Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Dla wszystkich pyszna kawka ja uciekam do pracy Miłego dnia dziewczynki moje kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie popoludniem stawiam kawke a co dzisiaj capuccino dokladnie jeszcze kilka godzin i juz bedziemy razem a ja mam dola znow sie nie udalo, dostalam dzisiaj@ i jestem zla jak niewiem, mmmmmmmmmmm ale coz i tak bywa wiec jak mezus wroci to nici z wieceie krolikowania sie musimy poczekac, brzuch mnie napierdziela niemozliwie sciany bym mogla skrobac pazurami, tabletki nic nie dzialaja oklady cieple nic , doslownie ah szkoda gadac no my kobietki juz tak mamy cieplutko was wszystkie sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE, o, caps lock, sorki ja juz jestem, wyszlismy dzisiaj. pranko, rozpakowywanko itd. noc spędziłam na krzesłku więc sorki, że nie poodpisuj e a jeszcze mnie głowa boli. mały niby ok ale ma jeszcze biegunke, słaby jest no i go dalej brzuch po jedzeniu boli więc na pewno bedziemy sie badac dalej. trzymajcie się cieplutko, jutro jade na grób taty posprzątać, a potem do mamy - zapraszała nas, więc pewnie znów sie odezwę wieczorkiem dopiero. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka super ze juz wyszliscie, ale masz racje trzeba teraz uwazac, ja zycze wam duzoooo duzooo zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, niestety dzisiaj mielismy powtórkę z rozrywki. synek wstal z ogromnym bólem brzuszka, zwijał się lub spał większość dnia na zmianę, cztery razy wymiotował. mąż był w szpitalu - dali nam dwa leki gdyby nie przeszło mieliśmy wracać do szpitala. na szczęście baaardzo powoli, ale nastąpiła poprawa prawie na sam koniec dnia. pojutrze na pewno ide do naszej pediatry po skierowanie na badania albo do gastrologa. ileż to dziecko się wycierpi to Wam mówię. No i pierwszy raz malutki był normalnie zazdrosny o brata! Chyba widział, że i ja i mąż poświęcamy większość uwagi starszemu i walczył o swoja pozycję ;-) Łobuz mały. Lu - przecudowne fotki!!!! Niezawiele Cię widać, szkoda :-) W sprawie pracy na pewno pojęłaś słuszną decyzję, gratuluję Ci i życzę powodzenia! mAAm - to pojutrze ta wizyta u ginki? pola - oczywiście że kochasz swojego synka, nawet gdy coś zbroi! przecież mimo, że jesteś zła z Twojej wypowiedzi bije matczyna troska i miłość. nie będę sie wypowiadać na ten temat bo mój synek jeszcze malutki i tak samo jak mama36 - chłone to co piszecie i się zastanawiam jacy moi obaj chłopcy będą w przyszłości. Na razie zauważyłam jedną rzecz: tak jak wcześniej troszkę się oddaliliśmy ze starszym synkiem od siebie (bo źle przechodziłam ciążę - to przeżył najbardziej, a potem malutki już był na świecie i nie miałam dla niego tyle czasu co dawniej, i była babcia pod ręką, zawsze wolna, więc wszystko robił z babcią) to teraz znów zaczął mnie już od dłuższego czasu potrzebować, a ja staram sie mu poświęcić najwięcej czasu ile tylko mogę i strasznie, ale to strasznie sie cieszę, bo to pozwoliło nam się znów do siebie zbliżyć. Strasznie ta sytuację przeżywałam. Czytałam też porady jak postępować - ale z małymi dziećmi - i tam pisali własnie, żeby zaznaczać zawsze dziecku kiedy ma kary i jest się na niego złym że sie go dalej kocha. Że to ponoć wazne. ale pewnie sie to nie tyczy większych dzieci. i napisz jak się udał weekendzik! mama36 - gratulacje ze świetnego zakupu! I na jaka firmę padł wybór? Ja mam Bosha ale się nie wypowiadam. Róznie to bywa. Zdarza się, że na naczyniach zostają