Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwuseek

Po slubie prawdopodobnie zdradza mnie z przyjaciollka

Polecane posty

Gość słuchaj nerwusek
pomarańczowa tajemnica - to Ty jesteś niepoważna :O Tak się akurat składa, że ja jestem osobą dłuuuuuuugo po wieku gimnazjalnym. Osobą która też została zdradzona i ze swoim zdradzaczem próbowała być po zdradzie. Swoje przeżyłam, dlatego wiem, co mówię. Piszesz o swoich rodzicach. Ja myślę, że sytuacja jest o tyle inna, że oni byli pewnie dłużej po ślubie, prawda? Sama gadka "wieloletni romans" na to wskazuje. A tu? Dziewczyna jest świeżo po ślubie, młoda. Życie przed nią. Ma je spędzić na ciągłych podejrzeniach? Sama pisze, że tak by było. Przecież to bez sensu :O może sobie zbudować nowy związek z kimś, kto będzie jej wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc-l
nerwusku co postanowilas?? trzymam za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wyprowadzil sie..wiele krzyku, klotni, przepraszania, blagania.. zostalam sama.. :( jak tu zaczac zyc od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak nigdy nie zrozumiem, dlaczego tak zrobil, tak mu ufalam :( wrocilam do pracy, czas leczy rany? czy w moim przypadku bedzie tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj nerwusek
Czas, nerwusku, czas zrobi swoje. Będzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ma byc, jak moje zycie sie zawalilo..? wczoraj dalam mu odczuc, jak to jest.wywalajac go.. nie wiem, moze jak bedzie sie staral kiedys mu wybacze.. nie jest latwo przekreslic 6lat zycia razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze nawet bardzo dobrze gosciu byl smieciem niewartym twego uczucia glowa do gory i pokaz mu ze potrafisz sobie swietnie bez niego radzic :) jeszcze i dla ciebie zaswieci slonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak niepotrafie? czuje sie bez niego jak bez reki. tyle lat razem, tyle lat zaufania i zadnych powodow do niepokoju,.. o matko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak ma sie
'przyjaciolki'. zwiazek lisow niczego cie nie nauczyl? jak sie ma faceta to przyjaciolki - won!!! i to jeszcze zeby zapraszac taka do swojego domu! sama jestes sobie winna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj nerwusek
jak nie potrafisz? Oczywiście że potrafisz. Przeciez zanim go poznałaś to tez żyłaś, prawda? :) Będzie dobrze, choć na początku trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza do nerwusek
Twoja historia przypomina mi moje życie;) Kobiety nie potrafią sie przyjaznic naprawde,do niewielu mozna miec zaufanie.Samotne kobiety z wiekiem zmieniają sie w łowczynie,nie mają żadnych zasad,niewazane czy żonaty czy nie ,byle zaciągnac go do łózka. Nie bronię meża-absolutnie Ja z moim zostalam,zdrada tez byla po kilku latach zwiazku,wiem,ze juz nigdy nie zdradzil,a nasze małzenstwo po przetrawienu i rozmowach zmienilo sie na korzysc.Nigdy juz nie wracalam do tematu.Jezeli nie potrafisz wybaczyc to jednak powinnas odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak ma sie
jesli nie bylo zdrady fizycznej (seks) to mozna mu dac drugą szansę. tyle, ze on by nie mogl juz w ogole kontaktowac sie z tą szmatą. moze wasze malzenstwo przetrwa, nie martw sie. wszystko zalezy od was. pogadaj z nim na spokojnie, zapytaj co dokladnie zaszlo. jesli byl sex to ja bym juz nie wybaczyla, ale jesli nie bylo to powiedz mu, ze albo ty albo ona. jesli wybierze ciebie to zero kontaktu z tamtą suką. jesli cie kocha to przystanie na to. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza do nerwusek
No wlasnie czy potrafisz wybaczyć,nie ma idealnych ludzi ,jeszcze nie raz zapewne ktos Cie zrani,warto sie uodpornic,to czesto przychodzi z wiekiem:) Zgadza sie zero kontaktow z przyjaciólką,to warunek ewentualnego powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulalia32
a co na to jego rodzice? powinnas ich uswiadomic jakiego maja synka. i ta laska była Waszą świadkową? co za porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulalia32
jaki powrót?? był sex i to nie raz, dajcie spokój. I nie wierz w zadne nawrócenie, gdybys go nie przyłapała to romans kwitłby w najlepsze. A gdybys zaszla w ciąże i ona też?? Przysiegal Ci a ja "dmuchał" i zapraszał najbeszczelniej do Waszego domu, Waszego łózka. To jest dopiero KU....WO. Ona go uwodziła a on biedny zniewolony, do hotelu tez pewnie pod bronią go zaprowadziła i do łózka na pogaduchy w gaciach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesssssss
najwiekszym problemem jest ta niewyobrazalna wiez miedzy malzenstwem a jakas przyjaciolka kiedy zawierasz zwiazek malzenski ni ema juz innych ukladow, przyjaciolke zapraszasz na imprezki, kawke, plotki a nie zapraszasz na noc i w dodatku zostawiasz sama z mazem z samego rana przyjaciolka to kobieta, maz to mezczyzna, sama zaryzykowalas na tego typu wypadek no i masz...... pamietaj malzenstwo to zona i maz, zanjomi, przyjaciele od okazji, bo inaczej zaczynaja sie problemy typu takiego jak przedstawilas nam tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwusku
