Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwuseek

Po slubie prawdopodobnie zdradza mnie z przyjaciollka

Polecane posty

wlasnie skonczylam czytac caly topic:) ja wierze autorce bo w zyciu nie takie sytuacje sie dzieja:) trzymaj se cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi...
ze Cie to spotkalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi...
ze Cie to spotkalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sic lil
Autorko, co dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika28
Bez wzgledu czy to jest prawda czy nie to takie sytuacje w zyciu maja miejsce . to wcale nie jest telenowela. Faceci ale i kobiety tez potrafia zdradzac z zimna krwia. Na poczatku jak zaczelam czytac to mi tak cisnienie skoczylo ze bym chyba takiego goscia zamordowala. na 16 stronie juz troche spadlo, ale nadal uwazam ze facet jest gnojkiem i to strasznym. bajki w stylu ja nie chcialem to ona mnie zaciagnela do lozka niech sobie wsadzi... wstyd ze jest takim fajtlapa i nawet do bledu sie nie potrafi przyznac z godonoscia. Skoro go kusiala i chcial jej sie oprzec to po co nalegal na wspolne obiadki i imprezy?? to chyba logiczne. Facet ktory zdradza po 4 miesiacach malzenstwa, a moze i wczesniej(po 4 go nakrylas a jak bylo wczesnij nie wiadomo) jest nie wart zlamanego grosza. Zemscilabym sie na nim rozwodem ale takim hucznym jakiem zapewne bylo wesele, malo tego , o ile jest osoba wierzaca(ciezko tu mowic o tym w jego przypadku) i o ile ty jestes, wszczela bym proces uniewaznienia malzenstwa koscielnego. dlaczego? to prste skoro po tak krotkim czasie cie zdradzil to nie jest zdolny do trwalego zalozenia rodziny, nie umie utrzymac normalnego zwiazku. dltaego tez malzenstow zawrte zostalo niewaznie. wystarcza dowody, zeznania swiadkow itp. i jest ogromne prawdopodobienstwo ze sad koscielny uniewazni to malzenstwo. Co ci to daje?? Jestes nadal wolna, w kosciele nie wystepuje juz jako rozwodka ale panna.czyli masz prawo zawrzec kolejny zupelnie normalny zwiazek malzenski. natomiast on po takim orzeczeniu sadu koscielengo, jezlei kiedykolwiek bedzie sie staral o ponowny slub bedzie mial choooolerne problemy! Nie jestem ksiedzem, zeby bylo jasne. po protu miedzy mialam fakultet z prawa kanonicznego. Ale gitary bym sobie nie zawracala takim gosciem naprawde. wiem ze go kochasz...ale on nie jest wart tej milosci. bedzie bolec napewno , ale widac czeka na ciebie ktos inny.... jeszcze go moze nie poznalas nawet. jestes mloda nie niszcz sobie zycia! nie warto! gdyby zdradzil po 11 latach...wiadomo rutyna bla bla, ale po 4 miesicacach #?????? Wybaczcie!!!! Nawet jesli ten post to prowokacja choc wcale tak nie uwazam , to ktos kto ma prawdziyw problem zajrzy tu i byc moze uzyska z waszych listow wlasnie jakas rade dla siebie. pozdrawiam. i napisz cos jeszcze, jak sprawy sie tocza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tam sprawy sie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×