezeli po nim chce sie wspolzyc jeszcze raz, nalezy oddac mocz (ktory to wyplucze z kanalow resztki spermy po wytrysku) i dokladnie umyc czlonka." No ok, a jak to ma sie do Twojego stwierdzenia: "I jakos niejednokrotnie sie spuszczalem i bzykalem dalej i kobitka nawet nie wiedziala, ze sie spuscilem" to ja nie chce wiedziec, co Ty tam jeszcze niezauwazenie zrobiles ;) Caly tekst przeczytałam i zastanawiam sie teraz, dlaczego wiec wspolczynnik Pearla dla tej metody jest taki mizerny. I to wg wskaznikow nawet przy idealnym stosowaniu (czyli bez "oops, już po wszystkim").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
Edyt Buu To w takim razie nie byla nadzerka tylko nadzereczka. Najgorsze, ze i tak nie masz pewnosci, czy to w ogole cos bylo, czy moze konowal skasowal Cie za 3-4 dodatkowe wizyty. Papuzanka Moze ci 2 lekarze to wlasnie "specjalisci od silnikow benzynowych"? Moja zona tez slyszala od 2 ginow, ze dla niej spirala jest niewskazana. Trzeci z kolei upieral sie, ze tylko Mirena (facet byl przedstawicielem Bayer Schering). W koncu na forum Kafeterii zona zagadnela jedna forumowiczke o lekarke, ktora jej zakladala spirale. Kobieta po zbadaniu stwierdzila ze zwykla wkladka miedziana bedzie idealna. I tak rzeczywiscie jest. Pod reszta Twojej wypowiedzi wypada mi sie tylko podpisac obiema rekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
No czemu wspolczynik jest cienki. No to akurat jest proste. Nie kazdy facet panuje nad soba :) , to wszystko. Stosujac te metode trzeba jednak zachowac pewna ostroznosc i doskonale znac swoje reakcje. Zauwaz tez, ze nie stosowanie zadnej metody w tabelkach ktore mi zapodalas wczesniej, rowniez nie ma 100% skutecznosci zajscia w ciaze :). Rownie dobrze mozesz przeczytac, ze srednio stosunek dopochwowy trwa kilkanascie minut i uznac, ze wszyscy faceci tak maja, jak i rowniez pisza o tym, ze facet po wytrysku potrzebuje jakis czas aby mogl odbyc nastepny stosunek co oczywiscie jest nieprawda. Ja bezposrednio po moge dalej kontynuowac a sam stosunek to u mnie moze trwac tyle ile chce, po prostu znam swoj organizm i potrafie nad nim panowac. Chce to moge doprowadzic do finalu w 10 minut, a jak chce to moge bzykac i kilka godzin az sie niewiasta zatrze na smierc ;). Mozesz mi nie wierzyc ale tak jest i nie jestem w tym ewenementem. Co do zas przerywanego stosunku no to definicja z wiki oddaje jego istote, ale spoko jesli chcesz uznac za stosunek przerwywany to iz jest to kazdy akt seksualny w ktorym nastapila penetracja pochwy, a w ktorej to nie nastapil wytrysk, to ok. Niech i tak bedzie. Ale jesli zalozenie jest takie, ze do finalu ma doprowadzic niewiasta ustami to to tez stosunek przerywany ? No chyba przyznasz, ze jest to po prostu smieszne. Choc nie watpie, ze jesli jedynym Twoim celem jest udowodnic, ze plete pierdoly to faktycznie mozesz sie tego czepic. Ale zalozmy , ze bierzesz tabsy, a do finalu chcesz doprowadzic faceta ustami to co jest to rowniez stosunek przerywany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papużanka------ znów wracasz do starj metody "1 post- 120 problemów" :P Najbardziej mnie rozwalilaś stwierdzeniem, że to co napisał Krystian świadczy o tym ze ma zwiazek z ginekologią. W takim razei ja mam zwiazek ze sztuką baletu. Byłem z raz czy dwa na przedstawieniu i nawet mi się niektore wygibasy podobały. :classic_cool: Ale wierz sobie w co chcesz; to Ci wolno :P :classic_cool: PS. Notowania wiarygodności "dr Krystiana" u mnie spadły. 0.5/10 :classic_cool: Takie banialuki o stosunku przerywanym może pisać każdy - jak to on określił? - ruchacz czy jakoś tak... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"To w takim razie nie byla nadzerka tylko nadzereczka. Najgorsze, ze i tak nie masz pewnosci, czy to w ogole cos bylo, czy moze konowal skasowal Cie za 3-4 dodatkowe wizyty.