moj facet chce seksu analnego a ja....

nie chce...nie namawia mnie ale mowi ze bardzo by chcial, mowimy sobie o naszych fantazjach erotycznych i zawsze je realizujemy, to znaczy prawie zawsze bo jak narazie nie zgodzilam sie na anal,,,,powiedzcie jak to jest??bardzo boli??i czy w ogole dziewczyna czuje przyjemnosc...?

Czy myslicie, ze pod wplywem sprezonego powietrza jelito krete moze stac sie trzecim plucem???

mo jtez az sie trzesie na widom mojej pupy. A ja sie boje najbardziej o to, że wyjmie brudnego wacka, nie ze bedzie bolało.

mam sie zgodzic???bo moze mi akurat tez sie spodoba....

no wlasnie mi tez nie pasowaloby to..

o kuźwa.. :o

Ooooo, czesc Strzelba! :D

pod gradobiciem pytan...co to za mina?

O taka, musisz miedzy kwadratowe nawiasy wpisac role swojego mezczyzny z Toba w lozku

nie bedzie mial brudnego wacka... dla mnie to nie byla zadna przyjemnosc...

http://www.sexanalny.com/index/ Poczytajcie sobie. Ja skorzystałam. I mam miłe wspomnienia:)

seks analny musi byc obrzydliwy. a ty mnie zlooo przekonywalas do niedziewic, a jednoczesnie piszesz o analu :o a taka juz wporzadku sie wydawalas, z sensem pisalas calkiem, ale laski po analu to bym kijem nie tknal. moze brak dziewictwa bym u dziewczyny przebolal, ale to, ze uprawiala anal albo pieszczoty odbytu na pewno nie heh

ogolnie jak pomysle o analu to wymiotowac mi sie chce i przeraza mnie, ze mnostwo rowiesniczek moich, a mam 21 lat juz tego sprobowalo. ble

Prawiczku, zakompleksiony chłopczyku. Piwa i papierosów też oczywiście nie tkniesz, bo to jest ohydne?

prawiczek i kropka - każdy człowiek jest inny, każdy ma inne upodobania. A Ty znowu swoje... Ciekawe czy za kilka lat nie zapragniesz robić tego ze swoją dziewczyną. Seks jest dla ludzi, by spełniali swoje fantazje. To zabawa, piękna rzecz jeśli robisz ją z ukochaną osoba. Sam się tego kiedyś pewnie przekonasz i jak najdzie Cię ochota na spróbowanie wszystkiego przypomnisz sobie to co tu pisałeś. Chcesz dziewicy ok, szukaj ale nie traktuj każdej "nie dziewicy" jak nic nie warty śmieć, którego byś nawet nie dotknął... Ja Cię nie obrażam, wiec daruj sobie te teksty.

ja szanuje rowniez nie dziewice i to bardzo. a napic sie lubie i przypalic ziolo tez, innych dragow tez sprobowalem, jestem bardzo imprezowym gosciem

szanuje moje kolezanki, ktore z kims spaly. to ty mnie obrazilas wczoraj i zarzucilas mi, ze jestem zalosny, bo pewnie uwazam, ze dziewczyna, ktora z kims spala jest dla mnie mniej wartosciowa, co nie bylo prawda

no właśnie nie wydaje mi się być je szanował... jak chcesz mieć taką idealną nietknięta pannę to ją sobie od młodości wychowaj, albo znajdź taką której będzie wystarczało kilka minut seksu pod kołdrą w zupełnej ciemnicy... A to co ja robię z moim facetem to moja sprawa i nie żałuje tego, choćbym miała się z nim za tydzień rozstać... nigdy nie będę beczeć, że nie jestem już dziewica i że mnie tacy faceci jak Ty nie chcą...

zarzucilas mi, ze jestem zalosny, bo pewnie uwazam, ze dziewczyna, ktora z kims spala jest dla mnie mniej wartosciowa, co nie bylo prawda Nie? To dlaczego nie chcesz takiej kobiety? w czym ona jest gorsza? W tym, że ma doświadczenie a Ty nie? W tym, że kochała ale już nie jest z tym mężczyzną? (Wiadomo są kobiety które się puszczają na prawo i lewo ale takie łatwo poznać... ) Ale nie pokochałbyś kobiety która z miłości oddała się swojemu facetowi, który ja potem rzucił, tak??

