Facet ktory sam nie potrafi utrzymac rodziny jest nieudacznikiem

zycie pisze rozne scenariusze. idealnie byloby gdyby kobieta mogla jednak posiedziec w domu z maluszkiem a facet mial mozliwosc zarobienia kokosow:) niestety w praktyce roznie bywa. czasami te osoby ktore oddaly by wszystko dla dzidziusia nie moga go miec;) a te dla ktorych dziecko jest ewidentnym ciezarem i przeszkoda w karierze nie maja z tym problemu.... oj przewrotne jest zycie.

Gabsonik ..masz rację

Odnośnie karmenia, tak jak pisze poprzedniczka - sa przerwy w pracy na karmienie, a poza tym, są odciągacze pokarmu. Można pokarm odciągnąć z piersi i wstawić w butelce do lodówki. Tatuś może nakarmic dzidzię mleczkiem mamusi z butelki.

kazdy facet ma prawo tez inwestowac w siebie i swoja edukacje i nie ma obowiazku utrzymywania zony i dziecka nie kazdy ksztalci sie tylko po to, zeby to przekladac na pieniadze

Gabsonik Idealnie byłoby gdyby każdy mógł żyć jak chce i żeby mu nikt nie mówił co powinien robić.

" myczka Facet ktory sam nie potrafi utrzymac rodziny jest nieudacznikiem - całkowicie się z tym zgadzam!!!" Śmieszna, marna istoto.... " 13:57 Gabsonik El bahory tobie serce nie pekloby gdybys mial swoje dziecko obcej babie zostawic? jezeli nie jestes zdolny do poswiecen to nie zakladaj rodziny" Nie zostawiłabym dziecka obcej babie, której musiałabym jeszcze zapłacić kupę kasy, dlatego nasze dziecko zostanie w domu Z KOCHAJĄCYM I ODPOWIEDZIALNYM OJCEM, DO KTÓREGO MAM ZAUFANIE. I nie Tobie, wytyczać standardy co do tego, kto powinien, a kto nie posiadać rodzinę.

Popieram post powyżej. Gabsonik jesteś jedną z tych smiesznych mamusiek - kwok z kafeterii, którym instynkt macierzyński pomieszał zmysły.

Co już 3 str wcześniej stwierdziłam:P:P:P:P

To, że dla ciebie macierzyńsytwo i siedzenie w domu z maluszkiem jest spełnieniam marzeń, nie znaczy że dla każdego powinno byc spełnieniem marzeń. Czy ty nie potrafisz tego zrozumieć?

To powyżej było do Gabsonik.

\"brawo komiczne To, że dla ciebie macierzyńsytwo i siedzenie w domu z maluszkiem jest spełnieniam marzeń, nie znaczy że dla każdego powinno byc spełnieniem marzeń. Czy ty nie potrafisz tego zrozumieć?\" No nie potrafi zrozumieć! Szlag mnie zaraz trafi, a nie mogę się teraz denerwować. Nic do niej nie dociera. Wszystkie bez wyjątku mamuśki powinny siedzieć w domu a facet zapieprzać za troje. Ideał rodziny wg. Gabsonika. Straszne!!! Kończę tu wchodzić, bo mnie strzeli za moment.

El Bathory Ja też przestanę tu wchodzić, bo tylko czas tracę i się niepotrzebnie nakręcam, a mam dużo roboty którą muszę skończyć na wczoraj.:)

jacek poziom masz podobny do doprawdy czyli ponizej wszelkiej krytyki

Osoby tu piszace maja albo dzieci, ktorymi trzeba sie zajmowac albo bardzo odpowiedzialna prace - zadnego "pierdzenia w stolek" jak ktos tu sie wyrazil. To powiedzcie mi jakim cudem macie czas na siedzenie caly dzien na kafe? Bo ja tez tak chce!

