Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

serrrena

radości i smutki 22 i nie tylko latek

Polecane posty

Gość serrrema
dzień dobry :) za chwilę spodziewamy się gości ( w końcu niedziela... no tak ..) :) tak jak przewidywałam M.poszedł wczoraj spać o 4 nad ranem dzięki cudownemu PS :D w sumie znalazłam parę plusów, w końcu mam czas, żeby porządnie poczytać :D jak Wam mija ta prześliczna niedziela?? pozdrawiam Was gorąco dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj po pracy pojechalam na impreze :) bylo zajebiscie i o 4 wyladowalam u mojego brata, wstalismy i z bratem pojechalismy na grzyby, teraz robie sobie pizze :D wieczorem do kina a potem o 22 praca :( bardzo mi to nie pasuje bo jutro na 7 tez praca i to 1 dzien w niej eh strasznie sie boje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, czy możecie śmiało powiedzieć,że jesteście szczęśliwe i zadowolone z siebie i ze swojego życia?:) dobraaaaaanoc:*:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny wstałam tak wcześnie bo muszę jeszcze zrobić badania do pracy. Mało was przez sobote i niedziele ale pewnie odpoczywacie po imprezach. Ja ostatnio przechodze jakis kryzys wieku to chyba przez to że za rok kończę 30 lat i to mnie dołuje. Powinnam się cieszyc mam dwoje dzieci , męża dobrze zarabiającego , pracę ( tylko po to by się czymś zając) a ciągle wpadam w jakies huśtawki nastroju. Nawet zaczęłam podejrzewać że może jestem w ciąży ale raczej to odpada. Przyjdę z pracy to dam znać jak poszło . Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po weekendzie...:( - jedyny czas, kiedy tak naprawde mogę pobyc za swoim M.- w tygodniu wiadomo jak jest- praca, praca... witam Was dziewczyny:) ładnie się u mnie rozpoczął tydzień- słonko za oknem, ptaszki śpiewają, kawucha pachnie:)) Honza i Kotki- trzymam kciuki za pierwszy dzionek w nowej pracy:)) a wieczorkiem na relację ze szczegółami czekam:)) wczoraj, chyba pierwszy raz tego lata bylismy na lodach:) takich kulkowych:) śmieszna historia- siedzimy sobie na ławeczce przy wodzie:żaglówki, mewy itp.- pięknie:) obok nas budka z lodami- czaimy się trochę- w końcu idziemy zdobyc lody- prosimy po trzy kulki- pani naklada,naklada, naklada... myslelismy,ze to jakas pomylka, ale nie- kulka jest wielkosci trzech naszych, polskich, rodzimych:) to byly lody giganty-pewnie gdzieniegdzie u nas tez takie są, ale ja nie spotkalam:) poza nami byly tez osy, ktore \"umilały\" nam konsumpcję:/ Serrena- łączę się w konsolowym bólu :) Nielegalna- czy szczęśliwa? dzięki temu, że los zesłał tyle życzliwych osób,które mnie otaczają (naturalnie wredniaków też nie brakuje:)) mogę się uważać za szczęściarę, a co do samorealizacji- wierzę, że kiedyś uda mi się spełnić choć część marzeń:) z optymizmem myślę o przyszłości, codziennie rano uśmiecham się gdy otwieram oczy, kochany facet obsypuje mnie buziaczkami przed wyjsciem do pracy, tak, chyba jestem szczęśliwa- do pełni szczęscia brakuje tylko gromadki dzieci- da się załatwić:) i domu z ogródkiem- ale to tylko rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio założyłam sobie konto na fotosiku, dlatego tyle zdjęć dodaję:))) wszyscy chyba jeszcze śpią... czemu tak puściutko? puk, puk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honza- z tym kryzysem wieku,to chyba normalne:)) pierwszy kryzys po ukonczeniu 25 miałam,wiec nastepny pewnie niedlugo:) ale fakt, wygrałaś los na loterii i tylko się cieszyć należy a nie zamartwiać:) dzieciaki masz po prostu wspaniałe! swietnie wyglądasz, masz fajną pracę...żyć nie umierać:)) buziaki na poprawę humorku:) a może to przez brak słoneczka tego lata tak nastrój się pogorszył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny:) tora - lody pierwsza klasa:D aż mi smaka narobiłaś:D ale też wczoraj wcinałam miętowego loda kulkowego,ale on mi jeeszcze większego smaka narobił,więc dzisiaj koniecznie jadę na mega gigantycznego mmmmnmm......:) honza - powodzonka :) wiecie,czasami sobie myślę,że do szczęścia wystarczy taki prawdziwie pozytywny stosunek do życia, wiara w siebie i optymizm co do przyszłości czyli gdyby taka osoba znalazła się nagle na bezludnej wyspie byłaby szczęśliwa ot tak,bo po prostu kocha siebie i życie:)z drugiej strony inni ludzie nas potrafią także uszczęśliwiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie w sobotę poszłam na bale sama -bo moj facet nie chciał isc i prosto z bali do samochodu i do pracy na plac 5:30-14 na placyku wogole nie spałam w nocy bo od