slady jakby niedopłukane były albo że nie domyte. Trzeba na pewno wszystko przepłukać przed włożeniem do zmywarki. No ale ja nastawiam na najkrótszy program zawsze w ramach oszczędności, i pakuje ją może za bardzo. może dlatego. wypróbowana już?? nuska - jak dzieciaczki? synek wyzdrowiał? współczuję że musiał opuścić zawody! aż się serce kraje! reszta dziewczynek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eviczko - na blogu byłam już nie jeden raz :-) piekne, po prostu piękne! kisa - ogromnie Ci współczuję. Tak właśnie to jest wiem to z własnego doświadczenia, że nieszczęścia parami łażą. Wredne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Ja sie jeszcze kulam.....w poniedzialek odstawiam fenoterol.......I czekamy na Bartuśka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Kiki trzyma kciuki cały czas dużo zdrówka życzę i szczęśliwego spokojnego porodu, tak bardzo Ci zazdroszczę-Bartuś piękne imię. Lu Na pewno już jesteś w ramionach męża i mam nadzieję że lepiej się czujesz, znam również ten ból na widok@ która miała się nie pojawić, jesteśmy w gronie dziewczyn które to samo przeżywają lub przeżywały dzięki temu będzie nam łatwiej przecież tego szukałyśmy trafiając na to forum, ja nawet nie wiem kiedy zaczniemy kolejne starania po zabiegu nie możemy współżyć do pierwszej @ bardzo trudny okres... Kropka cieszę się że choć troszkę z synkiem lepiej ile się biedactwo musi nacierpieć całuski dla dzielnego chłopca. Ale masz fajne podejście, super poradziłaś sobie z relacjami z synkiem po urodzeniu drugiego synka. Jeszcze raz dużo zdrówka i spokojnej nocy. A co do mojego zakupu-też miał być Bosch ale padło na Whirlpool był w promocji, dziś odpalona , na programie szybkim sprawiła się super!!!ma w końcu " szósty zmysł" Dla wszystkich dziewczyn całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja szybciorem nocną pora :) Może mnie nie byc kilka dni bo męża mam w domu bo mu się wysunął i wsunął dysk więc ma rechabilitacje i zwolnienie ...w zwiąsku z tym sporo spraw spadło na mnie :O Klikne co i jak we wtorek bo mam gina jak na razie u mnie bez zmian buziole dla wszystkich sorki ze nie pisze do każdej ale nie dam rady bo padam 👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ja juz siedze w nowej pracy czekam na szefuncia, bedziemy robic rozpoznanie firmy dla mnie , jak przykladowa dobra pracownica heheh jestem pierwsza... kawusie stawiam i odezwe sie pozniej co i jak jak czas pozwoli, a jak nie to wieczorkiem buziole trzymajcie kochane poslady hehehe za moj pierwszy dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Lu- trzymam kciuki i życzę Ci miłego przyjęcia przez szefa i współpracowników. Maam- bardzo współczuję mężowi wiem jaki to okropny ból, trzymajcie się i szybkiego powrotu do zdrówka życzę. Kropka- mam nadzieję że u synka już lepiej Kiki-trzymam kciuki,a może jednak będzie prezent na Dzień Kobiet od Bartusia. Dla wszystkich - MIŁEGO DNIA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, kikikiki - życzę Ci w takim razie szybkiego, bezbolesnego porodu. Czekamy na wieści! Lu - trzymam kciuki za pierwszy dzień, powodzenia. Zdaj nam relację jak było :-) mama36 - dzięki bardzo. Z relacjami z synkiem właśnie nie było różowo, oddaliliśmy się troszkę od siebie, ale teraz jest ok! I strasznie się z tego cieszę! No i malutkim też już w tej chwili czasem zajmą się babcia albo tatuś, więc mam więcej możliwości, żeby spędzić ze starszym więcej czasu :-) Bardzo się cieszę, że