problem z zajściem w drugą ciążę

Maam gdzie Ty znikłaś????

Jestem jestem kochane :D:D:D Juz tak głosno nie krzyczcie bo minie uszy bola hhihihi :p :D Kotki ja na nogach dzisiaj od 7,00 :) tylko teść był u mnie bo w samochodziku trzeba było akumulator zmienic bo okazało się że jest złom :O a łatwiej młodego golfem niż turanem zawieśc do szkoły bo tam ciasno jest :O więc nie miałam jak kliknąc bo dopiero wyszedł :) Ja wczoraj byłam u ginki po recepte na luteinke , nie było szans na podgladanko bo pacjętek było dużo i akuracik jedną miała na USG więc nie wiem co i jak u mnie :O ale wydaje mi się że jak 2 w dwuch miesiącach było tak samo z pecherzykami i owu to chyba u mnie przypada w tych dniach :o czy może źle myśle ? Jak tak to mnie kochane poprawcie bo nie wiem ?:O Dzisiaj mam 8dc i czuje sie ok :) Wczoraj tez miałam zebranie rady rodziców w szkole wiec jak młody wpadł to szybciorem go przepytałam i sprawdziłam czy do klasówki kolejnej wszystko potrafi :) i na zebranie poleciałam i o 22.00 dotarłam do domku więc już tylko mężulkiem ;) sie zajełam ;) A tak jeszcze na marginesie to wczoraj mężulek zaczął mówić o imieniu dla dziecka na co ja że wpierw trzeba je zrobić ;) no ale do rzeczy wiec ogólnie mój M nie chce udziwnionych imion na co ja grzmię i staneło z ejak chłopak to chyba Szymon ,albo Łukasz a jak dziewczynka to tu sie robi problem bo wszystkie Lize, malwiny, matyldy odpadają :O a mi się Luiza marzyła :( i staneło że chyba OLGA , albo JUSTYNA....i co wy na to :) EVIKA- uffffffffffffff bardzo się ciesze że z Bartuniem wszystko ok :D I gratuluje wam zębolka :D A co do tesciowej to pewnie przezywa to tak samo mocno jak Wy :) Kotek współczuję bieguneczki i mdłosci :( No ale wierz czasem to przechodzi po 9 miesiacach hihihi:D żartuje oczywiście zdrówka życze kochana JULY- super że Antos taki zadowolony :) czekam na zdjatka dinusia :) i z calą pewnością Antos był lepszym dinusiem niż tamten bo Antos to nasz dinuś :D:D:D No iciekawa jestem przebrania Zosieńki:) KISA- A co tam u Was jak Martusia ??? MADZIOREK- no kochana to do dzieła jak męzuś wraca :D trzymam kciukasy :) KIKI- super że Natalka juz lepiej się czuje :) dużo zdróweczka dla niej przyznam ze jak przeczytałam jak w przedszkolu ją z wysoką goraczką trzymali to aż mi się włos na głowie zjerzył :O POLA- stronka się nie otwiera :( więc nie pomogę :( Co do wyjazdu to aż sie rozmarzyłam :D Ja juz chcę LATO :D !!!! co do chorwacji to ja jestem za :) A jesli chodzi o lunaparki i akła parki to wiele osób chwali sobie pqark Asterixa w paryżu można się tam wybawic i jest super sama tam szalałam a po tem na lazurowe wybrzeże śmignąć i nie koniecznie samolotem bo można i samochodem jechac i zwiedzic kupę po drodze :) I naturalnie trzymam kciuki za II krechy :D co do Filmu to ój młody widział 2 razy raz w kompie na takiej amerykańskiej stronce ogladali juz nim do kin u nas wlazł a po tem byliśmy w kinie na 3d i jemu się podobał choc z czytaniem nie zawsze wyrabiał :O ale moi panowie zachwyceni :) mi efekty sie tez podobały choć jak dla mnie to...wiadomo jak to dla kobitki :) IZA- kiedy nam wkońcu Norberta pokarzesz ???? NUSKA- kotek to ja ci z całego serducha życzę tych wakcji nad morzem z dzieciakami i męzusiem u boku :)

A ja zasypiam...ledwo siedzę. Kawa wypita, kilka herbat wypitych, pączuś zjedzony - tylko robota w rękach się jakoś nie pali :-( Dziołchy dajcie jakieś pomysły na szybki aczkolwiek smaczny sobotni obiad z mięchem w roli głównej bo małż z synem muszą dobrze zjeść bo potem na basen idą (swoją drogą ja z Zosią chyba też się wybiorę). A no i jakiś szybki deser jak znacie...czekam na propozycje :) mAAm odezwij się !!!!!!!!! Evika cieszę się że już lepiej się czujesz...

o mAAm już jesteś :-) super.......grzeczna dziewczynka :)

Natalke znowu naszło...ma straszliwa biegunke....żal mi jej bo blada i słaba taka :( moze znacie jakies sposoby zeby załagodzic biegunke -lakcid smecte i wegiel mamy juz zaliczone bez wiekszych efektów :(

kikikiki a dajesz Natalce do picia orsalit żeby się nie odwodniła? Bidulka....