\" nic mnie nie skasowal, bo jako niepracujaca nastolatka chodzilam do publicznej przychodni, a nie prywatnie. \"Co do zas przerywanego stosunku no to definicja z wiki oddaje jego istote, ale spoko jesli chcesz uznac za stosunek przerwywany to iz jest to kazdy akt seksualny w ktorym nastapila penetracja pochwy, a w ktorej to nie nastapil wytrysk, to ok. Niech i tak bedzie. Ale jesli zalozenie jest takie, ze do finalu ma doprowadzic niewiasta ustami to to tez stosunek przerywany ? No chyba przyznasz, ze jest to po prostu smieszne.\" No ja tak uważam, bo dla mnie co innego jest sednem stosunku przerywanego, nie bede sie tu po raz n-ty powtarzac. A Ty sie tak bronisz przed tym okresleniem ustami swojej kobiety, jakby to conajmniej jakas obelga była ;) \"Ale zalozmy , ze bierzesz tabsy, a do finalu chcesz doprowadzic faceta ustami to co jest to rowniez stosunek przerywany ?\" Nie, ale nie dlatego, ze skonczyl w ustach, ale dlatego, że nie zrobił tego w celu uniknięcia poczęcia. Bo jak już mówiłam (a jednak sie powtorze) to jest dla mnie sednem tej metody, a nie to, kto sie gdzie spuszcza i jak długo jeszcze kocha po wyciagnieciu. A że ja rzeczywiście biorę tablety, to żadnej innej formy antykoncepcji już nie stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Co do zas nadzerki. No coz naczytalem sie o tym tu i owdzie i z informnacji ktore przeczytalem wynika jedno. Nadzerki po pierwsze pojawiaja sie rownie niespodziewanie co i rownie niespodziewanie samoistnie znikaja. Po drugie wystepuja takze okresowe zmiany na szyjce co we wzierniku wygladaja na nadzerke ale nadzerka nie sa, sa to naturalne zmiany nablonka szyjki i w wiekszosci przypadkow ich leczenie jest bezsensowne. A sprawa wyglada tak, przychodzi niewiasta do lekarza i ten stwierdza, ze jest to nadzerka podczas gdy jest to jeden z przypadkow opisanych przeze mnie powyzej. Niewiaste dostaje lek, rzekoma nadzerka znika, a i bez leku by znikla, niewiasta uznaje to dobry lekarz, wyleczyl ja :). To samo czesto sie dzieje z miesniakami na macicy. Pojawiaja sie i znikaja jako skutek zaburzen hormonalnych ale , ze niewiasta dostala jakies leki uznaje, ze te leki ja wyleczyly i fachowosc lekarza. :) Tak to wlasnie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
edyt buu czyli wedlug Ciebie o tym czy cos jest stosunkiem przerywanym decyduje intencja :). To mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie. Czy jezeli nie doprowadze sam siebie do finalu to tez stosunek przerywany ? W koncu moja intencja nie bylo zapobiezenie niechcianej ciazy tylko po prostu stwierdzilem, ze dzis wystarczy mi seks bez wytrysku (wiele kobiet nie ma orgazmow i zyje wiec ja tez tak moge ;) zreszta decyzja dlaczego akurat tym razem nie osiagne wytrysku jest nieistotna, moze akurat postanowilem wyprobowac hinduskie sposoby) to tez stosunek przerywany ? Oj chyba zbyt wiele wymagam od kobiet :) wszak myslenie abstrakcyjne nie jest ich domena ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
A tak a propos to potwierdza sie to co kiedys juz stwierdzilem. Wiekszosc pan tu wypowiadajacych sie ma problemy ze zdrowiem stad ich strach przed choroba :), wtedy sie nie przyznawaly do tego, bo przeciez potwierdzilyby tym samym teorie popieprzonego ale temat, ktory teraz wyszedl na topicu sprawil, ze sie zapomnialy i wyszlo szydlo z worka. One sadza, ze jak im cos sie zdarzylo, to wiekszosci kobiet tez sie zdarza co jest oczywista nieprawda ;). I pewnie ich obecnosc na tym portalu wziela sie stad, iz rozpaczliwie poszukiwaly pomocy i informacji na trapiace ich stany chorobowe. Generalnie nie jestem zdziwiony, bo wiedzialem, ze tak jest, dziwi mnie natomiast brak szczerosci, tak jakby ta szczerosc w jakikolwiek sposob im szkodzila. No ale nieodgadnione sa zakamarki kobiecych umyslow. Nie chce mi sie szukac w necie sladow jakie zostawily nasze forumowiczki ale moze jak bedzie mi sie nudzic to posprawdzam kto i gdzie sie wypowiadal. To dopiero moze rozjasnic sytuacje :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolke01
