Poszukiwania zainteresowanej taterniczki.

"Lamia, masz na myśli podszyw? Jeżeli tak to wyjaśniam, ze to kandydatka, nie kandydat Chodzi o odrzucenie, więc wiesz - sprawa jest delikatna ;) ;)" Myślę, że spokojnie możesz to potwierdzić :) Dokładnie chodiziło mi o wczorajsze rozmowy z Zieloną przebraną za pana oceniajacego po wnętrzu lub działąjącej jako podszyw :)

"polatrola ty coś bierzesz, czy tylko nagminnie rżniesz wariata?" a skąd aż takie zainteresowanie moja skromną osobą? bo jeszcze mi nie udzieliłaś odpowiedzi

Swoją drogą, Palola, powiedz, jak to jest? Nie sądziłem, że kobieta może się okazać tak bardzo mściwa. Sama nie może, więc żywi zawiść. Typowe zachowanie psa ogrodnika...

polatrola, proponuje zmiane nicka na Hrekules Poirot:D tylko naucz sie wcześniej dobrze strzelać.

nie pochlebiaj sobie, czytałam tylko kilka stron tego topicu z twoim udziałem.starczyło.

Tyle Ci wystarczyło do oceny mojego "nagminnego" zachowania? to słaba z Ciebie badaczka, nie podchodzisz do sprawy profesjonalnie

piszcie sobie dalej , robie makijaz i nie mam czasu na głupoty.

"powiedz, jak to jest? Nie sądziłem, że kobieta może się okazać tak bardzo mściwa. " Nie znam na to pytanie odpowiedzi, dodatkowo zastanawiam się, jak komukolwiek w ogóle się chce wkładac tyle czasu w działania, które i tak niczego nie wniosą, i w żaden sposób nie są w stanie komukolwiek zaszkodzić :D

Moim zdaniem, Palola, to emocje. Powiada się, że kobieta jest szalenie emocjonalna. :-)

Czy emocjonalność kobiety miałaby usprawiedliwiać brak myślenia i w miarę sensownego zachowania ? :) Domniemam, że tutaj mamy do czynienia z czymś dodatkowym i przypadek należałoby rozpatrywać indywidualnie, ale chyba sobie to darujemy, nie? :)

Zgadzam się z Tobą, Palola, że debatowanie nad tym konkretnym przypadkiem, to zwykła strata czasu. :-) Nie mniej, upieram się, że emocje potrafią zagłuszyć wszelką racjonalność. Zjawisko ma charakter powszechny.

Chwilowe działanie pod wpływem emocji można jeszcze jakoś zrozumieć i ewentualnie w razie potrzeby wybaczyć. Ale przecież nie miesiac takich działań? Nie przypuszczam, żeby co najmniej miesięczne irracjonalne działanie pod wpływem emocji było zjawiskiem aż tak powszechnym. No chyba, ze jestem trochę naiwna, zbyt ufna, za bardzo wierząca w człowieka i ogólnie jeszcze niewiele wiedząca o świecie ;-)

Jeśli nie chwilowe emocje, to pewnie jakieś trwałe zmiany pod deklem. :-) Palola! Dość tego. Napisz lepiej, jakie masz plany na nadchodzące dni? Ja odnoszę wrażenie, że połowa Polski ma zamiar dać gdzieś nogę...

Nie mam konkretnych planów na najbliższe dni, ale na pewno wybiorę się z koleżankami na pizzę, może kogoś wyciagnę na małą wędrówkę taką jedną doliną w okolicy i ma mnie odwiedzić przyjaciółka, która na stałe zamieszkuje w pewnym oddaleniu. Myślę też, ze wsiadę któregoś dnia w samochód i gdzięś sobie pojadę. Zresztą będę podejmować działania spontanicznie byle tylko nie znaleźć się przed komputerem :) A Ty? masz jakieś konkrety na widoku?

Mam pewną robotę na budowie. Muszę w końcu uszykować dwa szlabany, bo co i rusz ktoś nieoczekiwany mnie odwiedza. Grzybów niestety nie ma. J. wyjechał do Szwecji. Mecenasostwo się nie zapowiedziało, więc pewnie go w okolicach Alensztata nie będzie. Muszę zamówić ciężarówkę piasku płukanego i rozpatrzyć się w sprawie kanalizacji. A jutro mam zamiar, o ile nie będzie za gorąco, udać się do Świętej Lipki na koncert. :-)

Cóś jakby temat oklapł... A ja myślałem, że znajdę tutaj pęczki atrakcyjnych miłośniczek Tatr...

strony nie patrzyć to polketrolke tez trudno do atrakcyjnych zaliczyć:P

Ja nic nie zapomniałem i swoje wiem.

Dzień dobry. Do października z każdym dniem bliżej. Pora zacząć pakować plecaki, tym bardziej, że zawartość kobiecego plecaka jest dość obszerna...

Jurro zacznę robić listę rzeczy do zapakowania! ;-)

albo alternatywnie jutro :)

Palola? A Ty wiesz, w co należy się wyekwipować, jadąc w październikowe Tatry?

A propos pakowania, to tak mi się skojarzło, iż zapakowałbym z chęcią po same jajka:)

podszyw, strata czasu Psełdonim, mam podejrzenia, a w razie wątpliwosci poszukam konsultatnta albo zapytam Ciebie ;-)

No to ja na razie idę, wrócę za około godzinę do dwóch.

Powodzenia, Palola. :-)

Polaola ssie pitola:D

Człowieku, co ja Ci zrobiłam? za bardzo się wyróżniam, to ci się nie podoba? Psełdonim :)

Tutaj jestem także. :-)

Ponawiam pytanie czym sobie zasłuźyłam na tę Twoja usztywnioną do granic mozliwosci postawę?