\" tak sobie czytam i mysle...\" widzisz, podstawowy błąd w myśleniu ludzi, którzy zakładają, ze poglądy odnoszą się jedynie do sytuacji jednostkowej. ja na ten przykład dzieci nie posiadam, zaś pracę obecnie taką, która daje mi sporo wolnego. chciałabym mieć dzieci i wiem, że mogłabym spędzać z nimi duużo czasu. ale wiem też, że gdybym je miała z moim partnerem, byłaby wręcz bitwa o to, kto ma zostać w domu. bo oboje to lubimy :) i nie byłoby to dla nas poświęcanie się. to jest komfort, jakiego nie ma wiele kobiet i aż mi żal, że taka sytuacja się marnuje :-o tylko że poza swoją sytuacją mam jeszcze szerszą perspektywę i widzę ludzi, którzy mają dzieci i mówią o nich \"nawet lubię swoje dzieciaki\", widzę takie sytuacje, gdzie kobieta \"siedzi\" z dziećmi, a facet zapierdala na 3 etaty żeby utrzymać rodzinę i trzęsie dupą, bo w momencie, kiedy mu się coś stanie, jego żona i dzieci zostają na lodzie. czasy są jakie są. rynek pracy rządzi się diametralnie różnymi prawami niż ten sprzed 100 czy nawet 30 lat. rodziny powstają i znikają. w tej chwili człowiek (mężczyzna i kobieta) powinien być tak przystosowany do życia żeby w razie czego poradzić sobie w pojedynkę. to, co w tym dobre, to fakt, że najczęściej ma takie możliwości. ugotować, posprzątać, zarobić na chlebuś z masełkiem i zająć się dzieckiem potrafi w tej chwili znakomita większość kobiet i mężczyzn w równym stopniu. czy im się chce, czy mają taką potrzebę, czy to robią, to inna sprawa. ale gdakanie o \"naturalnym powołaniu kobiety do POŚWIĘCANIA się dzieciom\" i \"naturalnym przystosowaniu mężczyzny do pracy zarobkowej\" jest przejawem ciasnoty umysłowej... no głupoty zwykłej no :P człowiek nie ma w genach zapisanej umiejętności obsługi komputera ani znajomości przepisów prawa handlowego. musi się tego nauczyć. tak samo musi się nauczyć robienia zupy, obsługi pralki czy odkurzacza, przewijania niemowląt czy zasypywania im dupy talkiem. a tak się składa, że zarówno kobieta jak i mężczyzna mają dokładnie IDENTYCZNĄ zdolność przyswajania sobie powyższych umiejętności. natura nie ma tu nic do rzeczy :P

ma i to bardzo duzo. budowa mozgu kobiety i faceta jest inna:P budowa fizyczna jest inna i struktura hormonalna jest inna. kto tego nie wie jest ciasny umyslowo. a wypowiadanie sie na te tematy tym ktorzy tylko gdybaja co bedzie jak za 5 lat zostane mama lub tata jest nie na miejscu.

facet jest fizycznie bardziej odporny na stres. jest silniejszy fizycznie. a dziewczyny rodza dzieci i je wychowuja co w tym takiego dziwnego?

jak wydaje ci sie ze facet jest taki sprawny w pracach domowych to wyslij go na zakupy to zobaczysz na czym polega roznica.

andrzejka a na czym polega różnica ?? bo mój mąż bardzo często w drodze z pracy robi zakupy

Kobiety, jeśli chcecie się poświęcać dla dzieci to naródźcie sobie nawet 20 dzieci. Siedźcie sobie z nimi w domu i karmcie piersia nawet do osiągnięcia przez nie pełnoletności. Jeśli tylko to was uszczęśliwi to bardzo proszę. Ale nie mówcie innym kobietom, co ma im sprawiać przyjemność, czego powinny pragnąć i co ma im dawać szczęście. Wy możecie się poświęcać nawet przez 20 lat. Ja nie zamierzam się poświęcać nawet przez jeden dzień.