Jeszcze tylkojedna dygresja na temat finansow dra Krystiana. Krystian, skoro zarzucasz mi dane wziete z palca, bardzo prosze skoryguj je, a nie wyskakuj z przykladem o jablkach (nawiasem mowiac kompletnie nietrafionym, bo jak sam piszesz marza handlowa w przypadku jablek wynosi 300%, podczas gdy w przypadku pigul 3000% - liczac bardzo konserwatywnie, bo1 zl, to wartosc 28 pigul juz pieknie zapakowanych, podczas gdy jablka rolnik sprzedaje luzem). Co do wypisywania pigulek i tego ze moze to zrobic kazdy lekarz... Nie osmieszaj sie. Komputer tez moge teoretycnie kupic w warzywniaku. A co do skutkow ubocznych: regularne zarcie Aspiryny powoduje wrzody i nadkwasote zoladka (nie mowie juz o innych mozliwych jeszcze powazniejszych skutkach) a mimo to zeby ja kupic nie potrzebuje Twojego posrednictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Karolke01 - Co do wypisywania pigulek i tego ze moze to zrobic kazdy lekarz... Nie osmieszaj sie. Komputer tez moge teoretycnie kupic w warzywniaku.\" ?? a Tobie o co chodzi? oczywiście że receptę na antykoncepcję - zwłaszcza że to i tak przeważnie pełnopłatne - może wypisać każdy lekarz. ginekolog, okulista, rodzinny, nawet weterynarz jak masz jakiegoś pod ręką. nie ma przepisów które by tego zabraniały. a że nie chca? u nas w ośrodku tez nie chcą. jeszcze tego trzeba żeby oprócz tłumu ludzi chorych stał tłum panienek po piguły. i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Karolku to, ze piguly moze wypisac kazdy lekarz to akurat prawda jest ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolek 01 pigulki naprawde moze wypisac kazdy jeden lekarz tzn ma do tego prawo ale nie jest to pewnie jego obowiazek. mnie kiedys wypisal lekarz ogolny, bo zgubilam recepte od gina a potzrebowalam natychmiast. znam osobe,ktorej pigulki wypisuje dentystka, zaprzyjazniona coprawda, ale skoro to robi i w aptece nie maja zastrzezen to znaczy,ze nie mija sie to z prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prośba o uświadomienie Słuchajcie, czy jak facet ma nawracjącą opryszczkę taką przy nosie, która pojawia się i znika przy okazji infekcji i przeziębień, to znaczy , że jest nosicielem HPV, czy może to być inny rodzaj opryszczki?. Jak się wykrywa, czy facet jest nosicilem HPV? Robi się morforlogię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co ja wiem to material do badania zawsze najlepiej pobiera sie z miejsc zarazonych, a potem jest to kwestia "potraktowania" go odpowiednia metoda. jest taka ktora nazywa sie chyba pcr czy jaks tak i tam sprawdzaja,czy w probce jest dna wirusa. ale metoda jest droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Niclasie to for You ;) http://www.cancer.gov/cancertopics/factsheet/risk/HPV . A Tobie chodzilo o zbadanie czy facet ma wiec przytocze jedno zdanie z artykulu : "There are currently no approved tests to detect HPV infection in men." P.S. Na polskich stronach to raczej bla bla bla wiec proponuje wygooglowac haslo : how to detect hpv i masz czytania na tydzien ;), choc akurat to Ci podeslalem powinno wystarczy bo i odnosniki sa tam do innych materialow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HPV i wirus opryszczki to zupełnie inne wirusy, od budowy po chorobotwórczość. fakt posiadania opryszczki ma się nijak do HPV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydawalo,ze obydwa powoduje ten sam wirus brodawczaka, ale hpv jest ok 100 odmian a testy wykrywaja chyba w detalach zaledwie 33 odmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. opryszczkę wywołują herpeswirusy, które mają DNA liniowe i otoczkę lipidową. HPV to papilliomawirus, z DNA kolistym i bez otoczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