ja nie pisalem, ze nie wszedlbym w zwiazek z nie dziewica, tylko pisalem, ze na pewno ten zwiazek by po prostu nie byl dobry. takie zwiazki nie wypalaja przewaznie nigdy, a powstaja rzadko i na dodatek predzej czy pozniej sie rozpadaja. a ja szukam powaznego zwiazku na cale zycie. ale jakbym sobie wyobrazal, ze moja dziewczyna z kims robila anal albo glebokie gardlo to bym chyba zawalu dostal

W wieku 21 lat szukasz związku na całe życie? I myślisz że jak trafisz na dziewice to będziesz już z nią do końca życia?? A może właśnie prześpicie się a ona pójdzie szukać szczęścia dalej... i co wtedy? z kobieta z doświadczeniem nie umiałbyś stworzyć udanego związku? Dlaczego? Bo wciąż porównywałbyś się do jej byłych, bo wciąż myślałbyś o tym co robiła? Jak tak, to znajdź sobie taką słodką 15 i ją wychowaj na porządną dziewczynę...

i nigdzie nie pisalem, ze jest gorsza! czasem nawet kobieta, ktora szalala za mlodu moze byc swietna zona, no ale pod warunkiem, ze jej maz tez raczej mial przeszlosc typowego babiarza

wiem po obserwacjach ze jak sie dobierze prawiczek z dziewczyna, ktora nie jest dziewica to rzadko to sie uda. poza tym takie zwiazki sa bardzo rzadko. brakuje mi milosci w zyciu, chcialbym byc juz na tej plaszczyznie zycia tez szczesliwy, nie szukam przygod, interesuje mnie powazny zwiazek

No to ja już Cię kompletnie nie rozumiem... raz piszesz jedno, potem drugie... połapać się w tym nie mogę. Weź się zdecyduj i przestań myśleć, że TYLKO dziewica i żadna inna, bo nie wiesz w kim się zakochasz... no chyba że na 1 randce masz zamiar się pytać "spałaś już z kimś?"...

a 15stki mnie nie kreca, wole dziewczyny w moim wieku, bo one maja juz w glowie poukladane, maja juz jakies sprecyzowane cele w zyciu, sa czesto juz ulozone i madre, mozna z nimi porozmawiac, nie sa jakimis gowniarami. no ale ... przewaznie maja juz przeszlosc

nigdy o takie rzeczy nie pytam, ale dziewczyny czasem same sie przyznaja. nigdzie nie pisalem, ze taka dziewczyna jest gorsza, tylko po prostu nie musi do mnie pasowac. a jesli robila rzeczy, ktore mnie brzydza (anal itp.) to tymbardziej. wiesz kazdy wchodzac w jakis zwiazek przewaznie mysli ze to ten na cale zycie, ale jakbym wszedl w typ zwiazku, ktory jest z gory bardzo ryzykowny (prawiczek + kobieta z doswiadczeniem seksualnym) i rzadko spotykany to bylbym bardzo niepewny

ja uwazam tak-anal jest dla zbokow... mojego faceta tez kreca moje posladki, ale to nie oznacza ze musimy kochac sie w ten sposob... mozna sie przeciez kochac od tylu ale od przodu;) w ogole uwazam,ze tamten otwor zostal stworzony do czegos innego niz seks a jak twoj facet sobie tego zyczy to powiedz ze ok ale najpierw niech pozwoli SOBIE wsadzic ogorka w tylek:o ciekawe czy bedzie mu przyjemnie... ps. w lozku jest dozwolone wszystko to co akceptuje w pelni kazde z was- zero zmuszania sie do czegos bo to nie jest kompromis!

mnie tez wiele rzeczy brzydziło, póki nie spróbowałam jak to jest. hmm... ok, trafiasz na dziewicę, macie ten swój 1 raz, za którymś z kolei ona chce wprowadzić w życie swoje fantazje - anal, głębokie gardło, itp... Co robisz? rzucasz ją bo to jest ble?

mysle, ze takich rzeczy bym nie wprowadzal, a ona by to uszanowala, albo nie. chociaz czasem mysle, zeby profiklaktycznie isc na dziwki albo przezyc przygode, to wtedy juz bym nie mial prawa wymagac od dziewczyny czystosci i inaczej bym patrzyl na kobiety, moze bardziej tolerancyjnie i przeszlosc kobiety juz by mnie nie bolala

No to znajdź sobie kobietę, doświadczoną, zrób to z nią raz, drugi a potem szukaj tej miłości. Nie czekaj na cud, bo życie jest za krótkie by sobie przyjemności odmawiać... I nigdy nie mów nigdy:) Kiedyś sam zapragniesz spełniać swoje fantazje... Uwierz mi. Ja przez wiele lat byłam na "nie" wszystko co inne było "złe". Do czasu.