zmywarka wypróbowana i że się sprawdziła! Najważniejsze to nie musieć żałować zakupu ;-) Super! Teraz Wam napiszę co u nas. Ledwo wyszedł z choroby starszy, zachorował malutki. Wczoraj wymiotował i w nocy, dzisiaj jakby lepiej ale jeszcze nie całkiem ok. Obserwuję go, ścisła dieta. Chwała pralce!!!! Oki, obudził się. Zaraz się zbieramy po starszego, chyba autem tym razem a nie wózkiem (starszego muszę odebrać przed obiadkiem bo też ma ścisłą dietę). Sama nie wiem czy go brać na spacer czy nie. Pogoda super, ale mały kaszle. Ale to chba bardziej nudności. Chyba jednak wezmę auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny , dziekuję Wam Kochane za wsparcie. Babunia dzisiaj zmarła .... Niby spodziewaliśmy się, ale nie da sie tak na sucho przyjąć wiadomosć o czyjejs smierci , zwłaszcza bliskiej Ci osoby :( Dziękuje jeszcze raz za wszystko, zmykam , trzeba pomóc rodzicom itd.... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka niech te choróbska uciekają daleko...całuski Nuska jak się czuje synek? mam nadzieję że lepiej A ja siedzę w pracy i mam takiego lenia...a robota i papiery czekają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa bardzo mi przykro z powodu babci ;( Trzymaj się kochana. U mnie powolutku leci fugowanie zakończone prawie ;) Ja mam od piątku nalot koleżanek. W piątek dwie , w sobotę jedna i wczoraj jeszcze jedna. Fajnie tylko jak żadna nie wpadała, tak wszystkie się skumulowały w jednym terminie prawie. Normalnie pomyślałam że chyba wybieram się na drugi świat skoro taka pamięć o mnie ;) Syn nie gorączkuje , podaje mu antybiotyk , w końcu w ramach chorego gardła udało mi się mu podawać kapsułki z tranem. Na razie myśli że to na gardło ;) Mamy dużo zaległości i powolutku nadrabiamy naukę w środę albo w czwartek pójdzie do szkoły już. Maam opiekuj się swoim m bo dyskopatia to coś strasznego. Szybkiego powrotu do zdrowia życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama36 mam nadzieję że zadowolona jesteś z nowej pomocnicy w kuchni ;) Kropeczko ja Ci posyłam worek pełen zdrowia i niech te choróbstwa idą już daleko hen za góry i lasy ;) Lju jak w nowej pracy czy jesteś zadowolona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki to my tu będziemy głośno krzyczeć !!!!! I powodzenia kochana ;) Pola jesteś najlepszą mamą na świecie jak każda na tym topiku. Każdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka i stara się z całych sił. ;) Niestety nie zawsze nam to matkowanie wychodzi jak byśmy chciały ale nic nie zmieni faktu że matczyna intuicja i serce jest kluczem do sukcesu. Książki poradnikowe też są fajne ale to sama mama wie co jest najlepsze dla dziecka i jak tym dzieckiem kierować ;) Mi się wydaje że trzeba dużo rozmawiać i w ogóle dużo uwagi poświęcać dzieciakom. Z drugiej strony nie mądruje się tak, bo mój gagatek tez nie długo już ośmioletni pewno też zacznie wykręcać jakieś numerki ;) No ale taka nasza świadoma rola mamy przez 24 godziny na dobę przez wiele lat ;) Tylko teraz sądzę że jest trudniej niż kiedyś, trudno nadarzyć za młodymi, nowe techniki zainteresowania , potem jak starsi ile pułapek z używkami.... Wszystko przed nami ;) W ogóle z okazji jutrzejszego Naszego Święta Wszystkim Naszym Kobietą topikowym życzę wiele satysfakcji i w miarę spokojnego macierzyństwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuska fajny nalot koleżanek...za to ja wydzwaniałam cały piątek do znajomych żeby na kawkę wjechali a tu jak nie ospa