Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moni mooni

dziewczyny któe nie chcą miec dzieci...... jak sie zabezpieczacie? tabletki???

Polecane posty

Gość moni mooni
gdybym miala dziecko nie wiem czy tak swobodnie bym siedziala przy komputerze , musialabum je pilnowac , po południu ide z przyjaciółka do galerii na zakupy , bo stac mnie i mam czas a dziecko by to przekresliło , oczywiscie poszłabym tez mając dziecko ale wtedy ogranicza mnie czas i kasa , bo dziecko to skarbonka i pochłaniacz czasu , zamiast miesiecznie wydawać kilkaset złoty na potrzeby dzieciaka spokojnie moge sobie pozwolic na flakonik perfum diora , czy wyjazd w góry z przyjaciółmi , czy na relaks w spa moja kolezanka ma 27 lat ma dziecko 10 m-czne i mówi ze jakby cofneła czas to by sie zabezpieczyła bo jak patrzy na mnie i moją wolnosc , wyjazdy kosmetyki to sama mówi ze mi zazdrosci a ona ledwo koniec z koncem wiaze, mąz jej zarabia a ona z dzieckiem w domu ale ponad 1000zł na opłaty wydają wiec na przyjemnosci dla niech jest mniej niz zero bo dziecko przeciez trzeba ubrac nakarmic itd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakby każda kobieta
Do tematu, ja stosuję tabletki. Z powodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby każda kobieta __------> podoba mi się to co piszesz, zgadzam sie w 100%, i to jest własnie to...ale niech kazda sobie znajdzie sens własnego zycia i istnienia, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni mooni -------> mam dziecko 12 miesiecy, jestem zadowolona z zycia, mam co chce, nawet więcej niż ty [spa i zakupy drogich perfum to pikuś w porównaniu z tym na co moge sobie pozwolić i to ja decyduje co zrobie dla siebie w swoim zyciu], wiec jestes w okropnym błędzie, a na pc siedze gdy mam czas, to dla mnie relaks, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
to wszystko jest rózowe niby i kolorowe ze ślub jest wspanialy , męz dziecko , ale tak naprawde jest to szara monotonia , ograniczenia czasowe itd moje kolezanki mają dzieci i ciagle mówia ze jest wspaniale starcza na wszystko a prawda jest taka ze ledwo wiazą koniec z koncem.. dziecko to drogi interes , nie mówiac juz o oplatach a co dopiero przyjemnosciach dla siebie moja znajoma jest bardzo zmeczona wychowywaniem dziecka , ma podpuchniete oczy , brzuchol jak worek po porodzie i jeszcze do tego pionowa sznyta po cesarskim- kompleksy niestety i jescze do tego na tyłku siedzi -sama mi to powiedziala , zaszła w niechciana ciaze i mówi ze ma dosyc ,.. a ja moge sobie swobodnie pozwolic na wyjscie z domu bo nie musze wieczorem kąpac dzieciaka i pilnowac go czy czasem łap nie wsadza gdzie mu sie spodoba :O i ryczy w nocy ... ze w całym bloku słychac ach załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
wazne - nie wierze ze mając dziecko mozesz sobie na tak duzo pozwolic , oczywiscie mozna wydawac fortuny na zakupy bo nie wnikam ile masz kasy , ale niewiem czy mając dziecko npojechałabys gdzies na wycieczke czy chodzby wyjscie do pubu lub klubu wieczorem , ?:O dziękuje za taki tryb zycia , siedzenie na d.u.p.i.e i obowiazki itd , ja wiem ze dzieci sa takie slodkie i urocze maluszki ale niezle dają w kosc bo juz wiele znajomych mi to mówiło w róznym wieku ,ze są przemęczone itd i zabiegane po porodzie wiekszosc sie starzeje , ja wiem ze dbają o siebie ale tak szybko nie doprowadzi sie swojego ciala do porządku , potrzeba czasu a przeciez dziecko to ogranicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie teraz tna brzuch pionowo? Moja kolezanka miala cesarka i ma mala blizne pozioma bod brzuszkiem... ale powiem Wam dziewczyny... moze to i dobrze, ze niektore nie chca dzieci... jesli jest sie egoista, to tak zostanie, nie chcialabym miec matki, ktora na pierwszym mieskcu stawia swoje perfumiki, ciuszki itp oczywiscie nie obarazajac nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