Jestem , jestem JULY :D ale rano tesciunio mi się zasiedziała :D

Pola avatar jako tako jest pod 12 roku życia. Na wielu forach mówią że jest to film od 5 do 12 roku życia. Ponoć ta scena erotyczna została wycięta ma byc dostępna tylko na dvd. I musisz zobaczyć bo rózny film jest puszczany z napisami albo z dubbingiem. Ja jeszcze muszę się zastanowić bo mi się wydaje że mój jest za mały.

KIKI- mój jak miał rota i straszne rozwolnienie bo za przeproszeniem ledwo do łazienki dobiegał to lekarz którego wzywalismy powiedziała ze tylko ORSALIT ( koszt 13zł ) rozpuszcza sie w wodzie i pije ciepłe malymi łykami mojemu pomaga mi tez bo jest od 6miesiecy można kupić smakowy i nie smakowy ewentualnie jeszcze stoperan ale Natalka jest chyba za mała na niego :( wabyc radzie nam lekarz powiedział że smekta tu nic nie pomoze:O

NUSKA- pierwsze słysze by avatar był z dabingiem :o bynajmiej jak my patrzyliśmy to nie było :o no ale mogę sie mylic :o

I co baby :) wołałyście, wołałyscie i uciekłyście :(

Cinema City Leszczyńska 20, Bielsko-Biała - 33 485 39 39 Avatar (projekcje 3D) Ocenione na 4,1 z 5,0‎ - 2 godz. 42 min.‎‎ - Sci-fi‎ Dubbing 11:45 Napisy 11:45 13:45 15:15 17:00 18:30 20:15 21:45 Czyli muszą puszczac z dubbingiem

Maam ja jestem za Szymonem i Olgą :) Bardzo mi się podobają ...

mAAm- ja za Łukaszem i Olga :) Mam orsalit i daje jej potroszku ale ona tego nei cierpi..... Ja od jutra Luteinke wcinam i zobaczymy co dalej..... JAK JA JUZ CHCE 2 KRESKI BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU ;(

kikikiki moj jak był mały i miał biegunke to mial przepisany lek w syropie do picia NIFUROKSAZYD bardzo dobry dalam mu tylko 2 razy i juz wiecej nie bylo tylko to kiedys bylo na recepte a teraz nie wiem a jak mial 7 lat to tez dostal biegunki akurat jak bylismy na weselu i jak polecialam do apteki to powiedziala ze moge mu podac STOPERAN tylko w aptece ci niech powie jaka dawka ja chyba na dobe moglam mu podac 3 albo 4 tabletki ju\z nie pamietam dokladnie ale stoperan mu pomogł i przeszło a jak byl maly i mial czesto biegunke na zeby to wlasnie mial nifuroksazyd bo powiem ci ze smecta wogole mu nie pomagala ile by jej nie wypił ale sadze ze stoprean jej pomoze i ugotuj jej kislu niech zje to tez jej pomoze nawet kilka razy po troszku zeby zjadla jak nie lubi moim zdanie smecta jest slaba i jej nie pomoze

Kochane może wy mi doradzicie ??? Jak z niejadka zrobić jadka ??? Mały tak mi kombinuje przy jedzeniu, że szok. Wczorajsze menu mojego syna : Śniadanie Kubek kakao 2 malutkie rogaliki Obiad nie cała kluska na parze Kolacja Kanapka z serem i pomidorem Przy czym tą kolacje jadł ponad pół godz. z płaczem. bo mi już tez nerwy puściły i powiedziałam mu że do póki nie zje jednej kanapki nie wyjdzie z kuchni. Sałatek w ogóle nie chce się chwytać, owoców również . Zaprze się powie że tego nie lubi , że nie dobre i tyle. Ma swoje ulubione dania. Rosół spaggeti frytki No ale oprócz tych rzeczy dobrze by było zjeść coś innego. Do szkoły od września stały zestaw kanapka z szynką i ogórkiem. Słodycze wszystkie pochowałam. Skóra i kości na nim. Już próbuje mu dogadzać na wszelkie sposoby. Najgorsze jest że mimo że np jakiejś potrawy niegdy jeszcze nie próbował od razu zakłada że to jest obrzydliwe i tego nie zje. Mówię spróbuj a on krzyki płacze. Na koniec stwierdza że jak takie niedobre rzeczy mu będę dawała to przeprowadzi się do restauracji.

