Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!

Ja musze schudnac ok 20kg.

zonaacka suknia super i tu jest jak na dloni ze nie zawsze musimy przeplacac tylko troche pomyslec jak ty i mozna miec taka sama za nie wiele.pozdrawiam milkcoffi witamy,masz ten sam problem co ja ale jakos daje rade...najbardziejj zmotywowala mnie fruktoza tym co osiagnela,noi ten topik..mozesz nam cos napisac o sobie?pozdrawiam

jem d\sniadanie i obiad. Jem zdrowo tak jak fruktoza z tym, ze tylko 2 posilki. Na kolacje o 17 czasami grejfruta jem. Albo w miedzy czasie wypijam soczek. I tyle.. schudne? mowicie ze 5 posilkow jest takie wazne, a ja boje sie, ze nie schudne jak zjem 2. sniadanie jem zawsze o 7,a obiad od 12-15 bo niestety szkola wiec nie da sie jesc regularnie.

Żona, suknia piękna :) Dziewczyny, moja siostra szyła na swój ślub w grudniu sukienkę i zapłaciła też bardzo niewiele :) a jak pięknie wyglądała!... Milkcoffi: oczywiście, ze możesz dołączyć! Ale dieta Fruktozy to nie jest south Beach, ponieważ Fruktoza sama pisał, ze nie stosowała żadnej konkretnej diety. south Beach, pomimo wszystko, jest w pewien sposób ograniczająca dobory posiłków itp. Natomiast Fruktoza zdrowo się odżywiała i dlatego schudla. Katorkiiza: moim zdaniem, miło zdrowego odżywiania, nie powinnaś jeść tylko 2 posiłki na dzień. Myślę, żę schudniesz, ale wcale nie tak szybko, niż gdybyś odżywiałaś sie normalnie. Możesz mieć po prostu napady głodu., Dlatego piszemy o 5 posiłkach, razem z bardzo ważnym i obfitym śniadaniem. Nie musisz sie martwić :) wyobraź sobie: jest dzień, kiedy wreszcie chcesz powrócić do dawnego sposobu żywienia się: i co? Efekt jojo murowany. ja też mam podobny problem z regularnymi posiłkami, bo wiadomo: szkoła, ale nie przejmuj się tym. Naprawdę, nie ma sensu się zadręczać. ja kiedyś przez trzy dni nie jadłam prawie nic: 2 jabłka i marchewkę na dzień, ale to nic nie daje. Piszesz, ze zdrowo się odżywisz, ale sama żywność nic nie da. Jedna zasada: 5 razy dziennie niewielkie, ale energetyczne posiłki. wiem, co teraz przeżywasz: chce schudnąć, muszę schudnąć. Ale wiem z doświadczenia, ze trzeba to robić rozważnie i wtedy uda się na pewno. Dieta ma być przestawieniem się na zdrowy tryb życia, a nie katorgą dla duszy i ciała, które pewnego dnia się może zbuntować. Trzymam kciuki za Ciebie :)))

czesc dziewcyzy nie pisalam bo wkurzalo mnie ze nie moglam oddawac postow.. ;) i bylam zalatana miedzy innymi .. mamsella ona zacznie jesc po 4-5 dniach ;) bo zglodnieje :P jak ja:P dizsiejsze menu : serek wiejski na sniadanie, krokiet z ketchupem i kawalek indyka gotowanego na obiad :) kolacja tuncyzk z puszki i zjem cos jeszcze bo zglodniALAM:) 2 mandarynki :) buziam :* zona! sukienka sliczna!

