radości i smutki 22 i nie tylko latek

witam witam :)) to prawda co do herbaty, jezeli zaczniesz bedziesz pila minimum kilka razy dziennie..ma dzialanie pobudzajace wiec lepiej nie pic kawy, bo bedziesz nakrecona caly dzien jak zegarek :D

o bla di- opakowanie takie kosztuje 3 zł w ichniejszym kraju (za najwyższą jakość) a tu chcą 93! zdziercy!

W styczniu koncze 22 lata:) pochodze z podlasia. obecnie jestem za granica, pracuje jako opiekunka do dziecka.Ale juz za niecaly miesiac wracam do domku :) czas do szkoly..studiuje pedagogike IV rok. wlasnie mam troche wolnego bowiem moj maly podopieczny poszedl dzis pierwszy dzien do szkoly i dzieki Bogu nareszcie troche blogiego spokoju :D

a teraz to się serrenka zapodziała:))) carolatina- to co porabiasz?

dzień dobry laseczki:) witaj carolatina w naszej cudownej sekcie :D ja dopiero przed chwilką wstałam, siedzę jeszcze w piżamce,zaraz sobie zrobię maseczkę ,a później chyba skoczę rowerem nad jeziorko:)

o! ja tez pochodze z podlasia:) podlasianka wita podlasiankę:)))

Nielegalna- no żyć, nie umierać:)))

ja i tak zamówiłam inne niz na linku ale raz można zaryzykować wole takie cos pic bo kawy nie lubie,raz na jakis czas redbulla sobie kupuje tzn 1 na tydzien a wogole musze cos pic bo jestem ciagle odwodniona ide do tego tescooooo ppaaaaaaaaaaa

tak u Ciebie ciepło, że nad jeziorko jedziesz?

Tora- jestem z bialego, Ty?? ja juz od 7 na nogach, musialm malego zaprowadzic do szkoly i wlasnie za chwilke spadam ugotowac mu cos na lunch.. milego dzionka, zajrze ok 13 jak poloze go spac.. :)

tora - ciepło jest,chociaż słońca raczej mało, chcę skorzystać z tego,że z pewnością nie będzie tłumów hehe,a ja tak sobie lubię porefleksować;)

Nielegalna- jak Ci fajnie:) daleko do tego jeziorka masz? Carolatina- ja z białej:)))

a u mnie ziiimno- jak wychodziłam pranie rozwieszać na balkon to musiałąm założyć ciepłą bluzę, bo nie dało się wystać nawet 5 minut w krótkim rękawie:((

no rowerem jakieś 40 minut drogi, na szczęście nie ma upałów,więc spokojnie:P

40 min rowerem! to kawał drogi! no i wrócić potem jescze trzeba... :) ale kondycha:))

próbuje zarejestrować się do lekarza medycny pracy, bo jeszcze nie zaniosłam zaświadczenia na uczelnie... od godziny próbuje się gdzieś dodzwonić/ coś załatwić, alewszyscy mnie zbywają ... wrrrrrrrrrrr teraz wracam do pracy :) ( w sprawie lekarza-- zdecydowałam wykorzystać znajomości) witam nową koleżankę i wszystkie śpiochy :)

serrrenka, \"wszystkie śpiochy\" czyli mnie? :D:D:D

hehe, niom, znajomości dobra rzecz- i tak właśnie rodzi się "powiązanie" ;) a po co Ci zaświadczenie od lekarza medycyny pracy na uczelnie? nie wystarczy od internisty? zresztą- po co w ogóle? jestem dinozaurem, czyżby reguły się pozmieniały?

laseczki, potrzebuję gotowy i efektywny przepis na zabójczą pewność siebie w każdej sytuacji od zaraz! skonstruujcie go dla mnie plissssssss bo jesteście takie kuuul :):):)nie żartuję :P

masakra wrocilam z tesco gorąco 28 stopnii tez bm sie gdzies wybrała ale jak na razie czeka mni gotowanie i spoglądanie na telefon

to niesprawiedliwe! ja mam zimno i teraz dodatkowo deszcz! Nielegalna- ale tak do każdej sytuacji? kurczę, taka zabójcza pewność siebie nie zawsze popłaca:)) np. na rozmowie o pracę- lepsza skromność:)) chyba nic tu nie poradzę, bo nie jestem pewna siebie:)

mnie pomaga makijaż- jak go mam to od razu lepiej się czuję, pewniej:) ale chyba nie o to Ci chodziło :p

nie chodzi mi o chamskie zachowania:P tylko o taki wewnętrzny luuuz:)potrzebuję tego od zaraz,bo oszaleję;)teraz przyda mi się w szczególności na praktykach w szkole:/

potrzebne sa takie głupie zaświadczenia, że możesz studiować :) siedzieć przy biurku i przed monitorem, straszna głupota ! i ja jeszcze do tej pory takowego nie doniosłam :P 28 stopni??

tora - chodzi mi o cokolwiek:) o takie duperele także,bo w końcu z nich się składamy:D tylko tak zewnętrznie sobie radzę, gorzej z tym wszystkim,co się we mnie gotuje w środku i co mnie zbyt często onieśmiela:/

jesli wiesz dokąd zmierzasz i jesli robisz coś i wiesz po co to robisz to żadnych rad nie potrzebujesz, tylko trzeba mieć 100% pewność, że to jest to:) to jest właśnie pewność siebie:)

Serrena- no to się trochę pozmieniało, za moich czasów (matko! jak to brzmi!) zaświaczenia potrzebne były tylko do szczególnych zawodów np. leśnictwo itp. ( na leśnictwo zdawałam po maturze i musiałam "załatwić" zaświadczenie od lekarza, któy uparł się, że mi go nie wyda- ale się nachodziłam...:)

ja tez jestem pewna siebie i rozmowy kwalifikacyjne mnie nie stresują :) wiem jakie mam zalety a jakie wady jeśli pracodowaca o cos pyta to odpowiadam zazwyczaj to co chciałby usłyszeć :) nie pamiętam czy kiedykolwiek byłam nieśmiała jak miałam 6 lat spiewałam piosenki przed rodzina za pieniadze oczywiscie :D mozna byc pewnym siebie ale nie można albo nie wypadało by zadzierac nosa chociaz zalezy prz kim ps. ciasto na naleśniki zrobione ide wieszac pranie ehh

tak serrena u mnie na termometrze jest 28 :P kto tu nie jest pewny siebie ja pare kolezanek juz z kompleksów wyporawadziłam ,teraz są pewne siebie a niektore nawet trochę próżne

o bla di- dawaj ten przepis na pewność siebie, nie tylko Nielegalnej się przyda:) już mam kartkę i długopis:) dyktuj:)))