problem z rekinem........

Dopytałam sie kumpla--ściąga sie skórę na 100%

zlośliwa dzięki:) w sumie szkoda- ja ogólnie z rybek to właśnie skórę lubię najbardziej

Witamy w TPP-I Najsłynniejsze danie to hakarl, czyli mięso rekina, które pocięte w wąskie paski ... Usunąć skórę z tuszy i dobrze je osuszyć. Zanurzyć w cieście i smażyć w ... www.tppi.org.pl/tppi.php?p=73!97!&f=tradycyjna_kuchnia.html - 16k - Kopia ale steki to chyba tezsa bez skory jabym ta skore zdjela

:D a tak na serio to... obedrzyj go ze skory, zemscij sie za Quint'a :P

rekiny sa na wyginieciu idiotko a ty kupiusjez zebyz ezrec rekina

oki:) dzięki wielkie za pomoc:) tak to jest jak człowiek wydziwia w kuchni mój własny mąż mnie na tego rekina namówi- ja tam bym z chęcią po prostu świnkę zjadła

Jessssu Ona nie zabiła rekina

przecież ich nie odławiam- i tak nie żyje i tak- lepiej żeby spoczywał w moim żołądku niż zgnił w skepowym koszu na odpadki :P

ike narobilas mi smaku i tez zaraz pojde do sklepu tyle ze po steki :D

ale przynajmniej moze wyzyc sie na jego zwklokach

justyś a pewna jesteś??? pomarańczo- mogę! ale nie muszę:P nie mam takich odruchów ani potrzeby:P

ewentualnie jego zwłoki mogę dobrze strawić a potem wydalić :P

Trawiac to i wydalajac mysl o tym, ze to dla dobra ludzkosci :D

dobrze! zrobię to specjalnie dla ciebie!

ja z rybek też najbardziej lubię skórę :) Może zdejmij ją, rodzinie daj filety, a sama tej skóry spróbuj? ja bym tak zrobiła :)

kyyrenko- tak myślsz?? w razie co to ja padnę a mąż przeżyje- jego niedoczekanie:P

fakt..u mnie rodzina składa się ze mnie i dziecka, więc oczywiste jest, że młodego chronię :D Jakoś nie wpadło mi do głowy, że istnieją też inne układy rodzinne :D:D:D

ale się uśmiałam ikuś z twoich pierwszych rekonowych postów:D A serio to usmażyłabym w skórze, przeciez jak się okaże w smaku niefajna to można ją bedzie odlożyć, karpia też się smaży ze skórką i jedza ją tylko Ci co lubia...posmaczek mułku w ustach:D

kyyrene:) i co? kupiłas autko?:>

doprawdy :) Kupiłam :) Malutkie :) śliczne:)

hmmmm dziewczynki w grzybkach trujących też raczej nie o posmak chodzi :P

Ike, a skąd w Tobie przekonanie, czy aby na pewno nabyłaś rekina?

kyyrenko, tez sobie chciałam kupic malutkie- nieślubny powiedział, ze jak mam wozić nim nasze dziecko to absolutnie on się nie zgadza i wymyślił, że najbezpieczniej będzie jak kombajn qrna kupię, wtedy nikt nie będzie mial ze mną szans jeśli chodzi o stłuczki mniejsze lub większe:P

Kirene? Kupiłaś sobie samochód? A co ze mną? Pomyślałaś o mnie?

Kup se skota z demobilu, Doprawdy.

w trakcie kupowania uwzględniałam raczej ekonomię utrzymania :D Jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby mysleć o obcych facetach :D:D

hmmmm bo jak wół było napisane- rekin

To ja jestem dla Ciebie obcym facetem, Kirene? No, ładnie mnie określiłaś...

kyyren ty już powinnas myśleć o swoim potomku:D zrobi niedługo prawko i powie Ci, że obciach jeździc małym:D