wyobrażam sobie tylko jak to musi boleć, ale bądź dxielna, spróbuj zająć sie czymś na siłe, skupic na pracy, pobyć z rodziną. Odpowiedź na to co dalej sama pewnie przyjdzie i czas pokaże czy mężowi jednak na Tobie bardzo zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
nerwusek:) Jezeli ta twoja historia faktycznie jest prawdziwa, to na przyszłość dam ci taką radę. Związek z facetem - to miłośc i przyjażń, bez osób trzecich! Trzecia osoba to rozpad związku, to tylko kwestia czasu. Nie wracaj do starej miłości, to juz przeszłość:( Nowa miłość jest o 100% lepsza :) Wylecz swoją duszę ze starej chorej miłości. Niedojrzały do związku facet(mąż) cie nie kochał . Zacznij nowe zycie, będzie ci trudno, ale warto. Odrodzisz się na nowo i będziesz jeszcze szczęśliwa. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak ma sie
to jednak byl ten seks???? a to szkoda :( to nie wybaczaj, odejdź od niego. czegos takiego nigdy bym sama nie wybaczyla. trzymaj sie, jakos to bedzie. jeszcze kogos znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesssssss
nie powinnas zostawiac meza,po czesci to twoja wina,to prawie tak jakbys ich samych zostawila w lozku i poszla ,olbrzymie zaufanie, a wiesz ze istnieje cos takiego jak pociag fizyczny,feromony,trudno jest facetowi nad tym zapanowac z przyjaciolka napewno zerwalabym znajomosc a maza obserwuj,byc moze to byl pierwszy i ostatni raz,jesli sie znowu powtorzy masz pecha.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy jestescie normalni
Facet zdradzał ją już przed ślubem. A Wy piszecie, że to jej wina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesssssss
gdzie jest napisane ze zdradzal przed slubem?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy jestescie normalni
nerwuseek CZY ZNACIE KOGOS KTO ZDRADZIL RAZ A POTEM JUZ NIE? KTOS TU KIEDYS NAPISAL ZE JAKBY TO BYL NIEPLANOWANY SKOK W BOK TO JESZCZE, ALE TO SIE CIAGNELO JUZ DLUGO.. NIGDY JUZ NIE ZAUFAM, NIE CHCE ZYC CALE ZYCIE W STRACHU. ONI JUZ ZE SOBA DZIALI PRZED SLUBEM, ALE JA NAWET NIE WIEM JAK SIE ZA TEN ROZWOD ZABRAC nerwuseek nie juz nie. bynajmniej jak przytszlam do jej nie bylo.. nie wiem co robic. kocham go. i naprawde nie latwo.. ale jak pomysle, ze przysiegal mi w kosciele, milosc, wiernosc, a w tym samym czasie juz cos mial na sumieniu i tego nie skonczyl to mnie szlag trafia!!! jak on mogl.. jak wroci z pracy to go chyba wywale. a zdrugiej strony jak zmiekne, wbacze, a on znow bedzie to robil? tyle mysli, sama nie wiem co robic, raz mysle, ze go zabije, wywale, pobiije, a zaraz mysle, ze go kocham chcialabym sie przytulic, ale kurde, jak ja mam sie przytulac, jak on tulil ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie się wyprowadził
do rodziców, wynajął coś czy do niej? Zanim pomyślisz o powrocie do niego (a tak na pewno będzie) upewnij się, czy z tą łajzą czasem dalej się nie bzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO RODZICOW. sa nie zabardzo zadowoloni, wkurzeni na niego i w ogole, wiem, bo dzownila do mnie tesciowa zaplakana i roztrzesiona.. sama nie wiem juz co wierzyc.. on opowowiadal mi, ze ona go non stop kusila.. kusila,, on ja olewal, jak to nie dawalo rady to zaczela mu wpajac, ze ja to z kims tam go kiedys tam zdradzilam i ona pomoze mu sie zemscic, bezsensu gadanie, niby ciagnelo sie dlugo ale tylko takie \"podchody\" seks byl PODOBNO tylko raz, ale w polowie NIBY przerwal.. a wtedy co ich przylapalam, niektorzy sie pytali dlaczego nie wrocil. on mi odpowiedzial, ze wyszedl stamtad i myslal.. poszedl do baru i sie najebal.. bo zdal sobie sprawe co zrobil.. w co tu wierzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenkjuuu
nerwuseek idz to szmacicho za kudły wytargaj !!! Lepiej choc troche Ci sie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj nerwusek
ale co Ci ma powiedzieć? Wiadomo, że będzie mówił że to ona go kusiła, że to jej wina, a on biedny, wkręcony... 99% facetów tak mówi, żeby się wykręcić :O A Ty się zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:28 nerwuseek DO RODZICOW. sa nie zabardzo zadowoloni, wkurzeni na niego i w ogole, wiem, bo dzownila do mnie tesciowa zaplakana i roztrzesiona.. sama nie wiem juz co wierzyc.. on opowowiadal mi, ze ona go non stop kusila.. kusila,, on ja olewal, jak to nie dawalo rady to zaczela mu wpajac, ze ja to z kims tam go kiedys tam zdradzilam i ona pomoze mu sie zemscic, bezsensu gadanie, niby ciagnelo sie dlugo ale tylko takie "podchody" seks byl PODOBNO tylko raz, ale w polowie NIBY przerwal.. a wtedy co ich przylapalam, niektorzy sie pytali dlaczego nie wrocil. on mi odpowiedzial, ze wyszedl stamtad i myslal.. poszedl do baru i sie naj**al.. bo zdal sobie sprawe co zrobil.. w co tu wierzyc? W TO CO WIDZIAŁAŚ. Obejrzyj zdjęcia dla przypomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×