Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat

Faceci myślą tylko o jednym!!!!

Polecane posty

Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat

Wczoraj przyjechał do mnie znajomy z prośbą, żebym z nim gdzieś pojechała do jakiejś dziewczyny, że ona mnie niby zna i powiedziała jak ten chłopak, w sumie ten facet przyjedzie ze mną to da mu swój numer telefonu. Najpierw nie zgodziłam się, w końcu po namowach jego pojechałam;/ Normalnie się nam rozmawiało... okazało się, że z tą dziewczyną to była tylko ściema, po to żebym z nim pojechała do macdonaldu;/ wkurzyłam się, ale dobra długo tam nie byliśmy... i zaczęło się... całą drogę namawiał mnie na sex! Mówił mi to wprost! Wziął moją prawą dłoń i zaczął palcami ją dotykać po wewnętrznej stronie, gdy spytałam po co to robi to odpowiedział, żebym miała ochotę... natychmiast zabrałam rękę. Potem mówił, że lubi dotykać różnych tkanin i zaczął moich spodenek dotykać (długość przed kolana) potem zaczął masować mi uda przez chwilę, bo kazałam mu przestać. Cały czas chciał mnie dotykać, dotykał moich nóg i mówił, że są jak jedwab;/ Przez całą drogę pytał się czy mam 15 min bo on zna fajne miejsce i będzie nam przyjemnie! Ciągle odpowiadałam, że chce jechać do domu... bo ten macdonald, był 50 km ode mnie;/ Gdy byliśmy już koło mojego domu, pojechał dalej, że niby się zagapił, a mówiłam mu wcześniej, żeby się zatrzymał... pojechał zakręcić koło takiego starego, opuszczonego budynku z km ode mnie i tam się zatrzymał. Odsunął swoje siedzenie i położył mi się na kolana i patrzył mi się w oczy, dotykał mojej twarzy, pytał się czy jego dotyk naprawdę mnie nie ruszał... byłam w szoku, gdy zaczęłam próbować otworzyć drzwi i wyjść, wreszcie wrócił na swoje miejsce i mnie odwiózł, przy czym jechał bardzo wolno... Przeraża mnie!!! Bo ja mam dopiero 16 lat i pierwszy raz ktoś mi to zaproponował i to jeszcze w taki sposób! On ma coś pod 30, albo tak staro wygląda... Dzwoni do mnie, pisze, chce się spotkać... nie wiem co mam robić!!! Nie chcę go już więcej widzieć!!!! A on powiedział, że jak się z nim nie spotkam to przyjedzie do mnie do domu!!! Jak go rodzice zobaczą to w ogóle!!!! Dziw minie jego zachowanie, bo jak przyjechał, i ja nie chciała z nim jechać to nawet powiedział ,,nie przesadzaj dzieciaku"... Co mam zrobić??? Jak mam się od niego uwolnić? Proszę pomóżcie!!!!;'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A TO JAKIS PEDOFIL
Najlepiej urwij z nim kontakt. Jak przyjedzie do domu, powiedz rodzicom, że się do Ciebie przyczepił i że go praktycznie nie znasz i oni się tym zajmą. Uważaj, bo jego zachowanie nie jest normalne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A TO JAKIS PEDOFIL
Miałaś dużo szczęścia, że Ci nic nie zrobił. Następnym razem nie wsiadaj do samochodu ze starszym i praktycznie obcym facetem . Naprawdę więcej szczęścia niż rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaabe
ZNAJOMY?!! w jakis sposob 30-leti facet stal sie znajomym 16-letniej dziewczyny?!?!?!?!?!?!?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masta beat
skoro wziął twoją prawą ręke, to musiał być samochód na angielskich numerach, bo w aucie z kierą po lewej stronie wziąłby twoją lewą ręke. Nie twierdze, że niemożliwe jest złapanie kogoś za prawą ręke z pozycji kierowcy, ale ta opowieść śmierdzi mi ściemą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
