problem z zajściem w drugą ciążę

Cześć dziołchy - ja tradycyjnie już po sporej przerwie. Dzisiaj nadrabiam zaległości przy kompie. Poczytałam ostatnie strony i widzę że dwie ciężaróweczki już się szykują...ja szczerze mówiąc też już zaczynam po weekendzie torbę pakować bo wydaje mi się że u mnie będzie przed czasem - tym bardziej że termin wyliczony przez lekarza jest bardzo ogólny bo ja nie pamiętam dokładnie kiedy miałam ostatnią @ i podawałam w przybliżeniu. No a mała tak się wierci że już chciałaby wyskoczyć. Poza tym wyniki mam znowu kiepskie - leki nie pomogły i mam teraz dołożone nowe a stare w podwójnej dawce :-( Anemia pogrąża moje ciało....W domu już prawie wszystko gotowe, poprane i poprasowane. Muszę tylko dokupić kosmetyki dla małej i dla siebie parę rzeczy po porodzie. Rodzić chcę naturalnie razem z mężem i w razie czego liczę na znieczulenie - miałam przy pierwszym porodzie i bardzo sobie chwalę więc zobaczymy czy i teraz skorzystam - wiem że można i nie ma z tym problemu więc wszystko wyjdzie w tak zwanym momencie :-)

Ciekawe że znała płec ja jeszcze do dzisiaj nie wiem a juz na 6 sie obraca

ahahah, stronkę sprzątnęłamhihihih fakt:) Ale mogę sie z ktorąś podzielic:):) Evika-gratuluję nagrody:) a i z ubezpieczenia za porod jeszcze dostaniesz i mąż zpracy chyba też, no i becikowe!! kupa fory wleci:D:D za wyprawke sie zwroci:)

Wiecie kochane ja myślę że tej KlaudiiP. nie do końca pasował nasz topik dlatego od nas uciekła i się ulotniła. Ją bardziej chyba kręciły kobiety ciężarne, jakieś wymyślone historie z czarnymi scenariuszami. Z tego co teraz czytam w necie tak mi się wydaje. I albo to jest kobieta, która naprawdę potrzebuje pomocy specjalisty, albo ktoś się zwyczajnie bawi i nie ma nic innego do roboty.

a o klaudi jeszcze nic nie wiem... nie czytałam ale chyba poczytam..az sie boje wchodzic

July- witaj :) szkoda że ta anemia tak cie dopadła ale dobrze że z niunia wszystko ok :) A gdzie bedziesz rodzic ???? NUSKA- bo jak ktos ma tak bujna wyobraźnie to wszystko jest mozliwe :)

Tak Pola, dostaniemy troszkę kasy z ubezpieczenia z pracy i becikowe. Jednak zamierzamy te pieniądze, które otrzymamy odłożyć. Mamy już dla maleństwa większość rzeczy, właściwie to mamy wszystko, co niezbędne. Co prawda zawsze znalazłoby się coś, co można byłoby dokupić itp, ale to są takie duperele, że bez nich też można żyć. Wolę te pieniądze odłożyć dla dziecka na późniejszy okres, gdy będzie już większe.

POLA- może nie czytaj bo to zła kobieta jest :D hihihi:) rowno ma klepki poprzestawiane hihihih:) A jak ty sie czujesz kochana :)? ja nadal trzymam kciukasy za II krechy 10.05 :D:D:D:D:D:D:D:D

hej july:D niedługo bedą 3 topikowe bobasy,Evika, Kisa i Ty:) fajnie:):)

July - zaglądaj do nas częściej :) Stosujesz jakąś specjalną dietkę na anemię??? Zazdroszczę Ci tego znieczulenia przy porodzie. U mnie to takie nierealne :( Będę musiała się drzeć w niebogłosy zanim przywitam maleństwo. Ale kobietki z forum obiecały pomóc, więc może nie będzie tak źle ;)

mAAm będę rodzić tam gdzie ostatnio, czyli na Inflanckiej - tam też chodzę do lekarza. Evika gratuluję premii i podziwiam że jeszcze masz siłę chodzić do pracy!

mAAm, Pola a Wy kochane testujecie za 2 dni jak mnie pamięć nie myli :)

July - kochana ja mam siły i energii za 5-ciu, chcesz kochana to troszkę Ci odstąpię :)