edyt buu, "zapewniam Cie, ze inni normalni faceci też nie mają tego problemu, nawet jeśli ich kobiety chodzą do facetów gin." Twoje zapewnienie jest co najmniej smieszne i nie poparte niczym , malo tego, istnienie tego topicu jest dowodem na to, ze pleciesz pierdoly. Dobrze moze sie wyraze prosciej wszak pisze do kobiety to moze miec problemy ze zrozumieniem slowa pisanego :P. Na tym forum wypowiadalo sie kilku facetow normalnych (bo zapewne nie jestes psychiatra i nie masz kwalifikacji aby ocenic, ze sa nienormalni tym bardziej stawiac diagnoze przez internet) i maja zastrzezenia co do facetow ginow. Po drugie ich kobiety nie chodza do facetow ginow tylko do pan, wiec znowu sobie fantazjujesz , bo ci faceci nie maja tego problemu. Po trzecie nie znasz opinii wszystkich facetow swiata, wiec Twoje zapewnienia sa dziwaczne. I nie sadze , zebys miala informacje od tych facetow, poniewaz nawet ja tylko z jednym bezposrednio rozmawialem na ten temat i tez powiedzial, ze ma zastrzezenia. A nie sadze zebys chodzila po facetach swoich kolezanek i pytala je, sorki Mietek czy nie wkurwia Cie to, ze Bronka chodzi do faceta ginekologa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jesli sa faceci,ktorych to wkurwia,ze ich partnerka chodzi do lekarza mezczyzny,ale nie poruszaja tego tematu ze swoja partnerka czy gdzies na forum, robia to dlatego,ze zdaja sobie sprawe z tego, ze to po prostu nie jest problem tylko cos w rodzaju ich prywatnej berwicy natrectw. juz kiedys podawalam ten przyklad - moj facet ma w zwyczaju rzucanie plaszcza na lozko, chociaz obok jest szafa do ktorej nalezaloby go schowac. robil to zawsze, zanim jeszcze zaczelismy ze soba byc jako para. mam wybor- moge robic mu o to awanture, moge mu powiedziec ,ze mi to przeszkadza liczac na to,ze postara sie jednak plaszcz ladowac do szafy, ale biorac pod uwage,ze nie robil tego przez ostatnie 4 lata to szanse ze nagle sie przestawi sa raczej nikle. rozwiazaniem najbardziej logicznym wydaje mi sie po prostu nauczyc sie z tym zyc i jakos zaakceptowac, bo to wcale nie jest problem, po co sie klocic o bzdet. wydaje mi sie, ze niektorzy faceci moga podchodzic do sprawy podobnie. oki, wkurza mnie,ze jakis facet dotyka moja partnerke, ale ten facet jest lekarzem ktoremu ona ufa, ktory wydaje sie byc dobrym specjalista, chodzi do niego od x lat, czy warto namawiac ja do zmiany dlatego,ze mi to przeszkadza bo moja meska duma czuje sie w jakis sposob urazona? i czesto sami sobie odpowiadaja - nie, nie warto robic z tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to jak zazdrość o byłych partnerów/partnerki. glupie i bezproduktywne, ale jak ktoś chce to sie moze przyczepic, czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uwazam,ze jest to bezproduktywne, a przyzcepic mozna sie do absolutnie wszystkiego jak ktos ma taka "przyczepna" nature ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Papużanko, to możesz sobie poczytywać za sukces w tej dyskusji, bo zdołałaś mnie przekonać do jednego, że jeżeli nie ma jakichś wyraźnych symptomów ze strony faceta, świadczących o rozdrażnieniu z powodu gina, to lepiej sprawy nie ruszać. Dlaczego? Bo może być tak, że problem jest, ale facet potrafi go zracjonalizować. Dlatego tak obsesyjnie zacząłem wszystkim polemistkom odradzać owo \"a to ja spytam męża\". Tak dla eksperymentu nie warto, no chyba, że kobieta ma rzeczywiście pewność, że problemu nie ma. Ja sam jestem gdzieś pośrodku. Z tą zazdrością jest trochę tak, jak z tą opryszczką koło nosa. W zasadzie jej nie ma, ale nagle może ci się zrobić. Ile razy mi się wydawało, że może rzeczywiście nie ma o co kruszyć kopii. Ale za chwilę wracało przekonanie, że to jednak dla mnie ważne, żeby ona chodziła do kobiety. Dalej podtrzymuję jednak zdanie, że jeżeli kobieta widzi rozdrażnienie u faceta, a zamiast sprawę załagodzić trochę go nawet drażni, widząc jak się mieni na twarzy, uważając, że to przecież nic takiego (bo to przecież lekarz), to tu robi błąd. Skutkiem może być tutaj życie obok siebie, i psychicznie i ze wszystkimi innymi konsekwencjami wcześniej opisanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Znowu wyjatkowo musze sie odezwac do Papuzanki :) (ale to dla jej dobra oczywiscie )nerwice natrectw to Ty masz, bo popieprzony Cie obraza, pisze o tym, ze nie chce z Toba dyskutowac, a Ty masz nieodparty impuls odpowiadania na jego posty :P. Natrectwo jest wlasnie tym, ze musisz robic pewne czynnosci. Wszystko wskazuje na to iz posiadasz wszelkie znamiona tej jednostki chorobowej. 