ponoć jak sie urodzi dziecko tok myslenia sie zmienia , tego nie wiem bo nigdy matką nie byłam i nie zamierzam ale póki jestem młoda , stac mnie na wiele to korzystam z zycia , nie sztuka wpasc i "powiedziec planowałam bo chcialam " bo tak nie które mówia , udaja ze jest dobrze ze kasy starcza a nie raz ode mnie pozyczały na leki czy na jakies inne pierdoły ajezeli chodzi o ciecie cesarskie to nie znam sie na tym , wiem tylko ze kolezanka ma pionową sznyte od pepka w dół bo jak do mnie przyszła to odrazu rzuciło sie to w oczy ..:O, wiec juz nie jest sie takim jak przed zajsciem w ciaze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
nie mówiac juz o zylakach rozstepach na piersiach i ciele , znam takie co karmiły piersia a teraz ich piersi są jak wiszące skarpetki :( i bidulki są zakompleksione tak ze nawet pusz-up nie pomaga... ja wiem ze nie wszystkie ale wiekszosc kobiet ma zmienione cialo po ciazy , znajoma ma synka 2 latka i jeszcze nie zrzuciała 20 kilogramów nadwagi po ciazy i wygląda na 50 lat a ma 26 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapapaja3334
ja tez nie chce miec dzieci, jestem wolna i robie co chce , starcza mi kasy , korzystam z zycia , jakbym zaszła w ciaze to bym sie załamała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
Piszesz że to szara monotonia i że to tylko tak różowo wygląda. Ale skąd ta pewność z twojej strony że tak właśnie jest?? Z tego co piszesz nie masz dziecka ani męża więc wypowiadasz sie w tak negatywny sposób o rzeczach o których nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
ale przeciez to widac , mam kuzynki które maja dzieci i meza to wcale im nie zazdroszcze , przemęczone typowe mamuśki z rozstepami siedzą na d.u.p.ie przy dziecku , zero poznania swiata , tylko dom dziecko pranie gotowanie sprzątanie , ewentualnie krótkie spacery , niewyspanie , otyłe kury domowe , oczywiscie nie wszystkie ale wiekszosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
ja wiem ze dziecko to tez pociecha , wielka miłosc , słodkie maluszki itd , ale ja widze w tym 90% minusów dziecko wymaga wielu wyrzeczeń, poswiecenia czasu itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie przeraża
Do jakby każda kobieta, Posiadanie dziecka tylko dlatego, że ja dostałam szansę na życie jest bez sensu! Nie czuję, ze mam jakiś dług wobec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
no własnie mnie przeraza--> masz racje , pierwsze słysze zeby odwdzieczac sie swiatu za jakąś szanse .... hahahaha :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie przeraża
Po moich koleżankach matkach widzę, że macierzyństwo nie jest tak wspaniałe, jak się uważa. Jest im bardzo ciężko, na nic nie mają czasu, na nic ich nie stać, ledwo wiążą koniec z końcem. Oczywiście są kobiety, które w tym upatrują jedynej przyjemności i sensu swojego życia, ale nie jest to jedyna droga do szczęścia. Na wyjazdy ok można sobie pozwolić, ale mając małe dziecko nie mogłabym pozwolić sobie na wyjazd na pół roku na staż n drugi koniec świata, nie mówiąc już o dzikich eskapadach do Chin, albo do Puszczy Amazońskiej. Dziecko to ograniczenia. Moja koleżanka mówiła mi, że dostała propozycje wyjazdu na praktyki na dwa miesiące za granice. Bardzo chciała jechać, ale powiedziała, ze nie pojedzie, bo co ona zrobi z dwulatkiem w czasie kiedy ona będzie na praktyce? Mąż w pracy, a dziecko gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
