Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Gość rybka12
kochana to też moje pierwsze dziecko i mam podobnie jak ty:) każdy ból traktuje poważnie. z tego co mi mówią to bóle podbrzusza jak na okres to bóle przewidujące. Też je miałam ale ostatnio minęły:( Ważne że skurczu porodowego nie da się przegapić i tego się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co to ja nie chce wiedziec jakie sa te skurcze ktore prowadza do rozwiazania skoro nie da sie ich przeoczyc ;) A ogolnie jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanka urodzila 01.08 córeczke,dzisiaj wychodzi ze szpitala za 30min Tak jej zazdroszcze tego ze ma juz dziecko przy sobie,ze od 01.08 sni mi sie caly czas porodowka,dzieci,karmienie itp hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawena2
nie chce mi sie logowac;P mam jedno pytanie a co oznaczaja bole w okolicy pecherza rozpierajace tak jakby mala pchala silowo glowka? czy to znaczy ze porod juz niedlugo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
cześć Mamusie! właśnie mi mija termin z @, ale nastawiona po ostatniej wizycie u gina,że jeszcze troszkę mała posiedzi, to bez większych oczekiwań. Oj słyszę, że Wy już tupiecie w miejscu ze zniecierpliwienia - i ja tupię z Wami!!! Objawy, które Dawena opisujesz świadczą, że już jedną nóżką jesteś na porodówce:) U mnie teraz cisza, choć dwa dni temu miałam bóle i dość obiecujące skurcze, ale ciepła kąpiel rozgoniła wszystko na dobre.Jeszcze chwilkę, jeszcze troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj o 20 mam ktg w szpitalu (moj gin ma dyzur) wczoraj te bole byly okropne krotkie ale mocne napierajace myslalam ze polamie mi miednice ;) a natomiast rano mam bole podobne do okresu juz tak strasznie chcialabym byc po :( to dobra nazwa ciąża-mnie tam już ciąży ;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
Dawena - fajno,że się potrafisz radować z mocnego bólu, tylko zazdrościć. Ja mam raczej niski próg wytrzymałości i doświadczenie z poprzedniego porodu, przez które cholernie się boję, a z drugiej strony którego nadejścia oczekuję.Niestety,jak makiem zasiał, nic się nie kroi. Myślę, że jak masz to ktg w szpitalu i takie objawy to mogą Cię już tam zostawić:) A co u reszty dziewczyn?coś boli, chociażby jakaś biegunka?;)czy nic jak u mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzisiaj sie okaze a jak nie to ide do gina we wtorek po dalszy ciag zwolnienia.. Nie bede udawac ze nie mam stracha :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania2310
No ja dziewczyny już jutro do szpitala i zostaję, także trzymajcie kciuki. Odezwę się jak już wrócę z dzidzią i oczywiście za Was też będę trzymała kciuki :) Ja niby nie mogę się doczekać żeby było po, ale najbardziej boję się żeby to tak strasznie długo nie trwało. Znieczulenie podawane jest od 5 cm więc mam nadzieję, że do tego czasu jakoś dotrwam....ale nastawiam się na straszny ból... Wam życzę żeby było krótko i jak najmniej boleśnie, trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
ania2310 - to trzymaj się, super sprawa-wyjdziesz z domu sama, wrócisz z dzidziunią. I od tego momentu wszystko się zmieni:)Dasz radę do tego 5 cm. W moim przypadku 7cm i 8cm trwał niemiłosiernie długoooo. Daj znać jak wrócisz, musisz koniecznie zdać nam relację, bo jak podejrzewam część z nas jeszcze będzie przed. Trzymamy kciuki, bądź dzielna, zaraz uściskasz swego bobania:) '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania2310