Normalny samochód... dla niego to żaden wyczyn było wźąść moją prawą dłoń, bo podczas tej jazdy prawie się dla mnie kład, opierał...;/ Poznałam go przez kolegę, który jest w moim wieku, to on właśnie ma takich znajomych!!! Już wtedy gdy pierwszy raz do mnie napisał, spytałam się kim jest, to odpisał, że osobą której wpadłam w oko, gdy nie odp. to napisał, że żartował, że to był tylko paproch... Nie jest tak łatwo z nim zerwać kontakt, bo znam sporo jego kumpli, trochę młodszych ale wydaje mi się, że tacy sami są. on jest naprawdę jakiś dziwny, gdy z nim jechałam rozmawiał przez tel o jakiejś akcji, że ktoś ma się bić, coś o policji a jak spytałam potem o co chodzi to powiedział, że jak rozmawia prze tel. to żebym się nie wsłuchiwała! Mówił, że kupi sobie trzeci tel. żeby tylko do mnie dzwonić, chwali się ile to on ma kasy itp. Naprawdę boję się go... I przysięgam Ci masta beat, że nie jestem jakaś pojeb*** i bym sobie w taki sposób nie żartowała!!! Bo teraz nie jest mi wcale do śmiechu, bo wiem że on chce mnie, tylko przelecieć!!!;/;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
a rodzicom też boję się o tym powiedzieć, bo nie mam z nimi najlepszego kontaktu;'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TodD
Porozmawiamy na maile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
Jedynie mogę się z Tobą zgodzić, że jesteś brutalem ale na pewno nie męskim, bo pokazałeś klasę pisząc swoje mądrości powyżej!!! A tak w ogóle kurwiszonem to możesz nazywać swoją matkę, córkę, żonę i kogo tylko chcesz!!!!! Jak mnie nie znasz to się nie udzielaj!!!! Z resztą wydaje mi się, że jesteś zwykłym gówniarzem, bo dorosła osoba w ten sposób się nie wypowiada, albo jesteś trochę ograniczony!!! To był zły pomysł, żebym zaczynała o tym co się stało pisać... bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie uważał to za ,,prowokację"... żałosne po prostu... trudno sama będę musiała zastanowić się co dalej z tym zrobić i już nie zamierzam po raz kolejny pisać, że mówię prawdę, bo każdy i tak będzie uważał jak chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
Jedynie mogę się z Tobą zgodzić, że jesteś brutalem ale na pewno nie męskim, bo pokazałeś klasę pisząc swoje mądrości powyżej!!! A tak w ogóle kurwiszonem to możesz nazywać swoją matkę, córkę, żonę i kogo tylko chcesz!!!!! Jak mnie nie znasz to się nie udzielaj!!!! Z resztą wydaje mi się, że jesteś zwykłym gówniarzem, bo dorosła osoba w ten sposób się nie wypowiada, albo jesteś trochę ograniczony!!! To był zły pomysł, żebym zaczynała o tym co się stało pisać... bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie uważał to za ,,prowokację"... żałosne po prostu... trudno sama będę musiała zastanowić się co dalej z tym zrobić i już nie zamierzam po raz kolejny pisać, że mówię prawdę, bo każdy i tak będzie uważał jak chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
A dlaczego chcesz rozmawiać na meilu ? Nie możemy tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NatkaMulatka
hej, mnie spotkala podobna @przygoda@tyleze jestemparelatekstarsszaodciebie, kolega uwagauwaga z kosciola ....zadzwonil ze widzial mnie na ulicy ,ze manoweauto bo zarobil za granicai koniecznie chce mi pokazac... no i prawie ze by sie domnie dobral... musisz unikac kolesi tego typu, oblesni zbokole, weze i nie wiadomo co jeszcze , najgorszy sposb na podryw a wlasciwie zaliczenie panienki,botakto sienazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Po prostu powiedz rodzicom, z nim definitywnie skończ i powiedz mu, że rozmawiałaś z rodzicami i oni zabraniają jemu się do Ciebie zbliżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