1. nieodpoarta sila pchajaca Cie do chodzenie do ginekologa 2. nieodparta sila zmuszajaca Cie do odpowiedzi na posty popieprzonego Wszystko zatem wskazuje, ze nerwica natrectw to Twoja przypadlosc. Zatem jakze celna byla moja propozycja abys udala sie na tomografie mozgu celem zdiagnozowania przyczyny zanikania polaczen pomiedzy neuronami, wszak nerwica natrectw to jednostka chorobowa majaca bezposredni zwiazek z glowa. Odezwalem sie wyjatkow do Ciebie, poniewaz jestem zaniepokojony Twoim stanem zdrowia i chcialbym skierowac Cie na wlasciwe tory postepowania. Zamiast tak namietnie diagnozowac cipke zdiagnozuj sobie mozg. Pozdrawiam i zycze zdrowia P.S. Nie musisz odpowiadac ale wiem , ze odpowiesz. Natrectwa to straszna choroba dlatego okaze zrozumienie i juz nie bede Ci odpowiadac na Twoje odpowiedzi. Buziaczki, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
www, papuzanka, tez_popieprzony; Co do wypisywania pigulek - wlasnie o to mi chodzi. Teoretycznie moze je wypisac lekarz rodzinny, ale praktycznie w 99% przypadkow robi to ginekolog. Zeby bylo zabawniej, do uprawnien lekarza rodzinnego nalezy rowniez badanie ginekologiczne, dziwnym trafem jednak u zadnego z nich nie widzialem fotela. Jak sie uprzecie, to jak poprosicie pana Wieska z warzywniaka to Wam komputer tez sprzeda, ale praktycznie po elektronike idziecie raczej do Saturna Wiec niech Krystian nie sciemnia, ze z pigulkami to taka wolnosc i ze z ich sprzedazy zadne pieniadze mu do kieszeni nie wplywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
P.S. Jesli chcialabys prywatnie porozmawiac na temat dreczacych Cie natrectw sluze pomoca robertkazimierczak@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz niclas, ja mysle, ze jesli kobieta celowo "drazni faceta" czy tez facet celowo "drazni" kobiete, wiedzac,ze sprawia to przekrosc, to jest to nie fair. mozna sie z kims draznic w zartach, ale jesli celem jest zdenerwowanie osoby czy spowodowanie bolu, to jest to zwyczajnie nie fair i nie powinno miec miejsca, tym bardziej w zwiazku. "nerwice natrectw to Ty masz, bo popieprzony Cie obraza, pisze o tym, ze nie chce z Toba dyskutowac, a Ty masz nieodparty impuls odpowiadania na jego posty " - popieprzony, dziwnym trafem ten post nie byl skierowany do ciebie, ale do forumowiczow ogolnie, nie wiem dlaczego sie tutaj unosisz. forum polega na tym,ze moge odpowiedziec na dowolny post. mowisz,ze mnei obrazasz, nie czuje sie obrazona, smiesza mnie twoje nedzne proby zwrocenia na siebie uwagi, takie jak ten powyzszy post. smiesza mnie twoje glupiutkie i dziecinne prowokacje. czasem przyznaje-sa irytujace bo maja sie nijak do moich wypowidzi, szczegolnie kiedy odwracasz kota ogonem, nie odpowiadasz na zadane ci pytania a czepiasz sie o jakies smieszne slowka. dla mnie sprawa jest jasna - wystawiasz sobie opinie kazdym swoim postem i jakos pzrychylnosci frumowiczow nie zyskujesz. dlatego nie bede sie znizac do twojego poziomu, nie odpowiem na prowokacje w sprawie "1. nieodpoarta sila pchajaca Cie do chodzenie do ginekologa". zenujaca dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Karolek, rozumiem o co ci chodzi, ale co mozemy zrobic aby takie sytuacje "naciagania" nie mialy miejsca? ja nie widze rozwiazania. zebysmy niewiadomo jakie kontrole wprowadzali i niewiadomo jak podwyzszali pensje lekarzy to zawsze znajdzie sie taki co bedzie chcial sobie dorobic jeszcze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Karolku oczywiscie, ze Krystian kase z tego trzepie, przeciez napisal to jasno ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×