Dietę stosuje, i biorę leki i dalej wyniki lecą w dół....zobaczymy jak teraz będzie po zwiększonej dawce...mam nadzieję że chociaż już bardziej nie poleci tylko stanie w miejscu...:-(

Wiesz july ja kiedyś czytałam, że największą anemię ma się właśnie zazwyczaj w 6-tym miesiącu ciąży, że potem ona aż tak bardzo się nie pogłębia. Nie wiem czy to prawda, ale tak czytałam. Może u Ciebie też będzie już tylko coraz lepiej :)

mAAm- czuję sie super i w tym jest horror bo wczesniej miałam nudnosci,odbijania,plamien nie było tych od 22-23 dc,miałam nadzieję ze może tym razem sie udało, wszystko minęło, sluz jest od rana ciemny ,brzuch od czasu do czasu pobolewa wiec spokonie juz mysle ze na 1000% jutro sie rozkręci.A ty jak sie czujesz kochana?

Normalnie kobiety mówię Wam dla mnie to jest niewytłumaczalne. Nie mogę usiedzieć w miejscu, tak mnie nosi. Najchętniej bym coś robiła, gdzieś chodziła, normalnie mnie rozpiera od środka jakiś żywioł :) Sama nie wiem co mi jest.

EVIKA- ja własnie dostaję @ ale POLA jak najbardziej :D JULY- moja cioteczna bratowa rodziła teraz 26.04 na inflanckiej i była bardzo zadowolona :) rodziła w niedziele a w wtorek juz jechała do domku :)

A dodam że coca - coli dziś nawet nie trąciłam :)

mAAm, Pola - może u Was jednak to nie @ skoro tak naprawdę jeszcze jej nie ma. Może to tylko taki śluz, zagnieżdżenie zarodka, jak myślicie?

POLA- ja wczoraj miałam lekie tyciute ńkie plamionko na wkładce dzisiaj mam juz zółtawo brazowawy sluz więc pewnie w nocy mnie nawiedzi jak zawsze bo dzisiaj powinna sie pojawic :) Wiecie co a ja cos wiem :) bo to bedzie tak EVIKA, KISA URODZI , zaraz potem JULY I IZA i my wtedy zaskoczymy POLA

No, w końcu i moja stronka :)

EVIKA- u mnie bedzie na 100000000000% procent jestem pewna :)Poczekam jak mi te fluidki przeslesz miedzy krzykami przy porodzie :)

Ja nie idę nigdzie rodzić dopóki mAAm i Pola nie zaskoczą. Więc kochane jak Wy sobie chcecie. Ja czekam do 10 maja i koniec :) I mają być diwe kreseczki, bo inaczej ciężko będzie :)

mAAm będę rodzić jak Ty zaskoczysz, a będę się drzeć tak że Ty mnie w tej Warszawce napewno usłyszysz :)

Evika- ja pamiętam tę kasę z ubezpieczenia,kiedy mały sie rodził finansowo byłam w kiepskiej kondycji, dopiero zaczynalismy pracę,zero dyżurow,doswiadczenia wiec psie grosze. Wtedy to 500 zł z ubezpiecznia to było strasznie duzo kasy:D:D Becikowego nie było ;)

EVICZKA- hihihih:D ty samolubie hihiihihi:D rodzic mi i fluidki przesyłac a nie tak trzymasz je w brzuchu 9 miesiecy i wypuscic nie chcesz hihihihi:D

POLA- ja tez pamietam że kiedys becikowego nie było u mojego meza w pracy dopiero po 2 latach sie dostawało kaske jak się dziecie rodziło własnie cos około 5oo-6oo zł. a ze mój maz pracował rok to kumpel skrzyknoł tak wszystkich że 25oo tysia dostalismy to było cos :) Ale w tedy jeszcze maz w Gazecie wyborczej jako grafik pracował :)

Evika hmm ciekawe czy i ja usłyszę jak bedziesz kochana rodzić ;) A tak poważnie to moja mama a ma duże doświadczenie ;) mówiła żeby zacisnąc zęby bo jak raz krzykniesz to potem już bez opamiętania i pamietajcie kochane żeby oczka zamykać przy parciu :)

Laski to zmykam. Lece po mała do przedszkola i mykamy na lody :P mniaaaaaam. Evika czekam na wieści od gina , jak nie na forum to chociaz smska szkrobnij. Całuje Zajrze wieczorem