Orgazm pochwowy - ile z was miało?

ja nigdy - tylko łechtaczkowy

ja miałam, bylo super

ja zawsze mam...przy kazdym stosunku

Ja mam. Prawie za każdym razem.

jak wyżej

jakie to uczucie? takie samo jak przy lechtaczkowym czy sie rozni? jak tak to czym?

no nie mówcie :)

pochwowy to phi. pochwalcie się lepiej która z was miała orgazm sutkowy? :P

ja mam zawsze łechtaczkowy, nie powiem jest super ale ciekawi mnie jaki jest pochwowy

a jak długo trzeba `symulować` pochwę, żeby go osiągnąć? nie uprawiam jeszcze seksu, ale ostatnio, gdy facet robił mi palcówkę było mi przyjemnie, ale niestety nie miałam orgazmu:( trwało to może z 5-10 minut więc mam nadzieje, że po prostu zbyt krótko. pewnie pochwowy jest o wiele przyjemniejszy niż lechtaczkowy, który trwa ułamki sekundy:O

Pochwowy jest głębszy i lepszy. Łechtaczkowy to pikuś. A sutkowy tylko rozdrażnia. Nie lubię.

no trwa ułamki sekund ale te sekundy sa intensywne :D

to ja chcę go mieć :D:D (mowię o pochwowym) za jakiś czas się zapewne przekonam, czy należę do grona szczęściar, które go mają... ;)

Pochwowego trzeba się nauczyć, to nie przychodzi od razu.

ja tez czasami mam i jest zdecydowanie lepszy od łechtaczkowego :)

wiecie co opiszcie ten pochwowy bo ja nigdy nie wiem czy mam???:/

miałyscie go od razu jak zaczełyscie wspolzycie czy to z czasem przyszlo? bo mnie jest zawsze bardzo przyjemnie, ale do orgazmu troche brakuje i tak sie zaqstanawiam czy sie kiedys doczekam.

Orgazm łechtaczkowy trwa u Was ułamki sekundy? To bardzo Wam współczuje :) U mnie co najmniej kilka minut :)

Nie miałem.. :(

nauczyć się? w sensie prowadzić udane życie erotyczne już dłuższy czas? słyszałam też coś o mięśniach Kegla

ja miałam !

no może nie ułamki sekund, ale na pewno nie kilka minut... jest to czas ok jedenj minuty (mówię o samym szzytowaniu)

jak miałaś to opisz:)

bezimienny to nic, wszystko przed tobą :D

no u mnie trwa kilka sekund, nie narzekam bo slyszałam ze sa kobiety co nie miały nigdy ani takiego anie takiego

Rev :D

najlepiej zdecydownie jest mi od tyłu. jest najprzyjemniej ale orgazmu pochwowego nie mam.

Ladaco... nie rób mi nadziei :P :D

a może ktoś jakieś rady jak mu się udało dojść do pochwowego..