Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fruktoza787

Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!

Polecane posty

Zawsze impreze urodzinowa mozna zroganizowac troszke pozniej :) ja chyba swoja zrobie w wakacje, a koncze 18 w grudniu :) pytalam wsrod znajomych to uwazaja ze nie jest to glupi pomysl i ze sie juz z tym spotykali :) 2 sprawa.. musisz byc silna i nie zapominac tego co chcesz osiagnac!!!!! nie mozesz sobie pozwolic by jeden wybryk skreslil cala swoja diete ..inaczej po odchudzaniu wrocisz do dawnej wagi jesli nie zmienisz troche nastawienia, bo zaczniesz znow jesc jak wczesniej...12 kg to bardzo duzo! ja Ci poweim schudzlam juz raz 16 w 2 miesiace..i zaluje zaluje strasznie ze zaczelam pozniej normalnie jesc! dlatego nigdy nie zapominaj po co to robisz...osoby ktore juz raz mialy problem z waga beda mialy do konca zycia jesli sobie wszystko zbagatelizuja..dlatego my :) musimy dbac o swoja linie :) i nie mozezmy sobie pozwolic na tego rodzaju uniesienia !:) pozatym mozesz zrobic jakas salatke dietetyczna, ktora bedzie smakowala rowniez wszystkim, nie wsyzstko co dietetyczne musi smakowac zle :) poczytaj w internecie..mozna znalezc wiele swietnych przepisow ..nie zabraknie na pewno chipsow i paluszkow ale jak dalej bedziesz pamietala i dazyla do tego co chcesz osiagnac, to za diabli nie zjesz ani jednego ;) pozatym kochana ja tez mam 18 , 10 lutego, ale kolezanek i nie zamierzam wcale pic.. !:) no moze jakies pol piwa ;) ja w Ciebie wierze! i moze to bedzie dla Ciebie jakas proba ? ktora doda Ci wiecej sil :) proba samozaparcia, taka troche generalna :) sciskam Cie mocno i 3mam kciuki za Ciebie!! ps.co zrobilas ze tyle schudlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że każda z nas może sobie pozwlić na mały grzech w postaci czegoś słodkiego lub jaką sałatkę lub inne cudo. Od jednego raz nic Ci nie będzie. To, że zjesz kawałeczek torta to nie znaczy, że zakończyłaś swoją dietę. Najważniejsze aby ją kontunułować. Przecież przez całe życie po schudnięciu nie zrezygnujesz z czegoś na co masz ochotę. Nie możemy się uzależniać od nie jedzenia. Musimy się uzależnić od spalania jedzenia i zdrowego trybu życia,a nie od danych produktów spożywczych. 18 jest tylko jedna. Robiszą ją dla gości wieć jedzenie może być normalne a nie dietetyczne, bo nie wszyscy są na diecie. to Ty musisz się pilnować a nie Twoi goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ne mowie ze nie! kontorla to jest podstawowy czynnik, tylko ona juz poweidziala za gory a jak diete wezmie szlag ? ja sama zjadlam 2 centymetrowy kawałek ciasta na urodziny brata, a co do jedzenia dla gosci nie pwoeidzialam ze ma robic cale dietetyczne, wspomnialam na pewno o chipsach , paluszkach itp przkasakach .. nie wiem gdzie robisz ta 18 i na jakich zasadach zywieniowych..ja ide teraz do lokalu wynajetego i bedzie alkohol i przekaski chipsy paluszki jakies koreczki i co najwyzej male kanapki..chyba ze robisz rodzinna 18stke albo w domu..ale znajac zycie i tak nikt za wiele nie rusza tego co gotowane..czy zmasone...a ja mowilam o chipsach ktorych nie powinna akurat ruszac.. ale przeciez dziewcyzna moze byc glodna, nic sie nie stanie jak zrobi tez salatke, ktora lubi i postawi na stol ... ale przeciez jesc cos musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam pozostanę przy otrębach i siemieniu lnianym:) Siemię ze względu na żołądek i problemy z nim, które kiedyś miałam, teraz to już czysta profilaktyka. Siedzę przed komputerem od 2 godzin i napisałam 2 strony, muszę poczytać więcej literatury fachowej bo nie mam pojęcia o czym pisać, zamówiłam sobie książki w bibliotece, w sobotę je odbiorę i może dalej już jakoś mi pójdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam śniadanie bez popijania i dopiero teraz jak przyszłam do pracy to zrobiłam sobie herbatę, po posiłku już minęła godzina:) Nie przeszkadzało mi to tak bardzo, że nie piłam do śniadania, także myślę, że dam radę:) A do pracy dzisiaj wzięłam sobie jabłko i budyń w pudełeczku to