to ze jestem młodą i płodną kobieta to mam zajsc w ciaze bo taka jest kolej rzeczy?????????????????? buahahahahhahaha , wiec zycze powodzenia kobietom które robia cos wbrew sobie bo myślą ze trzeba mam wrazenie ze zyje w sredniowieczu , a moze ukamieniuja mnie albo ogolą na łyso ze nie mam dzieci .. buahahahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
mnie przeraza - tak masz racje z tymi wyjazdami , moje znajome nie raz pytały sie mnie czy zostane z maluchem bo ona musi gdzies jechac albo sprawe załatwic , żalosne i tez nie wyrabiają finansowo , ledwo na oplaty starcza a przeciez wszystko z dnia na dzien drozeje :O , moja dobra kolezanka powiedziala ze nie spotkamy sie na kawie bo ona nie ma czasu doprowadzic siebie do porządku przy tym dziecku , a co dopiero kawa- zapomnij -powiedziala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie przeraża
Właśnie mooni Dziwię się kobietom, które jako argument za posiadaniem dziecka podają to, ze: 1. jestem kobietą i rodzenie powinno być dla mnie naturalną rzeczą 2. każda kobieta powinna urodzić, bo to jest zadanie kobiety 3. skoro ja dostałam życie to powinnam dać życie innej istocie i spłacić mój dług wobec świata, losu, boga, rodziców...czegokolwiek 4. mam obowiązek przedłużyć gatunek ludzki, bo gdyby wszystkie tak myślały jak ja, to ludzkość by wyginęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
nie wyobrazam sobie siedziec na d.u.p.i.e przy dzieciaku w domu , w nocy sie nie wysypiac , wory pod oczami i przeciąg w portfelu ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
mnie przeraza--> masz racje , te punkty które wymieniłas świadczą o typowym średniowiecznym zacofaniu..:O a najgorsze jest to ze kobieta wpadnie i powie ze chciala miec dziecko i planowała , ledwo koniec z koncem wiąze , robi sie zaniedbana , stojąca przy garach kura domowa i jeszcze nie daj Bóg bez wykształcenia - to juz całkiem dno totalne :O ALE jak cos to w oczy mówią ze jest fajnie ze są szczesliwe , a prawda jest taka ze ledwo na rachunki starczy ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooni mooni
ja wiem ze jak jest dziecko to sie je bardzo kocha bo rodzi sie uczucie i zmienia sie myslenie , ale ja niepotrafiłabym tak sie zmarnowac , szcególnie w młodosci , obiadki pieluszki garnuszki i.. zmartwienia stresy ze finansowo nie wyrabiamy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie przeraża
Jeszcze tylko napiszę, że kobiety, które mają dzieci krytykują te, które nie chcą ich mieć za to, że są egoistkami i że nie chcą poświęcić swojego ciała dla wyższych wartości. Ja wiem, że w wielu polskich domach indoktrynuje się dziewczynki od małego, że ich powołaniem jest macierzyńsywo i że powołaniem kobiety jest poświęcenie, i przy okazji cierpienie. Wmawia się dziewczynkom, że dla kobiety dom i dzieci powinny być najważniejsze. Ciągle uważa się , że kobieta powinna w bólach rodzić, że cierpienie przy porodzie uświęca macierzyństwo. Że kobieta w ciąży powinna myśleć tylko o dziecku, a nie o sobie. Nawet jeśli ma stracić zdrowie to powinna dać życie małej słodkiej istotce, bo to uswięci jej życie i nada mu sens. Stąd tyle kontrowersji na temat cesarki na życzenie czy znieczulenia bólu porodowego. Znamiennym jest, że w polskich szpitalach znieczulenie to jest luksus dla wybranych, a nie standard dla wszystkich. Czesto cesarki nie wykonuje sie nawet u kobiet ze znaczną wadą wzroku. Dopóki będę traktowana przedmiotowo, a nie podmiotowo, nie urodzę dziecka, przynajmniej nie w tym kraju, a jeśli już to nie w państwowym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie przeraża
żegnam i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
