gdzie się podziały te fajne kobiety?

Wiesz co...gdy czytam to,jak piszesz o swoim mezu,to na prawde zazdroszcze Ci takiej milosci,i cudnego jej owocu:) Tylko szkoda ze tak malo mozna spotkac malzenstw ktore tak ladnie o sobie mowia. A prawde, trzymam kciuki za Was,i dbajcie o ta milosc,bo czegos pieknego nie mozna zmarnowac:)

tęsknota boli:(

dziękuję za dobre słowo:) nie jesteśmy małżenstwem, jeszcze:D, ale przeszliśmy już długą drogę i chcemy delej iść razem w tym samym kierunku:)

brakuje mi nawet tak prozaicznych spraw, jak jego uśmiechu, który posyła mi jak stoję w kuchni przy garach... brakuje mi jego kroków na schodach, zapachu i tych wszystkich rzeczy związanych z jejo"jestestwem"

*jego

Kiedy mialam napisac slowo"małżeństwo" zastanawialam sie czy odpowiednio je uzyje hihi Ale,co to za roznica:) Milosc jest najwazniejsza:) A skad jestes Brzydka,polnoc,poludnie?

można mnie wypośrodkować:D

chcę wyjść za mąż ale nie dla papierka, chcę móc powiedziec o nim "mój mąż" ale "mój" nie w sensie ubezwłasnowolnienia:P tylko mój znaczy wybrany przeze mnie, Kochanie Moje

hehe pewnie stolica;) Najwazniejsze jest aby decyzje o malzenstwie dobrze przemyslec,a potem wytrwac.Wiadomo ze jak sie wszystko sypie,sytuacja zahacza o patologie-wtedy malzenstwo moze dobiec konca... ale problemy zawsze beda,najwazniejsze jest to,aby chciec walczyc o NAS:) To mysle ja, nie-mezatka;)

kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością to właśnie MY, na tyle dorośli by nie licytować się sumą nieszczęść które nas spotkały, na tyle dorośli by kochać tak, jakby nigdy nikt nie zranił... mijają trzy lata od naszego początku i jest dobrze:)

i oby tak dalej:)

czwóreczko, nie, nie stolica, bliżej mi, sercem przynajmniej w Twoje strony, nawet z małej żartujemy, że trochę góralka bo poczęta w górach:D

hehh eh gory wzmagaja temperament;) No jak w gorach poczeta to musi byc zdrowa dziewczynka:)

ehhh góry, uciekamy w nie w każdej wolnej chwili, choć na chwilę, teraz już z Zośką:) a jak te tematy u Ciebie?:)

Gory? No do zakopanego mam jakies 2-3 h drogi samochodem:) Lubie to miejsce,ale wtedy gdy jest ladna pogoda;) Widoki sa cudne i jedzenie dobre;) Mamy tam taka jedna restauracje,gdzie zawsze chodzimy na aplacki po zbojnicku..i druga gdzie ja chodze na chinszczyzne;) polecam Jakbys chciala to moge wtlumaczyc w ktorym miejscu sa one zlokalizowane;) chyba ze juz je znasz;) np.Śwarna

ja lubie Redykołkę, a do Zakopanego to 3 godziny drogi mamy jak nie ma korków, ja osobiście bardzo lubię Beskid Żywiecki bo jest najbardziej malowniczy i Wysokie Tatry

dobranoc

Ja znam glownie Zakopianskie widoki(oprocz tych ktore mam za oknem;) ) Zmykam do lozka, juz pora na mnie, pchly juz czekaja na moj tylek hihi

dobranoc:)

Moniko:)

fajna ja_________pojawisz się? myślałam o zmianie topiku, mój typ to: gdzie się podział burzowy? :P jak się pojawisz kliknij, idę zrobić sobie cafe latte

http://pl.youtube.com/watch?v=-8zglCbLG1U TO JEST NIESAMOWITE

jestem jzu :) przepraszam ze tak pozno,ale nie dalam rady wczesniej,no i musialam nadrobic czytanie :) witaj brzydka:* burzowy,deko ,R..... i pozostali :)

mowisz ze czas na wlasny topic?hm..moze faktycznie..w sumie zaklocilysmy go burzowemu :P prawie go nie widac :/ :P burzowy czemu od razu wypominac...po prostu paietam :P Paskudniku??no nieee! :D:D brzydka koniecznie zmienmy topic pod tytulem "fajne,brzydkie paskudniki" :D:D

NOŻESZ WRESZCIE:D

rozwijam czerwony dywan, kwiaty, fanfary:P:P:P co u Ciebie?

no no...piekne powitanie :) szacuneczek :) co u mnie?hm..troszke zmoklo mi sie,ale na szczescie dotarlam juz do swojego krolestwa:) normalnie nie moglam sie doczekac kiedy tu wejde :P hihih uzaleznienie to sie chyba nazywa :)

to zrób sobie coś gorącego do picia mozzzze, kanapki jakieś

piciu mam:P a kanapek ani mowy nie ma!!dzis objadlam sie pizza i normalnie grzechem byloby jeszcze kanapki zjesc :P waga leci w dol i chce zeby leciala wciaz,a nie stanela lub wzrosla :)