kikikiki i niuech duzo pije herbatki albo wody tylko nie dawaj jej zadnych napojów kolorowych musi duzo pic zeby sie nie odwodniła

NUSKA- w szoku normalnie jestem bo wlazłam w repertuar w multikinie i nie ma :Ohttp://www.multikino.pl/ursynow/repertuar.html to u was lepiej :0 Ale jak dla dawida to chyba za powizny fil tak mi się wydaje przynajmiej :O KIKI- mojemu najlepiej wchodził ten nieskamowy bo po bananowym go mdliło :O

nuska moj maly tez mial taki problem ale jak mial ze 4 latka to nic nie chcial jest ja mu kupilam w aptece multi sanostol tak mi lekarz kazal moze troche podzialało ale najlepszym sposobem na niejadka u mnie była kara a mianowicie jesli nie zje to nie obejrzy bajek albo nie usiadzie do komputera i to bardzo mi pomogło bo nic nie dzialało to pozniej tak robil ze sam wolal jeść zeby tylko pograc albo włączyć bajki a jak nie chcial chociaz ze mial kare to nigdy mu nie uległam powiedzialam ze jesli nie zje to nie usiądzie i nie zagra i jeszcze jedno wtedy wogole nie dawalam mu slodyczy wszystko bylo pochowane owszem co jakies 3 lub 4 dni dostal cos słodkiego ale bardzo malo moze taki sposob ci pomoze :):):)

magdalenka tak zrobię. Mąż mi mówi że go za bardzo rozpieściłam i teraz robi sobie co chce. Chyba rzeczywiście jestem za mało konsekwentna. Maam skoro za poważny to nawet nie idę , chociaż transformersy oglądał. Ja tam nie popieram takich filmów. Chociaż wiesz jak to jest robią dobrą reklamę a potem dzieciaki szaleją. Na biegunkę w aptece kupcie sobie borówki suszone.Chyba że macie swoje zamrożone.

NUSKA- to ja super niania pojade :) hihih:D ale może spróbuj ;) weź dawida zatrudnij do robienia jedzenia kup paprykę kolorowa sałte pomidora szynke serek i powiedz mu ze jest starszym bartem Doni i że jest duży chłopak i że dzisiaj zrobi kanapki dla całej rodziny i zjecie razem oczywiscie z twoja pomocą :) ale takie cos może go zachęcic no i bedzie zadowolony jak wam z mężem bedzie samakowac i pewnie sam tez chętnie zje :) albo nasmaz nalesników i niech je posmaruje dla was czym chce np. serkiem danio , nutela dżemem posypie m&m nie wiem wiórkami kokosowymi i rodzynkami i tez jestem pewna że ładnie zje z wami moja siostra cioteczna tak robiła jak córa tylko MC by jadła i ogórki zielone i frytki :) może zrób mu na tależu np z jednego ziemniaka ( gotowanego ) oczy na ziemniakach żrenice niech ma np. z natki z miesa wytnij mu usta zrob piegi z keczupu z ogórka pomidora uszy itd. zawsze to bedzie cos nowego innego niz normalny kotlet z łuchą ziemniaków jak to mówia owoce też możesz w kwiaty układac np. mandarynki srodek z banana łodyga z jabłka może psiknij mu troche bitej smietany lub na wet gałke loda albo galaretkami kolorowymi krojonymi w kostkę posypać :) może poskutkuje bo my tez przeciesz jak mamy cos fajnie w knajpie podane choc by zwykłego schabowczaka to jemy z apetytem :) KIKI- stoperan jet chyba od 6 lat z tego co pamietam . MADZIOREK- juz gotowa jestes na przyjecie mezulak ???

NUSKA- ja nim zastosowała bym kary próbowała bym go własnie nauczyc smaków może wybadać dzieki takim własnie rzecza co faktycznie mu smakuje :) i jak np. dasz mu obiad a on zje 2 widelce i powie że nie je to zabierz i powiedz mu ze nastepny posiłek ma za 3 godzz kolację i chyba bym przedszymała go w tedy do kolacji by nie podjadał :o a co do filmu to ja stara baba czasem miałam wrażenie ż esie dłuży strasznie więc chyba by sie umeczył :o no ale to tylko moje zdanie :)

Zmykam domek ogarnąć mała właśnie mi usnęła. Miłego dzionka życzę kochane.

maam jestem gotowa ale coz jak to po fakcie jest:):):) ale co tam nie zaszkodzi zresztą mnie męzuś pierwszy dorwie tak jest zawsze jak wraca z wyjazdu nie bede sie musiala az tak mocno starac hihihihihihihiihiihihiiiii nuska maaam tez ma dobry pomysł na te kanapki moze tez go jakos zacheci ja uciekam po malego do szkoly nie wiem czy usiąde bo maly dorwie komputer i bedzie okupował buziolki

Maam Ty super nianiu. Dzięki.