Rezygnujcie z pracy i siedźcie na utrzymaniu męża ile tylko chcecie. Mam nadzieję, że zdołacie później do pracy wrócić i wypracować sobie emeryturę, bo jeśli nie, to pozostaje wam tylko modlic się, żeby wasz kochający mąż zechciał was utrzymywac przez całe życie i w pewnym momencie nie odszedł do ponętnej 16 latki.

bożeszty mój ale inteligencją to ty nie grzeszysz:) widzisz różnicę w wychowywaniu niemowlaka a 20 letniego "konia"?? ja widzę

A czy ty widzisz ironię w mojej wypowiedzi? Bo już nie wiem, kto tu inteligencją nie grzeszy.

sarkazm, nie ironię.

sensu twojej wypowiedzi to nie zmienia- a raczej bezsensu:) to sarkazm czy ironia?? zdecyduj się :)

Osoby tu piszace maja albo dzieci, ktorymi trzeba sie zajmowac albo bardzo odpowiedzialna prace - zadnego "pierdzenia w stolek" jak ktos tu sie wyrazil. To powiedzcie mi jakim cudem macie czas na siedzenie caly dzien na kafe? Bo ja tez tak chce! o ja ci chetnie odpowiem na to pytanie :) gdyby nie praca to watpie bym tu zagladala. duzo pracuje przy laptopie i mam specyficzna prace. bardzo obciazajaca intelektualnie. i po prostu potrzebuje expresowego przestawienia sie na inny temat rozwazan. im glupszy tym lepiej. kiedy z wami pisze caly czas pracuje. wczesniej probowalam przerw, innych rzeczy ale to sprawdza sie najlepiej :)

gdyby nie praca to watpie bym tu zagladala. duzo pracuje przy laptopie i mam specyficzna prace. bardzo obciazajaca intelektualnie. i po prostu potrzebuje expresowego przestawienia sie na inny temat rozwazan. im glupszy tym lepiej. :D dobre :D to teraz rozumiem czemu piszesz takie farmazony:)

wszystkie piszące tu osoby są bardzo młode, większość nie ma dzieci a wypowiada się na temat z absolutną pewnościa, że wie oczy pisze tymczasem prawda, przynajmniej znana mi jest taka, że dziecku do trzech lat potrzebna jest mama i nikt, zadna babcia, żłobek nie daj Bóg jej nie zastąpi cała inteligencja, pewność siebie, zdrowie!!! to efekt tych pogardzanych 3 lat, które większość piszących tu kobiet nie chce poświęcać na wychowanie dziecka, obecne czasy napiętnowane są fobią przed zatratą siebie, jeśli coś się dla bliskiej osoby poświęci, jeśli zrezygnuje się z pracy na ten czas,bo praca staje się ważniejsza niż własne dziecko, kobietom wydaje się, że same sobie poradzą a facetom, że skoro kobieta ma równe prawa to i obowiązki też a sama natura to wyklucza, czas, kiedy jest się w ciąży,poród, połóg, potem niestety, ale niezastąpione niczym karmienie piersią, zabiera kobiecie dużo sił, mężczyzna w tym czasie, zgadzam się z autorką powinien starać się zadbać o dom i rodzinę najlepiej jak umie można sobie gdybać o tym, że facet może iść an urlop macierzyński, ciekawe, czy kobieta, która na to się zgodzi ma szansę poczuć się w pełni kobietą i matką co innego ma do przekazania dziecku matka co innego tata a już najbardziej smutne jest stwierdzenie, że pokarm można zostawić w lodówce, wszystko można, ale to o bliskość o ten moment niepowtarzalny, intymny chodzi ciekawa jestem w jakich domach większość z was się wychowała i czy aby nie marzyliście, żeby po powrocie ze szkoły czekała na was matka, żeby można się wygadać i wypłakać a nie pusty dom z telefonem i zniecierpliwionym głosem rodziców, zeby zadzwonić potem, teraz robią coś innego, ważniejszego jesteście w pewnym sensie smutnym i bardzo zagubionym pokoleniem, między tym co naprawdę ważne a tym co się wam wmawia i reklamami mimo wielu marych spaw, postępu, zagościła paranoja i fobia przed właściwie pojętym ojcostwem, macierzyństwem, pełnią odpowiedzialności

A ja mam w dupie prace ;)) mam dom z basenem .3 dzieci i dwa kochane pieski ;)) Bylo by smieszne zebym poszla do pracy ;)) A jak robimy przyjecia przychodzi kobieta mi pomagac ;)) mam latek 32;))

Ukonczylam socjologie na Uniwerstytecie Jagiellonskim oraz uzupelniajace studia magisterskie na kierunku Stosunki Etniczne i Migracje Miedzynarodowe;)) Bo zeby miec meza z kasa trzeba tez soba cos reprezentowac;))