znalazłam w lodówce, i jabłko:) A w domu się okaże co na obiad:) Pozdrawiam:):):) miłego piątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczątka! Dziękuję za wspaniałe przyjęcie! Ja oczywiście jestem na diecie, zaczynam szóstkę Wieidera i jestem szczęśliwa:) Powiem szczerze, że jestem na mojej dietce wakacyjnej, na której chudłam bartdzo ładnie. Jesli przez następne dwa tyg schudnę 2 kg, to będzie pięknie:) A ja marzę o 58 :-))) Buziaczki moje drogie, pędzę na jazdę :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenia91 cały czas czekam na krople... wysłali we wtorek więc myślę, że powinny przyjść dzisiaj lub jutro. o efektach napisze napewno!! czytam teraz coś o urządzeniu vibraction i tak mnie to zaineresowało zwłaszcza, że ludzie są zadowoleni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach mnie dzisiaj znowu wzięło na pisanie, wczoraj nie mogłam nic z siebie wydusić, a dzisiaj już całą stronę naskrobałam:) Jeszcze 3 i mogę drukować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamsella, mamy podobną wagę i wzrost a i cele nasze są zbliżone;-) Ja marzę o 57kg i utrzymaniu tej wagi:-) Chciałabym żeby to wszystko szybciej trwało.ale niestety czasu nie da się przyspieszyć,a szkoda:-( No kiedy ujrzę te efekty,no?Ale jestem niecierpliwa;-)Ściskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam:):):) Normalnie mistrzostwo świata:) Za godzinę zjem jabłko, bo teraz piłam wodę, jak tak sobie będę pisać i powtarzać to szybciej wejdzie w krew:) A co tam u Was dzisiaj?? Jakoś tutaj cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję skończenia pracy !! Ja zaraz jadę oddać 2 prace na uczelnie, potem tylko jeden egzamin i sesja z głowy !! Zjadłam śniadanko ( prochę płatków z mlekiem i trochę płatków z activią ) teraz wypiję w moim wielkim 0,5l kubeczku czerwoną herbatkę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misaczekona
Mam 175 cm a waze 88 kg. Ile powinnam schudnac jak myslicie? chcialabym wazyc chociaz z 50:( moja kolzanka ma 175 i wazy 50 kg i wyglada super. A ja tak ispaslak. Juz sie odchudzam, ale zastanawiam sie jak by bylo idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy ja napisałam pierwsze 10 stron, ale zawsze to już jest zaczęte i jakaś podstawa, cieszę się niesamowicie:) A Ty 2 pracę? No proszę, ja to już mażę żeby skończyć, i zacząć drugi kierunek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam sesję ciągłą, i zaczęłam w połowie stycznia egzaminy i kończę w czerwcu, niby fajnie ale ja tam wole rachu ciachu i po robocie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ja właśnie siedzę w pracy i popijam miętę...Źle się czuję,katar,boli gardło:( Nie jadłam dziś jeszcze nic bo dosłownie nie przechodzi mi prze zgardło...A wieczorem aerobik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to lepiej odpuść sobie aerobik, bo się jeszcze bardziej rozłożysz. I najlepiej idź do lekarza, bo mi jak nic już nie przechodzi przez gardło to jest to angina i bez antybiotyku się nie obchodzi. Albo chociaż w domu się wygrzej z jakąś aspiryną. Dużo zdrówka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki:) Tak chyba zrobię.Nie pojde na aerobik,chociaż bede sie zle z tym czula:P Ale zdrowie ważniejsze.Jeszcze w weekend szkoła...eh...cięzkie to życie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a wy pijecie kawę na diecie ? ja już nie piłam 2 tygodnie ale dzisiaj to już mam taką ochotę !! mam tylko 3w1 jak myślicie mogłabym wypić jedną filiżankę ?? albo capucino śmietankowe mmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję rozpuszczalną,bez cukru.Bez kawy nie funkcjonuję normalnie;-) Taką mam ochotę na coś słodkiego,ale musze się powstrzymać.Ciężko jest.Naprawdę podziwiam szczerze dziewczyny którym się udało tak pięknie schudnąć!To wielka sztuka nie ulec pokusom.A jest ich tak wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami skuszę się na Petitki LU GO- są z pełnego ziarna, mają błonniki i witaminy i naprawdę zaspokajają głód na długooo. Najbardziej lubię kakaowe- kosztują