razu pojechalam do pracy , a z placy jak wróciłam zjadłam obiad ,wykąpałam sie o 18 poszłam sopac i sie obudziłam dzisiaj o 5:30 całkowicie wyspana ale miałam dzien :P co do pracy ciągle szukam dzisiaj kolejna rozmowa i roznoszenie cv :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Tora :) super zdjęcie :) ja już nie śpię, lece do sklepu po kawkę, zaparzę sobie i wracam na kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj byłam na spacerku z moim byłym (teraz kumplem) i po drodze minęliśmy mojego pierwszego byłego he he ;)jakie to życiowe ;) a teraz słucham sobie w kółko Łzy&Video \\\"Soft\\\" i aż chce mi się żYć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o bla di o bla da- musiałam 2 razy przeczytac plan Twojego weekendu, zeby załapać- ale się działo:)) co do roznoszenia cv- dobrze,ze osobiście chodzisz, a nie przez net tylko, bo tak można sobie szukać i szukać... nielegalna- kazdy moj byly napawa mnie sentymentem za beztroskimi latami szalonych mlodzienczych porywów serducha, to byly czasy...:))) az łza się w oku kręci na wspomnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i reszte dziewczyn :) o bla di o bla da --- chyba teraz jest dużo ofert pracy, a już we Wrocławiu to szcególnie, trzymam kciuki :) tora --- nie kuś tak tymi lodami, bo ja jestem na diecie! ;) nielegalna1986 --- to ilu Ty już tych chłopaków miałaś :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też na diecie:) od soboty:) to miały być 3 male kuleczki:))) o bla di- Ty też z Wrocka jesteś? jakoś już się pogubiłam... Serrena- dawaj te kartoteki, bo misz masz się robi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tora-- każdego wieczora coś mi wypada!wczoraj np. jak tylko goście pojechali M. zabrał mnie na Przebudzenie do kina :) nie polecam :P Tylko J. Alba trochę wynagradza 1,5 h nudów ( ale to chyba bardziej panom ) Jutro M. wyjeżdża, więc bedzie ciut więcej czasu ;) poza tym Tora daj mi zrobić Wam niespodzianke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herita
Mam 22 lata ... w sierpniu mialam slub nie z przymusu, ateraz mnie wszystko wkurza... nie chce mi sie chodzic do pracy bo wsatje codziennie o 4:40 doluje mnie to, mamy ciagllle gosci i nawet nie mam kiedy odpoczac, tak naprawde zyje zeby dni mijaly teraz nie mamy konkretnego celu. wkurza mnie wszystko tak na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herita, gratulacje:))) ojoj, czyżby poślubna chandra? nie przejmuj się, nieługo wszystko się uspokoi i będziesz miałą chwilkę wytchnienia:) a z tym wstawaniem- współczuję... 4.40 to wyczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serrenko- a z tą dmianą- w naszym cudnym języku wiele wersji jest poprawnych: wieczora, wieczoru, pokojów, pokoi, olejów, olei, rękami, rękoma itd... to przecież ludzie tworzą język:) dopóki inni rozumieją o co Ci chodzi, zawsze jest poprawny, w końcu służy do komunikowania się:)) a nie rozmyślania nad jego poprawnością:))) ale swoją drogą, jestem znakomitym przykłądem analfabetyzmy wtórnego:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co tutaj tak cicho :) a gdzie Martyna nam zniknęła ?? na dworze tak dziś pięknie ..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cichutku czytam sobie książeczki- nadrabiam zaległości z lat studiów, kiedy tylko na podręczniki mi starczało czasu:) teraz Coelho \"jedenaście minut\" na tapecie:)- pamiętam, jak koleżanki zaczytywały się nim na pierwszych latach studiów, a ja wkuwałam sentencje łacińskie:/ teraz moja kolej:) a za oknem pięknie:) a czy Martyna nie miała się opiekować lubym? chyb a tak, absencja usprawiedliwiona:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut przeczytałam kiedyś z nudów po angielsku i to chyba jedyna w miarę porządna nowsza książka Coehlo.. Następnej : Bridy nie polecam nikomu :P nuuuudy i \" to już było \" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero czytam 3, wczesniej byly: "nad brzegierzki piedry..." i "weronika postanawia umrzeć"- właściwie każda mnie się spodobała, nie znudziła- ba, nawet niektóre fragmenty sobie zapisałam- ku pamięci:) pamiętam, że alchemika nie chciałam przeczytac, bo był wszędzie rozreklamowany- razi mnie nadmierna promocja... podobnie mam z filmami, w ogóle wszystkim...:) ale to dopiero początek mojej znajomosci z coelho:) zazdroszczę świetnej znajomości angielskiego- niestety, nie dane mi bylo go poznac dobrze dotąd- stawiałam na wschód- rosyjski dominował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×