Madzia a może będzie ciut później :) Ja trzymam kcikasy :) Dziewczynki mi tez się Olga podoba a co do Szymon Łukasz to w sumie tak samo :D zawsze moze być Łukasz-Szymon :) Albo Szymon -łukasz hihih no ale wpierw musze zaskoczyc a i oczywiście miałam tu na mysli podwójne imię a nie bliźniaki hihihi:D Oki ja też uciekam po młodego

kikiki jesli to biegunka bez gorączki, sluzu,krwi czy ropy w stolcu to daj jej koli do picia,serio.smekte tez można. Mleka nie mozna i innych mlecznych rzeczy,zawierających laktoze przez kilka dni.

mAAm-ja tez mam owu 10-11 dc,czuję to wyraznie bo kłuje jajnik i boli brzuch. teraz mam 14 dc i juz nic nie czuje. Twoje dni nadchodzą;) do dzieła!

dziewczynki, ale trzaskacie te stronki! super! Eviczko - ogromnie się cieszę, że z Bartusiem wszystko ok! a jak samopoczucie? lepsze już troszkę? I gratuluję ząbka!! Co do mojego synka to pisałam stronkę wcześniej mAAm bo pytała. Że lekkie przeziębienie jest ale to nie to co wcześniej. Ale tfu tfu przez lewe ramię coby nie zapeszyć... pola - mój M poprosił mnie o rekę w Egipcie co było dla mnie straszną niespodzianką, nic kompletnie nie podejrzewałam nawet (nasza wymarzona podróż to była) więc możesz się domyślać jak mi sie Egipt kojarzy :-D Oświadczył mi się w ostatni dzień, godzinę przed wylotem (śmieję się że do końca nie był pewien ale prawda jest taka że straszny tchórz z niego) a pierścionek trzymał w etui od aparatu (wiedział że nigdy tam nie zaglądam). dobrze sobie to wykombinował ;-) Ależ miłe wspomnienia... july - super, że bal się udał. my mamy 3. lutego i już kupiłam małemu wymarzony strój batmana :-) kikikiki - super, że natalka już lepiej! nuska - pięknie że macie basenik przy domku. Ech.... mAAm - Ty nie strzelaj tak dokładnie w owulkę bo możesz przestrzelić jak ja wczesniej.... Życzę powodzonka!!!!!!! Co do imion dla dzieci to wiesz jak się moje nazywają to co ci bede więcej pisać :-D ale podobają mi się te wybrane przez Was. Ja miałam mieć wymarzoną Elenkę... july - my wszyscy przepadamy za karkówką tak sporządzoną: kroimy karczek w plastry, układamy na dnie naczynia żaroodpornego, posypujemy zupą cebulową (np. Knorr), na to pieczarki (odcedzone) marynowane całe, na to znów plasterki karkówki i tak na przemian a na sam wierzch gęsta śmietana 30% duża cała. Pieczemy w piekarniku ponad 1 godz. Przepyszne, polecam! Co do deseru to jadłam Tiramisu, coś fantastycznego, tylko nie mam przepisu ale w necie na pewno gdzieś będzie.... kikikiki - nam na biegunkę naprawdę pomógł Orsalit dla dzieci. Mały nawet chętnie pił i dopiero to pomogło.... mAAm - ukłony kochana dla Ciebie w tym miejscu :-) nuska - niestety nie pomogę ci z synkiem-niejadkiem bo ja nie mam takiego problemu. ale mówią że ponoć jak coś ładnie podane to dzieci od razu chętnie jedzą. Ja np. mojemu małemu na kanapkach z wędliną "rysuję" różne rzeczy, buźki itp. ketchupem, majonezem itp... niektórzy wycinają dzieciom różne rzeczy z kanapek (np. foremkami do ciastek). Myślę że nie można przy jedzeniu dziecka stresować (wiem, łatwo mi mówić) ale tak miał mój mąż i źle mu się jedzenie wogóle kojarzyło.... jesli chodzi o filmy to ja się normalnie zakochałam w... transformersach, hahaha :-) magdalena - to iskry się u Was posypią! Trzymam kciuki za powodzenie! A u mnie mały w końcu śpi, wczoraj był strasznie marudny ale noc spoko, ciekawe co będzie dzisiaj.... A mój tatuś wczoraj po 4-tych lampach już wymiotował bidulek... Ale udaje dzielnego, że niby nic takiego się nie dzieje... :-(

po_la akurat miałam cole w domu wiec troche wygazowałam i dałam....jak narazie cisza...oglada teraz bajeczki :)