ok 1,20 zł. lepsze to niż baton czekoladowy:) Nie lubię kawy rozpuszczalnej BEZ CUKRU :/ Na kolację lub śniadanie zrobię sobie sałatkę owocową i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olenia91 ! Mi się chyba zdaję,że Ty źle zrozumiałaś cel naszego \"odchudzania\". Po 1. Po co liczyć kalorie? Jeśli masz ustalone np. że jesz 800 kcal dziennie,to co? Jak sobie odliczysz na wszystko te 800 i zjesz to i dalej będziesz głodna,to już nic nie zjesz? Po co to liczenie kalorii??? To jest moim zdaniem choooreee!!! i Nie ma sensu... Jest męczące i do niczego nie prowadzi... Oczywiście można się zorientować ile co ma mniej więcej kcal ale to wystarczy! Ja akurat orientuję się bardzo dobrze w kaloriach,ale to moja szkoła i marzenia mnie do tego pchają...I jeszcze to liczenie gramatury! Na co to? Tu nikt tego nie robi... Jesz tyle ile Ci potrzeba! I te Twoje posiki mnie przerażają!!! Ty tak długo nie pociągniesz!!! I to baardzo małe urozmaicenie posiłków... Może Tobie to nie przeszkadza,ale szybko ( nie chce źle wróżyć ) nabawisz się jakiejś choroby z powodu braku witamin i różnych skł. odżywczych!!! Bardzo źle myślisz! Musisz ,a raczej powinnaś ( bo do niczego nie chcę Cię zmuszać) Nastawienie! Zobaczysz jak szybko będziesz się gorzej uczyła... wiem to po sobie i nie tylko... Poczytaj trochę... Na samym początku przyznaję,że niewiele,a mogłabym rzec praktycznie NIC nie wiedziałam o zdrowym odżywianiu... Ale sporo czytałam,mam o tym dużo w szkole,chodzę na wykłady na uczelnie,własne doświadczenie dużo mnie nauczyło... Nie mówię tego złośliwie! Chyba zauważyłyście,że chce pomóc! Dlatego przemyśl to co napisałam... Pozdrawiam. P.S. Do jakiej Ty chodzisz w końcu szkoły,że nie masz bladego pojęcia o gotowaniu ;P;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tryku! Dziękuję bardzo,że przypomniałaś wszystkim o tej ważnej sprawie z piciem ;) Spiineczka ! Z tymi otrębami,to masz absolutną rację ;) Też je uwielbiam ;) Dodaje je do sałatek warzywnych i owocowych ;) ( do tych drugich kupuje takie fajne z jabłkami lub śliwkami ) i dodaje je do jogurtów,omletów,placków ;) Prawie wszędzie gdzie się da ;) itp ;) Są naprawdę baardzo zdrowe ;) Gratuluję napisania pracy!!! ŻonaĄcka! Masz rację z tymi "grzeszkami" ;) NIe POPADAJMY W PARANOJE :) Od kilku kcal więcej raz na ruski rok ;P nikt jeszcze nie utył ;P Gratuluje podejścia :* misaczekona!!! Kobieto! Co Ty chcesz z siebie zrobić??? Będziesz wyglądała jak kościotrup z tą wagą 50 kg!!! Bez urazy oczywiście :* Przy Twoim wzroście uważam,że powinnaś ważyć ( i myślę,że będziesz się również dobrze tak czuła i będzie to dla Ciebie najzdrowsza i najrozsądniejsza waga ) ok 60 coś kilo . do 65! Błagam nie przesadzaj!!!! Ja ważyłam najmniej 58 kg przy wzroście 172 cm i lekarz i z resztą wszyscy prosili i kazali bym przytyła do 60 paru kg ;) Także proszę bez przesady ;) Zaufaj mi ;) ŻonaĄcka! Ja piję kawę rozpuszczalną z jedną tabletką słodziku i duużą ilością mleka 0,5 % ;) Teraz od jakiś 2 tygodni nie pijam kawy,bo mi nie wolno ;P ;);) Muszę o siebie dbać!Kawę możesz pić śmiało tylko pamiętaj o umiarze ;) Nie zaszkodzi Ci jeśli nie będzie ze śmietanką i toną ilości cukru ;) Co do Capucino czy te 3w1 odradzam... Mają sporo kcal... Pozdrawiam wszystkie i życzę dalszej wytrwałości i nie popadania w paranoję ;) Jesteście świetne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj fruktozo:), zainspirowalas mnie:), mam duzy, a nawet ogromny problem z waga, mianowicie mowiac prosto z mostu jestem gruba, a moze juz otyla?