DLACZEGO SYNOWIE NIE SZANUJA MATEK

biora przykład ze swoich ojców?

Bo matki nie rozumieja swoich synow, na to jest potrzebny ojciec. Zalezy w ktorym wieku, matka jest potrzebna 0-7 lat moze troche pozniej.

Bo matki nie szanuja synow. Traktuja ich jak wlasnosc, jak drugiego partnera. Na szacunek drogie panie trzeba sobie zasluzyc, ale nie krzykiem, szantazem czy grozbami. Prawda, mamo?

bo są nienormalni i nie umieją docenić tego, co ta kobieta robiła dla nich przez ich całe zycie

bo są nienormalni i nie umieją docenić tego, co ta kobieta robiła dla nich przez ich całe zycie :D:D:D taaaaa

no taaaaa

a co takiego robiła dla nich przez całe życie?:D

dała im życie, nosiła pod sercem 9 miesięcy w ciągu których nieźle się namęczyła, nie wysypiała się w nocy, podcierała tyłki, karmiła, myła, WYCHOWYWAŁA, pilnowała, by dziecko chodziło nakarmione, ubrane i zadbane. TO MOŻE MAŁO POWIESZ MI?!

Sama chciala i co konca zycia bedzie mi to wypominac? Wez kobieto daj spokoj. To ja upowaznia do wpieprzania sie w zycie i niszczenia drugiej osoby, dlatego ze nie chce zyc tak jak ona chce?

no to powiedz w czym leży problem.

dała im życie, nosiła pod sercem 9 miesięcy w ciągu których nieźle się namęczyła, nie wysypiała się w nocy, podcierała tyłki, karmiła, myła, WYCHOWYWAŁA, pilnowała, by dziecko chodziło nakarmione, ubrane i zadbane. TO MOŻE MAŁO POWIESZ MI?! :D:D taaa,wypominaj dziecku ze w ciąży chodziłaś,przecież to jego wina bo się samo zrobiło:D i za to powinno cię po stopach całować:D jeśli jesteś dorosła i rodzisz dziecko-to twój zasrany obowiązek dac mu jeść i nie wiem za co wymagasz wdzięczności?:D

Jestem matka i przyznam racje po czesci sebkowi. U mnie rodzice tez wtracali sie we wszystko i nadal to robia, a ja nie chce tego samego dla wlasnego synka ktory jeszcze jest maly. Ja wiem ze bede postepowala inaczej niz moja matka

ZA TO ŻE JAKAŚ JEST MATKĄ NIE NALEŻY SIĘ SZACUNEK:P.

ja osobiście nie mam dzieci, ale mama, która też jest przewrażliwiona, najchętniej to by było gdybym wszystko robiła po jej myśli, czasem się z nią kłócę, ale to nie oznacza, by jej nie szanować....

ale mam mamę* miało być

bo szacunku do ludzi trzeba dziecko uczyc od malego bo na szacunek trzeba zasluzyc

i zamiast najchętniej, to najlepiej* :P

wyobraź sobie że są ludzie którzy po prostu nie zasługują na szacunek, a niektóre baby myślą ze za to ze urodziły dziecko to im sie pomnik należy:o nie szanuje się kogoś za sam fakt że jest matką tylko jaką jest matką

jaka matka by nie była należy ją szanować, jak teraz tego nie rozumiesz, to zrozumiesz jak sam będziesz miał dzieci

no to powiedzcie mi co wam wasze matki takiego zrobiły, że na wasz szacunek nie zasługują, to inaczej na wszystko spojrzę

jaka by nie była to ją trzeba szanować?:D ok,ciekawe czy dzieci wyrzucone na śmietnik szanują swoje matki? a te codziennie bite? a dzieci alkoholiczek? a dzieci matek nadopiekuńczych które nie mają swojego życia i uwieszają się na dziecku? a dzieci kobiet które obwiniają je za "swoje zmarnowane życie"?(gdybyś się nie urodził to nie musiałabym wychodzić za twojego ojca i nie marnowałabym sobie życia?) należy je wszystkie szanować za sam fakt zajścia w ciążę?

Czytac sie tego nie da. Bywaja zle matki bywaja tez zle dzieci... bywaja ludzie ktorzy rodza sie jak taka kloaka co potrafi zbierac jedynie gowno ... geny ? los ? roznie bywa.

mówiąc jaka by nie była matka, mam na myśli takie, które WYCHOWAŁY SWOJE DZIECI I CHCIAŁY DLA NICH JAK NAJLEPIEJ

dała im życie, nosiła pod sercem 9 miesięcy w ciągu których nieźle się namęczyła, nie wysypiała się w nocy, podcierała tyłki, karmiła, myła, WYCHOWYWAŁA, pilnowała, by dziecko chodziło nakarmione, ubrane i zadbane. TO MOŻE MAŁO POWIESZ MI?! - tak to za malo, tyle to kazda glupia potrafi

poza tym - jak sobie wychowala dziecko - takie dziecko ma

szkoda mi was i waszych rodziców, którzy tak pięknie was nauczyli szacunku do siebie

dała im życie, nosiła pod sercem 9 miesięcy w ciągu których nieźle się namęczyła, nie wysypiała się w nocy, podcierała tyłki, karmiła, myła, WYCHOWYWAŁA, pilnowała, by dziecko chodziło nakarmione, ubrane i zadbane. TO MOŻE MAŁO POWIESZ MI?! - tak to za malo, tyle to kazda glupia potrafi jak jesteś taka mądra to zajdź w ciąże, urodź je i wychowaj, a jak zacznie ci pyskować, to wspomnij sobie swoje własne słowa `jak sobie wychowala dziecko - takie dziecko ma`

Re up : Bredzisz... mozesz zaszczepic pewne rzeczy* pokazac droge ... wychowanie to nie tylko dom i o tym chyba zapominacie.

Nie znasz nas wiec nie oceniaj. Suka tez moze byc matka, i czasami lepiej dba o swoje dzieci. Moja matka notorycznie zdradzala ojca. Oddala mnie na wychowanie do babci, zeby ratowac zwiazek, kiedy ojciec rozkminil o co chodzi. Cale zycie wpieprzala sie w to co robie, krytykowala moje wybory, napuszczala na mnie moja kobiete. Wiec nie pieprz mi o szacunku. A texty pt "zaluje ze cie urodzialam" sa na porzadku dziennym. Jej chora nadopiekunczosc zabila mojego brata. Jego smierc rowniez jej nie zmienila. Nadal wali teksty, ze matka jest najwazniejsza.