No dziewczyny u mnie się chyba zaczyna, piszę chyba, bo spodziewałam się większego bólu, ale są w miarę regularne, co 20 minut, z pleców w dół brzucha-rozpoznacie je, nie martwcie się! Trzymajcie się, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam wczoraj na ktg i zapis wyszedl super - sa juz jakies dekikatne skurcze (wg poloznej) we wt znowu do gina a w czw znowu ktg dzisiaj bardzo boli mnie brzuch jak przy okresie albo i gorzej poszlam sie wykapac i teraz sie maluje,bede czekac na rozwoj sytuacji :O to tez moja wina ze nie zapisywalam kiedy mam okres,opieram sie tylko na usg ze termin na 18.08 a przeciez zawsze wersja wiejska-sa jakies widełki :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka12
ania2310 pewnie już tego nie zdążysz przeczytać przed wyjściem do szpitala,ale wiedz że trzymam kciuki.Ja dziś pojechałam na ktg i wróciłam z niczym bo nie było w poradni prądu,więc nici z ktg.Następne ktg jutro-jeśli będzie prąd:)Ale dziś mam wizytę u lekarza,bo do dziś miałam zwolnienie.W nocy miałam bóle ale nie były regularne ale mocno czułam jak pchła mi się w dól,a dziś co jakiś czas boli mnie jak na okres i bardziej wtedy uciska na pęcherz. Dalej czekam na ten główny ból-regularny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
Dawena i rybka12 kibicuję Wam gorąco, dajcie proszę znać czy to już, czy jedziecie? Ania 2310 już pewnie prze, albo co lepsze karmi swoje bobo:)Nie zapomnijcie zajrzeć tu po wszystkim.Dacie radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka12
katinka81 na pewno tu zajrzę jak już będzie po wszystkim ale narazie muszę czekać:) Jestem po wizycie u lekarza ale nic nowego się nie dowiedziałam.Jutro mam jeszcze oddać mocz do badania bo gin chce się upewnić czy wszystko jest w porządku-czy nie mam białka. Teraz zaczynam się powoli bać tego co nie znane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka12
a zapomniałam dodać że lekarz powiedział że mam miękką szyjkę macicy. Jest nadzieja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
oj rybka, chyba to już faktycznie blisko, choć Ty masz już bóle jak na@, a mi się tylko brzuch stawia i delikatnie czuję pachwiny. Ale muszę stwierdzić, że pisząc o tym nieznanym właśnie mi uświadomiłaś, w co ja się tak uparcie pcham:):):)Teraz mam w domu zbzikowaną dwulatkę, która chodzi non stop w kasku na głowie i nawija jak szalona- jest to jak na razie dla mnie najcudowniejszy okres, a jej początki to przecież były nieprzespane nocki,kolki,novum,obawy itp.Lecz z drugiej str. pewnie odpłynę z roskoszy jak znowu będę mogła przytulić do siebie takie maleńkie cieplutkie bezbronne kochane ciałko...ajt, się rozmarzyłam:)chcę już rodzić!!!Ups,co za huśtawka nastrojów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny falszywy alarm,maz przyniosl mi nospe poruszalam sie nieco i bol podbrzusz minąl..nie wiem czy sie cieszyc czy plakac w sumie myslalam ze wreszcie sie rozwiaze i zobacze Ninke :D jutro ide do gina moze laskawca cos wiecej mi powie a w czwartek watpliwa przyjemnosc ktg(jak to mowi moj maz-rtv&agd :) ) Wczoraj polozna zaczela na tym ktg budzic moja coreczke i tak mnie wariatka wyszarpala za brzuch ze szok:O tak teraz mysle ze moze od tego te dzisiejsze bolesci.. chce juz byc po,spakowane mam torby wszystko przyszykowane i do szpitala i na przyjecie dzidziusia.. :) jutro napisze co sie dowiedzialam, a za was trzymam kciuki katinka i rybka :) piszcie piszcie sprawa nas łaczy :D:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