-174 cm wzrostu i 100 kg zywej wagi...kiedys, jeszcze w koncowce szkoly podstawowej udalo mi sie zjechac z 77 kg na 62 wiec calkiem niezle, doskonale pamietam jak to zrobilam, zdrowo sie odzywialam i duzo cwiczylam. Taka wage trzymalam przez kolejne 4 lata do konca liceum, potem zaniedbalam sie...tzn najpierw poznalam chlopaka, ktory dzis jest moim narzeczonym:), moja historia jest podobna do Twojej, on mimo kg roznicy od momentu poznania sie ze mna nie widzi moich kg, a moze widzi, tylko akcpetuje mnie taka jaka jestem....?w chwili gdy zaczelam przyjmowac leki hormonalne moja wyga wystrzelila do gory do okolo 80 kg....bylo jeszcze w miare ok- jako, ze zawsze bylam grubokoscista, ale mialam wycwiczone zbite cialo, natomiast w tej chwili- co jest juz tylko i wylacznie moja wina dobilam j.w do prawie stowy ...:nosze rozm 46, kiedys dla porownania okolo 38-40...czuje sie paskudnie w swoim ciele, obco bo jeszcze mam mnostwo ciuchow z dawnych czasow i musze powrocic do starego wygladu, dla samej siebie przede wszystkim bo czuje sie okropnie sama ze soba, a lustro nie jest juz od dawna moim sprzymierzencem, a najwiekszym wrogiem...Twoja historia pokazuje jak na dloni, ze MOZNA!!!:)tylko trzeba bardzo chciec i otrzymac wsparcie, mam nadzieje, ze choc troszke tego wsparcia od Ciebie otrzymam, zaczynam od tego momentu, co bedzie dalej czas pokaze, bede walczyc dzien po dniu i pisac:), buziaki i gratulacje z powodu tak olbrzymiego spadku wagi, wygladasz swietnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:) Hmm z tymi grzeszkami u mnie jest ciężko.... zdarzają mi się dość często..ostatnio kawałeczek czekolady na smaczek...dziś cukierek owocowy jakieś winko słodkie (świętowałam rocznicę związku z moim brzydalem :-P ) .... Wiem okropne...ale muszę się Wam wyspowiadać... Nie rezygnuje jednak z diety i gdy popełnię jakiś grzech dłużej ćwiczę... Kawę piję z cukrem i mlekiem 3,2% 2kubki na dzień Jestem z tych którzy kochają stawać na wadze i powiem tak... 6 stycznia było 71kg (po Świętach) Dzisiaj jest 66,7kg Zastanawiam się czy ja się faktycznie wcześniej tak źle prowadziłam czyt. odżywiałam, że wystarczyła mała zmiana jadłospisu i trochę samokontroli. Mamsella i niezapominajka mamy podobne cele, wagi i wzrost będe śledzić Wasze postępy i trzymać za Was kciuki Fruktozo mam pytanie nie uważasz że trochę szybko ta waga mi spada? (nie żeby mi się to nie podobało) Pytam bo panicznie boje się jojo... Śpijcie słodko do zobaczenia jutro po porannej kawusi w pracy:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenia: Fruktoza ma rację; musisaz dbać o więskze urozmaicenie posiłków. Wiem to z własnego doświadczenia, ponieważ po baaardzo długim niekorzystaniu np. z odrobiny masła źle się czułam, pogorszył sie mój wzrok. Nie wolno nam odmawiać sobie podstawowych skladnikow odżywczych i mikroelementów:) Niezapominajka i Szmaragdowa Noc: widać mamy podobne \"gabaryty\";) Miło wiedzieć. Trzymajmy się wszystkie razem i uda się :DDD Rany, może tak do maja osiągnąć to 58... a potem???? 56? Więcej już nie :))) Dzisiaj na śnaidanko mialam ogromny talerz musli- rany, brzuszek napelniłam na dobre 2 godziny, odgarnęłam śnieg przed domem, pbawiłam się z psiakiem na powietrzu, potem zjadłam jabłuszko:) Najważniejsze to duuużoooo błonnika, byle tylko dużo pić. to konieczne, ponieważ błonnik pęcznieje dopiero po przyjęciu dużej dawki płynów:) Wczoraj Mama kupiła mi ocet jabłkowy:) Możan go dostać w sklepach ze zdrową żywnością. 2 łyżeczki octu rozpuszczamy w szkalnce wody i wypijamy na czczo przed śniadaniem:) Przyspiesza spalanie tłuszczu w organizmie:) Polecam :))) :-***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Ja też na śniadanie miałam musli;-) A teraz popijam sobie kawkę.Nie mogę się doczekać wejścia na wagę w poniedziałek,mam nadzieję,że trochę mi ubyło tych kilogramów.Jedno co widzę, to że mi brzuszek spadł,bardzo się z tego cieszę,bo mnie to ostro motywuje do dalszej pracy nad sobą.Miłego dnia dziewczynki!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Kobitki :) Ja na śniadanko zjem owocową sałatkę ( 2 mandarynki, mały banan , jabuszko) i activię. Ja od kawy się powstrzymuję od 2 tygodni i jakoś mi dobrze. Na obiad mam pieczonego dorsza i mrożonkę chińską :) Moja waga nie jest dokładna wieć i tak mi nic nie powie : ) po sobie widze, że schudł mi brzuch, jak się mierzyłam to ubyło mi 5 cm !!!! i to jest dla mnie najważniejsze - nie ile waże tylko jak wyglądam. Nawet mama zauważyła, że schudłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×