Cieszę się, że wam się podoba :) ja wczoraj miałam impreze i trochę po piewsze popiłam a po drugie pojadłam :) kilka babeczek z owocami i kilka zapiekanych bagietek , cola i chipsy ale co tam :p Jutro jest nowy dzień i trzeba to wszystko spalić :) mam nadzieję, że będzie ciepło i zacznę biegać bo teraz taka chlapa, że szkoda gadać :)

witam wszystkich....dzis jestem z siebie dumna gdyz nie napchalam sie slodyczami,mianowicie mialam rodzinny obiadek i po obiadku wiadomo kawa i cos do kawy,i wszyscy sie rozkoszowali a ja nie...a jestem dumna bo ja najwiekszy problem mialam wlasnie ze slodyczami,moglam je jesc i jesc i jesc a dzis nawet nie mialam na nie ochoty:-)jutro bede robic z coronia babeczki bo ona lubi pichcic(tj pomagac mi)(ma 4latka)i prosila mnie zebysmy zrobili babeczki,a ze je bardzo lubi wiec sie zgodzilam.wiec kolejna pokusa ale jak wczesniej wspomnialam nawet mnie juz nie ciagnie.tym razem dam rade i schudne a nawet mam kolejny powod:2 chrzty i 2 imprezki u meza w pracy noi OCZYWISCIE TA NAJWAZNIEJSZA BY SIE DOBRZE CZUC W SWOIM CIELE I SLICZNIE WYGLADAC.JAK CHCE TO MAM SILNA WOLE!

A kto mowi o powrocie do danwych nawykow? mi jak tak jak teraz jest dobrze. Nie mam zamiaru jesc juz tak jak kiedys, bo nie chce byc gruba. W tym rzecz, ze jem tak od 2 tygodni juz i napadow glodu nie mialam. Czuje się silna. Czuje sie dobrze. Nie jestem oslabiona. Wiec jesli schudne to okej:). Dzieki za odpowiedź. Poprostu nie potrafie zjesc wiecej nie wchodzi mi nic. Bo skoro jem o 15 drugi posilek to kiedy te pozostale 3? za duzo chyba by tego bylo. Pozdrawiam. schudlam juz 6kg!

Dzień dobry!!! Ja dzisiaj mam kocioł w pracy, normalnie telefony się urywają i ludzie nie przestają dzwonić. A tak poza tym wszystko ok. Wczoraj obcięłam włosy i od razu lepiej się czuję:) fajnnie się same układają i nie musże nad nimi stać:) Na śniadanie zjadłam płatki ina 2 jogurt, już nie mogę się doczekać jak wrócę do domu, tal nie lubię poniedziałków... A i najważniejsze zmieściłam się w moje ulubione czarne spodnie, w które się już dłuuuuuższy czas nie zapinałam a dzisiaj je wyjęłam i tu pięknie weszły, z tej okazji dzisiaj się wszyscy za mną oglądają, daje to pozytywnego kopa:):):):) Miłego popołudnia:)

To gratuluje:) Ja w weekend kupiłam sobie kilka nowych ciuchów, nawet kupowałam z przyjemnością bo nie czułam się tak ocięzała jak zwykle:P Ja właśnie piję zieloną herbatę,na obiad przyniosłam sobie do odgrzania kotlety sojowe w pikantnej panierce :)

nie wiecie, czy Fruktoza jadła pieczywo ciemne podczas odchudzania? sorry, że takie głupie pytanie, ale topik jest tak obszerny, że nie dam teraz rady go przeczytać, a pomyślałam, że może któraś z was pamięta

Hej, Fruktoza nie jadła zupełnie pieczywa, z tego, co wiem :) To powinno pisać w 1 poście Fruktozy :) Katorkiiza: jeśli czujesz się z tym dobrze, to ok:) słuchaj tylko swojego organizmu:) dziewczyny, gratuluję każdej z osobna wszystkich sukcesów :) Mój bilans do teraz : musli z mlekiem 2%, 2 parówki, 2 plasterki sera żółtego, 1 duże jabłko, 4 ciasteczka owsiane:) Buźka :-*