już nigdy nie wejdę do żadnego samochodu osoby, której dobrze nie znam... tylko teraz naprawdę boję się co z nim będzie dalej, bo jestem pewna, że będzie chciał się ze mną spotkać, bo codziennie pisze i dzwoni... boję się, że go gdzieś spotkam i nie będę wiedziała jak się zachować!!!!!!! Myśląc o nim czuję wstręt, bo on chyba jest ślepy jak nie widzi tej różnicy wieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16lat
Naprawdę nie mogę powiedzieć rodzicom... nie będę się rozpisywała i pisała po kolei dlaczego. Powiem tylko tyle, że nie mogę bo oni nigdy nie byli za mną i jeszcze by mnie ochrzanili, że z nim pojechałam i oczywiście byłaby to moja wina! Z nimi nie da się o tym porozmawiać. Chce z nim zerwać jakikolwiek kontakt, ale ciągle go widzę w pobliżu swojego domu, bo on tędy jeździ do pracy a w niedzielę to już w ogóle ciągle go widzę, bo tu się kręci;/;/;/;/;/;/ To jest podejrzany typ i nawet jakbym mu powiedziała, że rodzice mu zabraniają się do mnie zbliżać to by to olał!!! Naprawdę jest nie normalny, jak z nim jechałam to nawet kazał mi się odpiąć pasami, bo to ,,głupio" wygląda jak ktoś jest zapięty, policja na niego też wrażenia nie robiła! I czy on jest normalny?;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj się zastraszyć
A może masz kogoś doświadczonego komu możesz zaufać np. ciotkę, wujka czy choćby nauczyciela? A jeśli naprawdę nie masz do kogo zwrócić się po pomoc, to może faktycznie idź na policję albo chociaż zadzwoń na telefon zaufania czy coś w tym stylu i tam Ci może doradzą co masz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj się zastraszyć
i jeszcze jedno - niczemu nie jesteś winna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze nie jest niczemu winna a koles to zbok ale na przyszlosc nie spodziewaj sie ze jesli 2x razy starszy facet od Ciebie chce gdzies z Toba wyskoczyc to bedzie tylko chcial pogadac. (chociaz z rowiesnikiem tez nigdy nie wiadomo) zeby nie bylo, nie bronie goscia, takich to ja bym wykastrowal, albo dawal dziennie po 10kg bromu do jedzenia ;) na przyszlosci po prostu unikaj zboczencow aha - nie wszyscy faceci sa tacy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do watku z policja = raczej nic nie da gwaltu jako takiego nie bylo molestowanie czy przesladowanie - to trzeba miec swiadkow, dowody jakies zeby cos zwojowac w sadzie. Poza tym facet z tego co przeczytalem (ale moze cos pominalem) nie dotykal Cie w miejsca "intymne", wiec znajac zycie to sie z tego wykreci. Telefon zaufania, albo jakas dziarska ciotka to jest chyba dobry pomysl :) trzeba jakos faceta ustawic do pionu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muniek, wątek z policją może sporo dac. Na takich pojebów czasem wystarczy, że gliniarz przeprowadzi z nim rozmowę wychowawczą. Jeśli jeszcze będzie ją nachodził to kolejna wizyta nie będzie tak miła. Może się okazac, że jest bardzo podobny do poszukiwanego przestępcy i na początek spędzi 48 godzin na państwowym utrzymaniu. Najlepiej od piątku po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jako starszak na niego pewnie zadziala :) jesli by - sprobowal drugi raz (czego nie zycze) kolejne wezwanie policji - bedzie juz w nieco gorszej sytuacji. Mowie tylko ze jesli facet mysli, to powie ze nic takiego nie robil, i bedzie probowac ja po chamsku oczernic. Albo sie wykrecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"starszak" = straszak mialo byc ... ogolnie nie wolno odpuscic, bo bedzie myslal ze mu wszystko wolno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masta beat
