radości i smutki 22 i nie tylko latek

już dostał i to nawet kilka: dywan do naszego mieszkanka ( sam sobie zażyczył :P), spodenki, torta, karteczke z życzeniami a dziś rano obudziłam go śpiewając " dziś są twoje urodziny" Rynkowskiego :D

boska pobudka :D hehe

wyczuwam nutkę ironii :P ale nudy jeszcze 2,5 h

nie :P ja tez tak kiedys faceta obudziłam :) 2,5 godizny pracy ?? czy czego ja do pracy na 16 do 22 nie chce mi sie ale muszę

pracy pracy:) a co Ty robisz w tak dziwnych godzinach :) a jest tu jeszcze ktoś??

pracuje w empiku a godziny zazwyczaj 7-13 albo 16-22 a tylko 6 bo wiekszosc osob pracuje na 3\4 etatu

miało być 3\4

a ja nudze sie w domu ogladajac piratów z karaibów. juz za długo trwaja te wakacje moje :| w zeszlym roku pojechalam do pracy nad morze, a w tym roku sie opierdalam przed tv

ja wakacji nie mialam od 3 lat w kazde pracowałam

to tak byc nie może.. nawet na weekendy nie wyjezdzasz?? a odpoczynek??

ja juz wolalabym pracowac niz siedziec w domu i smęcic. niestety w tym roku studia mi na to niepozwoliły zeby gdzies wyjechac do pracy

no to 3 razy w ciagu 3 lat wyjechała na weekend a tak to w tygodniu praca a szkoła w o drugi weekend ,a jak pracuje w empiku to jeszcze mam ruchomy tydzien pracy czyli np. moge miec woony wtotek ale pracowac w niedziele musze czasami planuje jechac na urlop do tunezji albo chorwacji ale dopiero w marcu dziewczyny ja sie zbieram do pracy a musze sobie zrobic jakies kanapki i z psem wyjsc wiec papapa i miłego dnia :D

no i przeczytalam caly temat i przyznam ze calkiem milo sie was czyta:)

witamy witamy u nas w takim razie :) napiszesz cos o sobie?

serrrena- ojj chyba mi nie wolno ,mam dopiero nieclae 19lat :)

wolno :) masz moje pozwolenie jako założycielki topiku:P

ale mnie zaszczyt kopnal :D nie wiem co by napisac... straniclam ostatnie 2 lata na niczym , ostatni rok siedzialam w domu .teraz planuje isc do jakies szkoly wieczorowej...a co dalej zobaczymy :) chlopaka mam jak narazie jest dobrze. jak cos to pytajcie.

i nie zwracajcie uwagi na moje zamiany liter ,stram sie pisac szybko i jakos samo tak wychodzi:)

oj dziewczyny widzę, że się rokręciłyście! ja planuje zapisać się od października na kurs francuskiego bo chcę zrobić certyfikat. Potem pojadę do Paryża i będe podrywała Francuzów :P pozdr.

fajnie :) no ja zaraz będę mykać do domu , potem party :D miłego popołudnia, pewnie dopiero jutro sie na kafe pojawię :) buziaki :D

ja tez bym sobie chetnie Francuza poderwala, albo jakies inne zagraniczne ciacho :P hehe

To ja tez dolaczam do Was, oczywiscie przyczytralam wszystkie strony tematu :) i prosilabym tez o ksiazke na maila LandM@interia.eu A ja jeszcze mam 22 lata :) od prawie 5 lat z przerwami mam swojego starego chopa (31) bylo z nim troche kryzysow ale teraz sie jakos naprawil, mamy zamieszkac ze soba i mega sie boje tego bedzie mi brakowac moich znajomych z sasiedztwa :( wiec teraz dzien w dzien szaleje z nimi a on albo siedzi w domu albo idzie do swoich znajomych. I zgadzam sie z ktoras z kolezanek ze z toksycznych zwiazkow sie najgorzej wychodzi. od 4 lat jestem na pierwszym roku studiow najpierw dzinnie teraz zaocznie. A no i od 3 lat moj chop jest moim szefem pracuje z nim 3 dni w tygodniu wieczorami a od kietnia jeszcze pracowalam normalnie na etat ale mnie oszukali to sie zwolnilam i sierpien se wolny zrobilam teraz nie chce mi sie wracac do zadnej roboty :( ale od wrzesnia znowu bede pracowac na etat plus z tym moim chopem wiec ogolnie malo czasu mam ale jak sie chce miec fajna kase a nie ma sie ani prawka ani studiow to tzreba zapieprzac hihih Oj chyb a sie rospisalam ;P

ale tu widze cisza. Załozycielka topicu chyba leczy kaca po wczoraj ;P a reszta?? Ide sie zbierac do pracy

cześć dziewczyny,tak sobie czytam wszystko i tak sobie myślę,że jesteście super laski:D chętnie się do Waszych pogaduszek dołączę;)

skoro mowa o kacu,to ja mam dzisiaj mega gigantycznego kaca, ale za to w miarę pozytywnego jak na kaca :D idę na spacer z pieseczkiem moim zachłysnąć się świeżym powietrzem,bo kiepsko dzisiaj ze mną oj kiepsko ;)

jestem :) co za weekend ! kac był i to jaki :D wczoraj był las i grzybobranie, wróciłam przemoczobna.. a teraz choruję tu za biurkiem.. :P jest dziś ktoś na kafe?? witam nowe Kobietki :)

Melduje się:) Siedze własnie w pracy, mam święty spokój i łagodne przejście po weekendzie, bo szef ma dzisiaj dzień urlopu :D Rano jak wstałam nie wiem jakim cudem wytoczyłam się z łóżka:D Za oknem pogoda jakby conajmniej burza miała być, a ja na rowerku popindalam do pracy:O Ale naszczęscie się rozpogadza:) Wychodzi słonko, troche mnie ono \"podbudowuje\" bo od paru dni mam jakiegoś dołka... Głownie z powodu mojego kiepskiego życia uczuciowego, chyba lepiej być samą i sobie facetami głowy nie zawracać, bo zawsze jak mysle ze to jest \"to\" to nagle klapa po całości... eh... Pozatym od dzis postanowiłam się odchudzać:)

:)) dzień dobry:) dzis trafilam na ten topik:) bardzo przyjemny:) czy jako 26-latka nie jestem za stara,zeby tu poprzebywac z Wami? dodam,ze przedluzylam sobie mlodosc-dopiero w tym roku skonczylam studia:) a duchem powyzej 21 nie siegam:)))

właśnie piję trzecią kawę:) uuwieeeeelbiam kawę:) jestem pijaczem kawy, nie mogę powiedzieć,ze smakoszem,bo nie rozróżniam poszczególnych gatunków, ale dzielę kawę na smaczną i niesmaczną:) jak dla mnie wystarczy:) siedzę sobie w domku- jestem tzw. kurką domową, choć wolę określenie "strażniczka domowego ogniska":) dzis jest dzien prasowania- jak ja nie lubie prasowac!

witamy :) jak nas teraz dużo :D 3opcje a zdradzisz nam jaki sposób wybrałaś?i ile chcesz schudnąć ?