To że Fruktoza nie jadła pieczywa to też doczytałam:) A ja mam za sobą już 20 minut na skakance, jeszcze kręcenie kółkiem mi zostało, szczerze mówiąc, wolę się konkretnie spocić i zmęczyć na tej skakance przynajmniej spokojnie śpię w nocy:) Dziewczyny czy wy też macie problem z cerą, ja się błyszczę tak że lepiej nie trzeba wypróbowałam już tyle kremów i naturalnych specyfików, lepiej nie trzeba a błyszczenie nadal jest, bardzo mnie to męczy, bo po 3 godzinach muszę się matować na nowo. Na tapecie miałam algi i przez pierwsze 2 tygodnie było nawet lepiej a teraz to samo co dawniej. No nic idę kręcić miłego wieczorku:):):)

dziękuję za odpowiedzi :) sama też poczytałam dalej, i Fruktoza jednak jadła pieczywo, bo jadła sporo parówek, a parówki to w większości bułka tarta i inne wypełniacze i zero mięsa mam kolegę, który pracuje w zakładzie mięsnym i wiem , jak sie je robi, także odradzałabym wam je jeść

Dzień dobry!!! Pusto tu dzisiaj, ja mam chwilę wolnego, ale niedługo się zacznie, i to już końca nie będę widzieć. Przynajmniej czas mi szybciej zleci. Mam tą nadzieje, przygotowania do egzaminu idą średnio byle się wyrobić z materiałem do piątku i będzie w porządku. Dzisiaj zjadłam ostatnią porcję ryżu na mleku, co sobie kupiłam jak przeczytałam jego skład to nigdy więcej nie skuszę się na to coś:P Miłego dnia życzę:):):)

witajcie!zabawa z babeczkami byla super dziecko szczesliwe a ja i tak nie dalam sie namowic na nie.......kazda z nas juz ma jakies osiagniecia jesli chodzi o odchudzanie,mi np z 8 kg spadlo,z czego sie ciesze i tak mysle ze gdyby nie topik to byloby trudno a tak to zamiast jedzeniem sie zajac to wole usiasc i odwiedzc was...dziewczyny mam pytanko mimo ubytku kg ciagle doszukuje sie czegos w swoim ciele i troche czuje po ciuchach ze mnie mniej ale czy to mozliwe ze nie widac tego tak bardzo bo jednak waga jest nadal duza i oczyszcza sie organizm ?i powiedzcie mi jeszcze bo wiem ze trzeba pic duzo wody ng ale konkretnie to czemu ona jest taka wazna w odchudzaniu....wiem pytanie babalne ale coz...pozdrawiam

witajcie!zabawa z babeczkami byla super dziecko szczesliwe a ja i tak nie dalam sie namowic na nie.......kazda z nas juz ma jakies osiagniecia jesli chodzi o odchudzanie,mi np z 8 kg spadlo,z czego sie ciesze i tak mysle ze gdyby nie topik to byloby trudno a tak to zamiast jedzeniem sie zajac to wole usiasc i odwiedzc was...dziewczyny mam pytanko mimo ubytku kg ciagle doszukuje sie czegos w swoim ciele i troche czuje po ciuchach ze mnie mniej ale czy to mozliwe ze nie widac tego tak bardzo bo jednak waga jest nadal duza i oczyszcza sie organizm ?i powiedzcie mi jeszcze bo wiem ze trzeba pic duzo wody ng ale konkretnie to czemu ona jest taka wazna w odchudzaniu....wiem pytanie babalne ale coz...pozdrawiam

sory za powtorne wyslanie wiad.ale przez nie uwage

Z tego co wiem, to w późnijszych postach Fruktoza wyjaśniła, że czasmi można zjeść ciemny ryż, makaron, pieczywo itd. Oan na początku nie jadła, bo się "nie znała", potem doczytała dużo na ten temat i wie, ze niekoniecznie dobrze robiła

Puk puk!!! Jest tu jeszcze kto??:) Siedzę w pracy i się trochę uczę, a te dni tygodnia tak szybko mi lecą, że nie nadążam, z jednej strony już bym chciała, żeby była sobota a z drugiej wcale. Na śniadanie miałam dzisiaj płatki z borówkami, czuję się taka najedzona aż miło. Szkoda tylko, że o tej porze roku nie ma takiego dostępu do owoców i że one nie mają takiego smaku jak w wakacje, gdzie jest wtedy tego dużo. I smakuje jak powinno:) Miłego dnia:)