Do diaska Dawena, taaaka szkoda!:(ale...co się odwlecze to nie uciecze- hm,co za banał w naszej sytuacji oczekująco wyczekującej;)Może dziewczęta za bardzo się fiksujemy na te dolegliwości zwiastujące poród, bo jak np. zaczyna mą głowę zaprzątać jakaś myśl nie związana z porodówką to dop.wówczas odczuwam pobolewania ciężarnej na finiszu. Do prawdy nie wiem dlaczego to wszystko takie przewrotne u mnie musi być. Modlę się tylko, żeby faza pierwsza nie trwała 12h, a choć o połowę raczyła się skrócić tym razem. A i Dawena - ktg to powinna być przyjemność(słuchasz serduszka, widzisz na wykresie skurcze), widocznie babsztyl nie potrafi podłączyć jak trzeba. Jak leżałam na patologii to miałam z 5xdziennie ktg robione przez różne osoby i nikt nie tarmosił mnie aż tak, także sie nie daj. Cmoki dziewczynki, trzymajcie się i piszcie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dla mnie nieprzyjemne polozna szarpala mnie za brzuch z calej sily chyba bo ledwo z tej lezanki zlazłam i spiela mnie pasami tez zbyt mocno :O ale nie chcialam sie dochodzic bo jeszcze mnie zapamieta i pozniej sobie bedzie pozwalac jak bede na oddziale. Znowu od rana czuje ten bol co wczoraj poki co nospy nie jem mnie czeka cc (moj kregoslup jest jak trampolina) boje sie czy wszystko bedzie ok i jak szybko wroce do formy,jak sie bede goic itp Powiem wam szczerze ze tak juz zyje ta porodowka ze non stop mi sie sni:O Ostatnio tak sie przejelam waga dziecka(oby nie bylo za male takie conajmniej 3000 bo slyszalam ze polozne obgaduja na oddziale jak jest malutkie dziecko ze to wina matki :O) ze snilo mi sie ze urodzilam 12latke wypasioną waga conajmniej 40kg heheh i dostawialam ja do karmienia a dziewczyna miala zeby jak wilk :O Juz czlowiek glupieje! :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie juz jasne 13.08 stawiam sie w szpitalu na cesarke AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! boje sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka12
Dawena trzymam kciuki!Na pewno wszystko będzie dobrze. Dobrze że już wiesz co cię czeka.Napisz jak już wrócisz do domu ze swoją pociechą.Ja dziś byłam znów u swojego lekarza z wynikami i zrobił mi ktg.Nadal nic.Małe skurcze się pokazały ale nic poza tym.Nadal czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy to jest dobrze ze ja wiem co mnie czeka hehe :) Wiele dziewczyn prosi o cc na zawolanie bo sie boi,ale nie zapominajmy ze przeciez to jest normalna operacja.. Jestem dobrej mysli Rybka trzymam za Ciebie bedzie dobrze moze nawet w podobnym czasie przywitamy maluchy. Pozdrawiam Cie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
rybka12- oj i ja czekam i czekam i czekam...i dziś w zaprzyjaźnionym sklepie samoobsługowym babki:"a pani jeszczeeee nieeee?"no jak widać na załączonym obrazku, nie. I żeby to tylko jedna uwaga,ale się tego nasłuchałam i "wspaniałych"rad i historii typu znajoma-przyjacółki..., to samo w drodze powrotnej do domku. A Lenka bawiła się w każdej kałuży tym samym przedłużając moją irytację po spotkaniu kolejnej sąsiadki. Dawena-fajno już znać termin!!! i powiem Tobie, że teraz(przynajmniej w moim otoczeniu) cesarka wcale nie oznaczała długiej rekonwalescencji i rezygnacji z normalności na jakiś czas, czy opieki nad dzidziusiem. Wręcz przeciwnie, koleżanki dochodziły bardzo szybciutko do siebie i sobie chwaliły