to biegunka,grypa itd. kiedy wreszcie będzie koniec tych chorób z własną siostrą nie widziałam się 3 tygodnie bo ciągle synek albo córeczka chorzy. Więc tak:zmywarka super, jak za chwilę zaczną się prace ogrodowe i całe popołudnia będziemy spędzać w ogródku albo w sadzie to nareszcie nie będę miała stresa że nie pozmywane i bałagan w zlewie a kuchnie mam troszkę otwartą na salon więc taki widok denerwował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuska Całkowicie się zgadzam z tym co napisałaś o wychowaniu "ŚWIĘTE SŁOWA"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm - oj, nie doczytałam wcześniej jakoś! Strasznie współczuję Twojemu mężowi, ponoć wypadnięcie dysku okropnie boli! Trzymajcie się! nuska -p dzięki, zdrówko już doszło, teraz nic nas nie złamie ;-) Ja Tobie odsyłam ten worek ze zdrówkiem ode mnie dla Was, łap! i czekam na fotki nowej pięknej łazienki :-) zazdroszczę Ci tych nalotów koleżanek. Ja się wyprowadziłam poza miasto i teraz sama jestem tu na odludziu :-) w sensie że nikt ze znajomych nie wpadnie na kawkę czy coś. jak już to się specjalnie umawiamy przez pół lub cały rok ;-) kisa - przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia :-( mama - dzięki Tobie również za troskę. Synek na razie dzisiaj nie wymiotował i mam nadzieję że już nie będzie. Ale mdli go na pewno i marudny jest bardzo. Drugiego na razie dzisiaj brzuszek nie bolał... chyba wie, że do lekarza będziemy jechać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie brzuch spina i tyle..... Ja bede miec CC wiec mogło by mnie w czwartek wziasc bo wtedy moj gin ma dyzur hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane, jestem padnieta, niewiem ile kilometrow dzisiaj sie nachozilam , ogladanie douczanie cala firme zwiedzilam pierwszy dzien super choc meczacy, takie zapoznania ze wszystkim teraz siedze nad papierami, cenniki oferty itp musze dojsc do ladu i skladu heheh napisze pozniej stawiam kawusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikikiki oh zazdroszcze ci my sie staramy i staramy i nic kolejny cykl nieudany pozdrawiam i zycze lagodnego szybciutkiego rozwiazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dzisiaj specjalna kawka dla nas.... kochane wszystkiego co naj.... świętujemy dzisiaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuska z tymi kolezankami to ale przeboje masz , ale fajnie zawsze jakos czas szybciej leci ja tu mam tak samo nie ma dnia zby ktos nie wpadl na pogaduchy lub kawke ale milo tak , tu wszyscy sie znamy prawie od podszewki, zyjemy jak jedna wielka rodzina i naprawde milo jak sie czlowiek spotka ipogada tak o wszystkim i o niczym mAAm jak maz sie czuje, wspolczuje mojemu ojcu kiedys dysk wypadl zwijal sie z bolu, naprawde wspolczuje nie ma co kropka jak tam zdrowko lepiej juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie KOBIETY! No to świętujemy!!!! Wszystkiego najlepszego dla każdej z Was. Mój synek dziś dumnie szedł z bukiecikiem kwiatów dla swojej pani jak dobrze że kwiaciarnie dziś otwarte od 6, ciekawe co przygotują dla mnie moi panowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatów nie dam, mimo szczerych chęci. Lecz słowa, które zostaną w pamięci, życzę szczęścia, dużo radości i długiej szczęśliwej przyszłości. Niech los Wam z oczu łez nie wyciśnie, niechaj się wszystko wiedzie pomyślnie. Wszystko co piękne i wymarzone, w dniu Święta Kobiet niech będzie spełnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×