Ja też nie mogę się doczekać kiedy będą warzywka w ogródku i owoce na drzewach..a tak ogólnie trochę nudzę się-szukam dalej pracy :/ Na wagę już dawno nie wchodziłam ale po sobie widze efekty - mimo, że ostatnio dość często podjadam zakazane rzeczy i nie ćwiczę, ale brzuszek jest płaski i widać co nie co zarys moich mięśni ( kiedyś trenowałam lekkąatletykę i bardzo dużo robiłam brzuchów w domu, tylko były schowane pod tłuszczem :p

Witam:)Ja właśnie zasiadłam w pracy i czeka mnie 8 godzin nudy :P Wieczorkiem aerobik więc się trochę rozruszam;] Mój brat pozazdrościł mi tego,że chodzę na siłownię i aerobik i też się zapisał...Ale na szczęscie gdzie indziej :P Idę zjeść Danio warzywne..pozdrawiam

Dopiero dzisiaj się zjawiłam: ciągle jazda, jazda i jazda. W piątek egzamin. p[rzez to wszystko ciągnie mnie do słodyczy. Zjadłam ciasteczka owsiane:( Ale teraz pije wodę niegazowaną, potańczę i będzie OK :) Prócz tego jem bardzo dużo warzyw i owoców, praktycznie o każdej porze dnia. I spooorrrooo błonnika :) :-*** Trzymajcie za mnie kciuki, bo przez ten egzaminowy stres moja dieta może pójść się paść ;) papa

Spokojnie i bez nerwów, bo stres powoduje to, że tyjemy w części brzusznej tam się odkłada to wtedy tak gdzieś wyczytałam. I wydaje mi się to prawdą, także przyjmować wszystko na spokojnie:) Ja idę poskakać na skakance, co by nie wypaść z rytmu:) Nawet mi się to spodobało i co druugi dzień skaczę, żeby mięśnie miały czas na odpoczynek. :)

Dziewczyny,właśnie znalazłam w domu hula hop!Ale nie umiem nawet dwóch \"obkrętów\";p Podobno dobrze robi takie kręcenie na brzuch...Szkoda,że nie umiem...Ale uczę się uczę:D

Pewnie, że się nauczysz ja na początku to więcej się schylałam po kółko niż udawało mi się kręcić, a schylanie to też ćwiczenie:) A ja dzisiaj po pracy mam ambitne zadanie napisać sobie ściągi na egzamin też się czegoś nauczę:) to będzie twórcza edukacja:):):)

Spiineczko, masz rację: stres ujemnie wpływa na dietę, ale ja wariuję z niepokoju... a miałam się nie martwić. Chciałabym podejść na luzie, ale trudno tak... A dziś zjadłam: niecałą bułeczkę z pastą rybną, 2 parówki, 3 plasterki sera żółtego, jabłko i 2 ciasteczka owsiane. w ogóle korzystam z założeń diety rozdzielnej. Wieczorem idę na spotkanie z przyjaciółmi , więc planuję się rozerwać :):) Buziaczek :-*** p.S. Co do hula- hopu, to kiedyś kręciłam, ale nigdy mi się nie udawało.. :)

a moją dietę szlak trafił :/ już od kilku dni codziennie jem coś słodkiego :/ mam wielkiego doła- szukam pracy- rycze całymi dniami i w ogóle wszystko jest do du*y :(:(:(

ŻonaĄcka nie daj sie !!!!! Jesteś kobietą,młodą i silną!!! Nie raz jeszcze dostaniesz od życia w kośc,ale my kobiety jesteśmy silne i wiele zniesiemy :) . Znajdziesz pracę,wszystko się ułoży!!! Trzymaj się dzielnie!! Pozdrawiam ;) ;)

Żono Ącka, szlaG do jasnej cholery, szlaG, zapamiętaj sobie. SzlaK to może być np. turystyczny.