Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna swojego chłopaka

propozycja-zgodzic sie?

Polecane posty

Gość dziewczyna swojego chłopaka

hej, co myslicie o takiej propozycji. jestem z moim chlopakiem juz prawie 1,5roku. on poprosił mnie o to zebym przynajmniej jedna noc w miesiącu spedzala z nim...hmmm. nie chce tego, bo wiem do czego on zmierza a ja nie chce robić nic przeciwko sobie...gdy mu odmowilam stwierdzil ze nie ma dla Nas przyszlosci. czy powinnam sie zgodzic?(przed chwila napisał,że nie chodzi o s..s)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczekaj do konca wakacji
bedzie po klopocie, wrocice do szkoly i nie bedzie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaviii
a ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo czym się kończy wspólna noc. Jeśli uważasz, że zależy mu tylko na jednym, to powinnaś się zgodzić i zobaczyć czy tak jest. Jeśli zrobi jakiś krok, to zawsze możesz się wycofać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydratacja
jedną noc w miesiącu spędzać z nim i nie uprawiać seksu? to co wy tam będziecie robić jego zdaniem, w stópki się miziać? mnie ta sprawa śmierdzi, jak facet chce kobietę na noc, to prędzej czy później zacznie się do niej dobierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
no mi tez sie tak zdaje. a ja jeszcze nie chce ...wiec po co mu to,dla jakiej chorej satysfakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
dzięki, widocznie dziwna jestem. dla mni 1,5 roku to za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc mu powiedz, że nie jesteś gorowa... jeśli tego nie zaakceptuje, to znaczy, że mu na Tobie nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
olej goscia... znajdzie normalna i bedzie szczesliwy.. a ty? kogo ty obchodzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
kenniks,ale nie potrafie go olac. wiem głupia jestem...pewnie powinnam pozwolic żeby on byl szczesliwy beze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie jesteś gotowa to znaczy, że nie jesteś gotowa, on jedyne, co może zrobić to albo zaakceptować, albo odejść. \"gdy mu odmowilam stwierdzil ze nie ma dla Nas przyszlosci\" - za ten tekst odesłałabym go na bambus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
chyba uczucia. kocham go bardzo i nie chce go stracic. ale obiecalam sobie ze nie bede robic rzeczy na ktorych nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy można kochać kogoś, kto czynami pokazuje, że mu na nas tak naprawdę nie zależy? Przemśl to... nie oszukuj sama siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
ale pierdolicie.... masakra.... jak nie przyjedziesz to nie ma przyszlosci => i taki tekst jest hamska manipulacja jak powiesz mu ze nie jestes gotowa a on tego nie zaakceptuje to mu nie zalezy => ten text niby jest ok... przeciez tu kurwa zadnej roznicy nie ma same manipulacje.... gosciu chce normalna kobiete a ty szukasz losia co bedzie za toba lazil, prezenty kupowal albo nadskakiwal... sex z nim cie nie interesuje bo jakby tak bylo to juz dawno bys mu z radoscia targala.... wezcie sie rozejdzcie bo chcecie czego innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
a ti cie zaskocze...nie nawidze dostawc prezentów, nie lubie jak ktos za mna chodzi i mnie prosi i niewiadomo co!!!! ale ja wierze w kompromis...tylko go nie umiem wymyślic. moze jestem glupia i naiwna ale tak juz mam. czas sie zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mel123
Do autorki: A czy Ty na pewno go kochasz? Czy tylko sobie tak wmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nawet gdyby stracila
to chyba dla niej nawet i lepiej.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgon na pogrzebie
jak będzie miał dość czekania i odejdzie, to pokaże ile był wart. dla autorki to i lepiej skoro sama odejść nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
nie no, wiem ze go kocham. nie umiem tego opisac poprostu uwielbiam z nim spedzac czas rozwiazywac problemy. zawsze nam wychodzilo,sztuka kompromisu. moze powinnam sie zgodzic na ta jedna noc w miesiacu co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mel123
Niestety glen moze miec racje. Po tak dlugim czasie facet moze dojsc do wniosku ze Ci na nim nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthz nl
No jak trzyma chłopa w celibacie tyle czasu to co się mu dziwić, że się chwyta takich desperackich sztuczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna swojego chłopaka
ojej, ale ja probuje zrozumiec jak on sie czuje i czemu tak postanowil.czemu taki warunek postawil. faceci. nie moge. juz wiem. to poprostu natura a z nia nie da sie walczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imoen
A dlaczego nie chcesz z nim uprawiać seksu? To jakieś chore. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mel123
Nie mowie abyś robila to wbrew woli, bo sex ma byc przyjemny dla obojga partnerów. Jeśli zrobisz to tylko dlatego aby utrzymać go przy sobie to... bez urazy ale nie mam najlepszego zdania o takich kobietach. Ale z 2 strony on tez ma swoje potrzeby, nie dziw mu sie ze nalega. Może po prostu nie pasujecie do siebie? Napisalaś, że dobrze Ci sie z nim spędza czas, ze lubisz z nim rozmawiac. To fajnie, ze sie przy nim dobrze czujesz ale mi to wygląda bardziej na przyjazn niz na milosc. Widzisz, czasem jest tak, ze ludzie ktoze doskonale sie rozumieja na stopie kolezenskiej okazują sie zupelnie niedopasowanymi partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgon na pogrzebie
idę o zakład, że przed tobą już jedną panienkę miał, co mu się oddała po roku. prawiczkom się do tego nie spieszy. ale rób, co chcesz, dla mnie koleś jest przegrany skoro posuwa się do "szantażu", żeby cię zaliczyć. skoro tak mu się chce to niech znajdzie taką, co mu da od razu. cnotę masz jedną, a mimo panującego obecnie przekonania, że dziewica po dwudziestce musi być pasztetem (dżizas, ten kto to wymyślił niech się ostro w łeb pierdolnie) nie warto ją tracić tylko dlatego, bo on ma chcicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgon na pogrzebie
"A dlaczego nie chcesz z nim uprawiać seksu? To jakieś chore." - chore to jest twoje podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×