ja tez tak uwazam jak ty, nie chce rodzić bo od momentu urodzenia kobieta jest taka "popsuta" inna ciało itd , \fakt jest mamunia i kocha dziecko ale zaczyna jej sie wtedy kariera siedzenia na d.u.p.i.e przy dziecku w pieluchach i zabawkach i przy braku czasu na spoijrzenie w lustro niektóre są bardzo zniedbane , wyglądają strasznie , zmeczone , niewyspane i udają ze jest kolorowo i cudownie a tak naprawde biegaja po osiedłu by ktos pozyczył na rachunki albo kaszki i pieluchy a ja moge pozwolic sobie na wyjazdy , rózne zabiegi kosmetyczne , wybielenie zębów , dbanie bardzo o siebie , mam czas na imprezy zabawy spotkania z przyjaciółmi , stac mnie na drogi perfum i markowe ciuchy a mamuśki raczej tego nie mają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niejedyna blondyna
moni mooni , zgadzam sie z toba tez mam znajome i kolezanki dzieciate , i zaniedbane , celulit, worki pod oczami i nawet nie mają czasu smsa napisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to gdzie Wy mieszkacie, ze u Was wszystkie mamusie, posiadaczki dzieci sa takie brzydkie, zaniedbane i biedne? Bo dla mnie szczerze mowiac to nowosc, nigdy sie jeszcze nie spotkalam z taka. Codziennie chodze na spacery, kazda z kobiet, zadbana, modnie ubrana, nie musza to byc jakies ekstra markowie ciuchy, ja tez nie biegam po sklepach typu H&M czy orsay, chociaz stac mnie na to, ale nie widze sensu placic za metke, kiedy nie zadko sie zdarza, ze ciuchy z tych sklepow sa duzo gorszej jakosci niz ze zwyklego bazaru, no ale mniejsza z tym. Wracajac do tych kobiet rzekomo takich zaniedbanych, grubych itp... no gdzie one sa? Na pewno jakies tam wyjatki, ale ludzie! Kazda matka jest kobieta, tez chce ladnie wygladac, fakt, ze kiedy dziecko jest bardzo malutkie - wymaga wiele czasu, ale nie az tyle, aby przestac dbac o siebie! Juz nie przesadzajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
JA NAPISAŁAM ZE NIE WSZYSTKIE MATKI ALE WIEKSZOŚC są takie "popsute" zaniedbane po ciązy , na pierwszy rzut oka sa one normalne ale tak sie przyjrzeć z bliska to szok , niuewyspane oczy , załozy taka mamuska okulary sloneczne na nos i szpan co to nie ona a'la Victoria Beckham (tylko taki przykład) a tak naprawde to mają mega rozstepy i są zakompleksione , nieodwazyłabym sie w XXI wieku wyjsc na plaze z wyschnietymi cycami i mega-rozstepami , spaliłabym sie ze wstydu zmecznie nie wpływa korzystnie na urode , wrecz ją niszczy i cera i wszystko robi sie nieciekawe a jezeli chodzi o kupowanie ciuchów o kosmetyków to owszem są matki które kupija markowe rzeczy ale ograniczają sie z kasa , nie kupia sukienki za 300zł bo przeciez dziecko za te pieniądze bedzie mialo pampersy czy kaszki na cały miesiąc czy ileś tam niewiem... i taka mamuska nie wyjezdza czesto na spa bo z kim dziecko zostawi ? i kasy tez za duzo nie moze wydac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni mooni
za chwile uciekam bo wybieram sie na zakupy z przyjaciółką a wieczorem ide na piwo ze znajomymi a potem jakis film , wiec gdyby było dziecko , cóż... siedzialabym w domu na d.u.p.i.e zamiast korzystac z\ życia i czerpac jaknajwiecej przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieness
niejaka moni ma najwyraźniej jakieś kompleksy :o w każdej wypowiedzi podkreśla, że stać ja na drogie kosmetyki i ubrania a te rozstępy po ciąży to jej się pewnie po nocach śnią, bo też co chwilę o nich pisze :p jakoś nie widuje po ulicach matek z dziećmi, które pasowałyby do wyżej przedstawianych opisów a tak poza tym życie nie polega tylko na dobrym wyglądzie, bo ten można stracić w kilka sekund na skutek niefortunnych zdarzeń i nie trzeba 9 miesięcy, które niektórzy tak demonizują i co wtedy zostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×