to rozwiązanie. Tyle,że z drugą ciążą musiały się dłużej wstrzymać. I taaaaak się uśmiałam z Twojego 40 kilowego malucha, musiałam do mamy (jajcara)zadzwonić i jej to zacytować:) Inna sprawa,że waga z usg też jest orientacyjna tylko, poza tym nie przejmuj się tak tym personelem,najważniejsze jest Twoje dzieciątko i Ty. Napisz proszę, co jest u Ciebie wskazaniem do cc(jakoś nie doczytałam)? po terminie? czy kręgosłup? Zresztą, mam przeczucie, że nie dotrwasz z brzusiem do 13.08 i szybciej przywitasz swoją dzidzię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wskazaniem jest to ze jestem po operacji kregoslupa-mialam guza ale niezlosliwego w okolicy ledzwiowej jak mialam 9mc,przeszlam chemie i pozniej operacje korekcyjna wady stop ale dzisiaj jest juz super i jakotako zdrowie dopisuje :) Ja jednak mam nadzieje ze dotrwam hehe bo jak by mi wody odeszly to znajac mnie dostalambym zawalu i zaczelabym je zbierac do butelki w nadziei ze moze jeszcze da sie je wpompowac we mnie i zatrzymac [porod do 13 :D No snilo mi sie takie bydle z zebami na porodowce,boze to jest to ze czlowiek o niczym innym juz nie mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka81
Oj Dawena to przykre doświadczenia,przeszłaś swoje:( Na szczęście już wszystko dobrze i tylko dzieciaczka oczekiwać. Źle się wyraziłam, nie OCZEKIWAĆ, a już najlepiej głaskać po malutkiej łepetynce 13.08 -tego Tobie życzę z całego serduszka. A ja staram się jakoś odwrócić uwagę od wsłuchiwania w siebie, bo też się mega boję i nie chcę znowu trafić na patologię(nie ze względu,że mam wstręt do szpitala),żeby się najzwyczajniej w świecie na więcej niż to potrzeba nie rozstawać z córeczką. Dlatego też upiekłam dzisiaj piernika i zrobiłam sałatkę jarzynową dla mężula, na jakiś czas uśpiłam myśli o porodzie.Jutro będą już 4 dni po terminie,a 11 mam ktg i wizytę u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deliena
Hej dziewczyny ;) ja się dołączam do tych oczekiwających aczkolwiek powiem Wam, że mam ju'ź trochę dość. Byłam juź 2tyg w szpitalu, dostałam kroplówkę i nic. Wypisałam się na własne źądanie z resztą lekarz nie widział przeciwwskazań... Czop z krwią odszedł 1,5tyg temu, skurcze przepowiadające teź mam od ok 2tyg, rozwarcie na palec... I czekamy... Ale 7 światów. To moje pierwsze dziecko i nie wiedziałam, że tak to wszystko w moim wypadku będzie wyglądać. Czasami mam wraźenie, źe coś zahamowało poród :/ nawet położna na patologii ciąźy była zdziwiona, że jeszcze Maluch nie wyszedł. No ale staram się myśleć pozytywnie, źeby nie zadręczać Maluszka złymi emocjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Deliena widocznie dziecku bardzo z Toba dobrze dlatego nie chce wyjsc :) Ja dzisiaj mam zamiar cos wiecej podgotowac zeby moj piekny maz mogl ewentualnie cos wygrzebac z zamrazalnika jak bede w szpitalu. A w piatek robie wielkie porzadki wokol samej siebie,golenie,malowanie paznokci itp Staram sie tak jak Katinka nie myslec Ale mysle ze nawet jesli mysle ze o tym nie mysle to i tak o tym mysle :O :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka12
Ja też dziewczyny staram się już nie myśleć tak o porodzie i kiedy to nastąpi.Próbowałam już prawie wszystkiego,no oprócz naparu z liści malin i nic.Zostało mi czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze lepiej nie kombinowac dziecko napewno samo wie najlepiej kiedy juz chce wyjsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×