jeśli to wszystko prawda co tu piszesz- to koleś jest niezłym pojeebańcem. Zgadzam sie z innymi- jeśli nie masz kontaktu z rodziną- to idź na policje. Podaj jego personalia, powiedz, że cie prześladuje. W razie, gdyby sie coś stało, to znajdą skoorwiela od razu. Policja powinna z nim porozmawiać, a jak nie, to poinformuj o tym tego palanta! Niech sie dowie, że nie jest bezkarny. Jesteś z dużego, czy małego miasta? Ja załatwiłbym sprawe po swojemu- już kiedyś tak zrobiłem. Zawołałem paru kumpli i spuściliśmy jednemu cwaniaczkowi solidny wpiehdol- to go nauczyło moresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproponowanej opcji "wpier.dol" nie polecam, zwlaszcza jezeli to jest miasto ;) facet pojdzie na obdukcje, zglosi na policje i to Ty bedziesz miec problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo lo lo
jakie miasto człowieku. przeciez jak to sie czyta to widac ze panienka jest ze wsi. do mojej kolezanki tez taki typ podbijał ona ma 18 on 33. obmacywał ja, codziennie dzwonił zapraszał ją nad morze itd itd. jak nam o tym powiedziała to mu poprostu skulismy morde tak ze 1.5 tygodnia lezał na intensywnej. ale teraz kumpela ma spokój. a jak by poszedł na policje to chooj. on wie tylko ze jestesmy z osiedla o nazwie x. a kumpela w miedzy czasie była w pubie takze ona nic nie wie jak cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16 lat
To nie jest wieś ani miasto, nie wielkie miasteczko, ale praktycznie każdy się tu zna... Nikomu nie mówiłam, jest u mnie brat cioteczny i jakbym mu powiedziała na pewno by sobie z nim ,,porozmawiał", ale to nie byłby dobry pomysł, bo potem jego znajomi by się śmiali, że mam obrońców w rodzinie... i chodziłyby o mnie plotki zapewne. Bo sam mi mówił, że lepiej będzie jak będę się trzymała jego i jego kolegów, zobaczę co to jest prawdziwe życie;/ Kolegom też nie chcę mówić, bo pewnie by wzieli mnie za tą ,,lepszą", dlatego że z nim pojechałam;/ albo byłaby niezła zadyma przeze mnie... Nie dotykał mnie w miejsca intymne, ale mi to proponował, że zna punkt w który może mnie dotknąć, żebym nabrała ochoty!!! NIGDY, przenigdy nie zrobię takiej głupoty i nie pojadę z nikim obcym... bo strasznie się z tym czuje... do niczego nie doszło, ale nie wiem co mam zrobić z sobą... Teraz zostaje mi czekanie, czy zadzwoni czy nie... ale postanowiłam, że i tak nie odbiorę, nie będę odpisywała... chociaż wiem, że i tak go spotkam prędzej czy później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodanaiwna i zagubiona 16 lat
To nie jest wieś ani miasto, nie wielkie miasteczko, ale praktycznie każdy się tu zna... Nikomu nie mówiłam, jest u mnie brat cioteczny i jakbym mu powiedziała na pewno by sobie z nim ,,porozmawiał", ale to nie byłby dobry pomysł, bo potem jego znajomi by się śmiali, że mam obrońców w rodzinie... i chodziłyby o mnie plotki zapewne. Bo sam mi mówił, że lepiej będzie jak będę się trzymała jego i jego kolegów, zobaczę co to jest prawdziwe życie;/ Kolegom też nie chcę mówić, bo pewnie by wzieli mnie za tą ,,lepszą", dlatego że z nim pojechałam;/ albo byłaby niezła zadyma przeze mnie... Nie dotykał mnie w miejsca intymne, ale mi to proponował, że zna punkt w który może mnie dotknąć, żebym nabrała ochoty!!! NIGDY, przenigdy nie zrobię takiej głupoty i nie pojadę z nikim obcym... bo strasznie się z tym czuje... do niczego nie doszło, ale nie wiem co mam zrobić z sobą... Teraz zostaje mi czekanie, czy zadzwoni czy nie... ale postanowiłam, że i tak nie odbiorę, nie będę odpisywała... chociaż wiem, że i tak go spotkam prędzej czy później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×